X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się po 35 roku życia Pierwsze dziecko po 40stce
Odpowiedz

Pierwsze dziecko po 40stce

Oceń ten wątek:
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 28 lutego 2021, 10:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    W środę.... Strasznie się boję

    Wiem... Też tak miałam. Trzeba wierzyć!🍀✊🍀✊🍀💪

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Miśka41 Koleżanka
    Postów: 39 47

    Wysłany: 1 marca 2021, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pierwszy marca i pierwszy ivf za mną. Maluch postanowił zrezygnować z lokum, beta 0,1. Plan na dziś pojeść czekoladek, wypić duża szklankę kawy (zrobione) i wziąć ukochaną gorącą kąpiel. Nie, nie ciesze się ale czuję, że jak zacznę to przeżywać to mnie wciągnie deprecha i nie będę miała siły działać . Jutro się dowiem kiedy druga runda. Wiecie może czy trzeba robić odstępy? Ewa jak morale? Teraz będę tu czekać na dobre wieści o Twoim usg :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 marca 2021, 18:11

  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 1 marca 2021, 18:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka41 wrote:
    Pierwszy marca i pierwszy ivf za mną. Maluch postanowił zrezygnować z lokum, beta 0,1. Plan na dziś pojeść czekoladek, wypić duża szklankę kawy (zrobione) i wziąć ukochaną gorącą kąpiel. Nie, nie ciesze się ale czuję, że jak zacznę to przeżywać to mnie wciągnie deprecha i nie będę miała siły działać . Jutro się dowiem kiedy druga runda. Wiecie może czy trzeba robić odstępy? Ewa jak morale? Teraz będę tu czekać na dobre wieści o Twoim usg :)
    Kochana strasznie mi przykro....
    U mnie też dziś ciężko, podkusiło mnie i zrobiłam ponownie betę przyrost jest, ale % mały wartość 7354 (przyrost od piątku tylko 1149). Zryczlam się strasznie. Nie mam większych nadziej. Masakra

    Kiedy będą tu dni dobrych wiadomości


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Miśka41 Koleżanka
    Postów: 39 47

    Wysłany: 1 marca 2021, 19:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Kochana strasznie mi przykro....
    U mnie też dziś ciężko, podkusiło mnie i zrobiłam ponownie betę przyrost jest, ale % mały wartość 7354 (przyrost od piątku tylko 1149). Zryczlam się strasznie. Nie mam większych nadziej. Masakra

    Kiedy będą tu dni dobrych wiadomości
    . No jak to kiedy? Po Twoim usg :) spokojnie, do srody niedaleko.

  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 1 marca 2021, 21:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Kochana strasznie mi przykro....
    U mnie też dziś ciężko, podkusiło mnie i zrobiłam ponownie betę przyrost jest, ale % mały wartość 7354 (przyrost od piątku tylko 1149). Zryczlam się strasznie. Nie mam większych nadziej. Masakra

    Kiedy będą tu dni dobrych wiadomości

    Nie sprawdza się przyrostów bety na takim etapie. Teraz już tylko USG. :)

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 1 marca 2021, 21:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka41 wrote:
    Pierwszy marca i pierwszy ivf za mną. Maluch postanowił zrezygnować z lokum, beta 0,1. Plan na dziś pojeść czekoladek, wypić duża szklankę kawy (zrobione) i wziąć ukochaną gorącą kąpiel. Nie, nie ciesze się ale czuję, że jak zacznę to przeżywać to mnie wciągnie deprecha i nie będę miała siły działać . Jutro się dowiem kiedy druga runda. Wiecie może czy trzeba robić odstępy? Ewa jak morale? Teraz będę tu czekać na dobre wieści o Twoim usg :)

    Bardzo Ci współczuję. Wiem, jak to jest...
    Najważniejsze to wierzyć w kolejny raz. Trzeba zbierać siły (i pieniądze, niestety).
    Jak to u Ciebie było? Jaka procedura, ile oocytów, zapłodnień i ile maluchów dotrwało do 5 doby?

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Miśka41 Koleżanka
    Postów: 39 47

    Wysłany: 1 marca 2021, 23:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    Bardzo Ci współczuję. Wiem, jak to jest...
    Najważniejsze to wierzyć w kolejny raz. Trzeba zbierać siły (i pieniądze, niestety).
    Jak to u Ciebie było? Jaka procedura, ile oocytów, zapłodnień i ile maluchów dotrwało do 5 doby?
    ICSI, 1 na naturalnym - nie mogę hormonów za bardzo. Co ciekawe komórka się wyhodowała, dojrzała, zapłodniła, podzieliła, przetransferowała i... zerwała z rodzicielskiej kurateli bo nie widzieliśmy co robiła w „środku”. Podanie w 2 dobie więc bardzo szybko, pewnie stanęła na dalszym etapie i dlatego fiasko. Teraz chcemy zebrać komórki z min 2 cykli, hodować do 5 doby, zrobić diagnostykę przedimplantacyjną, czyli po bożemu, bo ja ciężko znoszę te straty. O dziecko staram się kilka lat, czasem czuje złość, czasem smutek, czasem żal, ale jakoś od zawsze czuję też nadzieję.

  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 2 marca 2021, 00:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka41 wrote:
    ICSI, 1 na naturalnym - nie mogę hormonów za bardzo. Co ciekawe komórka się wyhodowała, dojrzała, zapłodniła, podzieliła, przetransferowała i... zerwała z rodzicielskiej kurateli bo nie widzieliśmy co robiła w „środku”. Podanie w 2 dobie więc bardzo szybko, pewnie stanęła na dalszym etapie i dlatego fiasko. Teraz chcemy zebrać komórki z min 2 cykli, hodować do 5 doby, zrobić diagnostykę przedimplantacyjną, czyli po bożemu, bo ja ciężko znoszę te straty. O dziecko staram się kilka lat, czasem czuje złość, czasem smutek, czasem żal, ale jakoś od zawsze czuję też nadzieję.

    I dobrze, że planujecie zmianę działania. Rozumiem, że źle znosisz hormony, ale może zastosować jakąś łagodną stymulację, np. aromkiem? Miałam do inseminacji i było za każdym razem kilka pęcherzyków.
    Miałam jeden transfer trzydniowa, jeden dwudniowców i powiedziałam, że nigdy więcej. Człowiek myśli o nich jak o dzieciach, a one obumierają. Nie dziwię się, że źle znosisz te straty. Dlatego za trzecim razem, już po leczeniu immunologicznym, ustaliliśmy z mężem, że czekamy do 5 doby. Uznaliśmy, że lepiej dowiedzieć się wcześniej, że nie ma co transferować, niż mieć nadzieję na coś, co się nie stanie.
    A jakie było endometrium?

    Co do kolejnego podejścia - często po badaniu okazuje się, że można natychmiast. Tylko pytanie, czy nie lepiej zrobić chwilę przerwy. Oceńcie z lekarzem.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Miśka41 Koleżanka
    Postów: 39 47

    Wysłany: 2 marca 2021, 11:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanka wrote:
    I dobrze, że planujecie zmianę działania. Rozumiem, że źle znosisz hormony, ale może zastosować jakąś łagodną stymulację, np. aromkiem? Miałam do inseminacji i było za każdym razem kilka pęcherzyków.
    Miałam jeden transfer trzydniowa, jeden dwudniowców i powiedziałam, że nigdy więcej. Człowiek myśli o nich jak o dzieciach, a one obumierają. Nie dziwię się, że źle znosisz te straty. Dlatego za trzecim razem, już po leczeniu immunologicznym, ustaliliśmy z mężem, że czekamy do 5 doby. Uznaliśmy, że lepiej dowiedzieć się wcześniej, że nie ma co transferować, niż mieć nadzieję na coś, co się nie stanie.
    A jakie było endometrium?

    Co do kolejnego podejścia - często po badaniu okazuje się, że można natychmiast. Tylko pytanie, czy nie lepiej zrobić chwilę przerwy. Oceńcie z lekarzem.
    Kosanka masz absolutna racje we wszystkim co piszesz. A co to jest aromek?

  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 2 marca 2021, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka41 wrote:
    Kosanka masz absolutna racje we wszystkim co piszesz. A co to jest aromek?

    Dostałam te tabletki od lekarza przed inseminacją. Też hormony, ale nie są to dawki jak przy stymulacji. Może coś takiego mogłabyś wziąć.

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 3 marca 2021, 13:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kolejna zła wiadomość....
    Byłam na usg pecherzyka brak przy becie 7350 wynik z poniedziałku.
    Mam odstawić leki i czekać na okres, jeśli nie nadejdzie w ciągu tygodnia to szpital.


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 3 marca 2021, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Kolejna zła wiadomość....
    Byłam na usg pecherzyka brak przy becie 7350 wynik z poniedziałku.
    Mam odstawić leki i czekać na okres, jeśli nie nadejdzie w ciągu tygodnia to szpital.

    Bardzo mi przykro. 😥
    Macie mrozaczka i to najważniejsze. Trzeba wierzyć, że on jest tym właściwym i za czas jakiś będzie z niego piękny maluszek.

    Jakie leki brałaś przy transferze? Badałaś progesteron? Lekarz ma jakieś podejrzenia?

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 4 marca 2021, 04:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamy jedną blastke 4.2.2.
    Leki standardowo luteina i duphaston.
    Badałam progesteron mój ostatni wynik to 37,5

    Jeśli skończy się na łyżeczkowanie, to możemy zrobić badania, wówczas poznamy powód na 100%,teraz to takie gdybanie.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 marca 2021, 05:00


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Miśka41 Koleżanka
    Postów: 39 47

    Wysłany: 4 marca 2021, 06:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa100 wrote:
    Kolejna zła wiadomość....
    Byłam na usg pecherzyka brak przy becie 7350 wynik z poniedziałku.
    Mam odstawić leki i czekać na okres, jeśli nie nadejdzie w ciągu tygodnia to szpital.
    Ewa bardzo mi przykro :(

  • Miśka41 Koleżanka
    Postów: 39 47

    Wysłany: 6 marca 2021, 18:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ewa co u Ciebie? Jak się trzymasz? Odezwij się...

  • AniaS Znajoma
    Postów: 28 8

    Wysłany: 7 marca 2021, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej dziewczyny :) Ja mam 40 lat, AMH 1,8 i jestem po pierwszym kriotransferze. Z pierwszej procedury pobrali mi 8 jajeczek, z czego zaplodnilo się 6. Wszystkie dotrwaly do 5 dnia i zostały zamrożone. 5 jest klasy A i jeden B. Tyle co się dowiedziałam z kliniki. 24 lutego miałam pierwszy transfer na cyklu sztucznym. Dzisiaj zrobiłam 3 testy ciążowe i wszystkie negatywne dlatego jadę jutro na bete ale tak dla formalności :( Miałam duże nadzieję na ten pierwszy transfer no ale życie zadecydowało inaczej ;) życzę nam wszystkim, żebyśmy w końcu doczekały się tych naszych cudów :)

  • Ewa100 Autorytet
    Postów: 524 336

    Wysłany: 7 marca 2021, 19:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Miśka41 wrote:
    Ewa co u Ciebie? Jak się trzymasz? Odezwij się...
    Oj... Pierwszy raz czekam z utęsknieniem na @.....i chwilowo nic, tylko ból piersi jak nigdy.


    AMH (lipiec 2020) - 0,72
    07.2020 - IUI -nieudane
    10.2020 - I podejście do in vitro (krótki protokół) pobrano 1 komórkę, 1 blastocysta 4.1.3.
    Transfer 11.2020 - (początkowo beta hcg 5,3), finalnie brak ciąży.
    12.2020 - II podejście do in vitro (długi protokół)
    07.05 - transfer 4.2.2
    14 dpt 315,3
  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 7 marca 2021, 20:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaS wrote:
    Hej dziewczyny :) Ja mam 40 lat, AMH 1,8 i jestem po pierwszym kriotransferze. Z pierwszej procedury pobrali mi 8 jajeczek, z czego zaplodnilo się 6. Wszystkie dotrwaly do 5 dnia i zostały zamrożone. 5 jest klasy A i jeden B. Tyle co się dowiedziałam z kliniki. 24 lutego miałam pierwszy transfer na cyklu sztucznym. Dzisiaj zrobiłam 3 testy ciążowe i wszystkie negatywne dlatego jadę jutro na bete ale tak dla formalności :( Miałam duże nadzieję na ten pierwszy transfer no ale życie zadecydowało inaczej ;) życzę nam wszystkim, żebyśmy w końcu doczekały się tych naszych cudów :)

    Cześć.
    Piękny wynik. Tyle zapłodnień i mrozaczków po 40tce - super!
    Z sikańcami różnie bywa, tylko beta prawdę powie. Przy pierwszym transferze może nie wyjść, ale trzeba wierzyć, że kolejny będzie szczęśliwy.
    Jakie były warunki transferu - endometrium i leki?

    AniaS lubi tę wiadomość

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
  • AniaS Znajoma
    Postów: 28 8

    Wysłany: 7 marca 2021, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kosanko witaj :) widzę, że u Ciebie serduszko :) tak bardzo się cieszę :) u mnie tak jak mówisz endometrium i leki. Nic wiecej. Wszystko tak szybko poszło, że 3 lutego punkcja a 24 lutego transfer. Na początku zastanawiałam się nad 2 zarodkami ale mój lekarz prowadzący wybił mi to z głowy :D teraz nie wiem czy to robić na naturalnym czy sztucznym cyklu :( dzisiejsze sikance trochę mnie przymulily ale trzeba walczyć dalej ;)

  • Kosanka Autorytet
    Postów: 2206 2351

    Wysłany: 8 marca 2021, 10:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaS wrote:
    Kosanko witaj :) widzę, że u Ciebie serduszko :) tak bardzo się cieszę :) u mnie tak jak mówisz endometrium i leki. Nic wiecej. Wszystko tak szybko poszło, że 3 lutego punkcja a 24 lutego transfer. Na początku zastanawiałam się nad 2 zarodkami ale mój lekarz prowadzący wybił mi to z głowy :D teraz nie wiem czy to robić na naturalnym czy sztucznym cyklu :( dzisiejsze sikance trochę mnie przymulily ale trzeba walczyć dalej ;)

    Asiu, u mnie już siedmomiesięczniak, który wszystko slini i gryzie. Życzę tego każdej dziewczynie z naszego forum.

    Miałam 3 procedury i tylko 3 transfery, bo mimo pięknego AMH wyniki stymulacji były mierne. Raz wzięliśmy 2 zarodki, ale to była 2 doba, więc kto wie, czy coś z nich w ogóle było. W każdym razie transfer nieudany. Dopiero za 3.razem wszystko skończyło szczęśliwie.
    Pytam o endometrium, bo wg mnie jego grubość ma bardzo duże znaczenie.
    Od dawna się staracie o dziecko?

    41 lat
    - 2 x IUI :(
    - 1 procedura - 1 zarodek: 3 doba, 8AA :(
    - Badania immunologiczne - totalnie rozchwiane cytokiny - encorton
    - Mutacje MTHFR a1298c, PAI 1 - włączone heparyna i acard
    - 2 procedura - 2 zarodki: dwudniowe 4AB :(
    - Szczepienia limfocytami męża w Łodzi
    - 3 procedura - 1 zarodek, blastuś 5AB
    7 dpt 57 😍
    9 dpt 157,7
    12 dpt - 485,9
    15 dpt - 1764
    19 dpt - 7256 😁
    25 dpt - 💖 😍

    1usa20mmkjfnof95.png
‹‹ 20 21 22 23 24 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ