WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Kurde, tego to bym się nie spodziewała
Za wolno piliście! 
Pia88 lubi tę wiadomość
Starania o drugie dziecko
HSG - marzec 2018 (16 cs) - oba jajowody drożne
Laparoskopia z histeroskopią - listopad 2018 (25 cs)
Badanie nasienia - morfologia 3% (styczeń 2018) -> 6% (lipiec 2018); HBA 89%, DFI 22%, HDS 2% (04.2019)
Hormony w normie
LH:FSH poniżej 0,6 (?)
AMH w normie (2,39 ng/ml)
TSH w normie
Diagnoza:
Endometrioza 4. st. - lewy jajnik i jajowód w zrostach z jelitami
Torbiel endometrialna na prawym jajniku - 05.2019
Leczenie:
Rozpoczęcie ultra długiego protokołu - Diphereline (26.06) Stymulacja (27.08) -> 12 pęcherzyków
Punkcja -> 8 komórek IMSI -> 5 zapłodnionych
Transfer w 3. dobie jeden zarodek 8A - nieudany
Zamrożony 3AB -
m_d_f wrote:Nie! To tylko żarcik taki W sumie to jak nie otworzysz i nie spróbujesz, to się nie przekonasz
My na wesele zażyczyliśmy sobie wino w prezencie,wiec mieliśmy kilkadziesiąt butelek wina. Niestety część się zepsuła... Wiem, że dziwnie to brzmi mówiąc wine, ale były to w większości takie przeciętniaki za 30-50zł. Po około roku, półtora od ich otrzymania 1/4 była zepsuta.
Podobno też wino powinno lezec. My trzymaliśmy w barku w pozycji stojącej. Może to też była przyczyna.Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2020, 16:03
lipcowka86, Pia88 lubią tę wiadomość
-
Serio serio do tego lód i pomarańcza plastry mega 🥂Franiczka wrote:Serio dobre? Dostałam to kiedyś od szwagra i tak mi leżakuje w szafce od roku czy dwóch, bo myślałam, że to jakiś szit 😝😝😝
Tylko to taki lajcik 10% wiec cała butelka pójdzie jak nic i nic 🤣Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2020, 16:05
Franiczka, Pia88 lubią tę wiadomość
-
Pytanie mam jeszcze do niedoczynnych dziewczyn. Czy po transferze na własną rękę zwiększałyście dawkę Euthyroxu? Czy czekałyście do potwierdzenia ciąży i wtedy się umawiałyście na wizytę do endokrynologa?
Ja mam ostatnie badanie TSH sprzed miesiąca, Mańka powiedział, że nie muszę powtarzać przed transferem...Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2020, 16:35
Pia88 lubi tę wiadomość
-
Mam już aktualny wynik. MLR spadał średnio o 6% w miesiącu. Aktualnie jest pewnie ok 40% a wizytę u P mam za ponad miesiąckarolcia35 wrote:Może zrób mlr żeby mieć świeży wynik na wizytę. Jeśli nie trzeba się diszczepiac to możesz wcześniej działać. Ja idę wkrótce na wizytę. Zobaczymy co można jeszcze ze mną zrobić
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
104 tabl glucophage 500;1 opakowanie i 9 tabl duphaston ;6 tabl castangus; 9 tabletek aromek ;4 tabletki clostilbegyt; 1 opakowanie i 29tabl luteiny mam do oddanie wszystkie w terminie przydatnosci
Wiadomość wyedytowana przez autora: 1 lutego 2020, 17:02
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
Ktos moze mi zapodac link do tego nowego forum?
Walka zakończyła się zwycięstwem !!! Nasz Bożonarodzeniowy cud 2950 kg 8 pkt 53 cm 18:20
Mama 4 aniołków
11. 2016 (*);06.2018 (*) (*) ; 2.03.2019 cb(*)
6 lat oczekiwania na 2 cud
2iui nieskutczne ..
mutacje PAI i MTHFR w homo ; insulinooporność, cholesterol, stan przedcukrzycowy, cukrzyca ciążowa,hiperinsulemia;
niskie białko s w ciąży.. tendecje do krwiaków i krwawień;choroby immunologiczne wzjg, łuszczyca , alergia /il10niska-brak ochrony zarodka; brak kirów implantacyjnych haplotyp aa ,hla-c męża c2c2 moje c2c2:(( lct ujemne; allo mlr 0% nasienie ok( po hba fragmentacjach seminogramach.. suplach
Po 4 szczepieniach pullowanych łódź. ..niski prog w ciąży..problemy z niewydolnością łożyska.. po histero drożności i laparo( endometrioza) -
Nie, nie wypieraj. Każda strata jest stratą nadziei, marzeń... Dziewczyny starające się o dziecko po kilku latach nawet taka wczesna ciąża jest wielką trauma, bo Ty w tej ciąży "byłaś" te parę lat - marzyłaś, pragnęłaś, walczyłaś. Nie umniejszaj sobie tegoEwa89_89 wrote:Ja dopiero wiem o mutacjach o dopiero zacznę z acardem i heparyna. Jestem już też bez przegrody. Oby mi ta immunologia nie była potrzebna.
Drożność u mnie od początku ok pomimo zrostow i endomendy. To jest jakaś nadzieja. Ale ciąży nie ma od ponad 4 lat a beta drgnęła do 10 po ivf więc ciężko to nawet nazwać biochemem... Choć psychicznie i tak odchorowałam stratę. No ale to co innego niż stracić ciążę w 8 czy 10 tyg.
Pia88 lubi tę wiadomość
Mały cud 2740 g i 49 cm (35t+4)
5 aniołków 10.2016 5tc; 04.2017 5tc; 07.2017 5tc; 02.2018 5 tc; 08.2018 4tc
przegroda - już OK, KIR BX - OK; fDNA - 8.95% - OK NK 18,63%-14,5% , Pai-1 hetero , mthfr 677 hetero
Angelius Provita -
nick nieaktualnyCynthia wrote:Pytanie mam jeszcze do niedoczynnych dziewczyn. Czy po transferze na własną rękę zwiększałyście dawkę Euthyroxu? Czy czekałyście do potwierdzenia ciąży i wtedy się umawiałyście na wizytę do endokrynologa?
Ja mam ostatnie badanie TSH sprzed miesiąca, Mańka powiedział, że nie muszę powtarzać przed transferem...
Na własną rękę bym nie zwiększała. TSH to jedno, ale ważne są jeszcze ft3 i ft4... One nie powinny być ponad normę, a przy takiej samowolce, nie wiesz jak to wpłynie na wyniki. Najlepiej zapytaj Twojego endokrynologa, albo słuchaj się Mańki, on też wie co robi.
Cynthia, Cala, Pia88 lubią tę wiadomość
-
Brawo 🤗🤗🤗xagax wrote:Oj dziewczyny to wypowiem się i ja w temacie.Myślę,że kwas się zrobił trochę bez sensu😏Niestety tak wygląda pieprzeone in vitro.Najpierw cierpienie,że się nie udaje naturalnie,decyzja o IVF,stymulacja-stres na każdym etapie czy coś się zapłodni,ile będzie zarodków,punkcja transfer i tysiąc stresów obok.Jeśli się uda jest stres czy beta będzie rosła potem o serduszko,prenatalne itd itp Gdy dziecko się urodzi stres pewnie też ogromny i też dziewczyny potrzebują o tym pogadać i się poradzić podzielić radością i obawami. Przecież to normalne.Nie licytujcie się która przeszła więcej cierpienia-ta której udało się za pierwszym razem czy ta,która jest po kilku porażkach. Dziewczyny jesteśmy tu przecież,aby się wspierać !!!!Zakończymy może ta dyskusję na tym etapie i tyle.A co do osobnego wątku myślę,że to dobry pomysł,bo dziewczyny mogą swobodnie rozmawiać i się nie stresować,że komuś robią przykrość.Milion razy już tu sobie "ciezarowki" czy mamusie zwracały uwagę,żeby dyskutować na fioletowej lub mniej.A tam mogą bez obaw,że kogoś urażą czy "zanudzą"itd Sama wczoraj byłam na drugim wątku zobaczyć co słychać-dzieciaczki przecudowne😍😍😍Tyle dziewczyn urodziło w jednym czasie,więc mają o czym rozmawiać.Kto chce sobie tam podejrzy,kto nie czuje się na siłach nie i tyle.I dokładnie w drugą stronę. Nikt stąd nikogo nie wyrzucił absolutnie!!!A co do wątku ja strasznie związałam się z naszym wątkiem Angeliusowym. Kojarzę wszystkie nicki ,historie itd.Naprawdę czuje sie z Wami ogromnie zżyta😘😘😘A na wątku miesięcznym jest co rusz ktoś nowy i poprostu ciężko ogarnąć.
A więc reasumując dziewczyny wspieramy się dalej,a gdy się uda to dołączymy do koleżanek na drugim wątku,które są nadzieją,że się uda😀😀😀Tyle brzuszków się zwolniło,że trzeba zacząć je przejmować 💪💪💪A więc do boju dziewczyny.Dziś piękna pogoda życzę miłej soboty 😘😘Buziaki😘😘😘
xagax, Pia88 lubią tę wiadomość
👶 -
nick nieaktualnyMogę Ci podać nazwę apteki internetowej w której kupiłam monokoncentrat i nutridrinki (zanim zapytałam dr czy coś pomagają) - taniej niż w aptece dużo i ananasa u mnie w aptekach nie byłoCynthia wrote:Ok, dziękuję. 😘 W poniedziałek ruszę na shopping aptekowy. 🙂
A te nutridrinki czy też inne wysokobiałkowe specyfikiteż już przed transferem sobie zapodawać? Czy jak?
Pia88 lubi tę wiadomość
-
Berbeć. wrote:Mogę Ci podać nazwę apteki internetowej w której kupiłam monokoncentrat i nutridrinki (zanim zapytałam dr czy coś pomagają) - taniej niż w aptece dużo i ananasa u mnie w aptekach nie było
Dzięki Kochana.
Tyle, że ja mam już w środę punkcję, więc pewnie mi to nie zdąży przyjść na czas.
Kupię w aptece stacjonarnie. Przy kosztach całej procedury i tego wszystkiego kilkadziesiąt złotych w jedną czy drugą nie zrobi już różnicy, ale dziękuję za dobre chęci. :*
Berbeć., Pia88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualnyMoja droga ja bym jednak sprawdziła to Tsh.... Opowiem jak było ze mną mimo tego co tu się dziś wydarzyło.. Po laparoskopii stwierdzonej endometriozie, 2 nieudanych transferach, 1 cb, wizytach u Pasnika i informacji że nie mam kirow implantacyjnych z zaleceniami do kolejnego transferu min acoffil i sterydy. Czekałam na okres przed sono hsg żeby spr czy nie mam wodniaka, którego podejrzenie miałam, później miał być scratching. Nie doszło do tego wszystkiego ponieważ jestem w naturalnej ciąży❤️. Cieszę się ogromnie i uważam to za CUD! Cały czas zadaje sobie to pytanie jak się udało, ponieważ w naszym przypadku ciąża naturalna była niemożliwa pozytywny mar test u męża u mnie brak kirow implantacyjnych i inne schorzenia... Dodam że w cyklu w którym się udało pierwszy raz uwolniłam głowę z myślą, że w lutym kolejny transfer i pokładałam ogromne nadzieje w immunologii. W cyklu w którym zaszłam moje tsh wynosiło 0.1. Niby mówią, że nie ma to wpływu, ale cholera wie u jednego nie ma u drugiego już będzie miało... Teraz 7tc, stosuje accofil. Wierzę że mój cud będzie trwał 9mcy!Cynthia wrote:Pytanie mam jeszcze do niedoczynnych dziewczyn. Czy po transferze na własną rękę zwiększałyście dawkę Euthyroxu? Czy czekałyście do potwierdzenia ciąży i wtedy się umawiałyście na wizytę do endokrynologa?
Ja mam ostatnie badanie TSH sprzed miesiąca, Mańka powiedział, że nie muszę powtarzać przed transferem...
Cynthia, Trasti, monik123, aurola, KateHawke, Cala, Bejzi, SusieOne, ania8306, Pia88 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyDziewczyny a na endo to jeszcze u nas zapisują Medargin (na lepsze krążenie), agapurin i vit. E. Oprócz oczywiście suszonych moreli, orzechów, awokado, wina tudzież kropli resveratrol no i tego ananasa.
Choć u mnie co bym nie jadła i nie piła za bardzo nie chce urosnąć, jedynie na puregonie. -
Kos12 gratulacje 😊
Pia88 lubi tę wiadomość
Starania od 02.2016
Nk 24->10% HBA 52% morfologia 2%-4%
2xIUI
02.2019 pICSI - 4 zarodki - 1xcb
06.2020 pICSI - 8 zarodków
08.2020 - crio 1x 2BB ;(
11.2020 - crio 2x 3AA ;(
01.2021 - crio 1 x 3AA ;(
Zostały 4❄ -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyKos12 wrote:Moja droga ja bym jednak sprawdziła to Tsh.... Opowiem jak było ze mną mimo tego co tu się dziś wydarzyło.. Po laparoskopii stwierdzonej endometriozie, 2 nieudanych transferach, 1 cb, wizytach u Pasnika i informacji że nie mam kirow implantacyjnych z zaleceniami do kolejnego transferu min acoffil i sterydy. Czekałam na okres przed sono hsg żeby spr czy nie mam wodniaka, którego podejrzenie miałam, później miał być scratching. Nie doszło do tego wszystkiego ponieważ jestem w naturalnej ciąży❤️. Cieszę się ogromnie i uważam to za CUD! Cały czas zadaje sobie to pytanie jak się udało, ponieważ w naszym przypadku ciąża naturalna była niemożliwa pozytywny mar test u męża u mnie brak kirow implantacyjnych i inne schorzenia... Dodam że w cyklu w którym się udało pierwszy raz uwolniłam głowę z myślą, że w lutym kolejny transfer i pokładałam ogromne nadzieje w immunologii. W cyklu w którym zaszłam moje tsh wynosiło 0.1. Niby mówią, że nie ma to wpływu, ale cholera wie u jednego nie ma u drugiego już będzie miało... Teraz 7tc, stosuje accofil. Wierzę że mój cud będzie trwał 9mcy!
Gratulacje! 😍
Pia88 lubi tę wiadomość
