X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • Sowa35 Przyjaciółka
    Postów: 80 21

    Wysłany: 16 maja 2022, 22:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny! Bardzo Wam dziękuję. Dzięki Wam, czuje się mniej spięta. Będę o Was myślała, bedac tam jutro. Że są takie dzielne babki jak Wy, więc muszę znaleźć w sobie siłę i również powalczyć oto, co najważniejsze -rodzinę. Napisze Wam jak było. Raz jeszcze dziękuję I jeśli mogę, to bardzo proszę-pomyślcie o mnie jutro rano ciepło.
    A ja Was wszystkie ściskam! I... idę spać a właściwie postaram się iść spać...

    Dolis, Pia🤰, Agulek24 lubią tę wiadomość

  • paulity Autorytet
    Postów: 927 519

    Wysłany: 16 maja 2022, 22:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa35 wrote:
    Ok, dziękuję:) a czy mogłabyś napisać czy bardzo boli po? Chciałabym się jakoś psychicznie nastawić. Od pary godzin mam biegunkę z nerwów i nie wiem czy powinnam przyjąć jakąś tabletkę:/ pewnie nie

    Serio , nie masz się czym stresować:) po zabiegu raczej dostajesz leki przeciwbólowe .
    Ja miałam dwa razy laparo i nigdy nie czułam jakiegoś bólu po zabiegu : ) tylko raczej człowiek jest taki zmęczony i ospały : )

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 maja 2022, 22:19

  • Heidi Di Autorytet
    Postów: 917 880

    Wysłany: 16 maja 2022, 22:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa, histerolaparo w Angeliusie to chyba najprzyjemniejsza procedura związana z niepłodnością. Leżysz, pachniesz i samo się dzieje ;) W dodatku jest odlot. A tak poważnie, to naprawdę nic takiego i mówię to jako pacjentka, która puściła pawia po i wracała do domu zgięta w pół. Ból jest do zniesienia, dostaniesz leki. Tylko nie powtarzaj mojego błędu i leż spokojnie już po - ja od razu się podniosłam, dość szybko zjadłam suchary i równie szybko wylądowałam nad muszlą 😜 Z perspektywy czasu jedyna naprawdę stresującą rzecz to diagnoza, ale warto wiedzieć, na czym się stoi.

    Pia🤰, paulity lubią tę wiadomość

    Starania od 2017 r.

    I IVF:
    ET 1.2020 :(
    Krio 4.2020 :)
    1.2021 SYNECZEK <3
    Krio 12.2021 :( ciąża biochemiczna
    Krio 2.2022 :( nasz ostatni zarodek :(
    8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.

    Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
    M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%.
  • Sowa35 Przyjaciółka
    Postów: 80 21

    Wysłany: 17 maja 2022, 06:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Oj, to tym pawiem mnie przestraszylas;) ale ok, będę leżeć tak długo jak się da. Ponoć pionizuja po 3 lub 4 h od operacji? Właśnie jadę do Katowic. Mam kawał drogi... trzymajcie kciuki, proszę! I dzięki za odzew.

    mała, paulity lubią tę wiadomość

  • Pia🤰 Autorytet
    Postów: 634 730

    Wysłany: 17 maja 2022, 07:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa35 wrote:
    Oj, to tym pawiem mnie przestraszylas;) ale ok, będę leżeć tak długo jak się da. Ponoć pionizuja po 3 lub 4 h od operacji? Właśnie jadę do Katowic. Mam kawał drogi... trzymajcie kciuki, proszę! I dzięki za odzew.

    Skąd jesteś?
    Powiem Ci, że od rana o Tobie myślę i mocno trzymam kciuki! ✊🏻

    7lat starań z przerwami na kryzysy małżeńskie 🌈
    🙎🏼‍♀️rocznik 88: endometrioza, insulinooporność (-20kg), trombofilia wrodzona, niskie AMH
    🙎🏻‍♂️rocznik 84: słabe nasienie, DFI 21% (na początku 52% poprawione suplementami), morfologia 0 %, -21kg
    I IMSI- 7 komórek, 4 zapłodnione, 1 zarodek 1BB 😢
    II IMSI - 4 komórki, 4 zapłodnione, 2x8A, 1x4BB z 6 doby
    05.21 - transfer 8A 😢
    09.21 - transfer 4BB po zbadaniu immunologii, biopsji endometrium i teście be ready (Accofil, Encorton,Neoparin)
    11.21 - cukrzyca ciążowa (insulina na noc) 😖
    01.22 - czekamy na córeczkę💗
    03.22 - URSL w znieczuleniu podpajęczynówkowym, rozbijanie kamieni laserem 😫
    29.05.2022 - Matylda ❤️❤️❤️ 2530g 49cm 38+3 poród SN
  • Sowa35 Przyjaciółka
    Postów: 80 21

    Wysłany: 17 maja 2022, 08:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem z Opola.
    Nie wiadomo czy będę miała operacje. Przyjechałam a tu brak wyniku tsh. Gdy byłam tu 10 dni temu, najwyraźniej mi tsh nie zbadano:/
    Teraz musialqm podejść do laboratorium i na cito mają mi zrobić badanie. Doktor zadecyduje czy będą mnie dziś operować....

  • Dolis Przyjaciółka
    Postów: 93 31

    Wysłany: 17 maja 2022, 09:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa35 wrote:
    Jestem z Opola.
    Nie wiadomo czy będę miała operacje. Przyjechałam a tu brak wyniku tsh. Gdy byłam tu 10 dni temu, najwyraźniej mi tsh nie zbadano:/
    Teraz musialqm podejść do laboratorium i na cito mają mi zrobić badanie. Doktor zadecyduje czy będą mnie dziś operować....
    Daj znać co i jak ?

  • Sowa35 Przyjaciółka
    Postów: 80 21

    Wysłany: 17 maja 2022, 09:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hej. Na razie cisza. Z nerwów przypalatala mi się lekka biegunka:/ mam tak od dziecka toteż pytałam 5 razy przed operacja czy mogę zażyć coś na brzuch. Spotkałam się z odmowa. Teraz pielęgniarka przekazała, że anestezjologa odmawia zrobienia W TAKIM STANIE zabiegu. Szkopuł w tym, że ja już tej biegunki nie mam. A w WC byłam tylko 2 razy.
    Jestem zalamana:(

  • czekamynadzidzie Autorytet
    Postów: 4962 3772

    Wysłany: 17 maja 2022, 10:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale jazda. Moglas nie mówić ze masz biegunke albo powiedziec ze to ze stresu tak masz za kazdym razem.

    Prawie 5 lat starań...
    33 lata, endometrioza II st., IO, niepłodność idiopatyczna, amh 3
    26cs ---> IUI nieudane
    1) IMSI (długi protokół) Angelius
    6 kom --> 5 zarodków --> 8b (ET) --> beta 1, brak ❄️
    2) ICSI (długi protokół) Novum
    11 kom --> 8 zarodków --> 7c, 7b (FET) -->
    7dpt beta <2, 9dpt beta 2, 10dpt beta 3,16, brak ❄️
    3) IMSI (krótki protokół z Elonvą) Angelius
    9 kom --> 8 zarodków --> 1BB, znowu brak ❄️ 😞 FET --> 7dpt beta <0.5
    4) 5) 6) ministymulacje Eurofertil Czechy 🥰 cud --> ❄️❄️❄️❄️ 4AA, 4AB, 2AA, 2BB 🥰
    FET 4AA--> 6dpt beta 22
    8dpt beta 78
    10dpt beta 152 ❤️❤️❤️
    14dpt beta 850 ❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️❤️


    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie" JP II

    Córeczka 🥰🥰🥰
    5.10.2022 ❤️
    Moje marzenie się spełnilo 😍👶🤱
  • Dolis Przyjaciółka
    Postów: 93 31

    Wysłany: 17 maja 2022, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa35 wrote:
    Hej. Na razie cisza. Z nerwów przypalatala mi się lekka biegunka:/ mam tak od dziecka toteż pytałam 5 razy przed operacja czy mogę zażyć coś na brzuch. Spotkałam się z odmowa. Teraz pielęgniarka przekazała, że anestezjologa odmawia zrobienia W TAKIM STANIE zabiegu. Szkopuł w tym, że ja już tej biegunki nie mam. A w WC byłam tylko 2 razy.
    Jestem zalamana:(
    Mogłaś faktycznie nie mówic o biegunce 😕 czyli nici z zabiegu jak anestezjolog jest na nie .

  • Heidi Di Autorytet
    Postów: 917 880

    Wysłany: 17 maja 2022, 10:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każdy się denerwuje przed zabiegiem, może poproś o zmierzenie ciśnienia i wytłumacz, że zestresowała Cię sytuacja z badaniem. Ech!

    Starania od 2017 r.

    I IVF:
    ET 1.2020 :(
    Krio 4.2020 :)
    1.2021 SYNECZEK <3
    Krio 12.2021 :( ciąża biochemiczna
    Krio 2.2022 :( nasz ostatni zarodek :(
    8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.

    Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
    M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%.
  • Sowa35 Przyjaciółka
    Postów: 80 21

    Wysłany: 17 maja 2022, 10:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    czekamynadzidzie wrote:
    Ale jazda. Moglas nie mówić ze masz biegunke albo powiedziec ze to ze stresu tak masz za kazdym razem.
    Ale ka to powiedziałam! Mówiłam, że mam tak zawsze. Jeśli dostanę uspokajacz to minie. No i niestety... jak dla mnje to taka nadgorliwość że strony anestezjologa. Mam pecha. Nie dość, ze moich wyników tsh nie było- bo nie wiedzieć czemu nie zostały zlecone, to teraz to. Dali mi nowy termin na...jutro:] i znowu przeżywać stres tak samo? Wezmę jakiś stoperan bo drugi raz nje chce mieć takich doświadczeń jak dziś. Masakra.

  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1106 839

    Wysłany: 17 maja 2022, 10:45

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa35 wrote:
    Ale ka to powiedziałam! Mówiłam, że mam tak zawsze. Jeśli dostanę uspokajacz to minie. No i niestety... jak dla mnje to taka nadgorliwość że strony anestezjologa. Mam pecha. Nie dość, ze moich wyników tsh nie było- bo nie wiedzieć czemu nie zostały zlecone, to teraz to. Dali mi nowy termin na...jutro:] i znowu przeżywać stres tak samo? Wezmę jakiś stoperan bo drugi raz nje chce mieć takich doświadczeń jak dziś. Masakra.
    Jako wereranka w takich zabiegach- 1 histolaparoskopia, następnie 2 histo w angeliusie, 2 razy łyżeczkowanie a do tego biopsja endometrium- w angeliusie to wypoczynek po którym Panie jeszcze herbatę przyniosą. A do tego można się wyspać 😁

    Oshin lubi tę wiadomość

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
  • Pia🤰 Autorytet
    Postów: 634 730

    Wysłany: 17 maja 2022, 11:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa35 wrote:
    Ale ka to powiedziałam! Mówiłam, że mam tak zawsze. Jeśli dostanę uspokajacz to minie. No i niestety... jak dla mnje to taka nadgorliwość że strony anestezjologa. Mam pecha. Nie dość, ze moich wyników tsh nie było- bo nie wiedzieć czemu nie zostały zlecone, to teraz to. Dali mi nowy termin na...jutro:] i znowu przeżywać stres tak samo? Wezmę jakiś stoperan bo drugi raz nje chce mieć takich doświadczeń jak dziś. Masakra.

    Wbrew pozorom masz szczęście, bo wcisnęli Cię na jutro.
    Gorzej jakbyś znów musiała czekać z miesiąc.
    Radzę Ci znaleźć sposób na wyciszenie się i relaksację oraz wytłumaczenie sobie w głowie, że naprawdę nic się nie dzieje, a to tylko kolejny krok do upragnionego maluszka. Ja miałam łącznie 5 narkoz, te zabiegi w Angeliusie wspominam najmilej. Oby Twoje leczenie potrwało jak najkrócej, ale niestety nawet i wtedy stres jest nie do uniknięcia. Tak samo później w ciąży. W przeciwnym razie się wykończysz. Życzę powodzenia!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 maja 2022, 11:15

    7lat starań z przerwami na kryzysy małżeńskie 🌈
    🙎🏼‍♀️rocznik 88: endometrioza, insulinooporność (-20kg), trombofilia wrodzona, niskie AMH
    🙎🏻‍♂️rocznik 84: słabe nasienie, DFI 21% (na początku 52% poprawione suplementami), morfologia 0 %, -21kg
    I IMSI- 7 komórek, 4 zapłodnione, 1 zarodek 1BB 😢
    II IMSI - 4 komórki, 4 zapłodnione, 2x8A, 1x4BB z 6 doby
    05.21 - transfer 8A 😢
    09.21 - transfer 4BB po zbadaniu immunologii, biopsji endometrium i teście be ready (Accofil, Encorton,Neoparin)
    11.21 - cukrzyca ciążowa (insulina na noc) 😖
    01.22 - czekamy na córeczkę💗
    03.22 - URSL w znieczuleniu podpajęczynówkowym, rozbijanie kamieni laserem 😫
    29.05.2022 - Matylda ❤️❤️❤️ 2530g 49cm 38+3 poród SN
  • Miśka88 Autorytet
    Postów: 925 602

    Wysłany: 17 maja 2022, 12:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bella moje gratulacje🤗
    Zaglądam tu z doskoku i staram się nadrabiać czytanie🙈
    Gratulacje tym którym się udało i powodzenia oczekującym na procedury i transfery ✊️✊️

    Mika u nas ostatni transfer, ktory mialam w marcu się nie udał. W tym roku nie ma szans żebyśmy wrócili do kliniki, może w przyszłym roku, sami jeszcze nie wiemy. Przeraża mnie to, że trzeba zacząć całą procedurę od nowa🤷‍♀️
    A z takich bieżących spraw, to Zosia dostała się do przedszkola, także od września czeka nas nowy etap 😆zobaczymy co to będzie.
    A co u was? Jak malutką?

    Agulek24, Bella93 lubią tę wiadomość

    zem3upjygfa8odps.png

    Lat 33
    Starania od 2015
    2016- 1 wizyta Angelius dr Paliga
    2017 laparoskopia z histero - usunięto małe ogniska endometriozy
    2017- 3 inseminacje, beta w każdej 0
    2018 - wizyta docent Paśnik, wysoka odporność , Kir AA
    Immunosupresja- ciąży dalej brak
    Luty 2019- badania kliniczne invitro
    Pobrano 9 komórek, 7 zdolnych do zapłodnienia, zaplodnilo się 6,
    Mamy 8A, 4AA, 3AA, 3BB
    07.03.2019 świeży transfer 4aa, beta 0
    2. Transfer 08.05.2019 crio❄️ 3aa, z accofilem, kroplówką i klejem,
    9 dpt beta 110😍
    27 dpt jest ❤️ ale i krwiak
    8 tydzień sytuacja opanowana, brak krwiaka na USG
    20 tydzień 2 USG prenatalne,jest dziewczynka
    34 tydzień, szpital, skracająca się szyjka plus rozwarcie na 1 palec, leżymy aż do rozwiązania
    38+1- poród sn, Zosia 54cm, 3,270kg😍
    Dwa ❄️ czekają.
    10.2021 powrót po ❄️ dr Paliga
    3 transfer 05.01.2022 crio❄ 3bb😪
    4 transfer 09.03 2022r. 8a 😪
  • Sowa35 Przyjaciółka
    Postów: 80 21

    Wysłany: 17 maja 2022, 16:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Śnieżka90 wrote:
    Jako wereranka w takich zabiegach- 1 histolaparoskopia, następnie 2 histo w angeliusie, 2 razy łyżeczkowanie a do tego biopsja endometrium- w angeliusie to wypoczynek po którym Panie jeszcze herbatę przyniosą. A do tego można się wyspać 😁
    Śnieżka i wszystko miałaś w Angeliusie? Jak czułaś się po pełnej narkozie dotchawiczej?

  • Dolis Przyjaciółka
    Postów: 93 31

    Wysłany: 17 maja 2022, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa35 wrote:
    Śnieżka i wszystko miałaś w Angeliusie? Jak czułaś się po pełnej narkozie dotchawiczej?
    Ja też miałam w Angeliusie kilka razy narkoze przy laparoskopii zawsze jest pełna narkoza dlatego też anestezjolog jest bardziej wyczulony .
    Po kilku godzinach przyniosą Ci herbatkę i sucharki ja czułam się ok i zjadłam i odrazu był zwrot ... Ale dziewczyna obok zjadła z apetytem i nic jej nie było , obie wyszlysmy wieczorem do domu . O własnych siłach bez pomocy bez jęków i bólu

  • Sowa35 Przyjaciółka
    Postów: 80 21

    Wysłany: 17 maja 2022, 16:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dolis wrote:
    Ja też miałam w Angeliusie kilka razy narkoze przy laparoskopii zawsze jest pełna narkoza dlatego też anestezjolog jest bardziej wyczulony .
    Po kilku godzinach przyniosą Ci herbatkę i sucharki ja czułam się ok i zjadłam i odrazu był zwrot ... Ale dziewczyna obok zjadła z apetytem i nic jej nie było , obie wyszlysmy wieczorem do domu . O własnych siłach bez pomocy bez jęków i bólu

    Doris a to oni wybudzają jeszcze na sali operacyjnej? Z tą rurka w gardle jeszcze?! Czy dusilas się kiedy wybudzali? I ile się jeszcze śpi, odpiczywa w łóżku nim zaczną pionizowac?

  • Martinka Autorytet
    Postów: 2501 2673

    Wysłany: 17 maja 2022, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Sowa35 wrote:
    Doris a to oni wybudzają jeszcze na sali operacyjnej? Z tą rurka w gardle jeszcze?! Czy dusilas się kiedy wybudzali? I ile się jeszcze śpi, odpiczywa w łóżku nim zaczną pionizowac?
    Nie, budzisz się już w łóżku, bez rurki. Będziesz sobie smacznie spała po zabiegu a potem cały dzień leżysz aż do wieczora. Dostaniesz sucharka, który smakuje wykwintnie😀 Wieczorem też nie wolno się jeszcze objadać. Wycisz emocje, bo jutro masz zabieg a znowu widzę, że włączyły Ci się nerwy. Pamiętaj jaki jest Twój cel i podejdź do tego zadaniowo. Na prawdę praktycznie każda z nas to przeszła i każda żyje i ma się dobrze😉

    Pia🤰 lubi tę wiadomość

    0901d7c722.png
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 17 maja 2022, 17:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heidi Di wrote:
    Sowa, histerolaparo w Angeliusie to chyba najprzyjemniejsza procedura związana z niepłodnością. Leżysz, pachniesz i samo się dzieje ;) W dodatku jest odlot. A tak poważnie, to naprawdę nic takiego i mówię to jako pacjentka, która puściła pawia po i wracała do domu zgięta w pół. Ból jest do zniesienia, dostaniesz leki. Tylko nie powtarzaj mojego błędu i leż spokojnie już po - ja od razu się podniosłam, dość szybko zjadłam suchary i równie szybko wylądowałam nad muszlą 😜 Z perspektywy czasu jedyna naprawdę stresującą rzecz to diagnoza, ale warto wiedzieć, na czym się stoi.
    Heidi, pobiję Cię :D ja zjadlam sucharki, popiłam herbatką.. pozniej MP przyszła i zapytała czy dam rade podejsc do dyżurki porozmawiać o wynikach. Poszlam bo juz bylam dawno po pionizacji i wymiotowałam (chyba puściły emocje) przy MP do papierowej "nerki" 🤣 MP oczywiście była cudownie wyrozumiała.. :)
    Sowa, samą laparo wspominam bardzo dobrze. Jak się obudziłam to nie mialam żadnej rurki i równie dobrze mogłabym nie wiedzieć, że coś takiego miało miejsce :) też się stresowałam ale sama zobaczysz, że kompletnie nie ma czym. Kciuki!

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
‹‹ 4179 4180 4181 4182 4183 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ

Karmienie piersią - wszystko o diecie, która zapewni zdrowie Twojemu dziecku

Podawanie mleka matki to najlepszy, naturalny sposób karmienia niemowląt. Zapewnia on dziecku prawidłowy rozwój, zdrowie i umacnia więź emocjonalną z matką. Należy także pamiętać, że znaczenie ma długość okresu karmienia piersią. Najlepiej, jeśli do ukończenia szóstego miesiąca życia dieta malca składa się wyłącznie z mleka mamy.

CZYTAJ WIĘCEJ

Trudne rozmowy w związku - jak rozmawiać z partnerem o problemach z płodnością i zachęcić do pierwszej wspólnej wizyty w klinice.

Bezskuteczne starania o dziecko i problemy z płodnością są dużym wyzwaniem w życiu każdej pary. Nie jest to regułą, ale bardzo często to kobiety wcześniej uświadamiają sobie problem, czują, że "coś jest nie tak", chcą rozpocząć diagnostykę... Jak rozmawiać o problemach z płodnością w związku? Kiedy warto zdecydować się na pierwszą wizytę i jak zachęcić do niej partnera? 

CZYTAJ WIĘCEJ