Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualnymonik123 wrote:Doskonale Cie rozumiem 😗 chociaż ja już chyba uodporniłam się na to wszystko, w końcu to czwarte święta odkąd zaczęliśmy się starać.
Wiem, że to brzmi bardzo płytko, ale musimy wierzyć, że to ostatnie święta, które źle nam się kojarzą, w przyszłe co najmniej będziemy w ciąży 💪 a może już niektóre z nas będą tulić swoje maleństwa w ramionach.
W styczniu podchodzicie do AID? Na jakim jesteś etapie?
Jestem chyba po prostu w dołku naszej emocjonalnej sinusoidy 😥 Ale masz rację, musimy wierzyć bo co innego nam pozostaje?
Tak. W styczniu mamy mieć pierwsze AID. Mam już komplet badań. Teraz czekam na @, powinna być w Sylwestra. I zaczynam brać Lamette.
A Ty Monik na histero czekasz, tak? -
Frelcia__ wrote:Eva akurat papież Franciszek nie krytykuje in vitro. Nie ma oficjalnego stanowiska kościoła co do in vitro. To co sobie wymyślają poszczególni ksiezulkowie bez wiedzy na ten temat to inna inszosc. Głupi człowiek będzie zawsze się bal czegoś czego nie rozumie Mój Mąż jest katolikiem; przestrzega „zasad” i robi ivf bo jego proboszcz wyraził na to zgodę. Kropka
"Samo wyrażenie in vitro pojawia się w dokumentach Stolicy Apostolskiej już 19 maja 1956 r. Pius XII zdecydowanie powiedział, że próby in vitro są „do odrzucenia jako niemoralne i absolutnie niedozwolone”.
Św. Jan Paweł II w 1982 r. napisał: „Potępiam, w sposób najbardziej jednoznaczny i formalny, eksperymentalne manipulowanie ludzkim embrionem”.
padły też inne mocne określenia, że zarówno in vitro jak i badania na embrionach sprowadzają człowieka do roli „doświadczalnych królików”.
Franciszek powiedział wyraźnie, że nie ma i nie może być ani ulgi, ani fałszywego współczucia dla osób biorących udział w zabijaniu dzieci, czy ich produkcji. Tak, papież użył słowa dosadnego wobec in vitro. Nie „sztuczna prokreacja” (choć i to brzmi dla mnie makabrycznie), ale nazwał ten proceder „produkcją ludzi”. I tak trzeba by o in vitro mówić, może wtedy choć trochę zbrzydłoby w oczach jego zwolenników.Wiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2019, 12:07
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Franiczka wrote:Jestem chyba po prostu w dołku naszej emocjonalnej sinusoidy 😥 Ale masz rację, musimy wierzyć bo co innego nam pozostaje?
Tak. W styczniu mamy mieć pierwsze AID. Mam już komplet badań. Teraz czekam na @, powinna być w Sylwestra. I zaczynam brać Lamette.
A Ty Monik na histero czekasz, tak?
O to możemy sobie przybić piątkę, obie będziemy na pewno w szampańskich nastrojach w sylwestra, u mnie też ma się w tym dniu pojawić @, chociaż nie wiem czy nie będzie wcześniej, bo juz od wczoraj warczę na wszystkich, najbardziej na męża.
Tym razem czekam na laparo, ale histero pewnie też będzie. Dopiero na początku marca 🙈 ale nie ukrywam, że wcale mi się nie tęskni za kliniką.Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Yoselyn82 wrote:Wiem że Biblia tak mówi i wiara i oni ale ja nie ma zamiaru słuchać ich reguł i robić tak jak by chcieli.
Akurat jeśli chodzi o potomstwo to oni nie powinni się do tego mieszać bo nie mają zielonego pojęcia o tym! A wtrącają się jak dziecko zostało poczęte, co ich to obchodzi jak? Dla wiekszosci księży in vitro to grzech więc podchodząc do in vitro masz grzech . A ja nie mam zamiaru się z tego spowiadać bo uważam że podchodząc do zabiegu to nie byl dla mnie grzech. Niech oni patrzą jakie oni grzechy popełniają i się zajmą swoim życiem.
Niech sobie myślą co chcą i gadają, ja zdania nie zmienie. Każdy powinien mieć swój rozum i wie co jest dla niego dobre.
Dla wiekszosci par to jedyna droga by mieć dziecko więc nie zatanawialabym się ani minuty czy mam się poddać zabiegowi czy nie.
Leżała ze mną na sali dziewczyna która wyrzuciła księdza z sali bo nie mogła słuchać jego wywodów..też miała dziecko z in vitro.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnyevkill wrote:Ja czytałam, że to oficjalne stanowisko.
"Samo wyrażenie in vitro pojawia się w dokumentach Stolicy Apostolskiej już 19 maja 1956 r. Pius XII zdecydowanie powiedział, że próby in vitro są „do odrzucenia jako niemoralne i absolutnie niedozwolone”.
Św. Jan Paweł II w 1982 r. napisał: „Potępiam, w sposób najbardziej jednoznaczny i formalny, eksperymentalne manipulowanie ludzkim embrionem”.
padły też inne mocne określenia, że zarówno in vitro jak i badania na embrionach sprowadzają człowieka do roli „doświadczalnych królików”.
Franciszek powiedział wyraźnie, że nie ma i nie może być ani ulgi, ani fałszywego współczucia dla osób biorących udział w zabijaniu dzieci, czy ich produkcji. Tak, papież użył słowa dosadnego wobec in vitro. Nie „sztuczna prokreacja” (choć i to brzmi dla mnie makabrycznie), ale nazwał ten proceder „produkcją ludzi”. I tak trzeba by o in vitro mówić, może wtedy choć trochę zbrzydłoby w oczach jego zwolenników.
Ja kiedyś jak zaczynaliśmy z in vitro czytałam wypowiedź Franciszka odnośnie in vitro i związków homoseksualnych zgoła inne niż to które przytoczyłaś. Zauważ że zdanie kościoła też się zmienia na przestrzeni lat. Oni sami do końca nie wiedzą jak ma być skoro różnią się w poglądach i zmieniają zdanie co jakiś czas - byleby tylko wiernych nie ubyło. Nasz proboszcz nie wygłosiłby takiego zdania gdyby było sprzeczne z wiarą katolicką. Tego jestem pewna. -
nick nieaktualnymonik123 wrote:No właśnie dzięki tej nadziei trochę łatwiej to wszystko przetrwać.
O to możemy sobie przybić piątkę, obie będziemy na pewno w szampańskich nastrojach w sylwestra, u mnie też ma się w tym dniu pojawić @, chociaż nie wiem czy nie będzie wcześniej, bo juz od wczoraj warczę na wszystkich, najbardziej na męża.
Tym razem czekam na laparo, ale histero pewnie też będzie. Dopiero na początku marca 🙈 ale nie ukrywam, że wcale mi się nie tęskni za kliniką.
Właśnie też się zastanawiam, czy nie dostanę wcześniej @, bo od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze. No ale póki co nic się nie dzieje. Mam nadzieję, że przyjdzie w terminie, bo już mam wizytę zaklepaną. Chciałam mieć pewność, że nie wywinie numeru więc brałam dupka od 16 do 25 dc i teraz nie wiem czy to nie był błąd 💁
To będzie Twoja druga laparo? Masz teraz czas na zebranie sił do dalszej walki 🙂 -
Franiczka wrote:Właśnie też się zastanawiam, czy nie dostanę wcześniej @, bo od wczoraj pobolewa mnie podbrzusze. No ale póki co nic się nie dzieje. Mam nadzieję, że przyjdzie w terminie, bo już mam wizytę zaklepaną. Chciałam mieć pewność, że nie wywinie numeru więc brałam dupka od 16 do 25 dc i teraz nie wiem czy to nie był błąd 💁
To będzie Twoja druga laparo? Masz teraz czas na zebranie sił do dalszej walki 🙂
Tak, to będzie moja druga laparo, ale pierwsza w AngeliusieStarania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
evkill wrote:Ale czy będąc w spolnocie, można sobie wybierać jakie postępowanie mi się podoba a jakie nie? Ja np. nie popieram ślubów kościelnych. Uważam, że miłość jest ważniejsza niż ceremonia zaślubin. Ale rozgrzeszenia nie dostanę bo mieszkam z mężczyzną bez ślubu. ( Zawsze mnie to śmieszyło, bzykanie odpuszczają ale wspólne mieszkanie już nie).
Uważam że każdy ma wybór i wierzy w co chce. No chyba nie będę robić tak jak ksiądz chce? Mam jeszcze swój rozum. Na głowę jeszcze nie upadłam.
Dla mnie to jakaś paranoja, tego zabraniają tego i tamtego a sami robią dokładnie to samo!
Tak na dobra sprawę nie interesuje mnie ich zdanie i że im się coś nie podoba. I nie mam żadnych wyrzutów sumieniaWiadomość wyedytowana przez autora: 26 grudnia 2019, 12:42
Magiczna lubi tę wiadomość
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Uważam że każdy ma wybór i wierzy w co chce. No chyba nie będę robić tak jak ksiądz chce? Mam jeszcze swój rozum. Na głowę jeszcze nie upadłam.
Dla mnie to jakaś paranoja, tego zabraniają tego i tamtego a sami robią dokładnie to samo!
Chyba już za bardzo filozofuje dziś. Hihimoja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
nick nieaktualnymonik123 wrote:A brałaś już wcześniej lamette? Dużo miałaś pęcherzyków? Czy to będzie pierwszy raz?
Tak, to będzie moja druga laparo, ale pierwsza w Angeliusie
To będzie mój pierwszy raz z tym lekiem. Do tej pory stymulowana byłam tylko do ivf. Mam nadzieję, że coś urośnie...
I po laparo ruszacie z drugą procedurą? -
Franiczka wrote:To będzie mój pierwszy raz z tym lekiem. Do tej pory stymulowana byłam tylko do ivf. Mam nadzieję, że coś urośnie...
I po laparo ruszacie z drugą procedurą?
Tak, mam nadzieję, że nic nie będzie stało na przeszkodzieStarania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualny
-
Franiczka wrote:Max 3 pęcherzyki mogą być do iui. Dr mówił o trojaczkach 🙈
Ja miałam najwięcej 5 i była cbMój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Franiczka wrote:Max 3 pęcherzyki mogą być do iui. Dr mówił o trojaczkach 🙈
Życzę Ci dwóch pęcherzyków, to tak pośrodku
Kiedyś na forum była dziewczyna, która miała 3 pęcherzyki a potem trojaczki 😊Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
Yoselyn82 wrote:Ja miałam najwięcej 5 i była cbStarania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualnymonik123 wrote:To na pewno rozsądne podejście, bo widzisz mnie wtedy w innej klinice przy tych 4 pęcherzykach zrobili IUI, choć później w AP dowiedziałam się, że one i tak nie mogły się udać, ale liczy się sam fakt.
Życzę Ci dwóch pęcherzyków, to tak pośrodku
Kiedyś na forum była dziewczyna, która miała 3 pęcherzyki a potem trojaczki 😊
Nie mogły się udać przez obniżone hba?
Tak, dwa byłyby idealnie 🙃🙃 Na tyle po cichu liczę...SusieOne lubi tę wiadomość
-
Franiczka wrote:Nie mogły się udać przez obniżone hba?
Tak, dwa byłyby idealnie 🙃🙃 Na tyle po cichu liczę...Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualnymonik123 wrote:Tak, ale tam nam nie zlecili w ogóle tego badania 🙈 dopiero w AP wszystko się okazało
Niektóre kliniki mają dziwne podejście... Na wątku iui czytałam nie raz o inseminacjach robionych bez wcześniejszego sprawdzenia drożności, czy z bardzo kiepskim nasieniem 🤷 -
Franiczka wrote:Nie mogły się udać przez obniżone hba?
Tak, dwa byłyby idealnie 🙃🙃 Na tyle po cichu liczę...
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
Ja miałam iui na 6 pęcherzykach. Ale skoro wcześniej trzy podejścia do iui nie wyszły to prawdopodobieństwo, że się uda było minimalne.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"