Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Yummymummy wrote:Tak Madi,
Na milion procent nacinali. Przeglądałam aż dokumenty z pierwszego transferu. Były dwa identyczne zarodki 8AA, jeden nacięty, jeden nie... Myślałam, ze blastka po tylu latach mrożenia na bank będzie nacięta, embriolog zdecydowała, ze nie ma potrzeby...Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 13:58
Yummymummy lubi tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBralismy profertil i nic. Zreszta.. nawet jesli by sie poprawilo to na ile? 2%? 3%? To nadal ppnizej normy. Jestesmy zalamani...
Zaraz po laparo pytalam pielegniarek z sali operacyjnej to powiedzialy ze jest wszystko dobrze. Wiec zadnej endometriozy chyba nie ma.. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ptaszyna spójrz na to tak, że znacie przeciwnika i teraz trzeba z nim walczyć.
Dr Mańka pomoże, spróbujcie z PICSI...STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Ptaszyna wrote:Bralismy profertil i nic. Zreszta.. nawet jesli by sie poprawilo to na ile? 2%? 3%? To nadal ppnizej normy. Jestesmy zalamani...
Zaraz po laparo pytalam pielegniarek z sali operacyjnej to powiedzialy ze jest wszystko dobrze. Wiec zadnej endometriozy chyba nie ma..Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 sierpnia 2018, 14:51
KateHawke lubi tę wiadomość
Szs -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Ptaszynko nasza fragmentacja też swego czasu zwalila nas z nóg. Teraz już jesteśmy jakoś pogodzeni z tym. Dalej nie ma wprawdzie ponownego wyniku ale i tak nastawiamy się na in vitro. Ja też właśnie dostałam okres, więc zabieg odbędzie się w terminie
KateHawke, Erl lubią tę wiadomość
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnysAnsa laparo byla bardzo ok. Zjechalam na dol- usadowilam sie na lozki i dostalam kroplowke a po chwili maske z gazem. Zrobilam moze ze 3 wdechy i... nic nie wiem. Zero snow, poczucia czasu.. obudzilam sie z dosyc mocnym bolem gardla- jak przy anginie i duzo kaslalam. Na sali dostalam mnostwo kroplowek i musialam sikac do basenika. Robilam to co kilka minut wiec wkoncu mi go zostawily i maz mi go podkladal. Dziurki czuje ale nie bola. Nie jest mi slabo, nie wymiotuje. Troche brzuch mam napompowany. Dostalam wode, herbate i sucharki. Ok 20 wychodze. Ze wszystkiego najbardziej "bolesny" byl basenik bo jakos przemoc sie nie moglam i inf na karcie ze byl stolec o 9:10.. o 9:20 dopiero bylam na sali. Nie pytajcie- NIE CHCE WIEDZIEC..
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPtaszyna wrote:sAnsa laparo byla bardzo ok. Zjechalam na dol- usadowilam sie na lozki i dostalam kroplowke a po chwili maske z gazem. Zrobilam moze ze 3 wdechy i... nic nie wiem. Zero snow, poczucia czasu.. obudzilam sie z dosyc mocnym bolem gardla- jak przy anginie i duzo kaslalam. Na sali dostalam mnostwo kroplowek i musialam sikac do basenika. Robilam to co kilka minut wiec wkoncu mi go zostawily i maz mi go podkladal. Dziurki czuje ale nie bola. Nie jest mi slabo, nie wymiotuje. Troche brzuch mam napompowany. Dostalam wode, herbate i sucharki. Ok 20 wychodze. Ze wszystkiego najbardziej "bolesny" byl basenik bo jakos przemoc sie nie moglam i inf na karcie ze byl stolec o 9:10.. o 9:20 dopiero bylam na sali. Nie pytajcie- NIE CHCE WIEDZIEC..