adopcja zarodków
-
WIADOMOŚĆ
-
GRATULACJE dla wszystkich Mam🎊🎉 brawo dziewczyny🙌Niech Wasze dzieci będą zdrowe i szczęśliwe🍀✊️❤️
Rozi, Parvi-czekam na Wasze brzuszki i Wasze happy endy.
Dziewczyny przed transferami-powodzenia✊️🍀🍀🍀
Mamy oczekujące-dbajcie o siebie✊️🍀❤️
Cherry78, Robin27, parviflora, Luusia, Rozi1989, Ada M, Marmis, Virginia lubią tę wiadomość
18’córka❤️ -
Zocha, Cherry, Maya gratuluję ! Wszystkiego najlepszego dla świeżo upieczonych mamusiek i dzidziusiów 😘 Z braku czasu rzadko się udzielam ale podczytuje Was na bieżąco i nieustannie trzymam kciuki za wciąż walczące ✊🍀
Cherry78 lubi tę wiadomość
2019-2020 3xICSI 👎
2021 AZ Nasz pierwszy cud ❤️❤️❤️
2024 AZ Nasz drugi cud ❤️❤️❤️ -
Dziewczynki a ja mam pytanie- jak wiecie narzekalam na brak objawow. Teraz od kilku dni '"czuje brzuch"tzn. mam takie uczucue pełnosci, rozpierania, czasami pobolewania blizej pachwin raz z jednej raz z drugiej strony. Nie jest to caly czas- kilka razy w ciagu dnia. To normalne na tym.etapie? Dzis 18 tydzien i 3 dzien.
Marmis -
parviflora wrote:jakie miałaś tnf alfa ?
Jestem po wizycie u profesora , i wiem tylko tyle że dostałam już co mogłam i czy zarzoi czy accofil to bez różnicy bo działają tak samo🤦🏼♀️mam niezły bigos tak powiedział...
Mam kupę badań i w tym powtórzyć CBA bo 11 tys tnf to bardzo dużo wg niego 🥺😔😔 -
Marmis wrote:Dziewczynki a ja mam pytanie- jak wiecie narzekalam na brak objawow. Teraz od kilku dni '"czuje brzuch"tzn. mam takie uczucue pełnosci, rozpierania, czasami pobolewania blizej pachwin raz z jednej raz z drugiej strony. Nie jest to caly czas- kilka razy w ciagu dnia. To normalne na tym.etapie? Dzis 18 tydzien i 3 dzien.
Marmis, to bardzo normale, ja czasami chodzić nie mogłam z powodu bólu w podbrzuszu i pachwinach 🥵
Marmis lubi tę wiadomość
Wiek 44l.
Kriobank, długi protokół
AMH 0.59
FSH 8.6
Kir AA
Transfer No 7
Warszawa - Bocian
23.3.2021 ET 4aa 🥰
Beta
7dpt - 61,6
9dpt - 140,6
11dpt - 406,8
15dpt - 3482
24dpt - pięknie bijące ❤️
7w1d - 1,02 cm maleństwa 🥰
1.12 Tygrysek ❤️
22.11.2022FET 4aa
7dpt beta 96.9
13dpt beta 1632
27dpt jest ❤️
23.06.23 2.3 kg 🫶🏻
16.07.2023 synek jest z nami ❤️
46l. 😅

-
Marmis wrote:Dziewczynki a ja mam pytanie- jak wiecie narzekalam na brak objawow. Teraz od kilku dni '"czuje brzuch"tzn. mam takie uczucue pełnosci, rozpierania, czasami pobolewania blizej pachwin raz z jednej raz z drugiej strony. Nie jest to caly czas- kilka razy w ciagu dnia. To normalne na tym.etapie? Dzis 18 tydzien i 3 dzien.
Normalne
Ale u mnie to byl sygnal, ze musialam spowolnic. Najczesciej tak mi sie robilo jak za duzo chodzilam/schylalam sie itp.ona 42 lat.
3 IVF 😥
AZ - 01.09.20, 13dpt - beta 1815, 15dpt -beta 3873, 23dpt - mamy ❤️, 8.10.20 - 8 tyg ❤️, BOBO- Maj 2021
Starania o BOBO nr 2
FET - 21.07.23 😢
II FET - 19.10.23, 6dpt- II kreski, 11dpt -beta 726, 13dpt -beta 2137, 27dpt - mamy ❤️, 27.11.23 - 8 tyg ❤️ Nifty i usg polowkowe ok
BOBO 2 jest juz z nami - lipiec 2024 ❤️ -
kropka wrote:Byłaś też u dr Wilczyńskiego tak ? Tnf alfa mam 734. A jakie masz badania zlecone ?parviflora wrote:jakie miałaś tnf alfa ?
Jestem po wizycie u profesora , i wiem tylko tyle że dostałam już co mogłam i czy zarzoi czy accofil to bez różnicy bo działają tak samo🤦🏼♀️mam niezły bigos tak powiedział...
Mam kupę badań i w tym powtórzyć CBA bo 11 tys tnf to bardzo dużo wg niego 🥺😔😔Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Cherry, Zocha, Mayu, jak tam świeżo upieczone Mamusie? ❤️
Zocha, Cherry78 lubią tę wiadomość
Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Kochana, spokojnie porób te badania i zobaczysz co dalej bo rozumiem, że masz z wynikami jeszcze raz udać się do profesora i wtedy da Ci konkretne wytyczne do transferu? Ja te wszystkie badania już miałam porobione wcześniej bo mój dr w klinice mi je zlecał. Wiem jak to jest jak ciągle coś jeszcze dochodzi do sprawdzenia ale pamiętaj robimy to po to żeby kolejny transfer był tym szczęśliwym 😘kropka wrote:To super masz wynik. Bo ja prawie 11 tys 😔😔
https://zapodaj.net/6d4be921b2074.jpg.html
Tak u Wilczyńskiego bylam
Starania od 02.2016
2019 - 3x IUI
2020 - 3x IMSI, 3x ET 3 dniowych zarodków - beta 0, brak ❄️
2021 - ruszamy po AZ
- 17.02 - FET 4BB - poronienie zatrzymane 10.04👼
- 26.06 - FET 4BA - beta <0.2
- 22.09 - FET 3AA - 12 dpt beta 4.3 - cb
2022
-11.04 - FET 4AB🍀
19.12- 38+1, nasza córeczka przyszła na świat -3.030 kg, 51cm😍
03.06.24 - 40 tyg, naturalny cud - synek - 4.130, 59 cm 😍 -
Dr Artur Chełmicki z Katowic.Ada M wrote:Hej dziewczyny 😀czy ktoś mi poleci ginekologa, który przygotuje mnie do transferu zarodków w Reproficie z okolic Bielska lub Katowic?
Ada M lubi tę wiadomość
AMH 0,54
10.2014 IMSI 2 zarodki
beta <0,1
05.2015 brak oocytów
03.2016 brak oocytów
08.2016 IMSI 1 zarodek, ciąża pozamaciczna
02.2017 IMSI 2 zarodki
beta <0,1
mlr 0%, I seria szczepień mlr 38%
10.2017 IMSI 3 zarodki 01.2018 crio
03.2018 crio
09.2018 crio 
12.2018 IMSI 2 zarodki 2-dniowe 4b i 5b w oczekiwaniu na crio...
NK 16,5%
07.2019 crio 4b, 12 dpt - 99,8; 13 dpt - 185,6; 15 dpt - 825,6; 17 dpt - 2509; 21 dpt - 4942
ciąża ektopowa -
Laki kochana jak tam u Ciebie? Cały czas zaglądam tu i czekam na info od CiebieAntyTPO Anty Tg⚠️💊 Euthyrox 25, hiperinsulinemia 💊metformax, mutacja MTHFR, PAI-1 4G- układ heterozygotyczny, rozjechane cytokiny, komórki NK - 19,13 %, immunosupresja
8 IVF beta 0 -
Tak mam się udać do niego 😏 ale szczerze nie wiem czy pójdę 🥺 wczoraj powiedział tak jak by już dla nas żadnej szansy nie było i jestem kompletnie beznadziejnym przypadkiem 😭😭parviflora wrote:Kochana, spokojnie porób te badania i zobaczysz co dalej bo rozumiem, że masz z wynikami jeszcze raz udać się do profesora i wtedy da Ci konkretne wytyczne do transferu? Ja te wszystkie badania już miałam porobione wcześniej bo mój dr w klinice mi je zlecał. Wiem jak to jest jak ciągle coś jeszcze dochodzi do sprawdzenia ale pamiętaj robimy to po to żeby kolejny transfer był tym szczęśliwym 😘
Miałam już wszystko co można dać , tak powiedział, a czy accofil czy zarzoi to bez znaczenia bo ma to samo działanie , tak mnie tym zszokował bo ja cała moja nadzieję kladlama na zarzio i tego profesora🥺😭 -
Marmis, u mnie bez zmian. Zajmuje się przygotowaniami do świat, robię prezenty, świeczniki, wianki bożonarodzeniowe, piekę pierniki i dzięki temu nie mam czasu na zamartwianie
Codziennie rano i wieczorem słucham serduszka maluszka i to mnie uspokaja. Wizyta u gina i usg połówkowe 20 grudnia i to mnie stresuje…
Marmis, Zuzanna. lubią tę wiadomość

Naturalny Cud - 2015 rok ❤
Starania o rodzeństwo
Słabe nasienie
AMH 1,24
Kir AA
W planach in vitro - lipiec/sierpień 2021 - tylko dwie komórki, obie nie przetrwały doby.
Decyzja o AZ💚
Transfer 21 sierpnia: 5dpt 32hcg, 7dpt 92hcg, 9dpt 192hcg, 12 dpt 820hcg🍀
Wierzę, że będzie dobrze...
Każdy dzień przybliża nas do spełnienia marzenia. -
Jak byłam wcześniej na wizycie u dr to też mi mówił że u nas to lipa. Żebym odpuściła bo jest adopcja, zadawał pytania w powietrze czy mi nie szkodzi życia na jeżdżenie po lekarzach itp na koniec dal leki i była ciaza biochemiczna. Później na drugiej wizycie mówił że dostałam wszystko co inne dziewczyny i jak nie ma ciąży to żebym poczekala rok, dwa bo w gamecie robią badania na rif i może wymyśla jakieś nowe procedury czy protokoły leczenia. Generalnie ciężko się tego słuchało. Dobrze że jest te forum i dziewczyny które piszą że się udało. To daje nadzieję.kropka wrote:Tak mam się udać do niego 😏 ale szczerze nie wiem czy pójdę 🥺 wczoraj powiedział tak jak by już dla nas żadnej szansy nie było i jestem kompletnie beznadziejnym przypadkiem 😭😭
Miałam już wszystko co można dać , tak powiedział, a czy accofil czy zarzoi to bez znaczenia bo ma to samo działanie , tak mnie tym zszokował bo ja cała moja nadzieję kladlama na zarzio i tego profesora🥺😭Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2021, 14:03
-
A mozna tak sluchac czesto? Aa- napisz prosze jaki masz model .Majaaa wrote:Marmis, u mnie bez zmian. Zajmuje się przygotowaniami do świat, robię prezenty, świeczniki, wianki bożonarodzeniowe, piekę pierniki i dzięki temu nie mam czasu na zamartwianie
Codziennie rano i wieczorem słucham serduszka maluszka i to mnie uspokaja. Wizyta u gina i usg połówkowe 20 grudnia i to mnie stresuje…
Marmis -
Też byłaś u Wilczyńskiego? Ja od wczoraj nie umiem sonie znaleźć miejsca 😔 3lata się staramy i zawsze po wizycie u lekarza wychodziłam z nadzieją ...Tara2 wrote:Jak byłam wcześniej na wizycie u dr to też mi mówił że u nas to lipa. Żebym odpuściła bo jest adopcja, zadawał pytania w powietrze czy mi nie szkodzi życia na jeżdżenie po lekarzach itp na koniec dal leki i była ciaza biochemiczna. Później na drugiej wizycie mówił że dostałam wszystko co inne dziewczyny i jak nie ma ciąży to żebym poczekala rok, dwa bo w gamecie robią badania na rif i może wymyśla jakieś nowe procedury czy protokoły leczenia. Generalnie ciężko się tego słuchało. Dobrze że jest te forum i dziewczyny które piszą że się udało. To daje nadzieję.
A ten wczoraj zabił we mnie jaką kolewiek nadzieję 😔
Czytałam o tym tnf i dziewczyny mają dużo wieksze i nikt ich nie skreśla 😔 -
Tak byłam dwa razy. Na pierwszej wizycie czułam się dosłownie zmiażdżona jego słowami. Nie dość ze naczekałam się na tą wizyte bo w Gamecie byl dwa razy w miesiącu z tego co pamiętam, do tego przyjechałam pół Polski do tej Lodzi to na koniec na wizycie dowiedziałam się że przecież mogę adoptować dziecko, po co się starać tyle lat itp. Generalnie teksty odbierajace nadzieję. Jak wyszłam od niego to powiedziałam do męża że nigdy tam nie wrócę, podlamal mnie strasznie, odebrał nadzieję. Tak jak Ty myślałam że mi doda sil a on dosłownie mnie zmiazdzyl. Oczywiście po wizycie płakałam jak dziecko. No ale na jego lekach była ta biochemia u mnie. I postanowiłam że jeszcze raz pojadę ale wtedy do tego prywatnego gabinetu. Bo coś na chwilę zadziałało przecież. No i też nic dobrego nie usłyszałam. Rozmowa szła w stronę zebym odpuscia bo jak na tych lekach co dał wcześniej nie wyszło to on niczego innego nie wymyśli. No i o tych badaniach że Gameta robi i może kiedyś będą jakieś wnioski z tego. Jednym słowem masakrakropka wrote:Też byłaś u Wilczyńskiego? Ja od wczoraj nie umiem sonie znaleźć miejsca 😔 3lata się staramy i zawsze po wizycie u lekarza wychodziłam z nadzieją ...
A ten wczoraj zabił we mnie jaką kolewiek nadzieję 😔
Czytałam o tym tnf i dziewczyny mają dużo wieksze i nikt ich nie skreśla 😔
Także wyobrazam sobie jak się teraz czujesz . Miałam to samo. Ale nadal walczę i nie dopuszczam do siebie słow prof.





