X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną adopcja zarodków
Odpowiedz

adopcja zarodków

Oceń ten wątek:
  • Sas Autorytet
    Postów: 1880 1418

    Wysłany: 2 czerwca, 19:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona900 wrote:
    Chleb to węglowodany więc ok. Pytanie czy na długo przed snem go jesz?
    Ja mając cukrzycę jadłam normalna kolację 18-19 a o 22giej taka mała kolację typu kromka chleba z czymś i ogorek kiszony. Po tej kolacji podawalam sobie insuline nocna i szlam spac. Inaczej w nocy wybudzał mnie głód i to takie mega ssanie 😵‍💫😵
    Jem wieczorem przed snem bo jestem glodna a to zle ?
    Przypomnialas mi o ogorku kiszonym zjadlabym :) teraz to mi smaka zrobilas. Albo taki małosolny :)

  • En Wu Autorytet
    Postów: 1086 1603

    Wysłany: 2 czerwca, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Jem wieczorem przed snem bo jestem glodna a to zle ?
    Przypomnialas mi o ogorku kiszonym zjadlabym :) teraz to mi smaka zrobilas. Albo taki małosolny :)

    Haha widze zachcianki pelna para. Uwierzylas juz ze sie udalo?

    Virginia jak tam? Chyba dawno nie widzialam Cie tutaj albo przegapilam 🙈

    Sas, Aga1979, Virginia lubią tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Sas Autorytet
    Postów: 1880 1418

    Wysłany: 2 czerwca, 20:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Haha widze zachcianki pelna para. Uwierzylas juz ze sie udalo?

    Virginia jak tam? Chyba dawno nie widzialam Cie tutaj albo przegapilam 🙈
    To jedzenie i spanie mnie dobija jak zyc :) Jakos boje sie cieszyc za tydzien mam wizyte u lekarza i to bedzie 9 tydz. mysle ze wtedy sie troche uspokoje jak lekarka powie ze jest ok. Ale patrzac na te objawy to chyba fasolka nie uciekla.
    No i ta luteina pod jezyk mam brac 3 x 2 tragedia jak mi po tym zle, na sama mysl ze mam ja wziac juz sie gorzej czuje.

  • Ona900 Autorytet
    Postów: 1106 1705

    Wysłany: 2 czerwca, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Jem wieczorem przed snem bo jestem glodna a to zle ?
    Przypomnialas mi o ogorku kiszonym zjadlabym :) teraz to mi smaka zrobilas. Albo taki małosolny :)

    Dobrze. Nie powinno się doprowadzać do dużego głodu bo po pierwsze właśnie pojawiają się ketony a po drugie wzmagają się mdłości. Jeść mniej a czesciej.
    Co do ogórka to jadłam czesto bo kiszonki dobrze działają na cukry 😁

    Sas lubi tę wiadomość

    12 lat starań
    🙋‍♀️90r
    🙋‍♂️83r
    Niedrozne jajowody
    Hashimoto
    Słaba jakość 🥚
    1 IVF 2019 - 0 zarodkow
    2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
    Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
    7dpt - beta 42,20
    9dpt - beta 86,70
    12dpt - beta 204
    14dpt - beta 467
    16dpt - beta 962
    19dpt - beta 2467
    23dpt - beta 7174
    26dpt - ❤
    Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
    Córcia 💗👶💗
    Połówkowe 339g 🥰
    27.06 601 gram 👶
    17.08 1594 gramy 👶
    31.08 1946 gram 👶
    14.09 2487 gram 👶
    28.09 2864 gramy 👶
    4.10 3152 gramy 👶
    16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
    age.png
  • Sas Autorytet
    Postów: 1880 1418

    Wysłany: 2 czerwca, 21:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona900 wrote:
    Dobrze. Nie powinno się doprowadzać do dużego głodu bo po pierwsze właśnie pojawiają się ketony a po drugie wzmagają się mdłości. Jeść mniej a czesciej.
    Co do ogórka to jadłam czesto bo kiszonki dobrze działają na cukry 😁
    To musze zaczac jesc czesciej bo czasami mnie ssalo w zoladku ale to dlatego ze mam wstret i boje sie jesc.

  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1809 3281

    Wysłany: 2 czerwca, 22:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    To musze zaczac jesc czesciej bo czasami mnie ssalo w zoladku ale to dlatego ze mam wstret i boje sie jesc.

    Zdecydowanie jedz częściej. U mnie na początku ciąży były takie dni, że miałam na noc przy łóżku uszykowaną kanapkę. W nocy jak chciałam iść do łazienki to było mi tak słabo, że musiałam coś zjeść i ta kanapka mnie ratowała.

    Co do zgagi, to Cię nie pocieszę - mnie męczyła calutką ciążę i jedyne co mi pomagało do zimne mleko lub kefir (kilka łyków i od razu ulga, chociaż na chwilę).

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Ewa3bit Autorytet
    Postów: 1809 3281

    Wysłany: 2 czerwca, 22:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Koniec. Teraz w srode idziemy na takie ogolne sprawdzenie go wiec zobaczyny co tam wyjdzie

    To trzymamy kciuki za środę i piękny przyrost wagi 💪✊

    En Wu lubi tę wiadomość

    Invicta
    2 x IUI 👎

    Gameta
    3 x IVF ➡️ 5 transferów (4 x blastka 4.1.1 + 1 x blastka 4.2.2) ➡️1 cb, 1 poronienie w 9tc 💔
    3 x AZ w Pl - nieudane 😔

    01.03.2023 - Transfer AZ - 4.1.1 Pl

    8 dpt - beta 99,33 mlU/ml, prog 27,60 ng/ml
    10 dpt - beta 162,60 mlU/ml, prog 25,21 ng/ml
    14 dpt - beta: 842 mlU/ml, prog 21,10 ng/ml,TSH 2,12, FT3 3,09, FT4 1,39
    14 dpt - jest pęcherzyk 👍
    26 dpt - beta 16050 mlU/ml, prog 24,28 ng/ml

    6t4d (30 dpt) - jest 💓 CRL 0,59 cm
    10t3d - CRL 3,41 cm
    12t3d - CRL 6,63 cm, prenatalne ok
    14t5d - 100g maluszka
    19t3d - 220g, dziewczynka 👧
    21t5d - 419g, połówkowe ok
    23t5d - 560g dziewczynki
    28t4d - 1260g dziewczynki
    30t3d - 1423g, prenatalne ok
    41+0 - 3460 g, 58 cm szczęścia 👧 💗

    age.png
  • Ona900 Autorytet
    Postów: 1106 1705

    Wysłany: 2 czerwca, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    To musze zaczac jesc czesciej bo czasami mnie ssalo w zoladku ale to dlatego ze mam wstret i boje sie jesc.

    Mi na mdłości chociaż trochę pomagała zimna coca-cola. Może spróbuj 😉

    Sas lubi tę wiadomość

    12 lat starań
    🙋‍♀️90r
    🙋‍♂️83r
    Niedrozne jajowody
    Hashimoto
    Słaba jakość 🥚
    1 IVF 2019 - 0 zarodkow
    2 IVF 2022 - 1 ❄️ 4.2.2 beta 0
    Decyzja o AZ - ❄️ 3.2.2 transfer 1.02.23 ☺️
    7dpt - beta 42,20
    9dpt - beta 86,70
    12dpt - beta 204
    14dpt - beta 467
    16dpt - beta 962
    19dpt - beta 2467
    23dpt - beta 7174
    26dpt - ❤
    Prenatalne - 6,43 cm człowieczka 🥰
    Córcia 💗👶💗
    Połówkowe 339g 🥰
    27.06 601 gram 👶
    17.08 1594 gramy 👶
    31.08 1946 gram 👶
    14.09 2487 gram 👶
    28.09 2864 gramy 👶
    4.10 3152 gramy 👶
    16.10.2023 Oliwia 3240g 49cm 💗
    age.png
  • En Wu Autorytet
    Postów: 1086 1603

    Wysłany: 2 czerwca, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    To jedzenie i spanie mnie dobija jak zyc :) Jakos boje sie cieszyc za tydzien mam wizyte u lekarza i to bedzie 9 tydz. mysle ze wtedy sie troche uspokoje jak lekarka powie ze jest ok. Ale patrzac na te objawy to chyba fasolka nie uciekla.
    No i ta luteina pod jezyk mam brac 3 x 2 tragedia jak mi po tym zle, na sama mysl ze mam ja wziac juz sie gorzej czuje.

    Biedulka. Nie zawsze ciaza jest latwa ale warto ❤️

    Sas lubi tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 468 467

    Wysłany: 3 czerwca, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    To jedzenie i spanie mnie dobija jak zyc :) Jakos boje sie cieszyc za tydzien mam wizyte u lekarza i to bedzie 9 tydz. mysle ze wtedy sie troche uspokoje jak lekarka powie ze jest ok. Ale patrzac na te objawy to chyba fasolka nie uciekla.
    No i ta luteina pod jezyk mam brac 3 x 2 tragedia jak mi po tym zle, na sama mysl ze mam ja wziac juz sie gorzej czuje.
    Ja ta luteinę łykałam bo nie dało rady jej ssać 🤮

  • Sas Autorytet
    Postów: 1880 1418

    Wysłany: 3 czerwca, 13:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aga1979 wrote:
    Ja ta luteinę łykałam bo nie dało rady jej ssać 🤮
    A mozna ja łykac ? :) cholera ale ona taka gorzka to moze od niej zgaga jest. Sama juz nie wiem. Jakos jeszcze daje rade ale nie wiem jak dlugo.

  • Virginia Autorytet
    Postów: 1548 1845

    Wysłany: 3 czerwca, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas - w ogole przy mdlosciach ciazowych to lepiej jesc niz miec pusty zoladek. Zupelnie inaczej niz przy zwyklym zatruciu. Musisz sobie znalezc cos co wchodzi i zostaje w brzuchu. U mnie to byly slone paluszki lub suchy chleb, i domowa lemoniada. Jezeli w ogole, bo ja mialam bardzo ciezki pierwszy trymestr

    En Wu - dopoki waga malemu nie spada to jest ok. Ja tez sie martwilam, ze moj maly nie je wedlug wytycznych (jezeli chodzi o ilosc i odstepy czasowe), ale przyrosty byly ok. Jak bardzo sie martwisz mozesz kupic sobie wage dla noworodkow. Ale nie wiem czy to Ci cos da bez siatek przyrostow od lekarza (w UK moga byc inne niz w PL).

    U mnie ok. Koncowka ciazy gdy w domu jest juz starsze dziecko jest bardzo meczaca. Do tego ja jeszcze normalnie pracuje. Na szczescie wiekszosc czasu z domu.
    Mam momenty, ze mam wrazenie, ze urodze na juz, a tutaj jeszcze zostal miesiac. Mysle, ze tez nie obrazilabym sie jakby maly urodzil sie za jakies 2 tyg. No ale na to nie mam wplywu
    Moze razem z Aga zaczeniemy skakac, sprzatac i nie wiem co tam jeszcze robic na wywolanie LOL

    Sas lubi tę wiadomość

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)
    BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️
  • En Wu Autorytet
    Postów: 1086 1603

    Wysłany: 3 czerwca, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virginia wrote:
    Sas - w ogole przy mdlosciach ciazowych to lepiej jesc niz miec pusty zoladek. Zupelnie inaczej niz przy zwyklym zatruciu. Musisz sobie znalezc cos co wchodzi i zostaje w brzuchu. U mnie to byly slone paluszki lub suchy chleb, i domowa lemoniada. Jezeli w ogole, bo ja mialam bardzo ciezki pierwszy trymestr

    En Wu - dopoki waga malemu nie spada to jest ok. Ja tez sie martwilam, ze moj maly nie je wedlug wytycznych (jezeli chodzi o ilosc i odstepy czasowe), ale przyrosty byly ok. Jak bardzo sie martwisz mozesz kupic sobie wage dla noworodkow. Ale nie wiem czy to Ci cos da bez siatek przyrostow od lekarza (w UK moga byc inne niz w PL).

    U mnie ok. Koncowka ciazy gdy w domu jest juz starsze dziecko jest bardzo meczaca. Do tego ja jeszcze normalnie pracuje. Na szczescie wiekszosc czasu z domu.
    Mam momenty, ze mam wrazenie, ze urodze na juz, a tutaj jeszcze zostal miesiac. Mysle, ze tez nie obrazilabym sie jakby maly urodzil sie za jakies 2 tyg. No ale na to nie mam wplywu
    Moze razem z Aga zaczeniemy skakac, sprzatac i nie wiem co tam jeszcze robic na wywolanie LOL

    Nie wiem czy mały odpowiednio przyrasta bo nikt nas nie waży. W środe idziemy na ogolna wizyte to moze nas zważą. Teraz troszke lepiej juz je ale na dwa podejscia 😃 mamy juz akt urodzenia i zdjecia do paszportow 😃
    No powiem Ci ze ja sie ciesze ze urodzilam wczesniej. Jakos tam mniej tego stresu bylo. Po prostu sie zaczelo z nienacka i juz

    Virginia, Aga1979 lubią tę wiadomość

    WRZESIEN 2023 - Decyzja o AZ Invimed Poznan, transfer 2 blastocyst 3BB
    9 dpt sikaniec 2 krechy, beta 251,
    11 dpt sikaniec 2 krechy
    26 dpt jest ❤️
    24/11/2023 USG wszystko ok, 7 cm smerfika 😁
    Prenatalne - wszystko super
    15/01 polowkowe - CHLOPAK :)
    23/05/2024 urodziło się moje 3360kg szczescia
  • Sas Autorytet
    Postów: 1880 1418

    Wysłany: 3 czerwca, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    En Wu wrote:
    Nie wiem czy mały odpowiednio przyrasta bo nikt nas nie waży. W środe idziemy na ogolna wizyte to moze nas zważą. Teraz troszke lepiej juz je ale na dwa podejscia 😃 mamy juz akt urodzenia i zdjecia do paszportow 😃
    No powiem Ci ze ja sie ciesze ze urodzilam wczesniej. Jakos tam mniej tego stresu bylo. Po prostu sie zaczelo z nienacka i juz
    Włóz go do miski i zważ na wadze kuchennej albo takiej łazienkowej :)

    Aga1979 lubi tę wiadomość

  • Sas Autorytet
    Postów: 1880 1418

    Wysłany: 3 czerwca, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virginia wrote:
    Sas - w ogole przy mdlosciach ciazowych to lepiej jesc niz miec pusty zoladek. Zupelnie inaczej niz przy zwyklym zatruciu. Musisz sobie znalezc cos co wchodzi i zostaje w brzuchu. U mnie to byly slone paluszki lub suchy chleb, i domowa lemoniada. Jezeli w ogole, bo ja mialam bardzo ciezki pierwszy trymestr

    En Wu - dopoki waga malemu nie spada to jest ok. Ja tez sie martwilam, ze moj maly nie je wedlug wytycznych (jezeli chodzi o ilosc i odstepy czasowe), ale przyrosty byly ok. Jak bardzo sie martwisz mozesz kupic sobie wage dla noworodkow. Ale nie wiem czy to Ci cos da bez siatek przyrostow od lekarza (w UK moga byc inne niz w PL).

    U mnie ok. Koncowka ciazy gdy w domu jest juz starsze dziecko jest bardzo meczaca. Do tego ja jeszcze normalnie pracuje. Na szczescie wiekszosc czasu z domu.
    Mam momenty, ze mam wrazenie, ze urodze na juz, a tutaj jeszcze zostal miesiac. Mysle, ze tez nie obrazilabym sie jakby maly urodzil sie za jakies 2 tyg. No ale na to nie mam wplywu
    Moze razem z Aga zaczeniemy skakac, sprzatac i nie wiem co tam jeszcze robic na wywolanie LOL

    Juz teraz wiem bo mnie kilka razu ssalo w zoladku to myslalam ze umre. Tylko co jesc najgorsze ze nic mi nie wchodzi chyba ze bulka z masłem. Jestem w sklepie kupie pierdol a pozniej i tak mi nic nie smakuje :))

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 3 czerwca, 17:30

    Virginia, Aga1979 lubią tę wiadomość

  • Virginia Autorytet
    Postów: 1548 1845

    Wysłany: 3 czerwca, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    Juz teraz wiem bo mnie kilka razu ssalo w zoladku to myslalam ze umre. Tylko co jesc najgorsze ze nic mi nie wchodzi chyba ze bulka z masłem. Jestem w sklepie kupie pierdol a pozniej i tak mi nic nie smakuje :))

    Mnie jeszcze w miare wchodzily frytki z Maca LOL

    Sas lubi tę wiadomość

    ona 42 lat.
    3 IVF 😥
    AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021 :)

    Starania o BOBO nr 2
    FET - 21.07.23 😢
    II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok :)
    BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️
  • Sas Autorytet
    Postów: 1880 1418

    Wysłany: 3 czerwca, 20:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virginia wrote:
    Mnie jeszcze w miare wchodzily frytki z Maca LOL
    Mnie to wchodzi tylko spanie :)

    Aga1979, Virginia lubią tę wiadomość

  • Nobi Autorytet
    Postów: 1167 1916

    Wysłany: 3 czerwca, 21:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas, tak jak Virginia pisze, grunt to nie doprowadzić do pustego żołądka, trzeba jeść mało a często to co wchodzi. U mnie to były bulki z masłem, paluszki, zawsze miałam mentosy albo inne cukierki w torebce. No jeśli męczą mdłości to dieta pierwszego trymestru nie jest zbyt urozmaicona ani zdrowa 😅 Mi też nie smakowała woda z filtra, tylko butelkowana piłam albo domową lemonidę… no musisz znaleźć coś dla siebie

    Sas lubi tę wiadomość

  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 468 467

    Wysłany: 3 czerwca, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sas wrote:
    A mozna ja łykac ? :) cholera ale ona taka gorzka to moze od niej zgaga jest. Sama juz nie wiem. Jakos jeszcze daje rade ale nie wiem jak dlugo.
    Niby nie można ale inaczej nie dałam rady, w tym czasie miałam potworna zgagę i mdłości, w ciągu dwóch miesięcy schudłam siedem kilo.
    Może niech lekarz przepisze Tobie inną luteinę.

  • Aga1979 Autorytet
    Postów: 468 467

    Wysłany: 3 czerwca, 22:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Virginia wrote:
    Sas - w ogole przy mdlosciach ciazowych to lepiej jesc niz miec pusty zoladek. Zupelnie inaczej niz przy zwyklym zatruciu. Musisz sobie znalezc cos co wchodzi i zostaje w brzuchu. U mnie to byly slone paluszki lub suchy chleb, i domowa lemoniada. Jezeli w ogole, bo ja mialam bardzo ciezki pierwszy trymestr

    En Wu - dopoki waga malemu nie spada to jest ok. Ja tez sie martwilam, ze moj maly nie je wedlug wytycznych (jezeli chodzi o ilosc i odstepy czasowe), ale przyrosty byly ok. Jak bardzo sie martwisz mozesz kupic sobie wage dla noworodkow. Ale nie wiem czy to Ci cos da bez siatek przyrostow od lekarza (w UK moga byc inne niz w PL).

    U mnie ok. Koncowka ciazy gdy w domu jest juz starsze dziecko jest bardzo meczaca. Do tego ja jeszcze normalnie pracuje. Na szczescie wiekszosc czasu z domu.
    Mam momenty, ze mam wrazenie, ze urodze na juz, a tutaj jeszcze zostal miesiac. Mysle, ze tez nie obrazilabym sie jakby maly urodzil sie za jakies 2 tyg. No ale na to nie mam wplywu
    Moze razem z Aga zaczeniemy skakac, sprzatac i nie wiem co tam jeszcze robic na wywolanie LOL
    Haha ja już dzisiaj razem z mężem kosilam ogródek a mały nie jest😂
    Ja to tak mam że do południa źle się czuję, najlepiej tylko leżeć i pachnieć a po południu odpalam się na jakieś porządki. Co ma być to będzie 🤣

    Sas, Virginia lubią tę wiadomość

‹‹ 1323 1324 1325 1326 1327 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Warto walczyć o swoje marzenia, czyli historie starań o dziecko zakończone happy endem

O tym jak trudna i wyboista potrafi być droga do macierzyństwa, wiedzą doskonale pary, które od lat bezskutecznie starają się o dziecko. Niekończące się badania, intensywne szukanie przyczyny niepowodzeń, poddawanie się procedurom, ciągła walka, momentami bezsilność, ale też niegasnąca nadzieja... Dzisiaj swoją historią podzieliły się z nami dwie pary, których droga do wymarzonego macierzyństwa nie była łatwa. Karolina i Łukasz oraz Asia i Paweł opowiadają swoje poruszające historie zakończone happy endem! 

CZYTAJ WIĘCEJ