X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 4 września 2019, 08:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    No właśnie , srebrzysta chyba nas opuściła bez pożegnania 😝 Mam nadzieje, ze się zdrowo kula już 🙈
    Chyba tak ,bo już dosyć długo nie zagląda do nas...
    A co u reszty ciężarnych mam.??? Jak się czujecie ? Jak wasze brzuszki ?
    Moja mała tak daje popalić codziennie, jak zacznie kopać to cały brzuch mi się rusza. 🥰

    Bejzi lubi tę wiadomość

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • lipcowka86 Autorytet
    Postów: 3003 2041

    Wysłany: 4 września 2019, 08:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Karolcia, Nieja dzięki za odpowiedzi :)

    NieJa lubi tę wiadomość

    qdkk6iye60nsfj4p.png
  • Malinka2401 Autorytet
    Postów: 338 529

    Wysłany: 4 września 2019, 08:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata02 wrote:
    Chyba tak ,bo już dosyć długo nie zagląda do nas...
    A co u reszty ciężarnych mam.??? Jak się czujecie ? Jak wasze brzuszki ?
    Moja mała tak daje popalić codziennie, jak zacznie kopać to cały brzuch mi się rusza. 🥰

    A toczę się, w czwartek mamy połówkowe ale na poniedziałkowej wizycie lekarz wciąż widział parkę, także mamy nadzieję, że już tak zostanie.
    Brzuch wielki, plecy bolą a gdzie tam do stycznia. 🥰😂W piątek wzięliśmy ślub i dzieciaki przetrwały ze mną do 2 w nocy na weselu także dzielne mam bestie. Trzymam za Was kciuki 😘😘

    didik34, sAnsa_28, Baba1, Quczi, aurola, Bejzi, Honorata02, monik123, NieJa, N!eb!esk@, Luna, Cala lubią tę wiadomość

    24l
    06.18 azoospermia - hipogonadyzm pierwotny
    03.19 Angelius Provita dr MP
    03.19 drożność ok, hormony ok
    26.04.19r. IUI AID udało się podwójnie, mamy parkę 👨‍👩‍👧‍👦
  • minia61 Autorytet
    Postów: 253 212

    Wysłany: 4 września 2019, 09:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Luna wrote:
    Dziewczyny napiszcie proszę czy na monitoring przed criofransferem trzeba jeździć do Angeliusa czy można u innego lekarza chodzić w swojej miejscowości? A jak formalności podpisanie papierów i ewentualnie dobranie jakiś dodatków?
    Luna lepiej w klinice bo lekarze wtedy mają i opis i zdjęcie usg. Na ich podstawie mogą podjąc decyzję kiedy crio.A masz ustalone czy to cykl sztuczny , czy naturalny? Bo jak sztuczny to noe trzeba być codziennie.
    Trzymam kciuki..Ja mam podobnie, co sobie zaplanuję, to bierze w łeb.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 09:03

    Minia61
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2019, 09:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Malinka gratulacje !!🥂😝

    Pia , to normalne , ze się boisz🤣🙈 Wszystkie to przerabiałyśmy i uwierz uczucie towarzyszyć będzie Ci cały czas. Ja jestem cały czas pospinana i w stresie. Aktualnie marze, żeby dotrwać do 7 mc🤪

    My dziś mamy wizytę u dr prowadzącej . Mały tez bryka jak szalony , wiec tyle jestem spokojna🙈
    Brzuch mnie pobolewa jakby w pachwinach no i doskwiera mi to uczucie przypiętych ciężarków na dole🙈
    Mam tez już mały problem z malowaniem paznokci u stóp ,zakładaniem skarpetek i butów🙈
    Jutro idziemy na wesele. Nie wiem jak wysiedzę na krześle tyle godzin, wiec bierzemy rozkładany fotel plażowy na wszelki wypadek 🙈🤣

    Bejzi, Pia88, Honorata02, minia61, monik123, KateHawke, Cala lubią tę wiadomość

  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 4 września 2019, 10:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Honorata02 wrote:
    Chyba tak ,bo już dosyć długo nie zagląda do nas...
    A co u reszty ciężarnych mam.??? Jak się czujecie ? Jak wasze brzuszki ?
    Moja mała tak daje popalić codziennie, jak zacznie kopać to cały brzuch mi się rusza. 🥰
    My tez dobrze, mała szaleje ostatnio na wizycie się rączka zasłaniała przed zdjęciem 😉 czasami mam takie uczucie rozpierania w brzuchu ale to podobno normalne bo teraz brzuch szybko rośnie. Paznokcie u nóg chyba już ostatni raz wczoraj pomalowałam 🙈😉

    didik34, Baba1, Honorata02 lubią tę wiadomość

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 4 września 2019, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale Wam zazdroszczę ciężarne że możecie normalnie funkcjonować. U mnie na zmianę mdłości, zgaga, odbijanie, wymioty...leżę prawie non stop, nie wychodzę z domu i dogorywam. Licząc że kiedyś przejdzie a tutaj już biegnie 17 tydzień. Pani doktor powiedziała że mogę tak cudnie znosić ciążę do końca ale nikt nie powiedziałby że jestem w ciąży, trochę jest jedynie brzuszka.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 4 września 2019, 11:18

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2019, 11:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja85 wrote:
    Ale Wam zazdroszczę ciężarne że możecie normalnie funkcjonować. U mnie na zmianę mdłości, zgaga, odbijanie, wymioty...leżę prawie non stop, nie wychodzę z domu i dogorywam. Licząc że kiedyś przejdzie a tutaj już biegnie 17 tydzień. Pani doktor powiedziała że mogę tak cudnie znosić ciążę do końca ale nikt nie powiedziałby że jestem w ciąży, trochę jest jedynie brzuszka.
    Kochana żeby Ci żal nie było , ja tez leżę non stop. Jutro tylko wyjątek , aż się boje😨
    Mdłości nie zazdraszczam 🙈 Zgagę tez już mam🤷‍♀️
    Brzuszek Ci zaraz ruszy z kopyta 😝

  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 4 września 2019, 11:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gruzja85 wrote:
    Ale Wam zazdroszczę ciężarne że możecie normalnie funkcjonować. U mnie na zmianę mdłości, zgaga, odbijanie, wymioty...leżę prawie non stop, nie wychodzę z domu i dogorywam. Licząc że kiedyś przejdzie a tutaj już biegnie 17 tydzień. Pani doktor powiedziała że mogę tak cudnie znosić ciążę do końca ale nikt nie powiedziałby że jestem w ciąży, trochę jest jedynie brzuszka.
    Brzuszka tez długo nie miałam, po 20tyg mnie wydęło 😉😁 biedna jesteś z tymi Mdłościami 🙈

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 4 września 2019, 11:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    bz10 wrote:
    Brzuszka tez długo nie miałam, po 20tyg mnie wydęło 😉😁 biedna jesteś z tymi Mdłościami 🙈
    Moj organizm powiedział że ma dość tabletek i jak tylko próbuje wziąść je to wymiotuje. Bunt zoladka😋 trza przeżyć...

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 4 września 2019, 13:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To i ja w kilku zdaniach :)
    W pn miałam połówkowe, mały wygląda już fajnie, póki co wszystko w porządku. Aż strach to pisać, ale ja cały czas na pełnych obrotach (sic!) Na zwolnienie poszłam tak, że nadal chadzam do pracy :P Objechałam i obchodziłam Trójmiasto, a ostatnio Warszawę. Jedyne co, to boję się o szyjkę, dziś kontrola. No i z apetytem coś u mnie ostatnio słabiej, niewiele i w niewielkich ilościach mi smakuje. Jak widzę porcje nakładane przez innych, to mi niedobrze, nie mówiąc o gotowaniu :P

    Gruzja, nie widzę suwaczka ;) i chyba przegapiłam płeć, Niunia, czy Niuń? :D

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2019, 13:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    To i ja w kilku zdaniach :)
    W pn miałam połówkowe, mały wygląda już fajnie, póki co wszystko w porządku. Aż strach to pisać, ale ja cały czas na pełnych obrotach (sic!) Na zwolnienie poszłam tak, że nadal chadzam do pracy :P Objechałam i obchodziłam Trójmiasto, a ostatnio Warszawę. Jedyne co, to boję się o szyjkę, dziś kontrola. No i z apetytem coś u mnie ostatnio słabiej, niewiele i w niewielkich ilościach mi smakuje. Jak widzę porcje nakładane przez innych, to mi niedobrze, nie mówiąc o gotowaniu :P

    Gruzja, nie widzę suwaczka ;) i chyba przegapiłam płeć, Niunia, czy Niuń? :D
    Bejzi i ja coś przegapiłam lub niezakodowalam🤦‍♀️U Ciebie tez Niuniek?
    Ja tez dziś kontrola i schiz w temacie szyjki😰
    U mnie z apetytem tez gorzej . Jem małe porcje , które mnie zapychają🤷‍♀️

  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 4 września 2019, 14:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    didik34 wrote:
    Bejzi i ja coś przegapiłam lub niezakodowalam🤦‍♀️U Ciebie tez Niuniek?
    Ja tez dziś kontrola i schiz w temacie szyjki😰
    U mnie z apetytem tez gorzej . Jem małe porcje , które mnie zapychają🤷‍♀️
    Musiałaś nie zakodować :D Bo już sobie we dwie pogratulowałyśmy jak na razie jedynych chłopców :D
    Daj znać jak Twoja szyjka, ja po historii Susie się denerwuję, bo uświadomiłam sobie, że czasem zapominam, że jestem w ciąży i przeginam z normalnym funkcjonowaniem. A Ty didiczku leżysz, bo sama narzuciłaś sobie ten reżim, czy to zalecenie lekarza?

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2019, 14:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Musiałaś nie zakodować :D Bo już sobie we dwie pogratulowałyśmy jak na razie jedynych chłopców :D
    Daj znać jak Twoja szyjka, ja po historii Susie się denerwuję, bo uświadomiłam sobie, że czasem zapominam, że jestem w ciąży i przeginam z normalnym funkcjonowaniem. A Ty didiczku leżysz, bo sama narzuciłaś sobie ten reżim, czy to zalecenie lekarza?
    Właśnie po napisaniu mi się przypomniało 🙈Kalafior😨
    Wiesz co ja leżę , bo ten dół nie pozwala mi chodzić a nawet stać . Mimo, ze dr mówiła ostatnio ze wszystko jest dobrze i ze mogę chodzić jeśli dam radę , to ja wolę odpoczywać 🤪

    Bejzi lubi tę wiadomość

  • SusieOne Autorytet
    Postów: 7259 3038

    Wysłany: 4 września 2019, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No hej. U mnie szyjka poszła w kierunku mam cie w dupie mam już 4 cm także ten. Szew się trzyma nie było żadnego rozwierania NIGDY po prostu niedoświadczony lekarz na IP przestraszył się że jest w niej sporo śluzu, a mam grzybka więc on do odstrzału jest od jakiegoś czasu antybiotyk globulki maści, oby odszedł. Żeby jaj nie było mam leżeć ciągle tylko siku mycie i siąść aby zjeść itd. No i dziewczynka ciągle więc już tak zostaje :) prenatalne były wczoraj też wszystko dobrze. Obróciła się główką w dół i napierddziela mnie nogami w żołądek bo mdli mnie od rana cały czas i nic nie pomaga a kopniaki czuć. Tyle ode mnie. Wszystko na dobrej drodze :)

    Bejzi, bz10, didik34, Honorata02, Ewa1984, monik123, Trasti, lipcowka86, KateHawke, Cala lubią tę wiadomość

    ex2bdf9h6rmz1x6d.png
    Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
    5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
    przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
    Angelius Provita
  • m_d_f Autorytet
    Postów: 1772 767

    Wysłany: 4 września 2019, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powiedzcie mi moje drogie, czy punkcje i transfery są wykonywane w weekendy? Bo w sumie różnie to może wypaść, pęcherzyki rosną sobie bez względu na dni tygodnia i nie patrzą, że akurat nie ma dnia powszedniego ;), no i to samo z zarodkami, różnie może wypaść dzień transferu... Tak sobie myślę, że jeśli wszystko u mnie pójdzie zgodnie z planem i pęcherzyki będą rosły 2 mm dziennie, to w sobotę musiałabym wziąć lek na pęknięcie i w poniedziałek (?) wypadałaby punkcja, potem jeśli miałyby być hodowane 5 dób, to transfer powinien nastąpić w sobotę. Kurde, strasznie się nakręcam, a już wydawało mi się, że jeśli chodzi o starania to osiągnęłam swój punkt zen :D I powiedzcie mi jeszcze, czy punkcje są wykonywane w jakichś określonych godzinach? Mi by pasowało, żeby to było jak najwcześniej.

    Starania o drugie dziecko

    HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
    Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
    Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)

    Hormony w normie
    LH:FSH poniżej 0,6 (?)
    AMH w normie (2,39 ng/ml)
    TSH w normie

    Diagnoza:
    Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
    Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019

    Leczenie:
    Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
    Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
    Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
    Zamrożony 3AB
  • Honorata02 Autorytet
    Postów: 1688 1550

    Wysłany: 4 września 2019, 16:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Super że wszystkie tak fajnie rosną;) ja też już mam problem z zakładaniem skarpet 🤣🤣 ale to nic. Też czuje rozpieranie w dole brzucha ale nie przeszkadza mi to. Ciągle funkcjonuje na pełnych obrotach. Mi brzuszek wypchalo dopiero z 3 tygodnie temu teraz mi się wydaje że mam duży ale widzę że z tyg na tydzień jest coraz większy. 🥰🥰

    bz10, didik34 lubią tę wiadomość

    dxomdf9hpaauwmby.png

    7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
    15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
    31.12.21 USG i zielone światło.
    17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
    22.01 beta 0,1 ;(
    24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭

    Koniec starań ;(
    Brak mrozakow ;(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 4 września 2019, 16:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_d_f wrote:
    Powiedzcie mi moje drogie, czy punkcje i transfery są wykonywane w weekendy? Bo w sumie różnie to może wypaść, pęcherzyki rosną sobie bez względu na dni tygodnia i nie patrzą, że akurat nie ma dnia powszedniego ;), no i to samo z zarodkami, różnie może wypaść dzień transferu... Tak sobie myślę, że jeśli wszystko u mnie pójdzie zgodnie z planem i pęcherzyki będą rosły 2 mm dziennie, to w sobotę musiałabym wziąć lek na pęknięcie i w poniedziałek (?) wypadałaby punkcja, potem jeśli miałyby być hodowane 5 dób, to transfer powinien nastąpić w sobotę. Kurde, strasznie się nakręcam, a już wydawało mi się, że jeśli chodzi o starania to osiągnęłam swój punkt zen :D I powiedzcie mi jeszcze, czy punkcje są wykonywane w jakichś określonych godzinach? Mi by pasowało, żeby to było jak najwcześniej.

    Tak, są wykonywane również w weekendy. Zawsze jakiś lekarz ma dyżur 🙂 A punkcje są wykonywane od rana, chyba max do południa. Ja np miałam o 8 i byłam pierwsza. A znajoma, o ile dobrze pamiętam, miała o 11.

    m_d_f lubi tę wiadomość

  • Gruzja85 Autorytet
    Postów: 1792 1393

    Wysłany: 4 września 2019, 17:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    To i ja w kilku zdaniach :)
    W pn miałam połówkowe, mały wygląda już fajnie, póki co wszystko w porządku. Aż strach to pisać, ale ja cały czas na pełnych obrotach (sic!) Na zwolnienie poszłam tak, że nadal chadzam do pracy :P Objechałam i obchodziłam Trójmiasto, a ostatnio Warszawę. Jedyne co, to boję się o szyjkę, dziś kontrola. No i z apetytem coś u mnie ostatnio słabiej, niewiele i w niewielkich ilościach mi smakuje. Jak widzę porcje nakładane przez innych, to mi niedobrze, nie mówiąc o gotowaniu :P

    Gruzja, nie widzę suwaczka ;) i chyba przegapiłam płeć, Niunia, czy Niuń? :D
    Nie umiem suwaczka ustawić 😋 natomiast płeć jeszcze nie znana, ukrywa się.

    Bejzi lubi tę wiadomość

    36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
    1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
    2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
    uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
    mąż średnio.
    Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩
  • bz10 Autorytet
    Postów: 1693 1683

    Wysłany: 4 września 2019, 19:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    m_d_f wrote:
    Powiedzcie mi moje drogie, czy punkcje i transfery są wykonywane w weekendy? Bo w sumie różnie to może wypaść, pęcherzyki rosną sobie bez względu na dni tygodnia i nie patrzą, że akurat nie ma dnia powszedniego ;), no i to samo z zarodkami, różnie może wypaść dzień transferu... Tak sobie myślę, że jeśli wszystko u mnie pójdzie zgodnie z planem i pęcherzyki będą rosły 2 mm dziennie, to w sobotę musiałabym wziąć lek na pęknięcie i w poniedziałek (?) wypadałaby punkcja, potem jeśli miałyby być hodowane 5 dób, to transfer powinien nastąpić w sobotę. Kurde, strasznie się nakręcam, a już wydawało mi się, że jeśli chodzi o starania to osiągnęłam swój punkt zen :D I powiedzcie mi jeszcze, czy punkcje są wykonywane w jakichś określonych godzinach? Mi by pasowało, żeby to było jak najwcześniej.
    Ja miałam punkcję z rana o 9 🙂 i w sumie chyba później godzinkę tam leżałam i do domu

    5 lat starań, niedoczynność tarczycy, hashimoto, wysoka prolaktyna, endometrioza IIst.13.XI transfer 2BB :-(, 04.II crio 2AB :-( , crio 04.04, 5dpt-23,2; 7dpt-70; 9dpt-209; 19dpt- 6194; 26dpt ❤️ :-) l22n4z17e4pubq4y.png
‹‹ 1604 1605 1606 1607 1608 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Hiperprolaktynemia: nieoczywista przypadłość mająca wpływ na płodność kobiet

Hiperprolaktynemia to stan charakteryzujący się podwyższonym poziomem prolaktyny we krwi. W niniejszym artykule przyjrzymy się hiperprolaktynemii, jej przyczynom, objawom i możliwościom leczenia.  

CZYTAJ WIĘCEJ

7 porad, jak ubrać dziecko na zimowy spacer

Niekiedy zimowa aura za oknem może zniechęcać do spacerów... Tymczasem jest to świetny sposób na budowanie odporności, dotlenienie organizmu i zapewnienie aktywności fizycznej dla dziecka. Jak zatem przygotować się na zimowy spacer? Sprawdź 7 porad, jak ubrać dziecko!

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak zajść w ciążę? 4 składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w koktajlach.

Jak zajść w ciążę? Jak w naturalny, łatwy, a przy tym smaczny sposób możesz poprawić swoją płodność? Wystarczy, że każdego dnia będziesz przygotowywać super-odżywczy koktajl płodności. Jakie dobroczynne składniki możesz znaleźć w naszych przepisach? Jaką rolę odgrywają one w kontekście płodności? Oto 4 najważniejsze składniki na poprawę płodności, które znajdziesz w smoothies! 

CZYTAJ WIĘCEJ