Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Dzięki dziewczyny, że jednak ktoś tu zostaje. Stale trzymam kciuki i gratuluję tym, którym się udaje. Dajecie nadzieję tym, przed którymi wielka niewiadoma. Nie udzielam się tu za często, bo zazwyczaj nie mam do tego odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, ale to cenne źródło informacji i takiego ludzkiego wsparcia.
Z jednej strony to ważne, że klinika chce być bliżej pacjentek, z drugiej - rozumiem dziewczyny, które odeszły. Mimo zapewnień, które jeszcze nie raz padną, bardzo łatwo zweryfikować kto jest kim (ok, bez tego też, ale jednak) i anonimowość, która jest tu tak ważna staje się bardziej pozorna niż dotychczas. To mało komfortowe szczególnie dla osób, które informują o swoim problemie nielicznych. Ech, trudna sytuacja.Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021
ciąża biochemiczna
Krio 2.2022
nasz ostatni zarodek 
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
Chwila, to publiczne forum - KAŻDY ma do niego dostęp, to dosyć proste, chyba każda z nas ma tego świadomość, wiec nie rozumiem takiego podejścia i ucieczek. Jak pracujecie w jakiejś firmie to nie czytacie opinii na jej temat? Ja zawsze sprawdzam co nasi Klienci o nas maja do powiedzenia.
Pani Agata wykazała sie duża odwaga i wyrozumiałością, bo klinika każdej z nas pomaga jak może (jasne ze nie za darmo, ale z licznymi sukcesami - a to one są naszym celem), a dostaje po łapkach i nagle robimy donosy na rejestratorki... - da sie to załatwić inaczej... Dziewczyny, trochę wyrozumiałości... tam tez siedzą tylko ludzie... którzy z mojej perspektywy są bardzo pomocni i nieważne czy to rejestratorki czy położne czy lekarze z którymi miałam styczność... i do których ja osobiście czuje tylko wdzięczność... sorry, ale niepłodność uczy pokory i jej życzę każdej z nas... bo jest niezbędna do przetrwania trudnego okresu... i super ze personel czyta to forum, bo to m.in. Znaczy ze nasza opinie jest dla nich ważna...
Ja do końca życia bede miała sentyment i bede czuła wdzięczność w stosunku do ludzi z kliniki którzy mi pomogli, a przeszłam długa drogę zanim do nich trafiłam i spotkało mnie po drodze duzo chamstwa i niezrozumienia takiego faktycznego ze strony
personelu z innych szpitali - noe w kwestii ustalenia godziny wizyty - bo tutaj to mi zależy, wiec sie dostosowywała lub grzecznie prosiłam o zmianę, ale wyobraźcie sobie sytuacje jak siedzi dwóch rozwalonych na krzesłach lekarzy i robiąc mi usg komentuje ze moje jajniki maja takie dziury Haha ze w życiu ciąży nie bedzie Haha - wtedy super sie czułam jako słuchająca starająca sie o ciaze pacjentka ktora lekarze z uśmiechem sobie komentowali - „pozdrawiam” personel szpitala w Tychach...
tych ludzi nie polecam nikomu, ale Provita robi kawał dobrej roboty i to my jesteśmy na to dowodem...
Poziomka25, Erl, karolcia35, Szapiro, KateHawke lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
W punkt.Kijuki wrote:Chwila, to publiczne forum - KAŻDY ma do niego dostęp, to dosyć proste, chyba każda z nas ma tego świadomość, wiec nie rozumiem takiego podejścia i ucieczek. Jak pracujecie w jakiejś firmie to nie czytacie opinii na jej temat? Ja zawsze sprawdzam co nasi Klienci o nas maja do powiedzenia.
Pani Agata wykazała sie duża odwaga i wyrozumiałością, bo klinika każdej z nas pomaga jak może (jasne ze nie za darmo, ale z licznymi sukcesami - a to one są naszym celem), a dostaje po łapkach i nagle robimy donosy na rejestratorki... - da sie to załatwić inaczej... Dziewczyny, trochę wyrozumiałości... tam tez siedzą tylko ludzie... którzy z mojej perspektywy są bardzo pomocni i nieważne czy to rejestratorki czy położne czy lekarze z którymi miałam styczność... i do których ja osobiście czuje tylko wdzięczność... sorry, ale niepłodność uczy pokory i jej życzę każdej z nas... bo jest niezbędna do przetrwania trudnego okresu... i super ze personel czyta to forum, bo to m.in. Znaczy ze nasza opinie jest dla nich ważna...
Ja do końca życia bede miała sentyment i bede czuła wdzięczność w stosunku do ludzi z kliniki którzy mi pomogli, a przeszłam długa drogę zanim do nich trafiłam i spotkało mnie po drodze duzo chamstwa i niezrozumienia takiego faktycznego ze strony
personelu z innych szpitali - noe w kwestii ustalenia godziny wizyty - bo tutaj to mi zależy, wiec sie dostosowywała lub grzecznie prosiłam o zmianę, ale wyobraźcie sobie sytuacje jak siedzi dwóch rozwalonych na krzesłach lekarzy i robiąc mi usg komentuje ze moje jajniki maja takie dziury Haha ze w życiu ciąży nie bedzie Haha - wtedy super sie czułam jako słuchająca starająca sie o ciaze pacjentka ktora lekarze z uśmiechem sobie komentowali - „pozdrawiam” personel szpitala w Tychach...
tych ludzi nie polecam nikomu, ale Provita robi kawał dobrej roboty i to my jesteśmy na to dowodem...
Kijuki, Szapiro lubią tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
nick nieaktualny
-
No ale kto jak nie rejstracja i personel wie jaki mamy problem.Heidi Di wrote:Dzięki dziewczyny, że jednak ktoś tu zostaje. Stale trzymam kciuki i gratuluję tym, którym się udaje. Dajecie nadzieję tym, przed którymi wielka niewiadoma. Nie udzielam się tu za często, bo zazwyczaj nie mam do tego odpowiedniej wiedzy i doświadczenia, ale to cenne źródło informacji i takiego ludzkiego wsparcia.
Z jednej strony to ważne, że klinika chce być bliżej pacjentek, z drugiej - rozumiem dziewczyny, które odeszły. Mimo zapewnień, które jeszcze nie raz padną, bardzo łatwo zweryfikować kto jest kim (ok, bez tego też, ale jednak) i anonimowość, która jest tu tak ważna staje się bardziej pozorna niż dotychczas. To mało komfortowe szczególnie dla osób, które informują o swoim problemie nielicznych. Ech, trudna sytuacja.
Erl, Kijuki lubią tę wiadomość
Szs -
Dokładnie.Kijuki wrote:Chwila, to publiczne forum - KAŻDY ma do niego dostęp, to dosyć proste, chyba każda z nas ma tego świadomość, wiec nie rozumiem takiego podejścia i ucieczek. Jak pracujecie w jakiejś firmie to nie czytacie opinii na jej temat? Ja zawsze sprawdzam co nasi Klienci o nas maja do powiedzenia.
Pani Agata wykazała sie duża odwaga i wyrozumiałością, bo klinika każdej z nas pomaga jak może (jasne ze nie za darmo, ale z licznymi sukcesami - a to one są naszym celem), a dostaje po łapkach i nagle robimy donosy na rejestratorki... - da sie to załatwić inaczej... Dziewczyny, trochę wyrozumiałości... tam tez siedzą tylko ludzie... którzy z mojej perspektywy są bardzo pomocni i nieważne czy to rejestratorki czy położne czy lekarze z którymi miałam styczność... i do których ja osobiście czuje tylko wdzięczność... sorry, ale niepłodność uczy pokory i jej życzę każdej z nas... bo jest niezbędna do przetrwania trudnego okresu... i super ze personel czyta to forum, bo to m.in. Znaczy ze nasza opinie jest dla nich ważna...
Ja do końca życia bede miała sentyment i bede czuła wdzięczność w stosunku do ludzi z kliniki którzy mi pomogli, a przeszłam długa drogę zanim do nich trafiłam i spotkało mnie po drodze duzo chamstwa i niezrozumienia takiego faktycznego ze strony
personelu z innych szpitali - noe w kwestii ustalenia godziny wizyty - bo tutaj to mi zależy, wiec sie dostosowywała lub grzecznie prosiłam o zmianę, ale wyobraźcie sobie sytuacje jak siedzi dwóch rozwalonych na krzesłach lekarzy i robiąc mi usg komentuje ze moje jajniki maja takie dziury Haha ze w życiu ciąży nie bedzie Haha - wtedy super sie czułam jako słuchająca starająca sie o ciaze pacjentka ktora lekarze z uśmiechem sobie komentowali - „pozdrawiam” personel szpitala w Tychach...
tych ludzi nie polecam nikomu, ale Provita robi kawał dobrej roboty i to my jesteśmy na to dowodem...
Kijuki lubi tę wiadomość
Szs -
Też pracuję w placówce publicznej i podczytuję w necie opinie na temat mojego miejsca pracy. Są to różne opinie, te krytyczne czasem zakłują, ale czasami zwracają uwagę na jakiś problem, nad którym część zespołu może popracować. Staram się wykonywać swoją pracę jak najlepiej potrafię (jak i Pani Agata, w co nie wątpię) i tak sobie myślę że gdyby nawet udało mi się powiązać kogoś anonimową krytyczną wypowiedź z osobą, z którą osobiście mam kontakt, to nawet jeśli ta krytyka nie tyczyłaby się konkretnie jakości mojej pracy, to starałabym się wpłynąć na większe zadowolenie tej osoby ze świadczonych przez nas usług (najogólniej rzecz ujmując) i to byłby jedyny skutek tej "identyfikacji".Kijuki wrote:Chwila, to publiczne forum - KAŻDY ma do niego dostęp, to dosyć proste, chyba każda z nas ma tego świadomość, wiec nie rozumiem takiego podejścia i ucieczek. Jak pracujecie w jakiejś firmie to nie czytacie opinii na jej temat? Ja zawsze sprawdzam co nasi Klienci o nas maja do powiedzenia.
Pani Agata wykazała sie duża odwaga i wyrozumiałością, bo klinika każdej z nas pomaga jak może (jasne ze nie za darmo, ale z licznymi sukcesami - a to one są naszym celem), a dostaje po łapkach i nagle robimy donosy na rejestratorki... - da sie to załatwić inaczej... Dziewczyny, trochę wyrozumiałości... tam tez siedzą tylko ludzie... którzy z mojej perspektywy są bardzo pomocni i nieważne czy to rejestratorki czy położne czy lekarze z którymi miałam styczność... i do których ja osobiście czuje tylko wdzięczność... sorry, ale niepłodność uczy pokory i jej życzę każdej z nas... bo jest niezbędna do przetrwania trudnego okresu... i super ze personel czyta to forum, bo to m.in. Znaczy ze nasza opinie jest dla nich ważna...
Ja do końca życia bede miała sentyment i bede czuła wdzięczność w stosunku do ludzi z kliniki którzy mi pomogli, a przeszłam długa drogę zanim do nich trafiłam i spotkało mnie po drodze duzo chamstwa i niezrozumienia takiego faktycznego ze strony
personelu z innych szpitali - noe w kwestii ustalenia godziny wizyty - bo tutaj to mi zależy, wiec sie dostosowywała lub grzecznie prosiłam o zmianę, ale wyobraźcie sobie sytuacje jak siedzi dwóch rozwalonych na krzesłach lekarzy i robiąc mi usg komentuje ze moje jajniki maja takie dziury Haha ze w życiu ciąży nie bedzie Haha - wtedy super sie czułam jako słuchająca starająca sie o ciaze pacjentka ktora lekarze z uśmiechem sobie komentowali - „pozdrawiam” personel szpitala w Tychach...
tych ludzi nie polecam nikomu, ale Provita robi kawał dobrej roboty i to my jesteśmy na to dowodem...
KateHawke, Kijuki lubią tę wiadomość
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Przecież cały Personel chce nam pomóc i nieraz wie o nas więcej niż my same, więc ja nie mam z tym problemu, że pewnie wiedzą kim jestem. Usłyszałam od Pań tyle życzliwych słów, więc nie mam zamiaru z tego powodu stąd odchodzić, bo jesteście jedynymi osobami (poza moim mężem) z którymi mogę swobodnie rozmawiać o naszej ciężkiej i krętej drodze na szczyt
Erl, Szapiro, sAnsa_28, KateHawke lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Z refundacją ta są cena. Bez refundacji podobnie ceny się kształtują więc lepiej na miejscu kupić leki - mają też na sztuki jak trzeba dokoptować zastrzyki np. na 2 dni.Ptaszyna wrote:Dziewczyny, a jak wygladaja cenowo zastrzyki do stymulacji w aptece w Angeliusie? Lepiej sie w klinice zaopatrzyc czy w "zwyklej" aptece?
Ptaszyna lubi tę wiadomość
-
Zazwyczaj w rejestracji nie komentuje się tego, że ktoś był niemiły i nie dzieli się wrażeniami z wizyt czy zabiegów. Nieprzypadkowo pisałam też o pozornej anonimowości. Sama jestem zwolenniczką proaktywnego działania, ale to wyjątkowo delikatny temat i jestem daleka od oceniania czy wysnuwania uogólniających wniosków. Mnie niepłodność uczy, że każdy ma prawo przeżywać swoje problemy na swój sposób.Szapiro wrote:No ale kto jak nie rejstracja i personel wie jaki mamy problem.Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021
ciąża biochemiczna
Krio 2.2022
nasz ostatni zarodek 
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
Chodzi o to ze.skoro zapisuje sie na transfer u.rejstratorki to chyba ona zdaje sobie sprawę że mamy problemHeidi Di wrote:Zazwyczaj w rejestracji nie komentuje się tego, że ktoś był niemiły i nie dzieli się wrażeniami z wizyt czy zabiegów. Nieprzypadkowo pisałam też o pozornej anonimowości. Sama jestem zwolenniczką proaktywnego działania, ale to wyjątkowo delikatny temat i jestem daleka od oceniania czy wysnuwania uogólniających wniosków. Mnie niepłodność uczy, że każdy ma prawo przeżywać swoje problemy na swój sposób.Szs
-
Szapiro, nawet na pewno, ale temat nie dotyczy ich wiedzy przy "okienku", a forum. Ja lubię personel Provity i nie mam powodów do narzekania. Starałam się tylko spojrzeć na to szerzej. Miłego wieczoru.Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021
ciąża biochemiczna
Krio 2.2022
nasz ostatni zarodek 
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
Poziomka odebrałaś już wypis z hodowli?Poziomka25 wrote:Dziewczyny na tych raportach z rozwoju zarodków są podane wyniki nasienia . Czy ktoś mi może powiedzieć czy tam podają na 1 ml czy już całościową ilość ?m
STARANIA ZAKOŃCZONE BEZ SKUTKU
3 poronienia naturalnych ciąż: 2011 5+6tc, 2013 7+1tc, 2019 8+2tc i 1CB po CT
2 IVF > 11 zarodków > 2013 8A+8A, 8A+6B, 2015 8B, 2018 3BC, 2019 3BB, 3AB (CB, beta max 17,18), 2020 4AB, 8A... czeka 8A, ❄️
A1298C hetero, PAI-1 4G/5G hetero, APA +, endometrioza II (zatoki), KIR AA, NK 21% > 17% > 15%, aktywność NK 58,9%, MLR 0% > szczepienia mężem > 0% mąż, 0% dawcy > 4 mc > 0% mąż, 33,6% dawcy > szczepienia pulowane > 91,2% mąż, 0% dawcy > 4cs CB, 5cs poronienie 8+2tc > 45,3% mąż, 55,5% dawcy > 7 mc > immunosupresja > cdn
on: FDNA 22%, HLA-C C1
moja historia leczenia -
A wg mnie to jak Panie z recepcji podczytują to i lekarze w wolnej chwili też. Na pewno chcą poczytać tak pochlebne opinie o sobie
- no bo innych tu raczej nie ma.
I nic to nie zmieni jak pouciekacie, tak jak dziewczyny pisały będą tu co chwila zaglądać nowe osoby szukające wsparcia i kto im wtedy pomoże..
Ewa1984, KateHawke lubią tę wiadomość
4 lata walki, 3 nieudane transfery
leczenie immuno JP i...
crio 7dpt 58,78 9dpt 104,23 12dpt 540,27

2019 naturalsik

-
Jak widać nie utrudnia haha i to skuteczność w 100%KateHawke wrote:Ooo widzisz! A wszyscy cały czas mówią że utrudnia zagnieżdżanie.
KateHawke lubi tę wiadomość

8lat starań, zmiana lekarza prowadzącego
Serafin Clinic skierowanie na in vitro
Provita in vitro pierwsza próba udana, ciąża mnoga - dr Serafin
Ciaza bliźniacza bez problemów







