Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
paulity wrote:Super , dziękuję
Kurcze musi byc dobra bo koleżanka siostry też mi ja poleciła ale jak dzwonilam to terminy były dalekie . -
paulity wrote:Ja miałam , dwie laparo robił dr GM - polecam:)
Tylko że ja nie miałam usuwanych wodniaków właśnie chyba z powodu jajnikow . Dr tylko odciął jajowody .
A dlaczego nie zrobią Ci tego w Angeliusie?
No właśnie już teraz nie wiem i nic z tego nie rozumiem. Wielokrotnie mówiłam MP, że wolałabym dla własnego komfortu psychicznego nie wracać do Bytomia po tym, co mi zrobili podczas ostatniej operacji. Ale ona ciągle mówi, że histeroskopowo zamknięcie jajowodów może się nie udać ze względu na liczne zrosty i guzy endometrialne, które mam. No i nawet nie wspomniała o tym, że można operować się w AP na NFZ. Bardzo dziwne. Muszę ją o to jeszcze raz zapytać.36 lat
Endometrioza IV st. (3 laparoskopie)
AMH: <0,20
FSH: 19
wodniaki jajowodów (laparotomia wrzesień 2022)
pierwsza procedura 11.2021 - 1 zarodek
11 dpt - beta 2,30 💔
druga procedura 05.2022 - degeneracja komórki po zapłodnieniu 💔
trzecia procedura 07.2022 - brak dobrych komórek do zapłodnienia 💔 💔 💔
11.2022 - Reprofit, KD, 2 zarodki, dobre wyniki pgt
transfer - 19 grudnia 2022 (estrofem 3x1, utrogestan 3x400, duphaston 3x1, agolutin 1x1, atosiban, neoparin, acard)
8 dpt - betaHCG 46,60; progesteron 31,48
10dpt - betaHCG 31,50; progesteron 30,98 💔
11dpt - betaHCG 16, ciąża biochemiczna
maj 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
6dpt - betaHCG 13,9
8dpt - betaHCG 77,40
11dpt - betaHCG 149,50
13dpt - betaHCG 84 💔
grudzień 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
❣️ jest dziewczynka
termin porodu: 07.09.2024 -
Katszo co ci w tym Bytomiu porobili?
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
izaz123 wrote:Warto zaglądać na znanego lekarza bo czesto wizyty sie zwalniają albo dzwonic dzien wcześniej do tych przychodni . A dzwoniłaś na numer komorkowy ktory jest podany na znanym lekarzu ? Odbiera go Pani doktor i może cie gdzieś wcisnie jak powiesz co się dzieje
Ja dzwoniłam na jakiś domowy numer to poszukam jeszcze tej komórki -
katszo wrote:No właśnie już teraz nie wiem i nic z tego nie rozumiem. Wielokrotnie mówiłam MP, że wolałabym dla własnego komfortu psychicznego nie wracać do Bytomia po tym, co mi zrobili podczas ostatniej operacji. Ale ona ciągle mówi, że histeroskopowo zamknięcie jajowodów może się nie udać ze względu na liczne zrosty i guzy endometrialne, które mam. No i nawet nie wspomniała o tym, że można operować się w AP na NFZ. Bardzo dziwne. Muszę ją o to jeszcze raz zapytać.
Dziwne bardzo , ja miałam dwie laparo histeroskopie w Angeliusie na nfz tylko wiadomo musiałam trochę poczekać, ale naprawdę warto
I tak jak mówię ja miałam laparoskopie ale z odcieniem jajowodów a chyba większość dziewczyn ma usuwane
Dopytaj Pani doktor czy nie ma możliwości żeby ona ci zrobiła zabieg w APWiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2022, 11:15
-
paulity wrote:Dziwne bardzo , ja miałam dwie laparo histeroskopie w Angeliusie na nfz tylko wiadomo musiałam trochę poczekać, ale naprawdę warto
I tak jak mówię ja miałam laparoskopie ale z odcieniem jajowodów a chyba większość dziewczyn ma usuwane
Dopytaj Pani doktor czy nie ma możliwości żeby ona ci zrobiła zabieg w AP
Tak, ja mam mieć tylko zamknięcie światła jajowodów, a nie ich usunięcie. Dopytywałam ją kilka razy, nawet mówiłam, że chcę zapłacić (bo nie wiedziałam o NFZ). Pogadam z nią jeszcze raz w poniedziałek na spokojnie. Dzięki Wam przynajmniej wiem, że JEST taka możliwość!36 lat
Endometrioza IV st. (3 laparoskopie)
AMH: <0,20
FSH: 19
wodniaki jajowodów (laparotomia wrzesień 2022)
pierwsza procedura 11.2021 - 1 zarodek
11 dpt - beta 2,30 💔
druga procedura 05.2022 - degeneracja komórki po zapłodnieniu 💔
trzecia procedura 07.2022 - brak dobrych komórek do zapłodnienia 💔 💔 💔
11.2022 - Reprofit, KD, 2 zarodki, dobre wyniki pgt
transfer - 19 grudnia 2022 (estrofem 3x1, utrogestan 3x400, duphaston 3x1, agolutin 1x1, atosiban, neoparin, acard)
8 dpt - betaHCG 46,60; progesteron 31,48
10dpt - betaHCG 31,50; progesteron 30,98 💔
11dpt - betaHCG 16, ciąża biochemiczna
maj 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
6dpt - betaHCG 13,9
8dpt - betaHCG 77,40
11dpt - betaHCG 149,50
13dpt - betaHCG 84 💔
grudzień 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
❣️ jest dziewczynka
termin porodu: 07.09.2024 -
kid_aa wrote:Katszo co ci w tym Bytomiu porobili?
Operowali mnie dwa razy z takim skutkiem, że endometrioza rozszalała się na dobre. Pierwszą operację miałam robioną w Rybniku - wycinali mi wtedy ogromną torbiel czekoladową z jajnika, tym samym go uszkadzając i doprowadzając do niedoczynności. Po miesiącu torbiel urosła na nowo. Wtedy trafiłam do Bytomia, gdzie znów ją usuwali, wycinając połowę tego jajnika. Po tej operacji endo rozszalała się na dobre, mam ją po prostu wszędzie. Nikt mnie wówczas nawet nie raczył poinformować, jakie konsekwencje i skutki mają te operacje dla mojej rezerwy jajnikowej. Tym oto sposobem trzeci raz zostałam skierowana na operację, podczas której panowie tylko otworzyli sobie mój brzuch, pooglądali rozpierdol w środku, po czym zaszyli i oznajmili mi, że już nic nie da się zrobić. Wyszłam z tego wszystkiego z amh poniżej 0,20 i wygasającą czynnością jajników. Oraz z endo głębokonaciekającą IV stopnia. Pluję sobie w brodę do dziś, że tak dałam się załatwić i że nikt nie raczył nawet powiedzieć mi, że najpierw trzeba zabezpieczyć płodność.36 lat
Endometrioza IV st. (3 laparoskopie)
AMH: <0,20
FSH: 19
wodniaki jajowodów (laparotomia wrzesień 2022)
pierwsza procedura 11.2021 - 1 zarodek
11 dpt - beta 2,30 💔
druga procedura 05.2022 - degeneracja komórki po zapłodnieniu 💔
trzecia procedura 07.2022 - brak dobrych komórek do zapłodnienia 💔 💔 💔
11.2022 - Reprofit, KD, 2 zarodki, dobre wyniki pgt
transfer - 19 grudnia 2022 (estrofem 3x1, utrogestan 3x400, duphaston 3x1, agolutin 1x1, atosiban, neoparin, acard)
8 dpt - betaHCG 46,60; progesteron 31,48
10dpt - betaHCG 31,50; progesteron 30,98 💔
11dpt - betaHCG 16, ciąża biochemiczna
maj 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
6dpt - betaHCG 13,9
8dpt - betaHCG 77,40
11dpt - betaHCG 149,50
13dpt - betaHCG 84 💔
grudzień 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
❣️ jest dziewczynka
termin porodu: 07.09.2024 -
katszo wrote:Operowali mnie dwa razy z takim skutkiem, że endometrioza rozszalała się na dobre. Pierwszą operację miałam robioną w Rybniku - wycinali mi wtedy ogromną torbiel czekoladową z jajnika, tym samym go uszkadzając i doprowadzając do niedoczynności. Po miesiącu torbiel urosła na nowo. Wtedy trafiłam do Bytomia, gdzie znów ją usuwali, wycinając połowę tego jajnika. Po tej operacji endo rozszalała się na dobre, mam ją po prostu wszędzie. Nikt mnie wówczas nawet nie raczył poinformować, jakie konsekwencje i skutki mają te operacje dla mojej rezerwy jajnikowej. Tym oto sposobem trzeci raz zostałam skierowana na operację, podczas której panowie tylko otworzyli sobie mój brzuch, pooglądali rozpierdol w środku, po czym zaszyli i oznajmili mi, że już nic nie da się zrobić. Wyszłam z tego wszystkiego z amh poniżej 0,20 i wygasającą czynnością jajników. Oraz z endo głębokonaciekającą IV stopnia. Pluję sobie w brodę do dziś, że tak dałam się załatwić i że nikt nie raczył nawet powiedzieć mi, że najpierw trzeba zabezpieczyć płodność.
W AP owszem robią, ale chyba raczej proste zabiegi.
Bo Pani dr wykonuje je sama, a jak mówisz masz trochę do zrobienia.
Jak się jedzie DTŚ to jest chyba klinika leczenia endo- może tam ? Ja też źle wspominam Bytom- mialam histero diagnostyczne a leżałam tam 3 dni i miałam sączek 🙈Śnieżka
Aniołek- 10 tc [*] 2019
Aniołek- 7 tc [*]2021
Aniołek- cb 2022
Starania od 08.2016
I dla Nas zaświeci słońce... -
Katszo a kiedy miałaś ostatnia laparo?
Mam koleżankę po podobnych przejściach jak Twoje. Też torbiele na jajnikach po 11 i 15 cm. Laparotomia i zostawiony jeden wielki syf w środku.
Jak parę lat temu sama zaczynałam się starać o dziecko i zrobiłam badanie amh to o i ja namówiłam na to samo. Wtedy jakis rok po operacji jej amh było niskie w ch*j ale ona dziecka nie chciała woec olała sprawę mówiąc, że jak się trafi to będzie.
Po latach dziecko nie przychodziło, namówiłam ją na ivf ale jajnik, z którego została połowa podjął pracę, ma 2 piękne blastki w lodówce i udał jej się 1 transfer.
Po tych paru latach od operacji amh wzrosło na 0,8 i ledwo załapała się na refundację do leków ivf.
Może kwestia agresywnejszej stymulacji u Ciebie by pomogła?
Ale z wodniakami to nie masz co podchodzić. Jak tyle lat tu siedzę na forum to nigdy nie widziałam żeby komuś się udało z wodniakami, a po ich usunięciu już tak.
W Opolu operuje na NFZ dr Nabzdyk. To guru jak Karmowski czy Olek.
A babeczka robi to samo nie za. 80 tys a na NFZ z całym zespołem specjalistów.
Może jak ktoś zrobi operacje, która Ci pomoże to też stan zapalny się zmniejszy i stymulacja lepiej pójdzie.
Sporbuj się do niej umówić prywatnie, a ona powie jak sytuacja się ma. Zresztą wtedy i te jajowody mogłaby ogarnąć.08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Śnieżka90 wrote:Z tego co mówisz, to może być skomplikowana operacja z zamknięciem światła wraz z ogarnięciem endo.
W AP owszem robią, ale chyba raczej proste zabiegi.
Bo Pani dr wykonuje je sama, a jak mówisz masz trochę do zrobienia.
Jak się jedzie DTŚ to jest chyba klinika leczenia endo- może tam ? Ja też źle wspominam Bytom- mialam histero diagnostyczne a leżałam tam 3 dni i miałam sączek 🙈
Ale my nie chcemy operować endo, bo ruszanie tych zrostów spowoduje, że musiałabym mieć resekcję jelita, stomię i cewnik i że stracę już resztkę rezerwy jajnikowej. Także chodzi tylko o zamknięcie światła jajowodów.36 lat
Endometrioza IV st. (3 laparoskopie)
AMH: <0,20
FSH: 19
wodniaki jajowodów (laparotomia wrzesień 2022)
pierwsza procedura 11.2021 - 1 zarodek
11 dpt - beta 2,30 💔
druga procedura 05.2022 - degeneracja komórki po zapłodnieniu 💔
trzecia procedura 07.2022 - brak dobrych komórek do zapłodnienia 💔 💔 💔
11.2022 - Reprofit, KD, 2 zarodki, dobre wyniki pgt
transfer - 19 grudnia 2022 (estrofem 3x1, utrogestan 3x400, duphaston 3x1, agolutin 1x1, atosiban, neoparin, acard)
8 dpt - betaHCG 46,60; progesteron 31,48
10dpt - betaHCG 31,50; progesteron 30,98 💔
11dpt - betaHCG 16, ciąża biochemiczna
maj 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
6dpt - betaHCG 13,9
8dpt - betaHCG 77,40
11dpt - betaHCG 149,50
13dpt - betaHCG 84 💔
grudzień 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
❣️ jest dziewczynka
termin porodu: 07.09.2024 -
Ewa89_89 wrote:Katszo a kiedy miałaś ostatnia laparo?
Mam koleżankę po podobnych przejściach jak Twoje. Też torbiele na jajnikach po 11 i 15 cm. Laparotomia i zostawiony jeden wielki syf w środku.
Jak parę lat temu sama zaczynałam się starać o dziecko i zrobiłam badanie amh to o i ja namówiłam na to samo. Wtedy jakis rok po operacji jej amh było niskie w ch*j ale ona dziecka nie chciała woec olała sprawę mówiąc, że jak się trafi to będzie.
Po latach dziecko nie przychodziło, namówiłam ją na ivf ale jajnik, z którego została połowa podjął pracę, ma 2 piękne blastki w lodówce i udał jej się 1 transfer.
Po tych paru latach od operacji amh wzrosło na 0,8 i ledwo załapała się na refundację do leków ivf.
Może kwestia agresywnejszej stymulacji u Ciebie by pomogła?
Ale z wodniakami to nie masz co podchodzić. Jak tyle lat tu siedzę na forum to nigdy nie widziałam żeby komuś się udało z wodniakami, a po ich usunięciu już tak.
W Opolu operuje na NFZ dr Nabzdyk. To guru jak Karmowski czy Olek.
A babeczka robi to samo nie za. 80 tys a na NFZ z całym zespołem specjalistów.
Może jak ktoś zrobi operacje, która Ci pomoże to też stan zapalny się zmniejszy i stymulacja lepiej pójdzie.
Sporbuj się do niej umówić prywatnie, a ona powie jak sytuacja się ma. Zresztą wtedy i te jajowody mogłaby ogarnąć.
Wszystko to wiem, przerabiam temat endo od lat, udzielam się bardzo na grupach dla kobiet i napisałam kilka artykułów na ten temat. Jeśli chodzi o wrocławską klinikę i wymienionego przez Ciebie lekarza, to omijać szerokim łukiem. Jak piszesz, płaci się krocie, a po pół roku endo wraca do stanu sprzed operacji. Zwiedzione wszechobecnym marketingiem i reklamą zrozpaczone dziewczyny zaciągają kredyty, kładą się na stół i wierzą, że po tak inwazyjnej operacji będą już zdrowe i zajdą w ciążę. Tymczasem jest wręcz na odwrót - taki zabieg powoduje, że rezerwa się zmniejsza jeszcze bardziej, a endo wraca do poprzedniego stanu. Nie przekona mnie do tego lekarz po solarium, który więcej czasu wkłada w swój PR i nabijanie sobie kabzy niż w poważną diagnostykę i leczenie. (Jeśli któraś ma wątpliwości, niech zapyta MP o zdanie - jest chyba jeszcze bardziej radykalne niż moje )
O Nabzdyk słyszałam, o Olku i Dortmundzie też, ale nie myślę o tak rozległych operacjach. Zalecenia ESHRE w leczeniu endometriozy są jasne: najpierw rozród, a potem ewentualne operacje. Dziś wiadomo już, że laparoskopii (chyba że są duże torbiele na jajnikach) należy unikać jak ognia i najpierw starać się o dziecko. Ja niestety padłam ofiarą typowych zaniedbań i błędów w leczeniu nie pod kątem niepłodności, ale samej endo.
Agresywna stymulacja nie przyniosła rezultatu. Właśnie zaczynam ministymulację, dziś biorę pierwszy Menopur. Nie łudzę się nawet, że cokolwiek tym razem uda się ze mnie wycisnąć. Lewy jajnik, ten wycięty do połowy, nie zareagował na dwie poprzednie stymulacje nic a nic, a prawy już ledwie zipie. Z tymi wodniakami to też cyrk, bo rok temu w kwietniu, kiedy mnie otworzyli w Bytomiu, widzieli, że je mam i mimo to nie usunęli. I choć jak byk stało na wypisie szpitalnym, że są, to inny lekarz z AP skierował mnie na transfer. Mówię Wam, dziewczyny, jestem przykładem osoby, która niestety wszystkiego uczy się na własnych błędach. Jedyne, co teraz mogę, to ostrzegać inne dziewczyny.36 lat
Endometrioza IV st. (3 laparoskopie)
AMH: <0,20
FSH: 19
wodniaki jajowodów (laparotomia wrzesień 2022)
pierwsza procedura 11.2021 - 1 zarodek
11 dpt - beta 2,30 💔
druga procedura 05.2022 - degeneracja komórki po zapłodnieniu 💔
trzecia procedura 07.2022 - brak dobrych komórek do zapłodnienia 💔 💔 💔
11.2022 - Reprofit, KD, 2 zarodki, dobre wyniki pgt
transfer - 19 grudnia 2022 (estrofem 3x1, utrogestan 3x400, duphaston 3x1, agolutin 1x1, atosiban, neoparin, acard)
8 dpt - betaHCG 46,60; progesteron 31,48
10dpt - betaHCG 31,50; progesteron 30,98 💔
11dpt - betaHCG 16, ciąża biochemiczna
maj 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
6dpt - betaHCG 13,9
8dpt - betaHCG 77,40
11dpt - betaHCG 149,50
13dpt - betaHCG 84 💔
grudzień 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
❣️ jest dziewczynka
termin porodu: 07.09.2024 -
Katszo niestety wszędzie można napotkać na lekarzy, którzy że tak delikatnie ujmę, nieco minęli się z powołaniem. Ja przez kilka lat byłam pacjentką dr. M, który aktualnie ma najwięcej opinii na znanym lekarzu w Katowicach. W klinicznym USK w Katach zrobił mi laparoskopię diagnostyczną i przy okazji kauteryzację jajników, jak stwierdził by pobudzić je do pracy - dodam, że nie miałam wskazań - ani PCOS, ani wodniaków nic - owulki zawsze w normie... w ten oto sposób, że tak powiem zniszczył mi jajniki... Kolejny mistrzu - mąż lekarki z Katowic dr. M. u której tu niektóre z was prowadzą ciąże... byłam później jej pacjentką - umówiła mnie do męża na histero, bo miałam podejrzenie adenomiozy - wyszłam z Epione z totalną ablacją i endometrium liniowym, które stało się później mocnym, dodatkowym i zbędnym utrudnieniem przy transferach - ciężko było dociągnąć do 7mm - transfer kilka razy przekładany. Leczyłam się wtedy w Krakowie i ówczesny lekarz z kliniki invitro nazwał dr. M po prostu rzeźnikiem... nic dodać nic ująć...
Błędy... błędy... błędy, za które nam przychodzi później płacić.
No, na szczęście nie wszyscy są partaczami...katszo lubi tę wiadomość
30.11.2012 (puste jajo), 12.02.2016 (28tc*) - naturalsy 💔
IUI 05.2017 IMSI 08.2017 IMSI 01.2018 IMSI 03.2019 IMSI 05.2019 (Mini-IVF) 08.2020 stymulacyjna klapa
AZ 02.2022 7dpt 16, 9dpt 34, 11dpt 31
AZ 03.2022 7dpt 46, 9dpt 135, 12dpt 426, 16dpt 1730, 20dpt 5035, 7t3d ❤️ 🍀🤞🍀 It's a boy 🥰
genotyp AA, V Leiden, MTHFR a1298c, nasienie kiepskie, polimorfizm Apal
2950g Syn - Nasza Miłość😍 -
Ja sama zachorowałam na Gravesa Basedowa po zwykłym HSG bo po podaniu kontrastu lekarz zamiast mnie nawodnić to trzymał mnie 16h bez wody, a wcześniej byłam na czczo woec dociągnęłam na sucho do 30h.
Akurat tarczycę przed zabiegam badałam 3 krotnie miesiąc w miesiąc, a po 2 miesiące po zabiegu byłam już skrajnie chora...
Nikt u mnie w rodzinie nie choruje na tarczycę...
A jak udało mi się uzyskać ulotkę podanego mi kontrastu to jak wół pisze, że może wywołać nadczynność tarczycy i ewidentnie trzeba pacjenta nawodnić dożylnie.
Lekarz chuj, a ja będę już chora do końca życia, moje dziecko też.
Ale wiecie, że takie sprawy są praktycznie nie do wygrania w sądzie w tym kraju. Żaden lekarz nie chce dać ekspertyzy przeciwko innemu i koło się zamyka.
katszo lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
To ja moze doloze dwoje. Leczylam się kiedyś u lekarza X ktory dosc czesto udziela się w mediach, tv itp. Po usunieciu jajowodu zrobil mi droznosc na której.sywierdzil ze wszytko pięknie i zschowany jajowod jest sprawny. I tak się bujałam rok i liczyłam na naturalny cud. Dopiero w AP podczas histeroskopii wykryli wade macicy a co się z tym wiąże, że pozostawiony jajowod jest po prostu poskrecany, do niczego niezdatny i było niemożliwe zeby droznosc wyszla ok. Wtedy dr mi uświadomił ze jak chce dzieci to tylko in vitro a naturalnie nie moge ich mieć.
-
Masakra, dziewczyny.
Wszystkie te historie tylko potwierdzają, że większość ginekologów (w dodatku facetów) nadaje się tylko do prowadzenia zdrowych, podręcznikowych ciąż. Jak tylko są jakieś komplikacje, to koniec - albo nas okaleczają i my nie mamy o tym bladego pojęcia, albo w ogóle umywają ręce i nazywają nas histeryczkami. 12 lat zajęła u mnie diagnoza endo, bo przez 12 lat słyszałam od ginekologów, że jak mnie boli brzuch, to normalne i mam przestać histeryzować. A gdy urósł guz na 14 cm, to usłyszałam: "dlaczego Pani dopiero TERAZ z tym przyszła?". No szlag może człowieka trafić.
To prawda, że nie jesteśmy w stanie wejść z nimi na drogę sądową i ich oskarżyć. Jedyne co możemy robić, to wystawiać im opinie i pisać o nich prawdę wszędzie, gdzie tylko się da.
Musiałabym zrobić dla dziewczyn z endo całą listę lekarzy, których należy na Śląsku omijać szerokim łukiem. W razie czego służę na priv.36 lat
Endometrioza IV st. (3 laparoskopie)
AMH: <0,20
FSH: 19
wodniaki jajowodów (laparotomia wrzesień 2022)
pierwsza procedura 11.2021 - 1 zarodek
11 dpt - beta 2,30 💔
druga procedura 05.2022 - degeneracja komórki po zapłodnieniu 💔
trzecia procedura 07.2022 - brak dobrych komórek do zapłodnienia 💔 💔 💔
11.2022 - Reprofit, KD, 2 zarodki, dobre wyniki pgt
transfer - 19 grudnia 2022 (estrofem 3x1, utrogestan 3x400, duphaston 3x1, agolutin 1x1, atosiban, neoparin, acard)
8 dpt - betaHCG 46,60; progesteron 31,48
10dpt - betaHCG 31,50; progesteron 30,98 💔
11dpt - betaHCG 16, ciąża biochemiczna
maj 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
6dpt - betaHCG 13,9
8dpt - betaHCG 77,40
11dpt - betaHCG 149,50
13dpt - betaHCG 84 💔
grudzień 2023 - transfer zarodka z KD (cykl sztuczny)
❣️ jest dziewczynka
termin porodu: 07.09.2024 -
Ja już apogeum lekarzy bez części mózgu spotkałam gdy próbowałam u mnie w mieście prowadzić ciąże. Odwiedziłam bagatela 9 osób, a i tak stanęło na tym, że pierwszy trymestr jeździłam do Katowic a to dla mnie. 300 km jazdy.
Większość na słowa ciąża z invitro patrzyło na mnie jakbym się urwała z choinki, szacunek mój zniżył się do tego poziomu gdy otwarcie przyznawali, że się nie podejmą.
Ale kilkukrotnie po usg usłyszałam, że ta ciąża to się nie utrzyma.
Że serce źle bije
Że usg robi się tylko 3 razy na 9 miesięcy
Że endometrioza to nie choroba - to usłyszałam 3 razy!
Już nie wspomnę, że nawet nie przyznawałam się, że jestem na acofilu czy heparynie bo sam estrofem i progesteron powodował zimne poty.
Nawet leżąc w szpitalu ordynator pytał mnie po co mi ten estrofem, a ja tłumaczyłam mu jak rośnie endometrium na cyklu z zatrzymana owulacja. A także w komputerze sama wybierałam jakie ma mi wypisać leki po wyjściu.kid_aa, katszo lubią tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
No dobra ale zmieniajac temat to ktoś tu chyba niedługo ma transfer!
Kto się melduje?kid_aa lubi tę wiadomość
08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016 -
Dziewczęta, straszne to, co piszecie 😞😞😞
Ja sama też straciłam z 2 lata u lekarki, która ewidentnie nie ogarniała tematu poor responderów. 🙄
Także inna sytuacja, ale też ile kasy, nerwów i niepotrzebnie branych leków. 😞>6 lat starań, niedrożny jajowód, w laparo bez endo, w 1. histero 👍, AMH 0,848
nasienie - morf. 7 %, MSOME 0%, HBA i fragm. 👍, żylaki powrózka
GC:
2019 -> 3 x IUI ☹️
5.2020 krótki -> 2🥚-> 1 dojrzała
8.2020 długi -> 2🥚 -> 1 dojrzała
10.2020 krótki z primingiem estrog. -> 6🥚-> 1 dojrzała -> 1 IMSI z zamrożonymi 🥚 -> 10.2020 ET 8b ☹️, 11.2020 FET 8b ❄️ ☹️
2021 -> AP Dr Paliga❤️Metformina, Inozytol, DHEA, Ubichinol, ACC, diag. immuno (Dr Sydor)
6.2021 -> 2. histero (usunięte zrosty)
11.2021 ->krótki po primingu testost. i estrog. -> 9🥚-> 7 dojrzałych -> 2 IMSI -> 3 blastki, 2❄️
11.2011 ET 2AA❤️
5dpt β 11,63 ❤️
20 GS+YS
7t3d 1,18 cm, FHR❤️147/min
NIFTY zdrowy synuś 💙
11.08.2022 zostałam mamą 🥰🥰🥰
11.2023 3. histero (usunięte zrosty), CD138 (-)
03.2024 FET 6AB❄️☹️
11.10.2024 FET 3BB❄️❤️(immunolog-Prograf)
5dpt β 13,2 ❤️
7t2d 5mm, bradykardia ❤️, FHR 70-80/min 💔😥 -
Ewa89_89 wrote:No dobra ale zmieniajac temat to ktoś tu chyba niedługo ma transfer!
Kto się melduje?Martinka, kid_aa, Ewa89_89, katszo, paulity, Kiss, Agulek24, aleo_, Pia🤰, Gosia895 lubią tę wiadomość
10.2020 rozpoczęcie leczenia w AP
Kir BX
I transfer: beta 0
II transfer: beta 0
10.2023 II procedura 1 zarodek 2aa (obstawa acard, heparyna, prograf)
7dpt-33
10dpt-152
13dpt-788
19dpt-1800
21dpt- pęcherzyk ciążowy
30 dpt - brak zarodka w pęcherzyku:( poronienie 8tc
09.2024 - adopcja zarodka 2BB - beta 0 -
Aneta_S wrote:ja mam w poniedziałek. Dziewczynki trzymajcie mocno kciuki, to mój drugi transfer, tym razem 5 dniowy 2BB +kroplówka przeciwskurczowa, bo po ostatnim transferze miałam dużo skurczów
Będziemy kibicować!08.2024 FET 8a❌ 😔
06.2024 FET 8a❌
04.2024 FET 4BA ❌
12.2023 FET 3BB ❌
12.2022 FET 4AB 💔 10 tc [*] ♂️ 😔
01.2022 III IMSI InviMed Wro, długi: 29 komórek/19 MII/12 zapłodnień/2x8a, 3bb,4ab,4ba.
25.07.2020 FET 8b: 9dpt bhcg 12, niskie bhcg, krwotoki (krwiaki), niewydolność szyjki 23tc, pessar, hipotrofia - - >ciężki start ale jest na świecie! ♀️💜
12.19 II IMSI AP Kato, długi protokół: 17 komórek/ 8MII/ 4 zapłodnienia/1❄️8b
06.2019 IMSI AP Kato, krótki 12 komórek/7 MII/5 zapłodnień/ 1 zarodek 2BB ET cb 😥 💔
IUI 03.04.19 Invicta Wro
Ja: AMH ok 3; mix G-B/Hashi, łuszczyca, RZS, zrosty, PAI homo, KIR AA, przegroda macicy usunięta, Endometrioza II st. (laparo), 3x histero, po cholecystektomii (10.2023). Cd138✔️ NK 6/1
Mąż: słabo z ilością, upłynnieniem i ruchliwością, MSOME 0%, FDNA 18%; HBA 86%, 96% uszkodzeń główki, wszystkie parametry do kitu.
Walka od 2016