X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AID inseminacja nasieniem dawcy
Odpowiedz

AID inseminacja nasieniem dawcy

Oceń ten wątek:
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia wrote:
    Minka jak cytrynka ☺️ mama nie wkurzaj Mii ! 😁🤭


    Hehehe czesto takie robi hehe
    No nie dala zdj zrobic normalnego... jak udalo sie to rozmazane... jest bardzo zywa... a na tylku nie usiedzi nawet kilku sekund...

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 9965 5082

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cudne te wasze Szkraby 😊😊😊 nawet z kwaśnymi minkami 😍😍😍😍😍
    KEJTUSIA.. myślę że jazda ma pewne obawy przed zostaniem mama, wcześniej długo się staramy, pragniemy dziecka... A potem nadchodzi strach... Jeju to się dzieje na prawdę... Jestem w ciąży... Nie dlugo będę mama!!!!!! Tylko co potem??? Nasuwa się wiele pytań...
    Czy będę dobra mama???
    Czy dam radę???
    Czy bede karmić piersią?? Bo bardzo bym chciała..
    Czy dobrze się do tego przygotuję?? Niby jest na to 9 miesięcy...
    Jak będzie wyglądał nasz związek po urodzeniu dziecka??
    No i najważniejsze w naszej sytuacji.... Bo przecież jednak jest trochę inna...
    Czy dziecko będzie podobne do mnie?
    A co jeśli będzie tylko podobne do dawcy?
    Jak mąż na to wszystko będzie reagował po urodzeniu?? Niby chciał, pragnął dziecka, ale właśnie pojawiają się zawsze te ALE... I WĄTPLIWOŚCI....

    Kejtusia lubi tę wiadomość

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2094 1057

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    :) Prawda, cudne te dzieciaczki :) :)

    wątpliwości są zawsze,strach i obawa. Ale ,która mama nie boi się początków przy pierwszym dziecku??? Myślę,że chyba każda...
    Ale najpiękniejsza jest ta miłości matczyna. Spójrzcie tylko jak dziewczyny opisują swoje dzieciaczki. Bywa różnie, nie zawsze jest kolorowo, ale uśmiech dziecka wszystko wynagradza. Aż miłość kipi między literkami. :)

    justyna1719 lubi tę wiadomość

    age.png

    28.08.2012- 26tc (*) Laura- wewnątrzmaciczne obumarcie płodu- uogólniony obrzęk

    2018- azoospermia - zespół klinefeltera
    2020- przygotowania do iui
    Cytologia grupa 3- dalsza diagnostyka HPV 16- zmiany przednowotworowe , biopsja -cin 3
    11.2021- konizacja szyjki macicy
    03.2022- Powrót do kliniki 😁
    04.2022- sono hsg - lewy jajowód niedrożny
    1iui- 26.04.2022 udane :)
    09.05 pozytywny test
    10.05 beta hcg 90.1/12.05 beta hcg 214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 mamy serduszko 😍 crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170 🥰.
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 🥰
    19.07 14t2- tętno 157
    09.08 17t2 175g czekamy na synka💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    Piotruś 38t6d / 3950g /56cm
    styczeń 2023
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 18:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1719 wrote:
    Cudne te wasze Szkraby 😊😊😊 nawet z kwaśnymi minkami 😍😍😍😍😍
    KEJTUSIA.. myślę że jazda ma pewne obawy przed zostaniem mama, wcześniej długo się staramy, pragniemy dziecka... A potem nadchodzi strach... Jeju to się dzieje na prawdę... Jestem w ciąży... Nie dlugo będę mama!!!!!! Tylko co potem??? Nasuwa się wiele pytań...
    Czy będę dobra mama???
    Czy dam radę???
    Czy bede karmić piersią?? Bo bardzo bym chciała..
    Czy dobrze się do tego przygotuję?? Niby jest na to 9 miesięcy...
    Jak będzie wyglądał nasz związek po urodzeniu dziecka??
    No i najważniejsze w naszej sytuacji.... Bo przecież jednak jest trochę inna...
    Czy dziecko będzie podobne do mnie?
    A co jeśli będzie tylko podobne do dawcy?
    Jak mąż na to wszystko będzie reagował po urodzeniu?? Niby chciał, pragnął dziecka, ale właśnie pojawiają się zawsze te ALE... I WĄTPLIWOŚCI....


    Na pewno bedzie dobrze... 🥰
    Ja te kwasne minki najbardziej lubie tak szczerze... i fuka przy tym... - wypuszcza powietrze i nabiera przez nos... TAKA ZŁA hahaha
    To jest najslodsze co moze byc... powaznie... 🥰
    A na bank tatus swiezo upieczony bedzie wniebowziety... czy z kuśką czy bez bedzie zakochany !
    Raczej tyle lat bedac na forum nie slyszalam zeby po narodzinach dziecka bylo cos nie tak... przy staraniach tak... znam rozwiedzonych... ale nie juz z dziecmi.

    No ale jak to sie mowi... wszystko przed nami.

    justyna1719 lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 9965 5082

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 18:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jeju dziewczyny... Chciałam kupić już cis dla małej, ale ja nie wiem jak sie do tego zabrać 🤣🤣🤣🤣🤣

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1719 wrote:
    Jeju dziewczyny... Chciałam kupić już cis dla małej, ale ja nie wiem jak sie do tego zabrać 🤣🤣🤣🤣🤣


    Idz do smyka chociazby ... badz wejdz na strone/aplikacje ich... zaloz konto... to zbierac punkty bedziesz... czesto wyprzedaze sa... obserwuj... ja niestety w czasie pandemii prawie wszystko musialam przez wlasnie internetowe sklepy kupowac... wiec stracilam wieksza czesc takiej przyjemnosci w kupowaniu na zywo... w koncu mialo sie w pandemii transfer... a potem cc... z zakazem odwiedzin... ahhh...

    justyna1719 lubi tę wiadomość

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Kasia38 Autorytet
    Postów: 1799 594

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 19:06

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    justyna1719 wrote:
    Jeju dziewczyny... Chciałam kupić już cis dla małej, ale ja nie wiem jak sie do tego zabrać 🤣🤣🤣🤣🤣
    Wejdz na srrone 5,10,15 są ładne ubranka dla dzieci i nie takie drogie dla maluszków.

    justyna1719 lubi tę wiadomość

    2018r - urodziłam córkę. 😍

    2022r- 15 lipiec zaczynamy stymulacje do in vitro.
    27.07.2022r. Punkcja.
    1.08.2022
    Mamy 4 zarodki
    ❤️❤️❤️❤️
    16.09.2022 Transfer 4AA ✊ 9dpt beta 7,1
    11dpt beta 5,5
    28.09.2022 Niestety.
    4.11.2022 Transfer 4AA🍀🍀✊✊🍀
    14.11.2022 Niestety beta 0,2
    Mamy jeszcze 2 zarodki.
    ❤️❤️
    10.12.2022 histeroskopia-wszystko dobrze. 🙂Lekki stan zapalny.
    23.01.2023 Transfer 2 zarodków
    4BB,3BC.
    7dpt beta hcg 17,4
    9dpt beta hcg 47,4
    11dpt beta hcg 82,2
    14dpt beta hcg 29,4
    Brak zarodków.
    START IN-VITRO
    Rozpoczecie stymulacji. 💉💉💉💉💉💉
    14.10.2023r.
    25.10.2023r- Punkcja.
    ... 10🥚😉🤩🍀
    -21.11.2023r. Transfer.👎
    -19.12.2023r Transfer 👎cb
    MAMY JESZCZE 7🥚
    Dalsza diagnostyka
    -6transfer???
  • Kasia38 Autorytet
    Postów: 1799 594

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 19:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja tez dużo dla córki kupuje w lumpeksach. A zwłaszcza w jednym lumpie. Ubrania super sa trzeba rano jechać jak jest nowy towar. Bo potem juz nic nie ma. Ale tylko chodzę do jednego bo ma ubrania piekne. A taki maluch szybko rosnie ale wiadomo pierwsze dziecko to muszą byc nowe ubrania.

    justyna1719, Kejtusia lubią tę wiadomość

    2018r - urodziłam córkę. 😍

    2022r- 15 lipiec zaczynamy stymulacje do in vitro.
    27.07.2022r. Punkcja.
    1.08.2022
    Mamy 4 zarodki
    ❤️❤️❤️❤️
    16.09.2022 Transfer 4AA ✊ 9dpt beta 7,1
    11dpt beta 5,5
    28.09.2022 Niestety.
    4.11.2022 Transfer 4AA🍀🍀✊✊🍀
    14.11.2022 Niestety beta 0,2
    Mamy jeszcze 2 zarodki.
    ❤️❤️
    10.12.2022 histeroskopia-wszystko dobrze. 🙂Lekki stan zapalny.
    23.01.2023 Transfer 2 zarodków
    4BB,3BC.
    7dpt beta hcg 17,4
    9dpt beta hcg 47,4
    11dpt beta hcg 82,2
    14dpt beta hcg 29,4
    Brak zarodków.
    START IN-VITRO
    Rozpoczecie stymulacji. 💉💉💉💉💉💉
    14.10.2023r.
    25.10.2023r- Punkcja.
    ... 10🥚😉🤩🍀
    -21.11.2023r. Transfer.👎
    -19.12.2023r Transfer 👎cb
    MAMY JESZCZE 7🥚
    Dalsza diagnostyka
    -6transfer???
  • Nasza historia Autorytet
    Postów: 803 388

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 20:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia- ja to chyba do dzisiaj, a jest 6 dzień od porodu, to nie mogę uwierzyć. Ta ciąża mi tak szybko zleciała. A co do odczuć, to jak wyciągnęli mała, to głowę od razu odwróciłam w str neonatologa jak sprawdzali mała i tylko w głowie miałam jedno „żeby wszystko było dobrze”. Mała charczała, myślałam, ze będzie płacz jak to jest na filmach a ona charczala, oczywiście zapytałam, dlaczego tak charczy, to lekarz odp, ze przecież przed chwila jeszcze pływała..
    Ale później już mi ja na chwile położyli, oczywiście nic nie widziałam bo leżysz na plecach, głowy nie możesz podnieść a dziecko masz pod szyja. Poprosiłam, żeby pokazali mi ja z daleka. Jedno co mnie zdziwiło, to to ze myslalam, ze będę wyć jak bóbr a ja nic. Czułam bardziej szok, ze ona już jest, ze właśnie czy ja jestem gotowa. Za to jak było kangurowanie mojego męża, to on mówił o niesamowitych emocjach, od zmartwienia kiedy byłam na sali operacyjnej, po radość, miłość, płacz. Jak go zobaczyłam to był czerwony i oczy zapłakane. Musieliśmy mieć maski, wiec całej buzi nie widziałam ale wiedziałam, ze jest splakany na maksa. Dopiero jak jego zobaczyłam to zachciało mi się płakać.
    Jak już po operacyjnej mogłam mieć mała na klatce przez te 6h, to czułam tez szok. Nie wiedziałam jak mam ja trzymać. Od pasa w dół znieczulenie, a ona łaziła po całej klatce. Do tego płakała, szukała sutka s ja nic nie mogłam zrobić. Położne oczywiście pomagały ale mówiły, ze to jest dziecko żywe i będzie się tak ruszać, ale mimo ze jakoś nieudolnie sobie ja poprawiałam, to cieszyłam się z tego kontaktu. Jak położne pytały się czy mi ja zabrać do łóżeczka, to nie chciałam jej oddać, chciałam ten czas wykorzystać, zapamiętać te chwile. Oczywiście jak na nią patrzyłam, to myślałam, do kogo ona jest podobna, No mi myslam oczywiście, ze do dawcy. Bo ja swojego podobieństwa w niej nie widziałam.
    Jak już wstałam i poszłam do swojej sali, to niedligo przyjechał mój mąż. Był tak podekscytowany, gęba mu sie nie zamykała, był taki szczęśliwy i ciagle mówił, ze nigdy w życiu czegoś takiego wspaniałego nie przeżył. A ja dalej nie czułam takiej eksplozji, może po tym znieczuleniu, może po lekach, czułam się trochę jak nacpana. Oczywiście, nie miałam jakiegoś zniechęcenia czy żałowałam absolutnie nie, ale aż mu zazdrościłam tych emocji.
    Jeśli chodzi o te dwa dni w szpitalu, to polecam szkole rodzenia albo jakaś położna. Ja nie wiedziałam nic, jak przebrać jak nakarmić, jak przystawić do piersi, co w ogóle robić. Ale jakiś na spokojnie bez paniki zaczęłam od zaglądniecia w pampersa i przystawiania do piersi. Oczywiście mała nie ssała tylko ciumkala, a ja nie wiedziałam czy pije to mleko czy nie. Acha/ mała darła się od urodzenia do chyba 19stej aż poszłam do położnych i poprosiłam o mleko. Dały mi i jakoś moje obawy trochę sie zmniejszyły, bo bałam sie, ze była głodna.
    Mąż pojechał i zostałam sama. Nie spałam w szpitalu w ogóle, ciagle na nią patrzyłam. Bałam czy oddycha jak spała przez dłuższa chwile. No i ta adrenalina mnie trzymała i spać nie moglam.
    Bałam się drugiej nocy w szpitalu, ze usnę ze zmęczenia a ona będzie płakać i już zaczęło mnie puszczać znieczulenie i było gorzej po cc.
    Oczywiście niw spałam kolejna noc, może dopiero od 1 w nocy do 4 wzięłam sobie ja na klatkę i tak mi spała tyle czasu. Byłam wykończona. Jak powiedzieli mi, ze może wyjdę po 2 dobie to nie mogłam się doczekać tego wypisu, choc opieka była wspaniała .
    Myslalm, ze w domu już będzie z górki. Mleko zaczęło się pojawiać i przecież mąż będzie, wiec napewno damy rade. Pierwsza noc to była tragedia, mała Wyspala się w dzień i w nocy cały czas się kręciła, zaczęły bolec mnie piersi bo strasznie ciągnęła a tam pewnie mleka jeszcze niezbyt dużo. Kolejna doba po nieprzespanej nocy tez była straszna, do tego zaczęły walić mi hormony. Płakać mi się chciało od tak. Np. Ze bardzo ja kocham, ze jest piękna i zdrowa, ale tez płakałam i w sumie dalej płacze, ze nie chce jej skrzywdzić a nie wiem czy wszystko dobrze robie. Z bólu przy karmieniu płacze tez bo to jest wykręcanie sutków i jakby miliony igieł się w nie wbijały.
    Kolejna noc w domu była jeszcze gorsza, z mezem na rzęsach, dlaczego ona płacze i się kręci zamiast spać, ja już nie mogłam z piersiami, tez prawie nic nie chciało lecieć z odciągania, tego mleka aż tyle nie było znowu a ona chciała jesc i miała silna potrzebę być przy cycki. Znowu ryczalam i tak od 19 do 4 rano miałam ja cały czas przy sobie, bałam się tez bo głowa mi spadała a do ja odkładałam to był płacz. Mój mąż tez bezradny już prawie płakał razem z nią, on tak ja kocha i cały czas jej to powtarza. A mi się znowu chciało płakać bo to było piękne! Normalnie komediodramat! Teraz się z tego śmieje, a idzie kolejna noc i pewnie znowu będę płakać.
    Ale zauważyłam, ze ona taki mocny sen ma w dzień, można garkam walić i nic jej nie obudzi, a w nocy ma słaby bo jest wyspana w dzień. Jeszcze nie rozróżnia dnia od nocy i dla niej to bez różnicy, a my chcemy spać. Jeszcze ani raz nie drzemałam w dzień a powinnam razem z nią, ale to coś trZeva zawsze zrobić chociaż mąż wszystko zrobi, to i tak zawsze coś jest. Do tego niewygodnie na łóżku w domu, te szpitalne miały jakieś podpurki, zmianę ustawienia oparcia w łóżku, a w domu było gorzej wstać po CC.
    Ostatnia nocka była trochę lepsza, złapaliśmy jakiś mały rytm chociaż i tak za mało snu. Bo wyparzanie butelek, odciąganie mleka jeszcze jak mała spi, wiec kurczył się i nasz sen. Ale nie da się złościć, jak tak patrzymy na nią jaka jest słodka, to się nie da.
    Chociaż mówię do niej ty żółto niedobra to i tak jest najsłodsza zołza. Miłość jest ogromna, a jeszcze jak patrzę jak mąż do niej podchodzi, głaszcze, całuje i mi za nią dziękuje ahhh to jest miód. Nasz związek dużo przeszedł, ta azospermia umocniła a to dzieciątko dało mu takie szczescie. Nie spodziewałam się tego i bałam trochę, jak to będzie, czy nie będzie miał stopu do małej bo dawca.
    Najgorsze są dla mnie tylko chwile, kiedy dziadki przyjeżdzają i patrzą i szukają podobieństw. Martwię się co on wtedy myśli.
    A jak napisałam Wsm, ze podobna zupełnie do nikogo to moja strona rodziny mówi, ze to czysta ja.
    Ze byłam identyczna jak sie urodziłam.
    Mimo, ze jest strasznie ciężko teraz, jesteśmy cholernie zmeczeni z niewyspania i poznajemy tego małego człowieka a obawy są bardzo duże, czy dobrze robimy, czy jej nie skrzywdzimy i czy będzie jeszcze normalnie, to radość jest.
    Wszyscy mówią, ze najgorsze jest kilka pierwszych tygodni, wiec czekamy… 😆

    justyna1719, Kejtusia, Nadzieja, Ananasova lubią tę wiadomość

  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 9965 5082

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 20:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasza historia, ale ten Twój wpis był zajebiscie realistyczny, aż czytało się go z takim zaciekawieniem... W koncu Ty masz to na bieżąco, to co przeżywa się kilka dni po porodzie... No lekko nie jest widzę, ale oby te tygodnie szybko zleciały ❤️❤️❤️

    Nasza historia lubi tę wiadomość

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • Justhope! 2 Autorytet
    Postów: 617 292

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 20:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dokładnie jakbyś opisała wszystkie emocje moje na świeżo po porodzie... Masakra ale u mnie było identycznie. Też w szpitalu przespałam może 2 godziny i modliłam się przed obchodem żeby nas wypuścili bo zarwałam 3 noce bez snu i myślałam że umrę. Ratowałam się tym że dostałam mleko że szpitala 16 buteleczek tych gotowych i na noc było. Jak znalazł mąż karmił a ja odciagalam laktatorem.

    Będzie dobrze ❤️🥰

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 czerwca 2022, 20:39

    Nasza historia lubi tę wiadomość

  • Katia29 Autorytet
    Postów: 877 631

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 21:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dobrze was poczytać to przynajmniej wiem na co się nastawiać chociaż na pewno emocje będą wielkie. My chodziliśmy do szkoły rodzenia i ogólnie dość dużo się dowiedzieliśmy ale jak się sprawdzi to w praktyce nie wiem. Mam obawy też jeśli chodzi o ta pierwsza opiekę itd bo jednak wiadomo że człowiek zielony w temacie a na szkole rodzenia lalka się nie ruszała. Mimo wszystko czekam z niecierpliwością aż zobaczę mojego brzdąca i mam nadzieję że mój mąż będzie tak samo szczęśliwy jak wasi mężowie bo tego tez się obawiam. No ale będzie ze mną w sensie idzie 2 tyg na urlop i potem na tacierzynski tydzień albo dwa. Zobaczymy ;) nastawiam się na to że będzie ciężko ale tak długo o to człowiek walczył ze musi być dobrze. Ja rocznik 91;D trochę starsza niż wy ale przynajmniej lata 90 😂

    Ona 30 On 31
    Starania od 2020
    Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
    Ona -niby ok
    10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
    01.2021- pierwsza wizyta w klinice
    03.2021-IUI🍷
    06.2021-IUI🍷
    09.2021- IUI 🍷

    23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
    3.11.2021-punkcja,
    8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
    7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)

    4a419c701d.png
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    Dobrze was poczytać to przynajmniej wiem na co się nastawiać chociaż na pewno emocje będą wielkie. My chodziliśmy do szkoły rodzenia i ogólnie dość dużo się dowiedzieliśmy ale jak się sprawdzi to w praktyce nie wiem. Mam obawy też jeśli chodzi o ta pierwsza opiekę itd bo jednak wiadomo że człowiek zielony w temacie a na szkole rodzenia lalka się nie ruszała. Mimo wszystko czekam z niecierpliwością aż zobaczę mojego brzdąca i mam nadzieję że mój mąż będzie tak samo szczęśliwy jak wasi mężowie bo tego tez się obawiam. No ale będzie ze mną w sensie idzie 2 tyg na urlop i potem na tacierzynski tydzień albo dwa. Zobaczymy ;) nastawiam się na to że będzie ciężko ale tak długo o to człowiek walczył ze musi być dobrze. Ja rocznik 91;D trochę starsza niż wy ale przynajmniej lata 90 😂


    To ja jeszcze starsza o ladnych kilka lat 😂🤣
    Glowa mi peka zaraz pod prysznic i do lozka. Ledwo siedze.

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Kasia2602 Autorytet
    Postów: 3183 4087

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 21:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To ja jestem 92 czyli jeszcze na te lata 90 się załapuję😅

    Justhope! 2, Kejtusia lubią tę wiadomość

    starania od 2016 r.
    2016 początek leczenia w klinice Genesis w Bydgoszczy
    10.2017 zmiana kliniki na Gametę w Gdyni
    On-azoospermia,niedoczynność tarczycy(przewlekła),hiperprolaktynemia(przewlekła)
    07.2018 rozpoczęcie mojego leczenia
    Niepłodność pierwotna,niedoczynność tarczycy
    03.2019 I IUI AID :(
    07.08.2019 start z IVF, krótki protokół, 19 sierpień punkcja,pobrano 19 kumulusów z czego 11 MII, 1 ❄ 3aa
    12.09 transfer zarodka 4AA, czekamy na cud ❤️
    8dpt-107,40 mIU/ml, 11 dpt-384,90 mIU/ml, 13 dpt-754,10 mIU/ml, 18dpt-5753 mIU/ml, mamy❤️
    31.05.21 transfer zarodka 4AA; 7dpt-25,35mlU/ml,8 dpt-41,09mlU/ml,10dpt-125,60mlU/ml 14 dpt-608,40 mlU/ml,17 dpt-1624 mlU/ml,31 dpt-25308mlU/ml, 35 dpt-39036mlU/ml

    17159a43c0.png
    f88ccfa275.png
  • Pauuulaa Autorytet
    Postów: 2094 1057

    Wysłany: 29 czerwca 2022, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Katia29 wrote:
    Dobrze was poczytać to przynajmniej wiem na co się nastawiać chociaż na pewno emocje będą wielkie. My chodziliśmy do szkoły rodzenia i ogólnie dość dużo się dowiedzieliśmy ale jak się sprawdzi to w praktyce nie wiem. Mam obawy też jeśli chodzi o ta pierwsza opiekę itd bo jednak wiadomo że człowiek zielony w temacie a na szkole rodzenia lalka się nie ruszała. Mimo wszystko czekam z niecierpliwością aż zobaczę mojego brzdąca i mam nadzieję że mój mąż będzie tak samo szczęśliwy jak wasi mężowie bo tego tez się obawiam. No ale będzie ze mną w sensie idzie 2 tyg na urlop i potem na tacierzynski tydzień albo dwa. Zobaczymy ;) nastawiam się na to że będzie ciężko ale tak długo o to człowiek walczył ze musi być dobrze. Ja rocznik 91;D trochę starsza niż wy ale przynajmniej lata 90 😂
    Oj to ja jeszcze się łapie na lata 80 ;/ Ja rocznik 89 ;) oj stara jestem , a jeszcze tyle przede mną ;)

    age.png

    28.08.2012- 26tc (*) Laura- wewnątrzmaciczne obumarcie płodu- uogólniony obrzęk

    2018- azoospermia - zespół klinefeltera
    2020- przygotowania do iui
    Cytologia grupa 3- dalsza diagnostyka HPV 16- zmiany przednowotworowe , biopsja -cin 3
    11.2021- konizacja szyjki macicy
    03.2022- Powrót do kliniki 😁
    04.2022- sono hsg - lewy jajowód niedrożny
    1iui- 26.04.2022 udane :)
    09.05 pozytywny test
    10.05 beta hcg 90.1/12.05 beta hcg 214
    24.05-5t3 jest pęcherzyk z zarodkiem
    07.06 -8t2 mamy serduszko 😍 crl 16 mm.
    24.06 10t5-crl 36.7 mm tętno 170 🥰.
    04.07 prenatalne - 12t1-crl 5.16 cm tętno 168 ,NT 1.6 🥰
    19.07 14t2- tętno 157
    09.08 17t2 175g czekamy na synka💙
    29.08 - 20t2 połówkowe 🆗 350g 21t3- 392g/24t6-670g / 28t6-1400g/31t2- 1900g /32t3-2100g/35t3-2800g /37t3-3400g

    Piotruś 38t6d / 3950g /56cm
    styczeń 2023
  • Mojanadzieja Autorytet
    Postów: 18740 6807

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 06:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Oj to ja jeszcze się łapie na lata 80 ;/ Ja rocznik 89 ;) oj stara jestem , a jeszcze tyle przede mną ;)


    Spokojnie kestem jeszcze starsza kilka lat hehehe

    Córeczka 36+5tc 2300g 52cm miłości 🥰 16.03.2021r
    Synek 39+0tc 3820g 57cm miłości🥰 1.12.2022r
    °1IUI 15.08.2017°2IUI 18.09.2017°3IUI 19.12.2017
    ♦️ #1ivf AID 21.11.18cykl rozpoczęty icsi |9.12transfer 23.01.19r [*] 8tc6d puste jajo :(
    ♦️#2ivf AID icsi 31.05.2019 (8Ax2) 3dniowy :( cb
    ♦️#3 ivf AID KRIOBANK 4.05.2020 protokół dlugi¦20.06.2020r punkcja. Mam❄️❄️❄️❄️
    🌺 17.07.20r FET 3AA, wlew + emryoglue
    5dpt II blada kreska ¦7dpt bHCG 55/Prg 39¦11dpt bHCG 314/pgr 38¦14dpt bHCG 726/prg 26.05¦17dpt bHCG 2022¦27dpt ♥️127/min
    ♦️19.02.2022r transfer 2BB cb
    ♦️18.03.2022r transfer 1BB i morula
    4dpt II kreska,5dpt bHcg 24,prog 33.20,7dpt bHcg 62,10dpt bHcg 202.90,prog 46.430 INNE LABO,12dpt bHcg 457,15dpt bHcg 1479,pog 23.60,28dpt ❤ 129/min, 12t4d 6.41cm ❤️162/min
  • Nadzieja Autorytet
    Postów: 2201 3181

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 07:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bibilus gratuluję 🥰 duża córeczka. Najważniejsze że już jest z wami. Zdrowia dla was i szybkiego powrotu do sił dla ciebie 🥰

    Urodziła się w dzień urodzin mojej siostry 😍

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2022, 07:38

    860ix1hp6806789i.png


    147a8caae8.png

    qq87io4phvumny7i.png

    35 lata
    Starania od 2018
    29.03.2019 -nadżerka
    05.04.2019 usunięcie nadżerki
    15.10.2019 start I iv protokół krotki
    26.10.2019 punkcja 10 oocytow, 8 komorek, 6zaplodnionych i 6 zarodkow, do 5-doby zostaly 4
    31.10.2019 transfer 1 blastki ⛄
    12dpt 476,5, 14dpt 888,2
    18.11.2019-18dpt (5+2) pęcherzyk i ciałko żółte 🎉
    27.11.2019 -27dpt ❤️

    10.07.2020 godz.19.45 Synek 3580g szczęścia 😍 38tc 5dzien


    02.2021 wracamy po rodzeństwo
    20.02.2021 transfer 1blastki ⛄
    03.03.2021 - 11dpt - 600
    05.03.2021 - 13dpt - 1443
    26.03.2021- ❤️
    Zostań z nami ....🍀🍀🍀

    29.10.2021 godz. 8.55 córeczka 3460g szczęścia 😍38tc 3dzien

    Czekaja ⛄⛄
  • justyna1719 Autorytet
    Postów: 9965 5082

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 08:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pauuulaa wrote:
    Oj to ja jeszcze się łapie na lata 80 ;/ Ja rocznik 89 ;) oj stara jestem , a jeszcze tyle przede mną ;)
    No to witaj w klubie 😊 ja też 89 😊

    63644240ef.png

    👱‍♀️33 lat, 🤵38 lat
    Starania od czerwca 2018
    ❌Problem męski azoospermia - zespół klinefeltera
    📌1 IUI - lipiec 2021 - nieudane ☹️
    📌2 IUI - październik nieudane ☹️

    🧫 04.11 IN VITRO
    🧫30. 11 punkcja-pobrano 18 cumulusow ✊✊ z czego 12 prawidłowych
    🧫31.11 - mamy 5 zarodków
    ❄️ Jeden zarodek C.C.C.
    🤢Grudzień - Stop Covid ☹️
    ⛄07.02 Transfer-Blastka 3CC 🙏
    👶3dpt - prog 41
    👶7dpt beta 38,2, prog 46,82
    👶9dpt 120,7
    👶11dpt - 409,5, prog 47,82
    👶15dpt - 1592, prog 40,82
    👶21dpt - 8735 - prog39,15
    ❤️04.03 (25dpt) mamy serduszko ❤️

    *AMH 2,35
    *TSH 2,97 - (Euthyrox) 1,56 (13.12)
    *FSH 6,36
    *Homocysteina 11,66 (28.10), 4,86 (13.12)
    *Insulinooporość - Glucophage 500
    Suplementy: kwas foliowy, witamina B12, ashawaganda, Magne B6, omega 3, preventic z wit D3, witamina C, koenzym Q10
  • Kejtusia Autorytet
    Postów: 2764 2345

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 09:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Naszahistoria - to jest tak realistycznie opisane a jednocześnie tak piękne..
    Co do samych sutków - nigdy nie lubiłam ich dotykania bo bardzo irytuje mnie to odczucie 😳 i tak samo mam teraz kiedy bolą mnie piersi z sutkami, czasem swedzi w tym miejscu skóra a ja kremuje je na noc żeby nawilżyć to czuję jakie te sutki są wrażliwe i najlepiej jakby ich nikt nie dotykał, od zawsze tak miałam w sumie, ale w ciąży to się nasiliło.
    A korzystałas z laktatora ? Czy tylko bezpośrednio mała do piersi dajesz ?
    Ja sobie od razu pomyślałam, że bym odciągała mleko laktatorem i do butelki i butelka dla dziecka.
    A jak bym nie miała za dużo pokarmu to sama nie wiem czy w przypływie wszystkich emocji bym się nie zdecydowała żeby dać mleko modyfikowane...
    Nie wiem tego, może tylko teraz tak myślę..

    Czego się boje po nasieniu od dawcy ? Że będę słyszeć, że dziekco to cała ja albo podobne do mnie.
    I serio tego się boje i choć wiem że nie mam żadnego wpływu na to to nie wiem czy mam w jakiś sposób przygotować męża na takie teksty czy co ?
    I boje się tego że się będzie zniechęcał przez to a później w domu to będzie się odbijać na mnie, że będzie wtedy to przeżywał mimo że wiemy przecież jakie są realia, dawce wybieraliśmy pod męża względem wagi wzrostu bo my z mężem mamy taką samą grupę krwi, kolor oczu i włosow. Więc jest nadzieja że pod tym kątem będą mówić że podobne do taty.

    2016 - początek starań
    2019 - czynnik męski ❌
    2021 - IVF ICSI = 7❄
    I transfer 4aa - 8tc. krwiak..💔

    2022:
    12.04 - II transfer 4aa + encorton + neoparin
    22dpt - jest serdunio❤️ i krwiak...
    Połówkowe: 425 gram miłości 💕
    💙It's a boy 💙🧸
    Echo serca: zdrowe serduszko🙏🏼

    💖38+5 K. 19.12.2022 | 3770 gram | 54cm💖

    Mutacja mthfr, niedoczynność tarczycy, zsp. antyfosfolipidowy wykluczony, Ana3 dodatnie, histeroskopia diagn. - wszystko ok.
    ______________________
    Cierpliwy do czasu
    dozna przykrości, ale później
    zakwitnie dla niego radość.
    - Syr 1,23 -
  • Katia29 Autorytet
    Postów: 877 631

    Wysłany: 30 czerwca 2022, 10:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kejtusia no z tym podobieństwem to ogólnie słaba kwestia. Kiedyś już o tym pisaliśmy tutaj. Ja mam dwójkę rodzeństwa i żadne z nas nie jest do siebie podobne 😂 ja jakieś podobieństwo do mamy widzę ale moi bracia to jakby wogole od kogoś innego hahaha niby mówi się w rodzinie że do pradziadka czy coś ale no to nie jest do zweryfikowania więc myślę że trzeba te myśli odrzucić. Tak samo jest że wzrostem. Moi rodzice są dość niscy a mój brat ma 186 drugi 174 a ja 164 więc nie wiem jak to do końca działa 😂 Wiem że łatwo nie jest bo sama o tym tu pisałam i obawy miałam podobne ale teraz staram się nie myśleć o tym. Mój mąż czasem coś o tym wspomina no ale wpływu nie mamy.


    Generalnie ja kupiłam jakieś kompresy polecane na piersi, sutki - multi mam czy jakoś tak. Ale czy to będzie działać nie wiem 😂

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 czerwca 2022, 10:09

    Ona 30 On 31
    Starania od 2020
    Diagnoza: On -azoospermia , zespół Klinefeltera
    Ona -niby ok
    10.2020- zabieg Micro tese (brak plemników)
    01.2021- pierwsza wizyta w klinice
    03.2021-IUI🍷
    06.2021-IUI🍷
    09.2021- IUI 🍷

    23.10.2021-zaczynamy stymulację przed IVF, krótki protokół z antagonistą
    3.11.2021-punkcja,
    8.11.2021 - transfer ET (4AA) i mamy jeszcze ❄️❄️ (4AA i 3AA)
    7dpt- bhcg 73,7, 10dpt- 408,5, 12dpt -bhcg 950,6,19dpt-bhcg 11 122,77 , 31 dpt bhcg 58 182,91, 33 dpt mamy ❤️ 147/min ( czekamy na synka)

    4a419c701d.png
‹‹ 976 977 978 979 980 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Telemedycyna – co to jest? Zalety telemedycyny

Telemedycyna to pojęcie, z którym coraz częściej można się spotkać w obszarze usług zdrowotnych. Sprawdź, co ono oznacza i jakie korzyści wiążą się dla pacjenta z tym rozwiązaniem.

CZYTAJ WIĘCEJ

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ