X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia nie ma innej opcji :-) gdybym ja zrobiła betę w 6 dpt to pewnie też miałabym 0 i załamka gotowa, ale udało mi się wyczekac do 8 dpt ;-)

    Frelcia lubi tę wiadomość

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Z taką beta test nawet 7dpo o czułości 25 pewnie też by nie wyszedł. :* przepraszam że tak produkuje te posty. Przynajmniej myśli mam zajęte.

  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Z taką beta test nawet 7dpo o czułości 25 pewnie też by nie wyszedł. :* przepraszam że tak produkuje te posty. Przynajmniej myśli mam zajęte.
    Ja obiecałam sobie wtedy ze sikanca zrobię dopiero jak będzie pozytywna beta. I tak zrobiłam - w 8 dpt wieczorem (beta była pewnie już wyższa niż rano) wyszła mi blada krecha - test z dr max. Kolejne sikance robiłam rano przed kolejnymi betami żeby mieć pewność że krecha ciemnieje - przynajmniej na wynik bety czekałam z większym spokojem ;-) mam oczywiście piękne zdjęcie wszystkich sikancow (a zrobiłam ich 6!) żeby upamiętnić jak krecha ciemniala ;-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 6 kwietnia 2018, 12:38

    KateHawke, Frelcia lubią tę wiadomość

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • Bejzi Autorytet
    Postów: 1153 1102

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yummymummy wrote:
    Dzięki...
    Masz racje... ale czasami jak myśle ile inne kobiety Musza znieść, ile tragedii je spotyka na drodze do macierzyństwa, to stwierdzam, ze los jest egoista... jednym daje, raz, drugi, inni boksują się latami... dlaczego... ?
    Dlatego boje się jeszcze nawet min cieszyć :)
    Ale dziękuję za wzięcie za warkoczyk i postawienie do pionu ❤️ Naprawdę ... :*
    Do usług ;)
    Yummy, od momentu pierwszej pozytywnej bety jesteś pełnoprawną Mamusią :)
    Co do losu... ja myślę, że każda z Was, która doszła do IVF zasługuje jak nikt inny... Ciebie los też wystawił na próbę, dolegliwości o których pisałaś zapewne pozbawiłyby Cię tradycyjnego zajścia w ciążę. Trzymamy kciuki za dzisiejszą betę! :)

    Yummymummy lubi tę wiadomość

    08.01.2020 r. na Ziemi pojawi(ł) się Cud! 😊
  • Yummymummy Autorytet
    Postów: 700 935

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Frelcia wrote:
    Yummy myślę że u Was to już formalność <3 jestem tego pewna.

    Cala dzisiaj mój 8dpt ! mam nadzieję, że zobaczę równie piękną betę jak Twoja!
    ❤️
    Ciąża, to jedna WIELKA POCZEKALNIA...
    Cały czas na coś się czeka... najpierw na samo poczęcie, potem implantację, potem przyrost bety, potem serduszko, potem prenatalne, itd... wieczne czekanie i wieczna nerwówka... No chyba, ze tylko ja tak mam ...

    soncia18, KateHawke, CzterolistnaKoniczyna, Cala lubią tę wiadomość

    Angelius
    IMSI kwiecień 2012- 3 zarodki
    Maj 2012-I-crio,2x8AA,beta:11dpt-267, córeczka ❤️ I.2013
    Marzec 2018-II-crio,1xblasto,beta:10dpt-261, synuś ❤️ XI.2018
  • Yummymummy Autorytet
    Postów: 700 935

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Do usług ;)
    Yummy, od momentu pierwszej pozytywnej bety jesteś pełnoprawną Mamusią :)
    Co do losu... ja myślę, że każda z Was, która doszła do IVF zasługuje jak nikt inny... Ciebie los też wystawił na próbę, dolegliwości o których pisałaś zapewne pozbawiłyby Cię tradycyjnego zajścia w ciążę. Trzymamy kciuki za dzisiejszą betę! :)

    Jesteście nieocenione Kobiecinki...
    dziękuję Wam ❤️

    soncia18 lubi tę wiadomość

    Angelius
    IMSI kwiecień 2012- 3 zarodki
    Maj 2012-I-crio,2x8AA,beta:11dpt-267, córeczka ❤️ I.2013
    Marzec 2018-II-crio,1xblasto,beta:10dpt-261, synuś ❤️ XI.2018
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 12:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Najwyżej za trzy miesiące będę prosiła o kciuki. Póki nam funduszy starczy będziemy walczyć.

    Pfu pfu odpycham czarnowidztwo.

  • Molyy Ekspertka
    Postów: 145 172

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Podpisuję się pod słowami Kate, zastanawiam się jednak dlaczego dopiero po dwóch latach dr Paliga zleciła HBA i fragmentację. My robiliśmy to już na samym początku.
    Molyy, nie bój się, bać się można bezdzietności, a nie odważnych decyzji zmierzających do spełnienia tego największego dla wielu marzenia :)
    Stymulacja nie taka straszna, sama kłułam się w zwykłym cyklu, jeśli wejdziesz w temat, in vitro przestanie być kosmiczną asteroidą ;)

    Trzymamy kciuki, dawaj znać o postępach Twojego leczenia! :)

    Dr Paliga zleciła tylko badanie nasienia na samym początku i wyniki były prawidłowe... dopiero jak u mnie,nic nie znalazła to skierowała M na HBA i fragmentacje.. i do urologa.. ale urolog nic nie znalazł.. M ma zrobic jeszcze posiew nasienia.. a jak tam nic nie będzie to do dr Paliga na pierwszą wizytę do in vitro..
    Prosze o informacje jak wyglada pierwsza wizyta kwalifikujaca do procedury??

    Molyy
  • Molyy Ekspertka
    Postów: 145 172

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Podpisuję się pod słowami Kate, zastanawiam się jednak dlaczego dopiero po dwóch latach dr Paliga zleciła HBA i fragmentację. My robiliśmy to już na samym początku.
    Molyy, nie bój się, bać się można bezdzietności, a nie odważnych decyzji zmierzających do spełnienia tego największego dla wielu marzenia :)
    Stymulacja nie taka straszna, sama kłułam się w zwykłym cyklu, jeśli wejdziesz w temat, in vitro przestanie być kosmiczną asteroidą ;)

    Trzymamy kciuki, dawaj znać o postępach Twojego leczenia! :)

    Dr Paliga zleciła tylko badanie nasienia na samym początku i wyniki były prawidłowe... dopiero jak u mnie,nic nie znalazła to skierowała M na HBA i fragmentacje.. i do urologa.. ale urolog nic nie znalazł.. M ma zrobic jeszcze posiew nasienia.. a jak tam nic nie będzie to do dr Paliga na pierwszą wizytę do in vitro..
    Prosze o informacje jak wyglada pierwsza wizyta kwalifikujaca do procedury??

    Molyy
  • Molyy Ekspertka
    Postów: 145 172

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bejzi wrote:
    Podpisuję się pod słowami Kate, zastanawiam się jednak dlaczego dopiero po dwóch latach dr Paliga zleciła HBA i fragmentację. My robiliśmy to już na samym początku.
    Molyy, nie bój się, bać się można bezdzietności, a nie odważnych decyzji zmierzających do spełnienia tego największego dla wielu marzenia :)
    Stymulacja nie taka straszna, sama kłułam się w zwykłym cyklu, jeśli wejdziesz w temat, in vitro przestanie być kosmiczną asteroidą ;)

    Trzymamy kciuki, dawaj znać o postępach Twojego leczenia! :)

    Dr Paliga zleciła tylko badanie nasienia na samym początku i wyniki były prawidłowe... dopiero jak u mnie,nic nie znalazła to skierowała M na HBA i fragmentacje.. i do urologa.. ale urolog nic nie znalazł.. M ma zrobic jeszcze posiew nasienia.. a jak tam nic nie będzie to do dr Paliga na pierwszą wizytę do in vitro..
    Prosze o informacje jak wyglada pierwsza wizyta kwalifikujaca do procedury??

    Molyy
  • soncia18 Autorytet
    Postów: 279 211

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Yummymummy wrote:
    ❤️
    Ciąża, to jedna WIELKA POCZEKALNIA...
    Cały czas na coś się czeka... najpierw na samo poczęcie, potem implantację, potem przyrost bety, potem serduszko, potem prenatalne, itd... wieczne czekanie i wieczna nerwówka... No chyba, ze tylko ja tak mam ...

    Nie ja mam tak samo!! Ja swoje szczęście porównuję trochę głupio do więźnia zamkniętego w więzieniu. Jak on odkreśla dni które się tam przesiedziało, tak jak odkreślam każdy dzień jako "udało się".... to jest z jednej strony strasznie przykre.... normalnie jak kobieta zachodzi w ciąże jak widzę moje koleżanki to od pierwszego dnia się cieszą... planują....szukają wózka... ciuszków...itp, a ja- truchleje za każdym razem jak mnie coś zakuje w brzuchu i "boję się cieszyć".... taki to nasz los chyba.... ja teraz we wtorek pierwszy raz usłyszałam serduszko mojego maleństwa które ma teraz 1 cm..... coś cudowengo..... 4. maja prenatalne....

    Dziewczyny życzę wysokich BET!!!!

    KateHawke, Yummymummy, CzterolistnaKoniczyna, Erl, Cala, Flowwer, Bejzi, STORK, njut lubią tę wiadomość

    Prawie 10 lat starań
    7 IUI nieudanych
    luty 2017 - Laparoskopia i Histeroskopia - wszystko super
    Żadnej ciąż
    Niepłodność Idiopatyczna
    6.12- rozpoczęcie procedury
    23.12- transfer 1 zarodka - nieudany
    Został 1 ❄3-dniowy
    II Transfer- 26.02. -->8 dpt -beta 21--> 10 dpt- beta 74,6 -->14 dpt-578
  • Molyy Ekspertka
    Postów: 145 172

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    W którym dniu cyklu najlepiej sie umowic na wizytę żeby można było od razu działać?? Jestem zielona z tego wszystkiego i prosze o pomoc.. niestety nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać na ten temat..

    Molyy
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molyy wrote:
    W którym dniu cyklu najlepiej sie umowic na wizytę żeby można było od razu działać?? Jestem zielona z tego wszystkiego i prosze o pomoc.. niestety nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać na ten temat..
    Najprawdopodobniej będzie długi protokół czyli najpierw dostaniesz antykoncepcję na wyciszenie. A potem jak się skończą po 21 dniach to zacznie się stymulacja około półtorej do dwóch tygodni. Dostaniesz zastrzyki i tableteczki :) jak jajeczka będą odpowiedniej wielkości to wyznaczą ci termin punkcji i 5 dni później transfer :)

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • KateHawke Autorytet
    Postów: 5327 7216

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    soncia18 wrote:
    Nie ja mam tak samo!! Ja swoje szczęście porównuję trochę głupio do więźnia zamkniętego w więzieniu. Jak on odkreśla dni które się tam przesiedziało, tak jak odkreślam każdy dzień jako "udało się".... to jest z jednej strony strasznie przykre.... normalnie jak kobieta zachodzi w ciąże jak widzę moje koleżanki to od pierwszego dnia się cieszą... planują....szukają wózka... ciuszków...itp, a ja- truchleje za każdym razem jak mnie coś zakuje w brzuchu i "boję się cieszyć".... taki to nasz los chyba.... ja teraz we wtorek pierwszy raz usłyszałam serduszko mojego maleństwa które ma teraz 1 cm..... coś cudowengo..... 4. maja prenatalne....

    Dziewczyny życzę wysokich BET!!!!
    Soncia ja mam DO KŁA DNIE to samo. Wszyscy się cieszą już od sikańca a ja nawet teraz myślę czy na pewno dalej jest wszystko w porządku. Tylko raz odważyłam się kupić 2szt. body w Lidlu bo piękne były a tak to nawet nie patrzę po dziecięcych. A w niedzielę zacznę drugi trymestr już. Ale nadal się boję każdego dnia że mogę po prostu przestać być w ciąży- ot tak.
    Jak to jeden lekarz powiedział: to nie panikowanie, to świadomość.
    My po prostu wiemy za dużo na temat niepowodzeń.

    Yummymummy, Bejzi lubią tę wiadomość

    08.05.2020 - II na teście 💕
    f2wl2n0auw5gzezn.png
    9f7jtv73nku3ge5t.png
    27 Styczeń 2018 - 18cs - ET
  • maxbar Autorytet
    Postów: 742 930

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 13:37

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molyy wrote:
    Niestety mąż ma fragmentacje DNA 37%, HBA 58%. Zostaje nam tylko procedura in vitro... jestem na poczatku drogi.. ale bardzo się boje.. do tego stopnia ze nie umie podjąć tej decyzji i zapisać sie na pierwszą wizyte.. łudze się ze moze jednak uda się naturalnie niestety yo doprowadza mnie jedynie do płaczu.. czytajac wasze komentarze wierze ze i mi sie może kiedys uda... z waszym wsparciem bedzie mi napewno raźniej.. bo kto inny jak nie wy wiecie co czuje...

    Może jest tu na formu osoba która miała podobne wyniki męża i może coś na ten temat się wypowiedzieć.. z góry bardzo wam dziękuję..
    Cześć nie załamuj się mój mąż miał chromatynę 32% lekarz przepisał mu hormony plus wit c i wit e i po 6 miesiącach spadła do 27% myśle że uda się poprawić .My póżniej zamroziliśmy nasienie żeby nie ryzykować pogorszenia i podchodzimy na mrożonym, ale u nas dochodzi też moja immunologia i dalej czekamy na upragnione dzieciątko W przyszłym miesiącu rozpoczynamy ostatnią procedurę a dzisiaj mąż robi HBA. Nie czekaj umów się czym prędżej na wizyte im wcześniej mąż zacznie leczenie tym szybciej rozpoczniecie procedurę na pewno się uda wiem że strach jest ogromny ,ale niewiedza jeszcze gorsza.Powodzenia

    6 inseminacji, 6 in vitro i tylko 4 transfery. Decyzja AZ. Maj 2022r 1AZ😔 Październik 2022 2AZ 😔 Marzec 2023r 3AZ
    5dpt beta 2,30 prog 54,32
    7dpt beta 13,80
    8dpt beta 36,30 prog 19,55
    9dpt beta 74,20 prog 66,83
    11dpt beta 222,80
    prog 31,10
    14dpt beta 802,70
    prog 30,09
    18dpt beta 3573,50
    prog 28,50
    22dpt beta 14227,70
    prog 36,70
    26 dpt ❤️
    25.04. 18,1 mm szkraba
    22.05 I prenatalne 6,3 cm
    24.07 II prenatalne 403 gram dziewczynka
    25.09.III prenatalne 1,5 kg
    21.11.2023 urodziła się córeczka🥰
  • Cala Autorytet
    Postów: 2120 1575

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 14:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    KateHawke wrote:
    Soncia ja mam DO KŁA DNIE to samo. Wszyscy się cieszą już od sikańca a ja nawet teraz myślę czy na pewno dalej jest wszystko w porządku. Tylko raz odważyłam się kupić 2szt. body w Lidlu bo piękne były a tak to nawet nie patrzę po dziecięcych. A w niedzielę zacznę drugi trymestr już. Ale nadal się boję każdego dnia że mogę po prostu przestać być w ciąży- ot tak.
    Jak to jeden lekarz powiedział: to nie panikowanie, to świadomość.
    My po prostu wiemy za dużo na temat niepowodzeń.
    Kochana ja nie mam jeszcze ani jednego ubranka, i też cały czas się boje i zastanawiam ;-) ale obiecałam sobie ze po połówkowych zrobię listę do wyprawki i powoli będę gromadzila wszystkie rzeczy ;-)

    2017 - Immunologia (cytokiny :-(, allo mlr 0%, lct :-( ) -> szczepienia, immunosupresja-> lct :-) allo mlr 29%, 4 ket udany :-)
    2016 - IMSI, 3 transfery :-(
    Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca
  • Szapiro Autorytet
    Postów: 799 365

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 14:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molyy wrote:
    W którym dniu cyklu najlepiej sie umowic na wizytę żeby można było od razu działać?? Jestem zielona z tego wszystkiego i prosze o pomoc.. niestety nie mam nikogo z kim mogłabym porozmawiać na ten temat..
    Od Kiedy leczycie sie w Provicie?
    Nie maco się bać procedury, z perspektywy czasu juz nawet nie pamieta sie tego stresu

    Szs
  • Molyy Ekspertka
    Postów: 145 172

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 14:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    maxbar wrote:
    Cześć nie załamuj się mój mąż miał chromatynę 32% lekarz przepisał mu hormony plus wit c i wit e i po 6 miesiącach spadła do 27% myśle że uda się poprawić .My póżniej zamroziliśmy nasienie żeby nie ryzykować pogorszenia i podchodzimy na mrożonym, ale u nas dochodzi też moja immunologia i dalej czekamy na upragnione dzieciątko W przyszłym miesiącu rozpoczynamy ostatnią procedurę a dzisiaj mąż robi HBA. Nie czekaj umów się czym prędżej na wizyte im wcześniej mąż zacznie leczenie tym szybciej rozpoczniecie procedurę na pewno się uda wiem że strach jest ogromny ,ale niewiedza jeszcze gorsza.Powodzenia

    Hey nie napisałam tego wcześniej ale to są już wyniki po 6miesięcznym stosowaniu antyoksydantow wit c wit e koenzym q10

    Molyy
  • Molyy Ekspertka
    Postów: 145 172

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Niestety wyniki sie pogorszyły...

    Molyy
  • Szapiro Autorytet
    Postów: 799 365

    Wysłany: 6 kwietnia 2018, 14:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Molyy wrote:
    Niestety wyniki sie pogorszyły...
    A od kiedy sie leczycie w provicue?

    Szs
‹‹ 174 175 176 177 178 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

PMS a zdrowie psychiczne i jakość życia. Jak sobie radzić z objawami?

PMS często jest kojarzony głównie z objawami fizycznymi, takimi jak ból brzucha czy wzdęcia. Jednak coraz więcej badań wskazuje, że ma on istotny wpływ również na zdrowie psychiczne kobiet. Dlatego ważne są: zrozumienie związku między PMS a nastrojem i kondycją psychiczną w ogóle oraz nauka skutecznych strategii radzenia sobie z emocjonalnymi skutkami choroby.

CZYTAJ WIĘCEJ

14 najczęstszych pytań o Zespół Policystycznych Jajników (PCOS)

Na PCOS, czyli Zespół Policystycznych Jajników może cierpieć nawet 10-15% kobiet w wieku rozrodczym. Czy PCOS jest groźną chorobą? Jakie są najczęstsze przyczny PCOS? Czy Zespół Policystycznych Jajników jest uleczalny? Poznaj odpowiedzi na 14 najczęstszych pytań o PCOS.  

CZYTAJ WIĘCEJ

PMS, czyli zespół napięcia przedmiesiączkowego - przyczyny, objawy, leczenie

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to ogólne określenie na objawy i dolegliwości, które odczuwają kobiety przed miesiączką. A jakie są najczęstsze objawy PMS? Co jest ich przyczyną? Czy i kiedy napięcie przedmiesiączkowe wymaga leczenia? 

CZYTAJ WIĘCEJ