X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną A może alternatywnie, niekonwencjonalnie...
Odpowiedz

A może alternatywnie, niekonwencjonalnie...

Oceń ten wątek:
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 20 listopada 2018, 20:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zakładam ten temat z lekką obawą czy w ogóle ktokolwiek będzie chciał się w nim wypowiedzieć...

    Wiele z Was pewnie rozważało takie rozwiązanie...
    Może choć przez chwilę czyjaś historia dała Wam nadzieję.
    A może dostawałyście namiary na cudotwórców, którzy radzili sobie z chorobami, które przerastały wykształconych lekarzy. Była chwila entuzjazmu i nadziei a potem... rezygnacja ze strachu?
    Może nawet korzystałyście a na co dzień nie przyznajecie się z obawy o reakcję otoczenia.
    I w końcu, może znacie historie osób które się odważyły i dzięki temu cieszą się teraz zdrowiem...

    Rozpoczynam wątek dla odważnych :)

    1. Pasek św. Dominika
    2. Nowenna Pompejańska
    3. Modlitwa do św. Rity
    4. Proszek skalny z Kaplicy Mlecznej w Betlejem
    5. Ziołolecznictwo (niepokalanek, zioła o. Sroki, zioła O. Klimuszki)
    6. Akupunktura
    7. Naprotechnologia
    8. Pijawki
    9. Bioenergoterapeuci
    10. Uzdrowiciele
    11. Podlaskie szeptuchy
    12. Psychoterapia
    13. Mikrokinezterapia
    14. … tylko w Egipcie, 3 x obejść posąg skarabeusza i w przeciągu roku ciąża gwarantowana
    15. Akupresura
    16. Refleksologia
    17. Hirudoterapia
    18. Progesteron do wcierania: Wild Yam, Gest-One
    19. Perełki Księżniczki
    20. Joga hormonalna
    21. Mata do akupunktury
    ... cdn

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 lutego 2019, 19:24

    evkill, Basia-Basia, BitterSweetSymphony, Bejzi, Almond86, Frufru lubią tę wiadomość

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 20 listopada 2018, 20:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja osobiście nie stosowałam, ponieważ jeszcze do zeszłego tygodnia byłam pełna optymizmu odnośnie naszej walki o upragnione dziecko, natomiast z takich metod ,,alternatywnych'' często kobiety na fb piszą o pasku św. Dominika. Słyszałaś?


    W mojej rodzinie często się stosuje metody alternatywne do leczenia różnych schorzeń zwykle z bardzo dobrym skutkiem, natomiast nie mogę nic polecić odnośnie niepłodności, bo u mnie wszyscy płodni oprócz mnie :(

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 20:52

  • Klara Wysocka Autorytet
    Postów: 1010 561

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja nie wierzę w medycynę niekonwencjonalną. Nie mam z nią doświadczenia, jednakże wierzę w postęp technologiczny, medyczny, w rozwój, a tę pierwszą uważam za swego rodzaju placebo.

    Moja koleżanka, która nie jest jeszcze gotowa na wizytę w klinice, zaczęła szukać pomocy u zielarza, masażysty i osoby, która zajmuje się akupunkturą. Nie neguję tego. Zdanie moje jest takie, że wielu osobom są w stanie pomóc i robią to skutecznie... Ale na niepłodność? Chyba raczej psychicznie, rozluźnieniająco, relaksująco. Pani od akupunktury jednak obiecała, że w ciągu dziewięciu cykli ta zajdzie w ciążę, bo jej zdaniem to problemy z krążeniem i ona z tym walczy. Jeden cykl to siedem spotkań, jedno spotkanie to 70 zł. Zrobione podstawowe badania.

    IVF - I transfer 19.11.2018 - > 20.12. jest <3
    mam Córeczkę <3
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Może uda się tu stworzyć listę metod alternatywnych :)

    Znam przypadek pary, która odmawiała nowennę Pompejańską. Starali się o dziecko ponad 10 lat, mieli za sobą poronienia, niepowodzenia IVF, zrezygnowali z leczenia. Nie są przesadnie wierzący ale postanowili spróbować. Nie pamiętam szczegółów ale niedługo po zakończeniu ona zaszła w ciążę i urodziła zdrowe dziecko.
    Nie wiem czy ktoś im polecił nowennę czy sami ją znaleźli. Powiedzieli mi o tym, bo wiedzą, że mam ten sam problem.
    Nie skorzystałam. Nie jestem na tyle wierząca.

    Kiedyś znajomy z pracy przywiózł mi wodę z Kaplicy Mlecznej w Betlejem. Jestem mu bardzo wdzięczna za ten gest, niestety brak mi wiary.

    Za to wierzę w nadprzyrodzoną moc ludzi, która wynika z ich wiary, kultury czy daru.

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Może uda się tu stworzyć listę metod alternatywnych :)

    Znam przypadek pary, która odmawiała nowennę Pompejańską. Starali się o dziecko ponad 10 lat, mieli za sobą poronienia, niepowodzenia IVF, zrezygnowali z leczenia. Nie są przesadnie wierzący ale postanowili spróbować. Nie pamiętam szczegółów ale niedługo po zakończeniu ona zaszła w ciążę i urodziła zdrowe dziecko.
    Nie wiem czy ktoś im polecił nowennę czy sami ją znaleźli. Powiedzieli mi o tym, bo wiedzą, że mam ten sam problem.
    Nie skorzystałam. Nie jestem na tyle wierząca.

    Kiedyś znajomy z pracy przywiózł mi wodę z Kaplicy Mlecznej w Betlejem. Jestem mu bardzo wdzięczna za ten gest, niestety brak mi wiary.

    Za to wierzę w nadprzyrodzoną moc ludzi, która wynika z ich wiary, kultury czy daru.
    Właśnie mam ten sam problem, mam bardzo religijne osoby w rodzinie i widzę jaką ,,moc sprawczą'' ma modlitwa, natomiast ja nie jestem osobą na tyle uduchowioną, aby mogło mi to przynieść ukojenie i pomóc.

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Njut a jestes pewna, ze ta para nie sciemnia?
    Bo czasem mam wrazenie, ze ludzie dorabiaja teorie do rzeczywistosci...i nie mam tu na mysli nic zlego.

    Reni lubi tę wiadomość

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    niezapominajka2017 wrote:
    Njut a jestes pewna, ze ta para nie sciemnia?
    Bo czasem mam wrazenie, ze ludzie dorabiaja teorie do rzeczywistosci...i nie mam tu na mysli nic zlego.
    Znam tego rodzica od 10 lat, znam rodzeństwo. Uważam ich za uczciwych ludzi. W tym samym czasie przechodziliśmy przez problem niepłodności ale nigdy o tym nie rozmawialiśmy. I pewnego dnia ta osoba przyszła do mnie z karteczką w ręku na której było napisane "Nowenna Pompejańska" i powiedziała, że nie wie jak mi to powiedzieć a wie, że mam ten sam problem...

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co jakiś czas od różnych osób dostaję nazwisko lub telefon do kogoś kto pomógł.
    W zeszłym roku dowiedziałam się w ten sposób o podlaskich szeptuchach.

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 707

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja bardzo lubię ziółka, Niepokalanek i Ojca Sroki, w ciąże nie zaszłam ale cykle mi regulują.
    Z akupunktury tez korzystałam. Z modlitwa to u mnie na bakier.

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A skorzystałybyście z pomocy osób, które leczą bez leków, nie mają cennika?

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • sylwia80 Autorytet
    Postów: 3207 707

    Wysłany: 20 listopada 2018, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    Co jakiś czas od różnych osób dostaję nazwisko lub telefon do kogoś kto pomógł.
    W zeszłym roku dowiedziałam się w ten sposób o podlaskich szeptuchach.


    https://www.newsweek.pl/polska/kim-sa-szeptuchy-newsweekpl/61nfxf0

    MTHFR 1298A - C homozygota,IO,PCO, NK 12,7%, KIR AA, Jajowody drożne, AMH 4.3.
  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    njut wrote:
    A skorzystałybyście z pomocy osób, które leczą bez leków, nie mają cennika?

    Masz na mysli szamanow? ;)

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • evkill Autorytet
    Postów: 6139 4218

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Moja lekarka internistka polecała mi klinikę naprotechnologii w białym stoku. Najpierw leczyła się przez stymulację jak nie wychodziło przez pół roku to pojechała do tej kliniki i po roku urodziła córkę w wieku 34 lat i następna 2 lata później.

    Jak byłam w Egipcie to przewodnik mówił że jak się obejdzie posąg skarabeusza 3x to w ciągu roku zajdzie się w ciążę. Może do marca się wyrobię bo transfer mam mieć w lutym. Hehe

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 22:35

    moja historia

    "Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sylwia80 wrote:
    https://www.newsweek.pl/polska/kim-sa-szeptuchy-newsweekpl/61nfxf0
    Dokładnie o nie chodzi, choć nie wiem czy wszystkie żyją:
    1. Anastazja Siemieniuk z Czeremchy
    2. Eugenia Maciejewicz z Opaki Dużej
    3. Anna Bondaruk z Rutki
    4. Wiera Popławska (Wala) z Orly
    5. Paraskiewa Artemiuk z Parcewa
    niezapominajka2017 wrote:
    Masz na mysli szamanow? ;)
    ...hymm, blisko.

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • bonnie1234 Autorytet
    Postów: 528 153

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Co do akupunktury to moją koleżankę wysłał lekarz z klinki niepłodności. Miała 3 nieudane procedury in vitro (tylko 1 zarodek uzyskała z 3 procedur, ale wadliwy genetycznie). Po kilku tygodniach akupunktury podeszła do 4 procedury i miała 4 zarodki, pierwszy transfer udany w 50%, podano 2 zarodki i przyjął się jeden, urodziła w tym roku zdrowe dziecko.
    Nie wiem jakie jest działanie akupunktury, ale lekarz jej powiedział, że jak ma na to pieniądze to niech idzie i to nie żaden szaman, tylko lekarz z krakowskiej kliniki. Na ile to pomogło to nie wiem, w każdym razie mocno w to wierzyła....

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 20 listopada 2018, 22:44

  • niezapominajka2017 Autorytet
    Postów: 4486 2372

    Wysłany: 20 listopada 2018, 22:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodzilam na aku ale slabo w to wierzylam, moze dlatego nie pomoglo :/
    Ziolka pilam, bralam niepokalanki, dongi i inne.
    Modlilam sie, robilam wizualizacje, teraz chodze do psychologa...

    Starania od 08.2015, endometrioza 3/4 st, 2 laparo, 3 hsg, 3 histero
    8.03.2017 IVF :( :( ❄️❄️❄️nie przetrwaly rozmrozenia...
    5.05.2017 ICSI :( 2.06.2017 crio :( 26.06.2017 crio :( :(
    28.07.2017 ICSI :( 26.09.2017 crio [*] 8tc :( :( 14.02.2018 crio [*] 6tc :( :(
    20.04.2018 ICSI :( brak mrozakow
    22.03.2019 IMSI :( 13.07.2019 :(
  • japonka Autorytet
    Postów: 2234 2280

    Wysłany: 21 listopada 2018, 00:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chodziłam na akupunkturę przy pierwszej procedurze, polecili mi w klinice na wyluzowanie, niestety nie pomogło. Z modlitwami itp jestem niestety od zeszłego roku mocno na bakier i nie wiem czy jeszcze kiedyś to się zmieni.

    a5526252e0.png

    38 lat | 5,5 r starań, 1 strata 5.2017 (Adaś,LBWC,16t)| JA: MTHFR 677T homo, IO, NK 20%, INF ⬆️, KIR Bx, AMH 1,3; ON: 4%, fDNA 32% | 3x IUI, 3 x ICSI (6 transferów, 8 zarodków, 4*)
  • karolcia35 Autorytet
    Postów: 4915 4004

    Wysłany: 21 listopada 2018, 01:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Moja lekarka internistka polecała mi klinikę naprotechnologii w białym stoku. Najpierw leczyła się przez stymulację jak nie wychodziło przez pół roku to pojechała do tej kliniki i po roku urodziła córkę w wieku 34 lat i następna 2 lata później.

    Jak byłam w Egipcie to przewodnik mówił że jak się obejdzie posąg skarabeusza 3x to w ciągu roku zajdzie się w ciążę. Może do marca się wyrobię bo transfer mam mieć w lutym. Hehe
    Obeszłam go 11 lat temu i nic ;)

    AMH 0,54
    10.2014 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    05.2015 brak oocytów
    03.2016 brak oocytów
    08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna :(
    02.2017 IMSI 2 zarodki :( beta <0,1
    mlr 0%, I seria szczepień mlr 38% :)
    10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio :( 03.2018 crio :( 09.2018 crio :(
    12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
    NK 16,5%
    07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942 :( ciąża ektopowa
  • njut Autorytet
    Postów: 4864 2361

    Wysłany: 21 listopada 2018, 08:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    evkill wrote:
    Moja lekarka internistka polecała mi klinikę naprotechnologii w białym stoku. Najpierw leczyła się przez stymulację jak nie wychodziło przez pół roku to pojechała do tej kliniki i po roku urodziła córkę w wieku 34 lat i na

    stępna 2 lata później.
    Dla mnie napro to naciąganie na kasę, alternatywa IVF dla gorliwych katolików. Ja od 7 lat obserwuję swój organizm bez konkretnej metody i dużo się o sobie nauczyłam.
    Szanuję tą metodę jako źródło wiedzy o sobie ale w wielu przypadkach to strata czasu.
    Choć spotkałam się z zachętami ze strony gorliwych katolików i opowieścią o parze, która PO PÓŁ ROKU "leczenia" napro zaszła w ciążę. Tylko jeśli ktoś zgłębiał to zagadnienie to wie, że po pół roku nie ma nawet diagnozy, to jest wczesny etap nauki obserwacji. Ta para widocznie nie miała problemów... tak jak Inernistka o której piszesz ;)

    STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
    3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
    2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
    A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
    on: FDNA 22%, HLA-C C1
    moja historia leczenia
  • Esperanza Mia Autorytet
    Postów: 6077 4460

    Wysłany: 21 listopada 2018, 08:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja piłam ziółka i nic. Odmówiłam 2 nowenny pompejskie i.nic nie ruszyło. Kolega zabrał mnie do takich osób co modlą się nad tobą tzw uzdrawiają. Niby jedną dziewczyna po takim czymś zaszła w ciążę. Mi niestety nie pomogło. Ja jestem przekonana że wszystko jest zapisane w gwiazdach, czy nam dane jest dziecko czy nie. Niektórzy są bardzo chorzy i zachodzą a inni zdrowi i nic.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 listopada 2018, 08:45

    migotka_83, sylwia80 lubią tę wiadomość

    age.png
    age.png
    "Cokolwiek zasiejesz, po jakimś czasie zbierzesz ! Twoje myśli to ziarno i od nich będą zależeć żniwa ".
    21.03.2022 transfer 2AA
    5 dpt 21,4 7 dpt 61,2 10 dpt 205,9 14 dpt 955 23 dpt 💗
    7.06.22 prenetralne, synek
    18.07.22 pierwsze ruchy 19+5
    22.07.2020 20+2 waga 329g połówkowe
    30.09.22 3 genetyczne 30+2 1445g
    12.12.2022 40+5 56 cm, 3550 g, g.15.55 😍
    02.01.2020 *IVF *ICSI MACS
    15.01.2020 punkcja ❄❄ ❄
    15.02.2020 transfer 3AA
    6 dpt 49,5 9 dpt 181,5 11 dpt 286 13 dpt 446 16 dpt 1446 19 dpt 3893
    26 dpt ❤️ 12.03.2020
    18.06.2020 20+3 połówkowe- waga 385 g szczęścia 💕 będzie synek
    19.06.2020 pierwsze ruchy💗
    21.07.2020 25+1 waga 776 g
    21.08.2020 29+5 gene 1502g
    09.09.2020 waga 1944g
    34+2 waga 2200, 35+2 waga 2600
    09.10.2020 36+4 - 54 cm, 2620g godz 23.21 😍
1 2 3 4 5 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Witaminy niezbędne podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia

Organizm podczas ciąży ma wyjątkowe potrzeby na składniki odżywcze, witaminy i minerały. Które są szczególnie istotne? Czego nie może zabraknąć w diecie przyszłej mamy? Jakie witaminy warto zażywać podczas starań o dziecko, w czasie ciąży i podczas karmienia? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Krew miesiączkowa - kolor krwi podczas okresu

Czy to normalne, że krew miesiączkowa zmienia swój kolor i konsystencję? Czy brązowy kolor krwi podczas okres powinien Cię niepokoić, czy jest to zjawisko naturalne? Kiedy krwawienie miesiączkowe wymaga konsultacji z lekarzem? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Koronawirus a problemy z płodnością - o emocjach w obliczu pandemii

Pandemia koronawirusa szczególnie mocno uderza w pary starające się o dziecko lub zmagające się z niepłodnością. Jak radzić sobie z emocjami w tym trudnym czasie? Na czym skupić swoją energię i uwagę? Jak obecny czas może przysłużyć się płodności? Czy z obecnej sytuacji można wyciągnąć dobrą lekcję? O tym wszystkim opowiada doświadczona psycholog, każdego dnia wspierająca pary w drodze do rodzicielstwa - Justyna Kuczmierowska. 

CZYTAJ WIĘCEJ