Accofil - wszystko na jego temat
-
WIADOMOŚĆ
-
Cześć!
Mam pytanie odnośnie 'historii' wyników leukocytów po accofilu. Przetrzepałam ten temat w całości kilka razy, ale nie znalazłam odpowiedzi konkretnie celujących w ten wątek.
Z zalecenia Sydora biorę 1/2 ampułki co 72h. Morfologia raz w tygodniu 12-24h od zastrzyku, wykonałam ją póki co 3 razy i leukocyty tańczą mi tak:
1 - 27k -> 12h15min po zastrzyku
2 - 30k -> 12h12min po zastrzyku
3 - 22k -> 13h2min po zastrzyku
Trochę się zestresowałam, że ten ostatni jest niżej. Podejrzewam, że może to być też kwestia, że robiłam z godzinę później niż dwa poprzednie... Ale no i tak mam trochę spinę.
Czy bywało może u którejś z Was, że leukocyty nieco spadały pomiędzy pomiarami wykonywanymi w zbliżonym okienku czasowym?
Sydor dał mi widełki do max 35k WBC.
Jestem po 2óch poronieniach i obecnie trzeci raz (7 tydzień) w ciąży, więc każda taka pierdoła mnie nakręca.
-
Enola wrote:Cześć!
Mam pytanie odnośnie 'historii' wyników leukocytów po accofilu. Przetrzepałam ten temat w całości kilka razy, ale nie znalazłam odpowiedzi konkretnie celujących w ten wątek.
Z zalecenia Sydora biorę 1/2 ampułki co 72h. Morfologia raz w tygodniu 12-24h od zastrzyku, wykonałam ją póki co 3 razy i leukocyty tańczą mi tak:
1 - 27k -> 12h15min po zastrzyku
2 - 30k -> 12h12min po zastrzyku
3 - 22k -> 13h2min po zastrzyku
Trochę się zestresowałam, że ten ostatni jest niżej. Podejrzewam, że może to być też kwestia, że robiłam z godzinę później niż dwa poprzednie... Ale no i tak mam trochę spinę.
Czy bywało może u którejś z Was, że leukocyty nieco spadały pomiędzy pomiarami wykonywanymi w zbliżonym okienku czasowym?
Sydor dał mi widełki do max 35k WBC.
Jestem po 2óch poronieniach i obecnie trzeci raz (7 tydzień) w ciąży, więc każda taka pierdoła mnie nakręca.Enola lubi tę wiadomość
-
Nowa na forum wrote:Ja też miałam pewne różnice, raz trochę wyżej, raz niżej. Cały czas utrzymuje się poziom podwyższony, ale nie przekracza granicy ustalonej przez lekarza - i tak ma być ✊
Dzięki, to pokrzepiające! Udało mi się podmienić wizytę u S. z przyszłego tygodnia na ten, więc już pojutrze się dowiem co o tym myśli. -
Dziewczyny, jakby co to odwołałam dziś wizytę u doktora S na tą środę 18.09 na 16.40.
Mam pytanie, do dziewczyn, które brały accofil i są może przed albo po badaniach takich jak Sanco, Nifty.
Oddawałam krew na Veracity na koniec sierpnia, wyczekałam się 2 tygodnie po czym okazało się że laboratorium nie jest w stanie wykonać badania bo jest zbyt malo DNA płodu w mojej krwi. Moja ginekolog zaczęła drążyć bo akurat jej placówka zlecała badanie i okazało się, że to przez accofil. Krew mogę oddać dopiero po miesiącu od odstawienia accofilu. Czy któraś z Was też miała taka sytuację?Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 września, 21:32
sylstaa lubi tę wiadomość
29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
09.12 874 g 🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Pinkflower wrote:Dziewczyny, jakby co to odwołałam dziś wizytę u doktora S na tą środę 18.09 na 16.40.
Mam pytanie, do dziewczyn, które brały accofil i są może przed albo po badaniach takich jak Sanco, Nifty.
Oddawałam krew na Veracity na koniec sierpnia, wyczekałam się 2 tygodnie po czym okazało się że laboratorium nie jest w stanie wykonać badania bo jest zbyt malo DNA płodu w mojej krwi. Moja ginekolog zaczęła drążyć bo akurat jej placówka zlecała badanie i okazało się, że to przez accofil. Krew mogę oddać dopiero po miesiącu od odstawienia accofilu. Czy któraś z Was też miała taka sytuację?
obiły mi się o oczy takie posty, w których autorki zwracały uwagę na to, że branie accofilu może kolidować z badaniami typu NIFTY - idę jutro do Sydora i zapytam go o to, bo też mnie to zastanawia (zakładając pozytywny scenariusz...) -
Enola wrote:obiły mi się o oczy takie posty, w których autorki zwracały uwagę na to, że branie accofilu może kolidować z badaniami typu NIFTY - idę jutro do Sydora i zapytam go o to, bo też mnie to zastanawia (zakładając pozytywny scenariusz...)
Hej Enola, właśnie mi się też coś przypominało, że w tamtym roku gdzieś tu na forum mi migneła taka historia. Jak zapytasz to daj znać 😊29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
09.12 874 g 🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Hej Enola, dowiedzialas się czegoś może?29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
09.12 874 g 🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Pinkflower wrote:Hej Enola, dowiedzialas się czegoś może?
Hej, w pierwszym odruchu powiedział, że to na wyniki wolnego płodowego DNA nie wpływa generalnie (no bo jak ma w sumie wpłynąć na DNA), ale potem dodał, że w sumie lepiej jednak odstawić accofil przed, bo to badanie bazuje na DNA płodu z leukocytów i że one mogą się 'zgubić' wśród zwiększonej populacji leukocytów matki po wzięciu accofilu (że próbka z leukocytami będzie miała głownie materiał zwielokrotniony 'matkowy').. Czyli, niby nie, a jednak trochę tak. No, przy czym te wyniki po accofilu dość szybko - kwestia paru dni - wracaja do normy zwykle, więc nie wiem skąd wymóg miesiąca. Natomiast również powiedział mi, że badanie pierwsze prenatalne ma się też odbyć już po odstawieniu accofilu (mam brać do konca 11 tyg).sylstaa lubi tę wiadomość
-
A i w ogole jeszcze odnośnie accofilu ogólnie i wahania się wyników morfologii. Powiedział, żebym nie zwracała uwagę na wahania, bo kontrolowanie wartości morfologii jest dla kontroli bezpieczeństwa pacjentki, a nie oceny skuteczności leku - byłoby ewentualnie alarmujące jakby nie wzrastało w ogóle albo wyskakiwało w kosmos. Widząc moje wyniki powiedział, żebym już sprawdzala co drugi tydzień.
-
Enola wrote:Hej, w pierwszym odruchu powiedział, że to na wyniki wolnego płodowego DNA nie wpływa generalnie (no bo jak ma w sumie wpłynąć na DNA), ale potem dodał, że w sumie lepiej jednak odstawić accofil przed, bo to badanie bazuje na DNA płodu z leukocytów i że one mogą się 'zgubić' wśród zwiększonej populacji leukocytów matki po wzięciu accofilu (że próbka z leukocytami będzie miała głownie materiał zwielokrotniony 'matkowy').. Czyli, niby nie, a jednak trochę tak. No, przy czym te wyniki po accofilu dość szybko - kwestia paru dni - wracaja do normy zwykle, więc nie wiem skąd wymóg miesiąca. Natomiast również powiedział mi, że badanie pierwsze prenatalne ma się też odbyć już po odstawieniu accofilu (mam brać do konca 11 tyg).
Aa okej, więc myślę że tak u mnie było ze moje wyniki krwi były zaburzone i przez to może ten stosunek DNA płodu do mojego był za mały.
Kurcze no widzisz kilka dni a to jest zalecenie z laboratorium żeby czekać miesiąc. Szczerze mówiąc już mi się odechciało robić te badania bo jestem po prenatalnych i na nich wszystko jest ok. A wiem, że znowu bede się mocno stresowac czekając na wynik.
To ja jeszcze robiłam biorąc accofil prenatalne ale ginka mówiła, że to nie ma nic do tego bo tam się bada białka i to wolne hcg.
Ja od niego miałam zapisane w zaleceniach żeby brac accofil do 12 tc więc moja ginekolog rozumiała to tak że do końca 12 tc więc ostatnią dawkę brałam 12+5.29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
09.12 874 g 🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Pinkflower wrote:Aa okej, więc myślę że tak u mnie było ze moje wyniki krwi były zaburzone i przez to może ten stosunek DNA płodu do mojego był za mały.
Kurcze no widzisz kilka dni a to jest zalecenie z laboratorium żeby czekać miesiąc. Szczerze mówiąc już mi się odechciało robić te badania bo jestem po prenatalnych i na nich wszystko jest ok. A wiem, że znowu bede się mocno stresowac czekając na wynik.
To ja jeszcze robiłam biorąc accofil prenatalne ale ginka mówiła, że to nie ma nic do tego bo tam się bada białka i to wolne hcg.
Ja od niego miałam zapisane w zaleceniach żeby brac accofil do 12 tc więc moja ginekolog rozumiała to tak że do końca 12 tc więc ostatnią dawkę brałam 12+5.
A musiałabyś za te badania drugi raz płacić?
U mnie napisał bardzo wprost - do 12 tyg - czyli do końca 11 tyg i wtedy STOP.
Z tym robieniem prenatalnych bez accofilu to wspominał, że czasami to jakoś może zaburzać, więc pewnie w większości wypadków nie ma to znaczenia. Nie pamiętam tylko jaki odstęp rekomendował pomiędzy odstawieniem accofilu a prenatalnym. -
Bunkierka wrote:Dzieleniem leku zajmuję się mój Mąż 😁 ja mam brać 1/3 ampułki co 72h. I robimy tak, że Mąż odpowiednią ilość przelewa do 2 insulinowek (pamiętaj, aby kupić w aptece takie z zdejmowaną igła) i jedną dawkę, która zostaję w oryginalnym opakowaniu odrazu podaje. A pozostałe 2 strzykawki z lekiem chowam do lodówki.
Mi również udało się przy tym leku. Generalnie przy ostatnim ❄️ miałam bardzo dużo zmian. I wszystko razem dało ciążę. Co będzie dalej czas pokaże. Mam nadzieję, że maluch rozwija się prawidłowo i już z nami zostanie 🤞
Dziewczyny taka informacja. Bo widzę na forum, że nikt takich danych nie pisze.. jeżeli bierzcie accofil to przed badaniami prenatalnymi, ale tymi za które się płaci typu nifty pro - uwaga - należy mieć 4 tygodnie przerwy przed pobraniem! Ja dostałam takie informacje od konsultantki z testdna, która odpowiedź ma z laboratorium w którym to badanie robiona. Dlaczego tak? Bo accofil posiada pewną w sobie substancję, która może zafałszować wynik. Jak wiadomo, accofil podaję się, przy przeszczepach. Nie jest to lekki lek i ma działać na nas tak, aby naszego małego Kropka organizm nie odrzucił. Także jak będziecie się zapisywać na szybsze prenatalne z krwii (chyba w badaniu papa i usg nie ma to znaczenia), koniecznie pytajcie konsultantów, czy ten lek nie ma wpływu na wynik.
Dziewczyny z forum badania nifty pro normalnie robiły, nikt z konsultantów im nie udzielił takiej informacji jak mi, że trzeba odczekać. Ja takie pytanie zadałam, bo w ich ulotce było napisane, że przy transfuzji krwii, leczeniu nowotworów może wynik wyjść zafałszowany, czy jakoś tak. Dlatego wolę Was uprzedzić. No i oczywiście, jak bierzecie heparynę, trzeba mieć przerwę 24h. Bo heparyna rozrzedza krew, a chcemy aby jak najwięcej było do badania dna malucha, aby wynik wyszedł miarodajny. To tyle 😉
Cieszę się, że jest nas coraz więcej, że taki lek, który ma całkiem inne zastosowanie pomaga nam zajść w ciążę. Mam nadzieję, że ciążę uda nam się teraz utrzymać i wszystko będzie się pięknie dalej rozwijać 🤞
@PinkFlower - odkopałam chyba tego posta co miałyśmy go na myśli.sylstaa lubi tę wiadomość
-
Enola wrote:@PinkFlower - odkopałam chyba tego posta co miałyśmy go na myśli.
Enola, tak to dokładnie ten post. Dzięki 😘
Nie, nie będę musiała za te badania drugi raz płacić ale wiem, że to znowu bedzie kolejny stres. Chyba je zrobimy, mąż mówi żeby to doprowadzić do końca.29🙋♀️ 31🙋♂️
2023-2 💔
05.2024- powrót do starań
06.2024 stymulacja, clostilbegyt 5-9 dc
13.07 ⏸️
22.07 pęcherzyk w macicy
31.07, 5+6 ❤️
07.08, 6+6, CRL 9mm, ❤️ 138
19.08 CRL 22mm bobusia🥰, ❤️ 176
26.08 CRL 3 cm, ❤️ 178
10.09 USG prenatalne, wszystko ok 🥳
17.09 wyniki pappa, ryzyka niskie 🥰
25.09 8.6 cm, 95 gram szczęścia 🥳
16.10 205 gram księżniczki 🩷
18.10 Veracity, ryzyka niskie ☘️🩷
05.11 połówkowe, 360 g dziewczynki 👶
18.11 544 g słodkiej 🍓
09.12 874 g 🩷
Zostań proszę 🙏🙏🙏
Tak bardzo na Ciebie czekamy kochanie 🌈
Kir bx: brak implantacyjnych i kiry hamujące
💉accofil, neoparin, encorton, acard, cyclogest, glucophage, euthyrox, norprolac
Aktualnie: euthyrox 50, neoparin 0.6, cyclogest 2x400, acard 150
-
Dobra, to ja znowu z paranoicznym pytaniem
Kupiłam drugą paczkę Accofilu i poszłam odebrać ją do apteki. Mam schizę, że zaburzyłam coś pod względem temperatury, natomiast mój mąż mówi, że biorąc pod uwagę cały kontekst - nic się nie stało. Potrzebuję otrzeźwienia i jakiegoś zewnetrznego głosu rozsądku
Szłam z apteki do domu jakieś 8 min; na dworze nie było bardzo ciepło, ale jednak z 17 stopni; zapakowałam pudełko do jakby 'plecaka' (coś jak worek na wf) niby termicznego - wyściełanego na srebrno - z włożonym jednym wkładem chłodzącym (takim gdzieś 10x15 cm) i jednym jakby okladem na stłuczenia, też mrożonym; worek nie był jakoś super szczelnie zawiazany, co ogarnęłam potem - sciągnełam sznurki 'zamykające', ale się poluzowały; worek był włozony do torebki.
Mam torbę a'la kosmetyczkę na leki, z której pochodzi ten wkład chłodzący, ale jest ona trochę za mała na całe duże opakowanie accofilu plus nie chciałam go na szybko rozmontowywać w aptece, żeby ładowac do niej pojedyncze strzykawki.
Mój mąż mówi, że temp przez ten krótki czas aż tak by nie spadła plus lek jest jednak w strzykawce, potem w opakowaniu pojedynczym strzykawki, a potem jeszcze w tym kartonie. Dokładając do tego izolację torbą i wkład.
Pocieszam się też tym, że poprzednie opakowanie Accofilu miałam jakieś 7 mies w lodowce zanim użyłam i zdarzało mi sie nie raz i nie dwa wyciagac pojedyncze strzykawki, oglądac je, plus czasami temp w lodowce pewnie przekraczala 8. Tak sobie tlumacze, że pewnie przez te miesiace zdarzaly sie pojedyncze sytuacje, kiedy na moment coś zaburzyło temperaturę, a jednak po wynikach widzę, że lek działa. No plus babka w aptece też ten lek wyciągała i mi dawała, zanim zapakowałam do torby (wtedy ta sama apteka i trasa, ale zimą - więc się nie schizowałam temp za bardzo).
Wiem, że lek po wyciagnieciu z lodowki i trzymaniu w temp pokojowej mozna uzyc do 15 dni, ale jednak liczę na to, ze moja sytuacja opisana powyżej to nie jest jeszcze ten case (chcę stosowac te opakowania przez najbliższe 4 tyg).
Czy któraś ma historie takich krótkich 'wycieczek' lub wyjęć i wszystko było ok?
Sorry, no paranoja -
Enola wrote:Dobra, to ja znowu z paranoicznym pytaniem
Kupiłam drugą paczkę Accofilu i poszłam odebrać ją do apteki. Mam schizę, że zaburzyłam coś pod względem temperatury, natomiast mój mąż mówi, że biorąc pod uwagę cały kontekst - nic się nie stało. Potrzebuję otrzeźwienia i jakiegoś zewnetrznego głosu rozsądku
Szłam z apteki do domu jakieś 8 min; na dworze nie było bardzo ciepło, ale jednak z 17 stopni; zapakowałam pudełko do jakby 'plecaka' (coś jak worek na wf) niby termicznego - wyściełanego na srebrno - z włożonym jednym wkładem chłodzącym (takim gdzieś 10x15 cm) i jednym jakby okladem na stłuczenia, też mrożonym; worek nie był jakoś super szczelnie zawiazany, co ogarnęłam potem - sciągnełam sznurki 'zamykające', ale się poluzowały; worek był włozony do torebki.
Mam torbę a'la kosmetyczkę na leki, z której pochodzi ten wkład chłodzący, ale jest ona trochę za mała na całe duże opakowanie accofilu plus nie chciałam go na szybko rozmontowywać w aptece, żeby ładowac do niej pojedyncze strzykawki.
Mój mąż mówi, że temp przez ten krótki czas aż tak by nie spadła plus lek jest jednak w strzykawce, potem w opakowaniu pojedynczym strzykawki, a potem jeszcze w tym kartonie. Dokładając do tego izolację torbą i wkład.
Pocieszam się też tym, że poprzednie opakowanie Accofilu miałam jakieś 7 mies w lodowce zanim użyłam i zdarzało mi sie nie raz i nie dwa wyciagac pojedyncze strzykawki, oglądac je, plus czasami temp w lodowce pewnie przekraczala 8. Tak sobie tlumacze, że pewnie przez te miesiace zdarzaly sie pojedyncze sytuacje, kiedy na moment coś zaburzyło temperaturę, a jednak po wynikach widzę, że lek działa. No plus babka w aptece też ten lek wyciągała i mi dawała, zanim zapakowałam do torby (wtedy ta sama apteka i trasa, ale zimą - więc się nie schizowałam temp za bardzo).
Wiem, że lek po wyciagnieciu z lodowki i trzymaniu w temp pokojowej mozna uzyc do 15 dni, ale jednak liczę na to, ze moja sytuacja opisana powyżej to nie jest jeszcze ten case (chcę stosowac te opakowania przez najbliższe 4 tyg).
Czy któraś ma historie takich krótkich 'wycieczek' lub wyjęć i wszystko było ok?
Sorry, no paranoja
No spokojnie, nie analizuj tak tego, słuchaj męża 😂II procedura 🦕
13.07.2024r - Start 💉
19.07.2024r - 8 🥚
29.07.2024r - Punkcja 👩⚕️⏳️
04.08.2024r - ❄️❄️❄️
03.09.2024r - Transfer 4AB ❄️
5 dpt - ⏸️
6 dpt - 53 mIU/ml
8 dpt - 119 mIU/ml / 33 ng/ml
10 dpt - 284 mIU/ml / 13 ng/ml
13 dpt - 996 mIU/ml / 16 ng/ml
15 dpt - 2112 mIU/ml / 50 ng/ml
17 dpt - 5023 mIU/ml / 13 ng/ml
25 dpt - maleństwo z bijącym ❤️
13.11 - 6cm szczęścia🍀
09.01 - II prenatalne 🍀
-
Hej, mam zalecenie brania accofilu w ciąży 1/3 amp co dwa dni i mam wykonywać morfologię raz w tygodniu co 3-4 dawki accofilu.
Pierwszą morfologię wykonałam po 4 dawkach i leukocyty były 15 tys
Kolejna morfologia po kolejnych 4 dawkach i leukocyty 9 tys czyli w normie. Stresuje się, że coś się dzieje, myślałam że założeniem accofilu ma być wzrost leukocytów, a u mnie spadły. Już napisałam maila do pani dr, ale czy któraś z was miała taką sytuację? -
Enola wrote:Dobra, to ja znowu z paranoicznym pytaniem
Kupiłam drugą paczkę Accofilu i poszłam odebrać ją do apteki. Mam schizę, że zaburzyłam coś pod względem temperatury, natomiast mój mąż mówi, że biorąc pod uwagę cały kontekst - nic się nie stało. Potrzebuję otrzeźwienia i jakiegoś zewnetrznego głosu rozsądku
Szłam z apteki do domu jakieś 8 min; na dworze nie było bardzo ciepło, ale jednak z 17 stopni; zapakowałam pudełko do jakby 'plecaka' (coś jak worek na wf) niby termicznego - wyściełanego na srebrno - z włożonym jednym wkładem chłodzącym (takim gdzieś 10x15 cm) i jednym jakby okladem na stłuczenia, też mrożonym; worek nie był jakoś super szczelnie zawiazany, co ogarnęłam potem - sciągnełam sznurki 'zamykające', ale się poluzowały; worek był włozony do torebki.
Mam torbę a'la kosmetyczkę na leki, z której pochodzi ten wkład chłodzący, ale jest ona trochę za mała na całe duże opakowanie accofilu plus nie chciałam go na szybko rozmontowywać w aptece, żeby ładowac do niej pojedyncze strzykawki.
Mój mąż mówi, że temp przez ten krótki czas aż tak by nie spadła plus lek jest jednak w strzykawce, potem w opakowaniu pojedynczym strzykawki, a potem jeszcze w tym kartonie. Dokładając do tego izolację torbą i wkład.
Pocieszam się też tym, że poprzednie opakowanie Accofilu miałam jakieś 7 mies w lodowce zanim użyłam i zdarzało mi sie nie raz i nie dwa wyciagac pojedyncze strzykawki, oglądac je, plus czasami temp w lodowce pewnie przekraczala 8. Tak sobie tlumacze, że pewnie przez te miesiace zdarzaly sie pojedyncze sytuacje, kiedy na moment coś zaburzyło temperaturę, a jednak po wynikach widzę, że lek działa. No plus babka w aptece też ten lek wyciągała i mi dawała, zanim zapakowałam do torby (wtedy ta sama apteka i trasa, ale zimą - więc się nie schizowałam temp za bardzo).
Wiem, że lek po wyciagnieciu z lodowki i trzymaniu w temp pokojowej mozna uzyc do 15 dni, ale jednak liczę na to, ze moja sytuacja opisana powyżej to nie jest jeszcze ten case (chcę stosowac te opakowania przez najbliższe 4 tyg).
Czy któraś ma historie takich krótkich 'wycieczek' lub wyjęć i wszystko było ok?
Sorry, no paranoja
Ja nieraz przewozilam accofil z kliniki bo tam wykupiłam w aptece do domu, gdzie czasem droga zajmowała godzinę. Także nie przejmowalabym się tak zbytnio 😉Starania od 2021 roku.
KET (II AZ Czechy Reprofit) - 12.07.2024 r.
7dpt - beta 78, próg 22,78 ng/ml.
10dpt - beta 411,80, próg 24,40 ng/ml.
13dpt - beta 1757,80, próg 20,57 ng/ml.
15dpt - beta 3373,65, I USG - jest pęcherzyk ciążowy 3,7mm (IP - plamienia).
21dpt - II USG (plamienia - krwiaczki) - jest pęcherzyk żółtkowy z zarodkiem 🥰
25dpt - III USG (plamienia) - jest ❤️
7+5 - CRL 1,58 cm🥰
I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 😊
16+1 - 162 g dziewczynki 🥰, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 😊
19+2 - 303 g dziewczynki 🥰, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 😊
II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
22+1 - 564 g dziewczynki 🥰, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 😊