X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
Odpowiedz

AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?

Oceń ten wątek:
  • ***Groszek*** Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 13 listopada 2014, 11:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witam :)
    Jestem nowa na forum. Wątek o AMH przeczytałam w całości (wszystkie 23 strony), ale i tak się nie uspokoiłam, ponieważ wiem doskonale, że każdy przypadek jest inny. Mimo to chciałabym podzielić się z Wami moim problemem i zasięgnąć rady tych bardziej doświadczonych i poinformowanych w temacie.
    Mam 28 lat, przez 8,5 roku przyjmowałam tabl.antykoncepcyjne (z jedną jedyna przerwą 3-miesięczną jeszcze na początku). Miałam stałego partnera (obecnie już męża), myślałam o przyszłości, wykształceniu, pracy, dorobieniu się, "wyszaleniu się" i ok. 30-tki zaplanowaniu potomka. Wielokrotnie pytałam lekarzy, czy tak długie przyjmowanie tabletek nie jest niebezpieczne, zawsze otrzymywałam taką samą odpowiedź- tabletki nowej generacji w niczym nie szkodzą.
    Jednak w lutym tego roku sama odstawiłam hormony, planując przez 1-1,5 roku oczyścić organizm i przygotować go do ciąży. I w tym momencie zaczęły się schody... Miesiączki nie dostałam do końca maja (!), wizyty u 3 ginekologów przynosiły całkiem odmienne wyniki.
    Pierwszy - po zleceniu badań krwi i po usg stwierdził, że to pewnie PCO, mnóstwo pęcherzyków na jajnikach, oba jajniki mocno powiekszone, prolaktyna tak niska, że masakra, dodatkowo poziom białych krwinek 1,5 - wg niego to jak trumna, "żal mi ciebie dziewczyno, jesteś taka młoda..." jednym słowem płacz i depresja...
    Druga - tam wyniki wyszły trochę lepiej, białe krwinki dalej niskie ale już nie aż tak, hormony w normie. Dokładnej odpowiedzi na to, dlaczego brak miesiączki nie dostałam. Na kolejnej wizycie zasugerowałam jej PCO, to stwierdziła, że też tak sobie zapisała, ale mi nie mówiła. Jej pomysł to - jeżeli nie chcę mieć dziecka od razu (tylko np. za rok), to powróćmy na razie do tabl.anty, żeby znowu uregulować. Uznałam to za błędne koło i więcej tam nie poszłam.
    Trzecia - wg niej brak miesiączki to efekt "after pil", pęcherzyki są i przecież mają być, tragedii żadnej nie ma. Dostałam na 4 mies. tabletki na uregulowanie cyklu (niestety zapomniałam nazwy, brałam je normalnie 21 dni + 7 dni przerwy, ale nie miały działania anty), po ich odstawieniu miesiączkowałam już 1 raz "normalnie", tzn. nie z odstawienia. Teraz czekam na koleją miesiączkę.
    Niedawno wpadłam na temat AMH i zrobiłam sobie takie badanie. Wynik otrzymałam dzisiaj: 10,78 ng/ml
    I co to oznacza??? Że jest ich dużo za dużo? Nawet po podzieleniu przez 2 tak, jak niektórzy sugerują. Czy ma ktoś podobne doświadczenia? Czy może być to spowodowane długotrwałym przyjmowaniem antykoncepcji, później tym efektem "po", zbyt dużym nagromadzeniem pęcherzyków i braku owulacji??? Martwię się bardzo, a na wizytę u pani doktor nr 3 muszę czekać 2 tygodnie... Czy taki wynik może z góry oznaczać problemy z zajściem w ciążę???

    Z góry dziękuję wytrwałym za przeczytanie do końca i tym, którzy coś mi poradzą...

    ***Groszek***
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 11:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina999 wrote:
    I nie opowiadaj tutaj po raz kolejny głupot pt w invimedzie podwójne invitro z lekami to koszt 12 tyś bo tak nie jest. Po pierwsze żeby z tego skorzystać to amh musi byc w przedziele 1,5 do 6 a po drugie to kosztuje 10 tyś + koszt leków więc jak Nusia pisze, ze na leki wydaje ponad 5 tyś to jej ten program (pod warunkiem, ze może z niego skorzystać) wyniesie wiecej niź 12 tys. Prosta matematyka a ty się gubisz.
    chyba bylam w Invimedzie to wiem. Lekarz podaje ze od 10 tys do 12 tysiecy bo w zaleznosci od tego czy trzeba jeszcze robic jakies badania itd, te 10 tys to sam koszt lekow (ktore sa refundowane i zabiegu), dodatkowe koszty w to nie sa wliczane. Zreszta tu dziewczyna pisała ze PONAD 5 tysiecy ponad to 5+ 5 ponad to nie daje 10 ale wiecej i kto ma kłopot z matematyka? Sa rozne ceny jak ktos ma znajomosci to sobie i mozesz 1/2 tego zaplacic. Nie napisałam ze do 90% skutecznosci invitro tylko od do, i znowu czytanie ze zrozumieniem sie kłania. Czytalas posty tutaj ile podaja skutecznosci? To przeczytaj, a pozniej sie wypowiadaj, to ze Ty myslisz ze to i 20% czy iles tam nie znaczy ze lekarz tak mowi do pacjentek. A jak jest w rzeczywistosci i tak nie bedziesz wiedziec bo nikt tego z zewnatrz nie zweryfikuje bo kliniki sie przed tym bronia. Dla mnie to obojetne iles Ty myslisz, ze jest %, tyle ze podchodzic do czegos do czego sie nie ma w sumie przekonania, to bez sensu, ale Twoja sprawa.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 12:03

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 11:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ***Groszek*** wrote:
    Witam :)
    Jestem nowa na forum. Wątek o AMH przeczytałam w całości (wszystkie 23 strony), ale i tak się nie uspokoiłam, ponieważ wiem doskonale, że każdy przypadek jest inny. Mimo to chciałabym podzielić się z Wami moim problemem i zasięgnąć rady tych bardziej doświadczonych i poinformowanych w temacie.
    Mam 28 lat, przez 8,5 roku przyjmowałam tabl.antykoncepcyjne (z jedną jedyna przerwą 3-miesięczną jeszcze na początku). Miałam stałego partnera (obecnie już męża), myślałam o przyszłości, wykształceniu, pracy, dorobieniu się, "wyszaleniu się" i ok. 30-tki zaplanowaniu potomka. Wielokrotnie pytałam lekarzy, czy tak długie przyjmowanie tabletek nie jest niebezpieczne, zawsze otrzymywałam taką samą odpowiedź- tabletki nowej generacji w niczym nie szkodzą.
    Jednak w lutym tego roku sama odstawiłam hormony, planując przez 1-1,5 roku oczyścić organizm i przygotować go do ciąży. I w tym momencie zaczęły się schody... Miesiączki nie dostałam do końca maja (!), wizyty u 3 ginekologów przynosiły całkiem odmienne wyniki.
    Pierwszy - po zleceniu badań krwi i po usg stwierdził, że to pewnie PCO, mnóstwo pęcherzyków na jajnikach, oba jajniki mocno powiekszone, prolaktyna tak niska, że masakra, dodatkowo poziom białych krwinek 1,5 - wg niego to jak trumna, "żal mi ciebie dziewczyno, jesteś taka młoda..." jednym słowem płacz i depresja...
    Druga - tam wyniki wyszły trochę lepiej, białe krwinki dalej niskie ale już nie aż tak, hormony w normie. Dokładnej odpowiedzi na to, dlaczego brak miesiączki nie dostałam. Na kolejnej wizycie zasugerowałam jej PCO, to stwierdziła, że też tak sobie zapisała, ale mi nie mówiła. Jej pomysł to - jeżeli nie chcę mieć dziecka od razu (tylko np. za rok), to powróćmy na razie do tabl.anty, żeby znowu uregulować. Uznałam to za błędne koło i więcej tam nie poszłam.
    Trzecia - wg niej brak miesiączki to efekt "after pil", pęcherzyki są i przecież mają być, tragedii żadnej nie ma. Dostałam na 4 mies. tabletki na uregulowanie cyklu (niestety zapomniałam nazwy, brałam je normalnie 21 dni + 7 dni przerwy, ale nie miały działania anty), po ich odstawieniu miesiączkowałam już 1 raz "normalnie", tzn. nie z odstawienia. Teraz czekam na koleją miesiączkę.
    Niedawno wpadłam na temat AMH i zrobiłam sobie takie badanie. Wynik otrzymałam dzisiaj: 10,78 ng/ml
    I co to oznacza??? Że jest ich dużo za dużo? Nawet po podzieleniu przez 2 tak, jak niektórzy sugerują. Czy ma ktoś podobne doświadczenia? Czy może być to spowodowane długotrwałym przyjmowaniem antykoncepcji, później tym efektem "po", zbyt dużym nagromadzeniem pęcherzyków i braku owulacji??? Martwię się bardzo, a na wizytę u pani doktor nr 3 muszę czekać 2 tygodnie... Czy taki wynik może z góry oznaczać problemy z zajściem w ciążę???

    Z góry dziękuję wytrwałym za przeczytanie do końca i tym, którzy coś mi poradzą...
    Hej, wynik AMH ktory masz wskazuje na PCO, na pewno lepszy jest wiekszy niz niz nizszy bo wtedy masz obnizona rezerwe jajnikowa. Akurat ja tez brałam długo tabsy anty i nie sadze ze to ma jakis duzy wpływ na nasz organizm(chociaz na pewno jakis ma), lekarze nawet w pierwszym rzucie czesto przepisuja tabsy anty na m-c, trzy m-ce ze po tym latwiej zajsc. Natomiast to co opisujesz to błedne chodzenie od lekarza do lekarza co na forum jest jakby to ujac "normalne". Dopiero jak trafisz na lekarza odpowiedzialnego to sie mozna za to brac, wg mnie na pewno trzeba zbadac sobie hormony, w odpowiednich dniach czyli np TSH, prolaktyna, insulina, glukoza, estradiol, LH i FSH( w 3 dniu cyklu). Wtedy bedzie wiadomo cos wiecej, dobrze by bylo tez pojsc do dobrego diagnosty od usg(specjalista w ultrosonografii) i sprawdzic dokladnie obraz na jajnikach.

    opu lubi tę wiadomość

  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 13 listopada 2014, 12:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Groszek, najzdrowsze podejście ma pani dr nr 3. Dobrze, że wcześniejszych odpuściłaś. Wysokie AMH potwierdza PCOS, ale to nie jest jakiś ogromny problem. Lekarze dobrze radzą sobie z wysokim poziomem :) wywołują owulacje lakami w razie potrzeby i większości dziewczyn prędzej czy później się udaje zaskoczyć :) Gorzej jest jak AMH jest za niskie (wiadomo z próżnego i Salomon nie naleje). Jeśli czytałaś wątki to wiesz, że z tym planowaniem ciąży bywa różnie. PCOS to nie wyrok, ale mało prawdopodobne, żeby dziecko pojawiło się dokładnie w tym momencie, w którym Ty sobie zamarzysz i zechcesz. Czekają Was prawdopodobnie "starania" pod okiem lekarza, monitoringi itp.

    Pani dr wydaje się rozsądna, więc w swoim czasie zleci pewnie też hormony, o których wspomniała wyżej Aszka. Bardzo ważne jest TSH i prolaktyna. Prolaktyne po antykoncepcji będziesz miała najprawdopodobniej ponad normą (szybko się ją ogarnia na szczęscie). Jak lekarz wzbudzi jakieś Twoje wątpliwości to skonsultuj się z endokrynologiem :) to jest na ogól świetne uzupełnienie ginekologicznych teorii. Sugeruje na początek poczytać jeszcze wątki o TSH właśnie i o prolaktynie (są i w dziale pomocy medyczniej i na ogólnych staraniach) - dadzą Ci ogląd na sytuacje i będziesz wiedziała czego wymagać od lekarza :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 12:29

    aszka lubi tę wiadomość

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • latte Przyjaciółka
    Postów: 92 41

    Wysłany: 13 listopada 2014, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej ja jutro mam wizytę w invimedzie z moim niskim AMH 0,3 to aż się boję co mi powie lekarz pewnie in vitro no zobaczymy :)

    10 tc Aniołek [*] 25. 08. 2014r [link=https://www.suwaczki.com/]xnw4s65gehegfwcl.png[/link] f2w3k0s37vg8juz5.png ckaiskjo3a9ldh0r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 18:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    latte wrote:
    Hej ja jutro mam wizytę w invimedzie z moim niskim AMH 0,3 to aż się boję co mi powie lekarz pewnie in vitro no zobaczymy :)
    ale w Wawie? Dopytaj czy maja jakis program dla kobiet z obnizonym AMH...wiem ze Nowum ma na pewno taki program.

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 18:40

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Invimed nie ma programu dla kobiet z obniżoną rezerwą niestety. Marny to byłby biznes. Co prawda teraz wszedł jakiś program pt. trzy cykle (jedynie ograniczenie to chyba wiekowe do 40 lat), nie ma słowa o AMH.
    Pierwszy cykl 7500 zł + leki, II cykl 6500 zł + leki, III cykl 6500 zł + leki. W tych cyklach zawarte są jakieś nowsze rozwiązania i zastosowanie płynu, który pomaga w zagnieżdżeniu się zarodka. Sama się zastanawiam nad skorzystaniem z tego. Teoretycznie koszt jest identyczny po dodaniu leków, ale może warto :-)

  • latte Przyjaciółka
    Postów: 92 41

    Wysłany: 13 listopada 2014, 18:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nie ja invimed we Wrocławiu muszę zapytać o ten program trzy cykle brzmi ciekawie.

    10 tc Aniołek [*] 25. 08. 2014r [link=https://www.suwaczki.com/]xnw4s65gehegfwcl.png[/link] f2w3k0s37vg8juz5.png ckaiskjo3a9ldh0r
  • Nina999 Debiutantka
    Postów: 13 3

    Wysłany: 13 listopada 2014, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    latte to zapytaj o te nowe programy we wrocku bo ja też z Wrocka i jak byłam to był ten dwa podejscia w cenie 10 tyś plus leki. Ale tam warunkiem było amh i wiek.

    Aszka nadal nie rozumiem twojego bełkotu :) i pewnie nie tylko ja :):)

    Anatolka lubi tę wiadomość

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    latte wrote:
    nie ja invimed we Wrocławiu muszę zapytać o ten program trzy cykle brzmi ciekawie.

    Znaczy on sie nie nazywa trzy cykle, ja go tam nazwałam i mówię o Warszawie nie wiem jak Wrocław, ale wjedź na stronę invimedu i popatrz może coś znajdziesz. :)

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 13 listopada 2014, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nina999 wrote:
    latte to zapytaj o te nowe programy we wrocku bo ja też z Wrocka i jak byłam to był ten dwa podejscia w cenie 10 tyś plus leki. Ale tam warunkiem było amh i wiek.

    Aszka nadal nie rozumiem twojego bełkotu :) i pewnie nie tylko ja :):)

    Nina w Wawie tez był ten program za 10 k, ale ostatnio szukałam na stronie i znalazłam właśnie o tym z trzema cyklami :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 listopada 2014, 21:20

  • ***Groszek*** Nowa
    Postów: 4 0

    Wysłany: 14 listopada 2014, 10:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Witajcie :)

    aszka i Anatolka - dziękuję Wam bardzo za rzeczowe odpowiedzi, trochę mnie uspokoiły :)
    chociaż obawiam się, że bezproblemowo z ciążą się u mnie nie obejdzie... Mam nadzieję, że pani doktor nr 3 się spisze :) pędzę do niej jak najszybciej po skierowanie na badania.
    Pozdrawiam :)

    ***Groszek***
  • Mimbla Autorytet
    Postów: 1947 6858

    Wysłany: 14 listopada 2014, 14:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aszka wrote:
    Hej, wynik AMH ktory masz wskazuje na PCO, na pewno lepszy jest wiekszy niz niz nizszy .


    W moim laboratorium kierownik mi mówił że PCO to można "ewidentnie" tylko stwierdzić jak AMH jest na poziomie 20 +.
    Ja mam powyżej 8 i też się wystraszyłam że jest wysokie. Ale na pewno nie mam PCOS i jestem zdrowa. Tak więc Ty też nie masz co panikować..

    Tak jak pisze Anatolka, dużo większym problemem jest niska rezerwa u kobiet, o tyle że m.in. do refundowanego in-vitro się wtedy można nie załapać. Ale in-v komercyjnie każdy Ci pewnie poleci jako możliwe.

    35+, czynnik męski uwarunkowany genetycznie. 3 x IVF (12.2014, 04.2015, 02.2016)
    d51054bc0b.png
  • listek Autorytet
    Postów: 346 109

    Wysłany: 14 listopada 2014, 16:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    latte wrote:
    Hej ja jutro mam wizytę w invimedzie z moim niskim AMH 0,3 to aż się boję co mi powie lekarz pewnie in vitro no zobaczymy :)

    Mi AMH w jednym laboratorium wyszło 0,2 a w innym 0,5.
    Owulacje mam, miałam zresztą cały czas, nawet bez leków. Teraz mam cykle stymulowane i średnio są 3 pęcherzyki dominujące. Na razie lekarz stwierdził, że warto spróbować inseminację. Niestety jestem po pierwszej nieudanej próbie. W niedzielę albo pon. podchodzimy do drugiej próby.

    Może jednak rzeczywiście od razu zadziałać z invitro. Sama jestem ciekawa co Ci lekarz powie. Daj znać :)

    5 inseminacji - 😔😔😔😔😔

    1 IVF - transfer słabego zarodka w 3 dobie - 😔

    2 IVF - brak transferu - ☹️

    3. IVF z KD - jedna blastka 3.1.2 - transfer nieudany :(


    Ciąża naturalna :) ostatnia miesiączka w maju, czyli teraz 17 tydzień (chłopak:))
  • latte Przyjaciółka
    Postów: 92 41

    Wysłany: 14 listopada 2014, 17:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja już po wizycie i sam nie wiem co myśleć lekarz kazał powtórzyć AMH bo fsh i progesteron i reszta wyników są dobre i może była pomyłka w laboratorium że moje AMH wyszło 0,3 a może już mam taką małą rezerwę ale lepiej powtórzyć i faktycznie mówił ze przy takim AMH to in vitro i to szybko i my byliśmy już zdecydowani jak najszybciej podejść ale najlepsze było USG endometrium 15mm i jakiś pęcherzyk 4mm i na razie nie wiadomo co to czy ciążowy czy coś zostało po niedawnym poronieniu lekarz był trochę zdziwiony i kazał czekać .

    10 tc Aniołek [*] 25. 08. 2014r [link=https://www.suwaczki.com/]xnw4s65gehegfwcl.png[/link] f2w3k0s37vg8juz5.png ckaiskjo3a9ldh0r
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 14 listopada 2014, 17:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To zrob bete i bedzie wiadomo czy ciazowy chyba, no nie? Ale bys miala fajna niespodzianke :)

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • latte Przyjaciółka
    Postów: 92 41

    Wysłany: 14 listopada 2014, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    tak od razu kazał zrobić bete tam u nich no niespodzianka by była super ale próbuję się nie nakręcać :)

    10 tc Aniołek [*] 25. 08. 2014r [link=https://www.suwaczki.com/]xnw4s65gehegfwcl.png[/link] f2w3k0s37vg8juz5.png ckaiskjo3a9ldh0r
  • Anatolka Autorytet
    Postów: 8014 6911

    Wysłany: 14 listopada 2014, 18:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kiedy wynik bedziesz miala? Daj znac :)

    1usa3e5e6fqireg4.png

    3ca106616b.png
  • latte Przyjaciółka
    Postów: 92 41

    Wysłany: 14 listopada 2014, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z tego wszystkiego zapomniałam się zapytać ale wiem że jutro jest otwarte to będę dzwonić dam znać jak coś będę wiedziała :)

    10 tc Aniołek [*] 25. 08. 2014r [link=https://www.suwaczki.com/]xnw4s65gehegfwcl.png[/link] f2w3k0s37vg8juz5.png ckaiskjo3a9ldh0r
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 14 listopada 2014, 18:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    I po raz kolejny potwierdza się, że to AMH jest średnio miarodajne. Latte trzymam kciuki. :)

‹‹ 21 22 23 24 25 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Dieta w ciąży - po trymestrach

Odpowiednia dieta w ciąży wpływa nie tylko na przebieg samej ciąży, ale również na zdrowie Twojego dziecka w przyszłości (np. słaby układ odpornościowy dziecka lub problemy z otyłością). Przeczytaj dlaczego dieta w ciąży jest tak istotna, czy kompleks witamin jest w stanie ją zastąpić oraz na co powinnaś zwrócić uwagę w każdym trymestrze ciąży.   

CZYTAJ WIĘCEJ

10 najczęstszych obaw kobiet w ciąży, czyli czego boją się kobiety w ciąży

Lęk i różnego rodzaju obawy to naturalny towarzysz kobiety w ciąży. Czego boi się większość kobiet oczekujących dziecka? Bólu porodowego, urodzenia chorego dziecka, utraty atrakcyjności czy może zrujnowania życia seksualnego po porodzie? Czego obawiasz się Ty? Przeczytaj czy zasadne jest zamartwianie się i jak sobie radzić, aby nasze obawy nie sprawdziły się.

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ