Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyTak juz za tydzień , bo nalegałam . Grażyna coś niespokojna jest po lutinusie. Od wczoraj jestem na utrogestanie, ale chciałabym się upewnić czy cos tam się nie rozwija niepotrzebnego;) No i leki mi się kończą.:***Erl wrote:Zobacz na moją stopkę. Mi z 357 na przeszło 900 skoczyła po 48h, więc dość podobnie
ciąża od początku zdrowo się rozwija, zakładam że Twoja także
już za tydzień wizyta? Cudownie
to będziemy wypatrywać informacji o Kropku 
-
Nie wiem jak prolutex ale dupek nie wyjdzie w badaniu z krwi. Ja miałam na początku ciąży progesteron ok. 20 na samej dopochwowej luteinie, ale Mańka machał na te wyniki ręką i twierdził że nie ma sensu sprawdzanie proga. Dopochwowy progesteron też nie odwzorowuje się w badaniu z krwi w 100%, a działa. Przy crio wynik badania progesteronu niewiele mówi. Jesteś obłożona lekami więc na pewno spełniają swoje zadanie i zabezpieczają Malucha, co potwierdzają przyrosty betydidik34 wrote:Kochane a jaki powinien być progesteron? Ja miałam dziś 12. A biorę utrogestan 3x2 , duphaston 3x2, prolutex 1x1. Poziom nie drgnął po trzech dniach od włączenia dupka i prolutexu
też mnie martwił na początku ten progesteron, ale z perspektywy czasu widzę że niepotrzebnie.
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Prolutex wychodzi, bo jest naturalny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Martinka, Poziomka brzuch musi sobie poboleć. Ja jeszcze czuję a jutro minie tydzień. Mi dr Marta powiedziała, że trzeba się zgłosić jeśli będzie bolał nawet po lekach przeciwbólowych.
Te 2 kropeczki pod pępkiem po laparo to od takich kleszczy do rozciągania dziurki w pępuszku.
Mój mąż rozwikłał wczoraj zagadkę płaczu po narkozie.
Jak podchodziłam w czerwcu to problemem były wymioty. Pielęgniarki mówiły o tym Pani anestezjolog i ta stwierdziła, że w takim razie musi zmienić zestaw do znieczulenia... no to zmieniła i teraz zamiast wymiotów jest płacz
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 08:21
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
Wiem, wiem, że trzeba troszkę pocierpieć. Nawet nie biorę przeciwbólowych, bo mam nowy zestaw tabletek po transferze, więc oszczędzam swoją wątrobę. Mąż dzisiaj wygnany do kąta z tą grypą żołądkową. Niech mnie już nic nie zaskakuje przed tym transferem. Miłego dnia Kochanenjut wrote:Martinka, Poziomka brzuch musi sobie poboleć. Ja jeszcze czuję a jutro minie tydzień. Mi dr Marta powiedziała, że trzeba się zgłosić jeśli będzie bolał nawet po lekach przeciwbólowych.
Te 2 kropeczki pod pępkiem po laparo to od takich kleszczy do rozciągania dziurki w pępuszku.
Mój mąż rozwikłał wczoraj zagadkę płaczu po narkozie.
Jak podchodziłam w czerwcu to problemem były wymioty. Pielęgniarki mówiły o tym Pani anestezjolog i ta stwierdziła, że w takim razie musi zmienić zestaw do znieczulenia... no to zmieniła i teraz zamiast wymiotów jest płacz
Bejzi lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualnyCześć dziewczyny, powoli zaczyna mi się chyba rozkręcać okres. Plamienie jest już dość intensywne chociaż sporadyczne. Myślicie że jeśli miałabym jutro 1dc to mogę normalnie zacząć procedurę? Chyba wymazy da się normalnie też pobrać? przecież oprócz miesiączki jest też śluz. Uświadomcie mnie bo jak ja zaraz coś wygdybam to będzie źle
-
Njut, to u mnie to nie dziala, bo rycze i wymiotuje.
Frelcia, podczas plamienia/krwawienia nie mozna pobrac wymazow.
Edit: to nie mialas waznych wymazow podczas laparo?Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 sierpnia 2018, 11:42
-
nick nieaktualny
-
Chlamydia (badz cala trojca)Frelcia_ wrote:Kur....jak będę musiała czekać kolejny miesiac to się pochlastam..
a to są te same wymazy?
Biocenoza
Cytologia -
nick nieaktualnyMUCHę miałam, Cytologię miałam pól roku temu. Biocenozę też pół roku temu.
Polanko no właśnie nie wiem. Jeśli wpierw gonapeptyl to spoko, mogę zrobić za 5 dni po okresie wymazy ALE boję się że z moim szczęściem coś wyjdzie
chociaż wątpię, bo tylko raz w zyciu miałam infekcje w Grażynie. W wieku 16 lat 
Panikuje, bo nie chce już czasu tracić
-
Ja biocenozę miałam pobierana tuż przed samą punkcją, cytologię nie pamiętam, ale zdanie Mańki na ten temat było takie, że jeśli coś z wymazu wyjdzie nie tak, to do czasu transferu będziemy mieli czas to zaleczyć. Najwyżej odroczycie więc transfer na kolejny cykl, co i tak ma swoje niezależne plusy, więc na spokojnie FrelciaFrelcia_ wrote:Kur....jak będę musiała czekać kolejny miesiac to się pochlastam..
a to są te same wymazy?
mój brzuszek cierpliwie na Ciebie zaczeka gdyby coś
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Yummy i Maldwitka, mam do Was pytanie. Jak wygląda kwestia opłaty za mrożaki? Trzeba opłacić do końca grudnia za kolejny rok? Provita jakoś się przypomina z tą opłatą czy trzeba samemu pilnować? I jak to wygląda praktycznie? Przyjeżdżam do kliniki i idę do recepcji po fakturę? Jest to do załatwienia w ciągu jednej wizyty w klinice czy trzeba wcześniej telefonicznie się zapowiedzieć? Albo może jest możliwość otrzymania faktury mailem..?XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
nick nieaktualny
-
Uwierz, to kwestia przyzwyczajenia_Polanka_ wrote:Ja po przygodzie z clexane zastanawiam się jak mam robić sobie tyle czasu zastrzyki, dostałam jakiegoś mega urazu i coś czuję, że będę dziennie zasuwała do przychodni by mi to podali.
grunt to zrobić co trzeba nie poświęcając ani chwili na rozczulenie się nad sobą. I nie rozmasowywać tego przede wszystkim bo dłużej boli i robi się potem siniak. Czasami mam spadek formy z wbijaniem - to normalne, ale pocieszam się że z każdym dniem to o jeden zastrzyk mniej
_Polanka_ lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny





Zawsze potrafisz ukoić moje nerwy


