AMH - jakie macie poziomy i jakie szanse?
-
WIADOMOŚĆ
-
Właśnie odebrałam wynik Amh- mam 3,65ng czyli troszkę powyżej normy? Bo u mnie nie ma norm w przedziałach . Kończy sie kolejny cykl. W poniedziałek testuje i wizyta z zestawem wyników u docenta Cnoty w Katowicach. Ktoś chodzi do niego?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 stycznia 2016, 17:53
Magdalena84 -
bella84 wrote:Dziewczyny z niskim amh, natchne nadzieja Was po imo bardzo niskiego amh zaszlam w pierwsza ciaze a teraz po jednym jedynym strzale i to na samym poczatku dni plodnych jestem w kolejnej ciazy niesamowite wiec jak relax czysta glowa od stresu i parcia na dziecko potrafi zrobic psikusa i na przekor wszystkim tym jakze zlym wynikom dac ciaze buziaki i pamietajcie, to co w glowie blokuje Was najbardziej
wow, gratuluję bella!!! ale wieści super!
jak TY to Kobieto zrobiłaś? hehe
bralas może jakies suplementy? jakies witaminy czy coś na śluz???
wiesz Kochanam Tobie łatwiej mieć czystą głowę jak masz już dzieciątko, gorzej nam które w ogóle jeszcze nie mają, ciężko tak nie myslec, że akurat są płodne dni i że trzeba się starać...Saramago lubi tę wiadomość
-
Ale tj tak ze witamina D czy inne suplementy podniosa na papierze wynik, ale rezerwa bedzie dalej niewielka, jakos moze byc komorek kiepska, wiec to takie oszukiwanie siebie aby tylko zalapac sie na refundacje ?
Ja ostatnie badania robilam w lipcu, teraz moze powtorze czy cos skoczylo
A udalo sie ktores zajsc tutaj z takim niskim ?endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
AniaT a Ty to chyba Nusia co? Bo lookalam na ivf wiesz nie wiem jak to zrobilam..jeden cykl doslownie i jeden strzal taki...przed nim bylam chora..potem maz wyplywal to chociaz raz dla przyjemnosci chcielismy sie bzyknac..i on sie zapomnial i strzelil..no i wyszlo...wiem ze mi latwo mowic bo mam dzieciatko juz..wiec powiedzmy pod tym wzgledem jestem spelniona...pamietam ze jak o Lilke sie staralismy to wyszlo po 3 iui ktora byla w momencie gdy slub bralismy ( zaczelismy organizowac go 3 m wczesniej ) wiec wszystko bylo na wariata..doslownie i wtedy nie mialam czasu na myslenie o staraniach..i sie udalo...a teraz wiadomo z dzieckiem w domu nie ma wogole czasu na myslenie i od razu jest...sama ledwo w to wierze i ciagle do mnie dochodzi...nie wiem jak macie to zrobic..ale niestety najwiekszy problem tkwi w glowie..nie w wynikach..i to glowa musi sie odblokowac..a wtedy jakos pojdzie a bralam tylko zwykly falvit i vitamine d w dawce 1000 j..bo tak zaleca sie w okresie zimowym gdy slonca brak...wiec absolutnie nic na ciaze nie bralam...poprostu nie myslalam o tym ze juz teraz chce kolejne...
AniaT lubi tę wiadomość
-
Dodam ze ja oprocz niskiego amh (0,51 -2 lata temu, wysokiego fsh 9.5-29 nawet) mialam wg testu pct wrogi sluz..niby po stosunku 100 proc plemnikow mojego meza zdychalo..tak bylo przed 1 sza ciaza..stad byla decyzja ze iui pierw startujemy...po ciazy i pologu bylam w gamecie na wizycie kontrolnej i moje jajniki byly niemal łyse...w sensie na jednym byl 1 pecherzyk antralny a na drugim 2... Wiec nieciekawie..teraz z uwagi na nocne poty i okres ktory sie wydluzal ostatnio nawet 33 dni mialam skierowanie na badania fsh i estradiol..ale juz nie zdarzylam zrobic...
-
bella84 wrote:Dodam ze ja oprocz niskiego amh (0,51 -2 lata temu, wysokiego fsh 9.5-29 nawet) mialam wg testu pct wrogi sluz..niby po stosunku 100 proc plemnikow mojego meza zdychalo..tak bylo przed 1 sza ciaza..stad byla decyzja ze iui pierw startujemy...po ciazy i pologu bylam w gamecie na wizycie kontrolnej i moje jajniki byly niemal łyse...w sensie na jednym byl 1 pecherzyk antralny a na drugim 2... Wiec nieciekawie..teraz z uwagi na nocne poty i okres ktory sie wydluzal ostatnio nawet 33 dni mialam skierowanie na badania fsh i estradiol..ale juz nie zdarzylam zrobic...
Ja choruje na endometrioze i po operacji mi amh spadlo
Wit D lykam i inne suplementy.endometrioza, 2 operacje
29 dpt mamy ❤
-
bella84 wrote:AniaT a Ty to chyba Nusia co? Bo lookalam na ivf wiesz nie wiem jak to zrobilam..jeden cykl doslownie i jeden strzal taki...przed nim bylam chora..potem maz wyplywal to chociaz raz dla przyjemnosci chcielismy sie bzyknac..i on sie zapomnial i strzelil..no i wyszlo...wiem ze mi latwo mowic bo mam dzieciatko juz..wiec powiedzmy pod tym wzgledem jestem spelniona...pamietam ze jak o Lilke sie staralismy to wyszlo po 3 iui ktora byla w momencie gdy slub bralismy ( zaczelismy organizowac go 3 m wczesniej ) wiec wszystko bylo na wariata..doslownie i wtedy nie mialam czasu na myslenie o staraniach..i sie udalo...a teraz wiadomo z dzieckiem w domu nie ma wogole czasu na myslenie i od razu jest...sama ledwo w to wierze i ciagle do mnie dochodzi...nie wiem jak macie to zrobic..ale niestety najwiekszy problem tkwi w glowie..nie w wynikach..i to glowa musi sie odblokowac..a wtedy jakos pojdzie a bralam tylko zwykly falvit i vitamine d w dawce 1000 j..bo tak zaleca sie w okresie zimowym gdy slonca brak...wiec absolutnie nic na ciaze nie bralam...poprostu nie myslalam o tym ze juz teraz chce kolejne...
Tak, to ja Nusia
Szczęściara z Ciebie Bella ja nie potrafię tak nie myśleć o dziecku, przestać, nie pamiętać, że chcę, że się staram, nie wiem jak to zrobić.
Rośnijcie zdrowo, nudnych 9 miesięcy
-
Aniu..rozumiem..tez tak mialam do momentu gdy przyszla organizcja slubu na wariata..a tak to lekarz sam mowil mi ze dla mnie jedynym lekarstwem jest dziecko....jak uda Ci sie zajsc czego Ci zycze..wtedy juz glowa Ci sie odblokuje...
Wiem ze to bardzo ciezko nie myslec..tez mi kazdy mowil by jechac na wakacje relax to tamto oczyscic umysl..tylko niestety kazdemu latwo sie mowi.. mi zapewne teraz tez...zycze Wam dziewczyny wszystkiego dobrego..by przyszedl moment w Waszym zyciu gdzie choc na chwile nie bedziecie mialy czasu myslec o dziecku i wtedy by zaskoczylo...oj ciezka to droga jest ..trzymam kciuki z calego serca za Was...AniaT lubi tę wiadomość
-
no to ja się przypomnę ...
Moje AMH = 0.06 TAK TAK 0.06 ...
ale od początku
2013 r - usunięcie dwóch torbieli czynnościowych (b dużych zrośniętych ze sobą oczywiście jajniki i pęcherz i jelita - zrośnięte przy okazji razem)
2015 - usunięcie wodniaków z jajowodami = szanse naturalnego poczęcia = 0.
Lekarz w klinice leczenia niepłodności popatrzył na moje AMH i powiedział, że ja najprawdopodobniej nie mam jajników - SZOK i niedowierzanie bo co najmniej na 7 USG (od czasu usunięcia torbieli od 2013 do 2015 r) co najmniej 1 jajnik był zawsze widoczny (był opisywany - drugi zazwyczaj się chował bo po tak inwazyjnych operacjach w jamie brzusznej mam wiele zrostów).
Lekarz zalecił kolejne usg u "zaprzyjaznionego" kolegi, aby ten potwierdził czy mam jajniki i on wtedy zastanowi się czy jakakolwiek stumulacja będzie możliwa. Mam się udać do "zaprzyjaznionego" kolegi bo ten moj lekarz ma do niego zaufanie.
Załamałam się i poddałam się po tej wizycie. Moja motywacja walki spałda do 0.
Od czasu tej wizyty ( była ona w lipcu 2015) i tych dobrych rad (by robić USG u "kolegi pana doktora" byłam w szpitalu gdzie robiono mi USG i pani doktor widziała jajnik i pęcherzyki. A ostatnio zupełnie przypadkiem podczas USG jamy brzusznej lekarz zobaczył kolejną torbiel.
Cud ? Niby nie mam jajników a mam torbiele na jajnikach ....
I teraz moje pytanie - czy zdarzyło Wam się aby laboratorium pomyliło się przy robieniu badania AMH ? Wiadomym jest ze poziom AMH jest "stały" tzn nie zmienia się w zależności od dnia cyklu etc etc a tym samym jest najbardziej miarodajny do oceny rezerwy jajnikowej.
Ale ja już zaczynam wierzyć w rzeczy nienormalne ... skoro wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują ze nie mam jajników a jednak mam torbiel ... to może i się pomylili w tym laboratorium i wynik jest błędny ?
Jestem umówiona do "tego kolegi mojego pana doktora'na USG na 21 stycznia br - ale wiem jaki będzie efekt - 120 zł zostanie zainkasowane i Pan doktor co najmniej jeden jajnik zobaczy (być może też z torbielą).
Powtarzać ten wynik AMH ?
Czy w ogóle znane sa wam jakiekolwiek przypadki, zeby przy tak niskim (faktycznie niskim) AMH jakaś kobieta zaszła w ciążę ?
Aha no i jeszcze coś:
poziom FSH - 5,36
poziom TSH - 1,53
Czekam na Wasze podpowiedzi. -
Vintoyra , mojej kolezance zdarzylo sie ze w lab. pomylili wyniki, ale co sie nerw najadla to jej i powtorzyla badania i wyszly juz inne. Tsh jest ok, mnie lekarz powiedzial ze najlepsze do zachodzeniaw iaze jest do 1.5. Fsh w ktorym dniu cyklu robilas, badalas tez LH?
-
Vintoyra..niestety nie znam przypadku ktory moglby byc analogiczny i ze szczesliwym finishem..znam jedynie taki gdzie z amh 0.16 udalo sie naturalnie czy 0,2... Czy powtarzac amh tez niestety nie poradze...mozesz dla siebie powtorzyc w innym laboratorium i moze udac sie do innego lekarza a nie zaprzyjaznionego kolegi lekarza u ktorego bylas... na pocieszenie moge powiedziec tylko tyle ze masz piekne fsh..jesli jest ono z 2-3 dc to jest super..jesli jajniki nie pracuja to ta gonadotropina zaczyna byc wydzielana w ogromnych ilosciach by pobudzic jajniki do pracy...a u Ciebie jak widac organizm wydziela jej tyle jakby jajniki nie potrzebowaly wiecej do pracy...
-
PragnącaDziecka wrote:Ja AMH mam 16.11 a norma jest do 15 wiec za duzo,mam pcos wiec to pewnie o tym swiadczy. Mam pytanie orientujecie sie czy przy wysokim amh pecherzyki zawieraja komorke jajowa?
Loteria. Możesz sprawdzić poziom estradiolu w okolicach potencjalnej owulacji. Da Ci odpowiedź na Twoje pytanie. Nic innego jej nie da. -
Dziewczyny nie wydaje Wam się trochę dziwne... rok temu robiłam badanie i AMH wyszło 1,0 ( przy jednym jajniku ) w poniedziałek zrobiłam ponownie, myśląć że AMH jest takie samo badź niższe a wyszło 2,55? czy ono z wiekiem nie powinno maleć?Endometrioza IV stopnia, Hashimoto, mutacja genu MTHFR C677T heterozygota, prolaktynemia czynnościowa
02.2015 icsi -
06.2015 icsi -
07.2015 crio -
02.2016 icsi - -
Elmirka wrote:Dziewczyny nie wydaje Wam się trochę dziwne... rok temu robiłam badanie i AMH wyszło 1,0 ( przy jednym jajniku ) w poniedziałek zrobiłam ponownie, myśląć że AMH jest takie samo badź niższe a wyszło 2,55? czy ono z wiekiem nie powinno maleć?
Powinno maleć z biegiem lat, ale pytanie czy badania były w tym samym labo i czy na takich samych odczynnikach, gdyż słyszałam że mogą być stare i nowe odczynniki.LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają