Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
sAnsa_28 wrote:Bo kosztuje grosze, a nie wolno używać dwa razy tej samej igły. O ile dobrze pamietam to były to ampulkostrzykawki.Oczywiscie możesz przelewać do insulinówek i dzielić lek, mając zawsze sterylne igły.
Pamietam jednak, że gonapeptyl z refundacją to były jakieś śmieszne pieniądze, kilka złotych
Tak, tak - kosztuje za 7 szt. 3,20 zł więc to faktycznie snieszne pieniądze. Ja właśnie przelewam do insulinówki bo w tej oryginalnej ampulkostrzykawce nie ma podziałki więc właśnie myślałam że mogę go poprostu rozlać na dwie strzykawki. Bałam się, że ta reszta co zostanie już staje się nie wiem "nieaktywna" skoro doktor tak powtarzała ze resztę wyrzucamy.Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 13dpt 220I/U, 20dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ 05.2025 procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
06.25 ET 8A 🍀 -> 8dpt 37I/U, 10dpt 108I/U, 14dpt 349mIU/mL, 17 dpt 919I/U, 20dpt 1937 I/U
04.07 - 24dpt USG -> pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🍀
18.07 -> USG 🙏🏼❤️?? -
Santi_14 wrote:Tak, tak - kosztuje za 7 szt. 3,20 zł więc to faktycznie snieszne pieniądze. Ja właśnie przelewam do insulinówki bo w tej oryginalnej ampulkostrzykawce nie ma podziałki więc właśnie myślałam że mogę go poprostu rozlać na dwie strzykawki. Bałam się, że ta reszta co zostanie już staje się nie wiem "nieaktywna" skoro doktor tak powtarzała ze resztę wyrzucamy.
Pewnie bierzesz już jakiś stymulant, skoro przeszłaś na pół dawki. Wiec będziesz go brała około 10-12 dni, co daje około 6 zł za gonapeptyl, bez zabawy w przelewanieWiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 19:52
Santi_14 lubi tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualny
-
Poziomka25 wrote:Ciekawe czy są jakieś nowe dane na ten temat bo przy pierwszym protokole w 2018 r brałam na pewno cała amuplke gonapeptylu.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
Ja też brałam całą ampułkę przez 18 dni, a tak jak piszę Sansa od poniedziałku biorę Menopur i do tego już doktor kazała zejsc na 1/2 dawki.
Dziękuję Sansa za informację 🙂🙂sAnsa_28 lubi tę wiadomość
Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 13dpt 220I/U, 20dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ 05.2025 procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
06.25 ET 8A 🍀 -> 8dpt 37I/U, 10dpt 108I/U, 14dpt 349mIU/mL, 17 dpt 919I/U, 20dpt 1937 I/U
04.07 - 24dpt USG -> pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🍀
18.07 -> USG 🙏🏼❤️?? -
Santi kiedy pierwszy podgląd?03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Santi kiedy pierwszy podgląd?
W piątek 🙈💪💪✊Ewa89_89, eska29044 lubią tę wiadomość
Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 13dpt 220I/U, 20dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ 05.2025 procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
06.25 ET 8A 🍀 -> 8dpt 37I/U, 10dpt 108I/U, 14dpt 349mIU/mL, 17 dpt 919I/U, 20dpt 1937 I/U
04.07 - 24dpt USG -> pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🍀
18.07 -> USG 🙏🏼❤️?? -
Santi_14 wrote:W piątek 🙈💪💪✊
Znowu się mijamy z wizytami. Ja jadę też za tydzień w piątek więc dawaj znać jak coś 🙂
Hoduj jajca 🥚🥚🥚🥚🥚🥚 🙃Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 21:37
03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Znowu się mijamy z wizytami. Ja jadę też za tydzień w piątek więc dawaj znać jak coś 🙂
Hoduj jajca 🥚🥚🥚🥚🥚🥚 🙃
No pewnie, napisze w piątek kiedy kolejna wizyta. Podejrzewam że poniedziałek-wtorek, a potem może i piątek 🤔 podpytam panią doktor 😋
Hoduje, hoduje - baardzo jestem ciekawa tej stymulacji ✊✊🥚🥚Adaś 20.06.2021 ❤️
1️⃣12.2019 procedura IVF Polmedis Wrocław
25.01.19 ET 8A -> Bhcg >2,3I/U ❌
2️⃣09.2020 procedura IVF Angelius Katowice M.P.
29.09.20 ET 8A -> 8dpt Bhcg 16I/U, 10dpt 68I/U, 13dpt 220I/U, 20dpt 3673I/U -> zdrowy synek💙✅
START - powrót po rodzeństwo 💪🏻💪🏻✊🏻
3️⃣09.2023 procedura IVF Invimed Wrocław
Zarodki: 2x8A,4AA,4BB,2x8A
02.10.23 - ET 2x 8A -> Bhcg >2,3I/U❌
04.12.23 - FET 4AA -> Bhcg >2,3I/U❌
27.02.24 - FET 4BB ->Bhcg >2,3 I/U❌
29.11.24 - FET 2x8A 13dpt 50I/U, 15dpt 90I/U, 17dpt 133I/U, 19dpt 224I/U, 24dpt 804I/U, 31dpt 2033I/U, 31.12.24 CP p.stronna -> leczenie Metotreksatem (bez efektu), 09.01.25 usunięcie prawego jajowodu ❌
4️⃣ 05.2025 procedura Angelius Katowice -> M.P.🙏🏻❤️
Zarodki:❄️❄️❄️ 4AB, 2x 3AA
06.25 ET 8A 🍀 -> 8dpt 37I/U, 10dpt 108I/U, 14dpt 349mIU/mL, 17 dpt 919I/U, 20dpt 1937 I/U
04.07 - 24dpt USG -> pęcherzyk ciążowy i żółtkowy 🍀
18.07 -> USG 🙏🏼❤️?? -
Ewa89_89 wrote:Znowu się mijamy z wizytami. Ja jadę też za tydzień w piątek więc dawaj znać jak coś 🙂
Hoduj jajca 🥚🥚🥚🥚🥚🥚 🙃
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Poziomka25 wrote:Ciekawe czy są jakieś nowe dane na ten temat bo przy pierwszym protokole w 2018 r brałam na pewno cała amuplke gonapeptylu.
Poziomka25 lubi tę wiadomość
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
eska29044 wrote:Ewa ty będziesz powoli kończyć wizyty w angeliusie? Masz już wybranego lekarza?
Niby powinnam niedługo kończyć ale u siebie nikogo nie mogę znaleźć.
Byłam na 2 wizytach i odbyłam kilka rozmów telefonicznych. Nikt nie chce mnie prowadzić...
A te wizyty na NFZ to jakiś cyrk normalnie. Tylko to nagrać i puścić na skrzynkę NFZ.
Wizyta na 1. Babka, koło 50 tki. Zapytałam czy mogę z mężem na wizytę to mi powiedziała, że takie życzenia to na wizycie prywatnej a nie na NFZ. Jak dodałam, że to ciąża z invitro to od razu powiedziała że jej nie będzie prowadzić. Posadziła mnie na Kozioł i mówi, że mam ogromną infekcje, a ja jej mówię że biorę luteine dopochwowa. Wyciągnęła ze mnie trochę tynku, podstawiła mi to pod nos i się mnie pyta czy myślę, że to to. Serio...
Później powiedziała, że nie może mi dać żadnych skierowan bo to musi lekarz prowadzący, a ona ciężarnych nie lubi. Poza tym ona jest ginekologiem, a nie położnikiem i ciężarnych nie lubi i ciąż stara się nie prowadzić. Jak zapytałam czy mi kogoś poleci to powiedziała, że takiego konia trojańskiego żadnemu koledze nie podłoży żeby później miał do niej pretensje.
Wizyta nr 2. Facet. Nie założył rękawiczek kiedy mnie badał. Jestem przerażona. Powiedział mi, że żadne badania na NFZ mi się nie należą.
No to wyciągam telefon i mu czytam że chce vdrl, gr krwi, toxo itd... To mi powiedział, że tylko toxoplazmoza jest na NFZ. Także musiałam mu wprost powiedzieć żeby ze mnie debila nie robił bo doskonale wiem co mi się należy i kiedy.
Później to samo z każdym badaniem. Nagle gada, że Rozyczke robi się tylko igg a ja mówię że chce oba bo nigdy nie chorowałam. No to zaś ta sama gadka że się nie należy. Nie chciał mi dać nawet morfologii, a tsh powiedział że tylko raz w roku można na NFZ. Tak... Jedzie mi tu czołg... No i taka to była wizyta. Wyobrażacie sobie jaka przepychanka.
Na koniec mówię mu czy by mi nie wypisał luteiny i heparyny z programu ciąża +. To mówi, że heparyna się ciężarnym nawet na refundację nie należy, a o ciąża + to on pierwsze słyszy.
No to mu tłumaczę, że jak wypisuje receptę to musi wejść w dodatkowe uprawnienia i tam musi dać ciąża, tak jak seniorzy mają leki po 70 rż ale nic nie skumał... Recepty nie wystawił bo uznał, że on nie wie czy coś takiego jest i czy go nie kłamie.
Ach jeszcze z 7 razy podczas tej wizyty wypomniał mi, że zajęłam mu tyle czasu a to tylko wizyta na NFZ za którą on dostanie 14 zł.
Później powiedział mi, że jak chce l4 to on mi wypisze na zdrowa ciążę, a nie zagrizona bo wtedy też NFZ więcej mu zapłaci.
A na koniec jeszcze mówił, że teraz muszę już regularnie chodzić na wizytę żeby mu się zwróciło to skierowanie na badania za ponad 200 zł ale nie rano bo znowu zablokuje kolejkę i nie przed 11 kiedy on chce iść do domu. Byłam na wizycie może z 15 min.
Jemu kurwa? A co on mi z własnej kieszeni za to płaci?
No ja nie wiem co oni mają za podejście... Litości dziewczyny...
Dlatego nie wiem jak długo będę jeździć na Śląsk. Ale jak tak dalej pójdzie to 1 w miesiącu będę zasuwa do swojej doktor, ona ciężarówki prowadzi w Bytomiu, a raz na jakiś czas jak będę się denerwować to pójdę do jakiegoś buca na miejscu.
Ale na dłuższą metę nie mam tu nikogo z mózgiem. Przynajmniej przez tyle lat starań nie spotkałam lekarza z chociażby minimalnym zaangażowaniem i próba uzupełnienia swojej wiedzy.Wiadomość wyedytowana przez autora: 15 września 2020, 22:26
03-05.2025 8 FET 4AB 💔 9+2/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
12.2024 IV IMSI 18 komórek, 10 MII, 9 zapłodnień, 8a,10a, 3AA, 4AB
08.2024 FET 8a❌
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.22- 01.23 FET 4AB 💔 9/10 tc [*] ♂️ 😔 (krwiaki)
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 kom./19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi prot.: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1x8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ETcb 😥 💔
IUI 03.04.19
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty i zwapnienia macicy, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endo i adenomioza, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1 , cross 54%
Mąż: MSOME 0%
Walka od 2016 -
Ewa89_89 wrote:Niby powinnam niedługo kończyć ale u siebie nikogo nie mogę znaleźć.
Byłam na 2 wizytach i odbyłam kilka rozmów telefonicznych. Nikt nie chce mnie prowadzić...
A te wizyty na NFZ to jakiś cyrk normalnie. Tylko to nagrać i puścić na skrzynkę NFZ.
Wizyta na 1. Babka, koło 50 tki. Zapytałam czy mogę z mężem na wizytę to mi powiedziała, że takie życzenia to na wizycie prywatnej a nie na NFZ. Jak dodałam, że to cisza z invitro to od razu powiedziała że jej nie będzie prowadzić. Posadziła mnie na Kozioł i mówi, że mam ogromną infekcje, a ja jej mówię że biorę luteine dopovhowowa. Wyciągnęła że mnie trochę tynku, podstawiła mi to pod nos i się mnie pyta czy myślę, że to to. Serio...
Później powiedziała, że nie może mi dać żadnych skierowan bo to musi lekarz prowadzący a ona ciężarnych nie lubi. Poza tym ona jest ginekologiem, a nie położnikiem i ciężarnych nie lubi. Jak zapytałam czy mi kogoś poleci to powiedziała, że takiego konia trojańskiego żadnemu koledze nie podłoży żeby później miał do niej pretensje.
Wizyta nr 2. Facet. Nie założył rękawiczek kiedy mnie badał. Jestem przerażona. Powiedział mi, że żadne badania na NFZ mi się nie należą.
No to wyciągam telefon i mu czytam że chce vdrl, gr krwi, toxo itd... To mi powiedział, że tylko toxoplazmoza jest na NFZ. Także musiałam mu wprost powiedzieć żeby że mnie debila nie robił.
Później to samo z każdym badaniem. Nagle gada że Rozyczka robi się tylko igg a ja mówię że chce oba bo nigdy nie chorowałam. No to zaś ta sama gadka że się nie należy. Nie chciał mi dać nawet morfologii, a tsh powiedział że tylko raz w roku można na NFZ. Tak... Jedzie mi tu czołg... No i taka to była wizyta.
Na koniec mówię mu czy by mi nie wypisał luteiny i heparyny z programu ciąża +. To mówi, że heparyna się ciężarnym nawet na refundację nie należy, a o ciąża + to on pierwsze słyszy.
No to mu tłumaczę, że jak wypisuje receptę to musi wejść w dodatkowe uprawnienia i tam musi dać ciąża. Ale nic nie skumał... Recepty nie wystawił bo uznał, że on nie wie czy coś takiego jest i czy go nie kłamie.
Ach jeszcze z 7 razy podczas tej wizyty wypomniał mi, że zajęłam mu tyle czasu a to tylko wizyta na NFZ za którą on dostanie 14 zł.
Później powiedział mi że jak chce l4 to on mi wypisze na zdrowa ciążę a nie zagrizona bo wtedy też NFZ więcej mu zapłaci.
A na koniec jeszcze mówił, że teraz muszę już regularnie chodzić na wizytę żeby mu się zwróciło to skierowanie na badania za ponad 200 zł.
Jemu kurwa? A co on mi z własnej kieszeni za to płaci?
No ja nie wiem co oni mają za podejście... Litości dziewczyny...
Dlatego nie wiem jak długo będę jeździć na Śląsk. Ale jak tak dalej pójdzie to 1 w miesiącu będę zasuwa do swojej doktor, ona ciężarówki prowadzi w Bytomiu, a raz na jakiś czas jak będę się denerwować to pójdę do jakiegoś buca na miejscu.
Ale na dłuższą metę nie mam tu nikogo z mózgiem. Przynajmniej przez tyle lat starań nie spotkałam lekarza z chociażby minimalnym zaangażowaniem i próba uzupełnienia swojej wiedzy.36 lata, starania o pierwszą ciążę od 01.2017
1 procedura invitro - krótki protokół -1 transfer świeżych 3 dniowców 8A i 8B😢
2 transfer 3bb - 6 dpt -34; 8dp- 104; 11dpt - 392; 14 dpt -1272; 25 dpt- ♥️ i jest już na swiecie💗💞💝
uregulowana niedoczynność tarczycy (spalona riadoaktywnym jodem - kiedyś nadczynność), niskie AMH - 1.5, endometrioza I stopnia, IO, NK 23%, nietoleracje pokarmowe..., krótkie cykle, KIR BX (większość implementacyjnych)
mąż średnio.
Teraz druga ciąża z zaskoczenia ...i rośnie druga dziewczyna 🥰🤩🤩 -
Ewa89_89 wrote:Niby powinnam niedługo kończyć ale u siebie nikogo nie mogę znaleźć.
Byłam na 2 wizytach i odbyłam kilka rozmów telefonicznych. Nikt nie chce mnie prowadzić...
A te wizyty na NFZ to jakiś cyrk normalnie. Tylko to nagrać i puścić na skrzynkę NFZ.
Wizyta na 1. Babka, koło 50 tki. Zapytałam czy mogę z mężem na wizytę to mi powiedziała, że takie życzenia to na wizycie prywatnej a nie na NFZ. Jak dodałam, że to ciąża z invitro to od razu powiedziała że jej nie będzie prowadzić. Posadziła mnie na Kozioł i mówi, że mam ogromną infekcje, a ja jej mówię że biorę luteine dopochwowa. Wyciągnęła ze mnie trochę tynku, podstawiła mi to pod nos i się mnie pyta czy myślę, że to to. Serio...
Później powiedziała, że nie może mi dać żadnych skierowan bo to musi lekarz prowadzący, a ona ciężarnych nie lubi. Poza tym ona jest ginekologiem, a nie położnikiem i ciężarnych nie lubi i ciąż stara się nie prowadzić. Jak zapytałam czy mi kogoś poleci to powiedziała, że takiego konia trojańskiego żadnemu koledze nie podłoży żeby później miał do niej pretensje.
Wizyta nr 2. Facet. Nie założył rękawiczek kiedy mnie badał. Jestem przerażona. Powiedział mi, że żadne badania na NFZ mi się nie należą.
No to wyciągam telefon i mu czytam że chce vdrl, gr krwi, toxo itd... To mi powiedział, że tylko toxoplazmoza jest na NFZ. Także musiałam mu wprost powiedzieć żeby ze mnie debila nie robił bo doskonale wiem co mi się należy i kiedy.
Później to samo z każdym badaniem. Nagle gada, że Rozyczke robi się tylko igg a ja mówię że chce oba bo nigdy nie chorowałam. No to zaś ta sama gadka że się nie należy. Nie chciał mi dać nawet morfologii, a tsh powiedział że tylko raz w roku można na NFZ. Tak... Jedzie mi tu czołg... No i taka to była wizyta. Wyobrażacie sobie jaka przepychanka.
Na koniec mówię mu czy by mi nie wypisał luteiny i heparyny z programu ciąża +. To mówi, że heparyna się ciężarnym nawet na refundację nie należy, a o ciąża + to on pierwsze słyszy.
No to mu tłumaczę, że jak wypisuje receptę to musi wejść w dodatkowe uprawnienia i tam musi dać ciąża, tak jak seniorzy mają leki po 70 rż ale nic nie skumał... Recepty nie wystawił bo uznał, że on nie wie czy coś takiego jest i czy go nie kłamie.
Ach jeszcze z 7 razy podczas tej wizyty wypomniał mi, że zajęłam mu tyle czasu a to tylko wizyta na NFZ za którą on dostanie 14 zł.
Później powiedział mi, że jak chce l4 to on mi wypisze na zdrowa ciążę, a nie zagrizona bo wtedy też NFZ więcej mu zapłaci.
A na koniec jeszcze mówił, że teraz muszę już regularnie chodzić na wizytę żeby mu się zwróciło to skierowanie na badania za ponad 200 zł ale nie rano bo znowu zablokuje kolejkę i nie przed 11 kiedy on chce iść do domu. Byłam na wizycie może z 15 min.
Jemu kurwa? A co on mi z własnej kieszeni za to płaci?
No ja nie wiem co oni mają za podejście... Litości dziewczyny...
Dlatego nie wiem jak długo będę jeździć na Śląsk. Ale jak tak dalej pójdzie to 1 w miesiącu będę zasuwa do swojej doktor, ona ciężarówki prowadzi w Bytomiu, a raz na jakiś czas jak będę się denerwować to pójdę do jakiegoś buca na miejscu.
Ale na dłuższą metę nie mam tu nikogo z mózgiem. Przynajmniej przez tyle lat starań nie spotkałam lekarza z chociażby minimalnym zaangażowaniem i próba uzupełnienia swojej wiedzy.
06.11.2020 *IVF *IMSI MACS. Mamy ❄🙏🙏🙏
7.01.2021 naturalny cudzie trwaj ❤️❤️❤️
1.03.2020 zdrowy chłopiec 🥰🥰🥰
Immunologia- KIR AA - accofil + intralipid
AMH 0,89, Insulinooporność - lekka,
On: DFI 52% HLA-C : C1, Morfologa 1%
-
Ewa czytam i nie wierzę. Co to za lekarz który mówi że nie lubi pacjentek w ciąży , to po co studiowała położnictwo i ginekologie? Iść do takiego lekarza to aż strach. Bo jeszcze krzywdy narobi . A facet to chyba się też z choinki urwał!! Po prostu cyrk !!
Jeśli chodzi o TSH na fundusz to chyba prawda że można tylko raz. Mialam ostatnio taki przypadek że lekarka nie bardzo z POZ chciała mi dać skierowanie na badanie bo nie minął rok. Tutaj pewnie chodzi że tsh to już endokrynolog tym zajmuje i zleca.
W ogóle te teleporady to normalny cyrk. Stawianie diagnozy przez telefon, nie widząc pacjenta. I dobieranie leków który akurat pomoze? Poprostu nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Yoselyn82 wrote:Ewa czytam i nie wierzę. Co to za lekarz który mówi że nie lubi pacjentek w ciąży , to po co studiowała położnictwo i ginekologie? Iść do takiego lekarza to aż strach. Bo jeszcze krzywdy narobi . A facet to chyba się też z choinki urwał!! Po prostu cyrk !!
Jeśli chodzi o TSH na fundusz to chyba prawda że można tylko raz. Mialam ostatnio taki przypadek że lekarka nie bardzo z POZ chciała mi dać skierowanie na badanie bo nie minął rok. Tutaj pewnie chodzi że tsh to już endokrynolog tym zajmuje i zleca.
W ogóle te teleporady to normalny cyrk. Stawianie diagnozy przez telefon, nie widząc pacjenta. I dobieranie leków który akurat pomoze? Poprostu nie wiem czy mam się śmiać czy płakać.
A co powiecie na teleporade u osoby u której wykryli guzka na mózgu.Przecież to kpina:( a tak właśnie potraktowali znajomą, poprostu skandal. Co druga historia się nadaje do telewizji 🤣🤣🤣*od 2016 starania o dziecko
*Marzec 2017 pierwsza wizyta w klinice niepłodności
*Grudzień 2017 laparoskopia+ hinteroskopia
-usunięcie przegrody
-Endometrioza 1 stopnia
*Styczeń 2018 Mąż operacja żylaków,zero poprawy morfologia 1-2%
*Kwiecień 2019 IMSI długi protokół
-04.04.2019 transfer😢 -8dpt beta 0.5 -10dpt beta 0.1 brak mrożaczków
*Maj 2019 badanie kariotypów-wynik ok
*Sierpień 2019 badanie na trombofilię-wszystko ok
*Sierpień 2019 badanie kirów
*Styczeń 2020 biopsja endometrium
*Luty 2020 IMSI
-14.02.2020 transfer 2-3 dniowców
#6dpt beta 8,08 #8dpt 27,4 #10dpt 24,5 #11dpt 15,5😢
-sierpień 2020 histeroskopia -wszystko ok
-wrzesień biopsja end. z nk :wynik 1600/10
-12.10 transfer jedynego mrożaka blastka 2bb-beta negatywna
Listopad 2021 ICSI
18.11.21 transfer 3 dniowca 7dpt beta28,11dpt beta 261,13dpt beta 780,18dpt 5000,25dpt mamy serduszko ❤❤❤
Mamy ❄️
13 08.22 Paulina💗💗2490,48 cm, 40+4,poród sn💖 -
Załamka. niedawno ciężarna koleżanka opowiadała mi, że na NFZ gin nie miał USG i przykładał jej do brzucha trąbkę i tak badał tętno dziecka 🤦 abstrakcja jakaś.moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
xagax wrote:Dziewczyny straszne to co piszecie:( cyrk na kółkach to mało powiedziane. To jakiś kosmos poprostu.Skąd ci lekarze sie urwali. Po tylu przejściach i latach walki jeszcze na takich tumanów się trafia.Niestety to nie tylko ginekologia, ale cala służba zdrowia kuleje.
A co powiecie na teleporade u osoby u której wykryli guzka na mózgu.Przecież to kpina:( a tak właśnie potraktowali znajomą, poprostu skandal. Co druga historia się nadaje do telewizji 🤣🤣🤣
To prawda nagrać to i do telewizji! Kpina totalna.
Wszystko może być pootwierane ale służba zdrowia zamknięta!.
No tak w końcu pani w sklepie nie boi się zarazić covidem a lekarz się boi.
A gdzie przysięga Hipokratesa? Śmiech na sali po prostu!
Ale racja cała służba zdrowia kuleje.Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
evkill wrote:Załamka. niedawno ciężarna koleżanka opowiadała mi, że na NFZ gin nie miał USG i przykładał jej do brzucha trąbkę i tak badał tętno dziecka 🤦 abstrakcja jakaś.
Masz rację , jakąś abstrakcja! Ginekolog co nie ma sprzętu USG. Kolejna kpina
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️