X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Angelius Provita- Katowice
Odpowiedz

Angelius Provita- Katowice

Oceń ten wątek:
  • aaguushh Autorytet
    Postów: 256 115

    Wysłany: 23 stycznia, 21:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    Teraz się trochę zestresowałam, że wróciłam do pracy :( pomyślałam o dwóch tygodniach żeby wszystko „pozamykać”, ale ja się wszystkim stresuje i również pracą. Tylko ja taka szalona, że pracuję?

    Ja pierwszą betę, która okazała się pozytywna robiłam 27 grudnia, kiedy akurat miałam dzień urlopu. Potem poszłam do pracy na dwa dni (30-31.12) i po nowym roku do końca tygodnia znowu miałam urlop planowany. Miałam jeszcze wrócić do pracy od 7 stycznia do końca tygodnia i dopiero wziąć zwolnienie od ginekologa po pierwszej wizycie, ale 3 stycznia jak jeszcze byłam na urlopie miałam teteporadę z docentem Paśnikiem i on powiedział mi, żebym poszła na L4, bo teraz dużo chorób i nic gorszego by się teraz nie mogło stać jakbym zachorowała. Także dał mi zwolnienie, a ginekolog kontynuuje i przedłużył mi je do wizyty u lekarza prowadzącego. Ja zawsze też myślałam tylko, że praca, że trzeba sprawy pozamykać, że to, że tamto, a potem roniłam ciąże i nikt się tym nawet nie przejął. Także tym razem jak docent Paśnik mi tak powiedział, to się nawet nie zastanawiałam. Tobie radzę to samo, pomyśl o sobie!

    Agula lubi tę wiadomość

    preg.png
  • aaguushh Autorytet
    Postów: 256 115

    Wysłany: 23 stycznia, 21:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    ja też mam ciągle z tyłu głowy, że poronię… bardzo się tego boję. Boję się też że z uwagi na wiek dzidziuś będzie chory :( ja już wszystkiego się boję

    Braknicku, nawet nie wiesz jak Cię rozumiem... W poniedziałek mam pierwszą wizytę u lekarza prowadzącego i od wczoraj mam takiego pietra, że szok. Boję się, że serduszko nie będzie biło, a jak będzie biło to stracha mam przed prenatalnymi, bo wiek sędziwy, wcześniej miałam jednorazowe plamienie, więc panika, że już poroniłam i tak ciągle coś...

    preg.png
  • Braknicku Autorytet
    Postów: 1159 635

    Wysłany: 23 stycznia, 21:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Ja pierwszą betę, która okazała się pozytywna robiłam 27 grudnia, kiedy akurat miałam dzień urlopu. Potem poszłam do pracy na dwa dni (30-31.12) i po nowym roku do końca tygodnia znowu miałam urlop planowany. Miałam jeszcze wrócić do pracy od 7 stycznia do końca tygodnia i dopiero wziąć zwolnienie od ginekologa po pierwszej wizycie, ale 3 stycznia jak jeszcze byłam na urlopie miałam teteporadę z docentem Paśnikiem i on powiedział mi, żebym poszła na L4, bo teraz dużo chorób i nic gorszego by się teraz nie mogło stać jakbym zachorowała. Także dał mi zwolnienie, a ginekolog kontynuuje i przedłużył mi je do wizyty u lekarza prowadzącego. Ja zawsze też myślałam tylko, że praca, że trzeba sprawy pozamykać, że to, że tamto, a potem roniłam ciąże i nikt się tym nawet nie przejął. Także tym razem jak docent Paśnik mi tak powiedział, to się nawet nie zastanawiałam. Tobie radzę to samo, pomyśl o sobie!
    Ja generalnie planuję l4, zestresowało mnie że ten tydzień byłam w pracy :d też nie codziennie, mogę pracować zdalnie, ale i tak. No i nie pracuje 8 godzin, tzn w tym tygodniu załatwiałam tylko jakieś zaległości, ale właśnie sam fakt że wyszłam do ludzi. To widzę że jesteśmy na podobnym etapie, bo ja dowiedziałam się 21 grudnia :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 stycznia, 21:32

  • aaguushh Autorytet
    Postów: 256 115

    Wysłany: 23 stycznia, 21:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    Ja generalnie planuję l4, zestresowało mnie że ten tydzień byłam w pracy :d też nie codziennie, mogę pracować zdalnie, ale i tak. No i nie pracuje 8 godzin, tzn w tym tygodniu załatwiałam tylko jakieś zaległości, ale właśnie sam fakt że wyszłam do ludzi. To widzę że jesteśmy na podobnym etapie, bo ja dowiedziałam się 21 grudnia :)

    Też mi się tak wydaje, ja mam dzisiaj 7+5 tc, a ty? 😊

    preg.png
  • ibobo Autorytet
    Postów: 732 710

    Wysłany: 23 stycznia, 21:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Monika001 wrote:
    I w zbliżonej porze 🤞🫶
    Wysłałam Ci zaproszenie do przyjaciółek ❤️

    Monika001 lubi tę wiadomość

    👱🏼‍♀️29
    👱🏻‍♂️38

    Endometrioza I stopień
    Adenomioza
    Insulinooporność
    Niedoczynność tarczycy
    AMH 3,8

    Starania od 2020r
    02.2023 Angelius, dr GM
    06.2023 histeroskopia, drożność, laparoskopia - usunięcie ognisk endo

    3x IUI 2023r ❌

    Procedura I
    06.2024 protokół długi-> świeżaczek 1AB
    ❄️2BB
    07.2024 transfer AB❌
    09.2024 transfer 2BB ❌

    Kariotypy 👍🏻
    Immunologia dr WS zalecenia accofil, prograf

    Procedura II
    11.2024 protokół krótki -> 2AB❄️3BB❄️
    12.2024 sztuczna menopauza, wyciszenie endo i adeno
    02.2025 transfer 3BB tylko bądź, proszę...❤️ 🍀🍟
    7dpt 47,5 🥹
    9dpt 103,1 😍
    11dpt 268 😍
    14dpt 1165 🥹

    Nowy roku bądź łaskaw 🥹❤️

    Jedyne marzenie, na które nie mamy wpływu ... 💔
  • Braknicku Autorytet
    Postów: 1159 635

    Wysłany: 23 stycznia, 21:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Też mi się tak wydaje, ja mam dzisiaj 7+5 tc, a ty? 😊
    8+2 :) tez dr MP?

  • aaguushh Autorytet
    Postów: 256 115

    Wysłany: 23 stycznia, 21:54

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    8+2 :) tez dr MP?

    Niestety nie. Bardzo chciałam zostać jej pacjentką, ale z racji długich terminów do niej i mojego wieku nie mogłam sobie pozwolić na takie czekanie. Byłam w Bocianie, ale i tak całą robotę zrobił docent Paśnik.

    preg.png
  • Braknicku Autorytet
    Postów: 1159 635

    Wysłany: 23 stycznia, 21:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Niestety nie. Bardzo chciałam zostać jej pacjentką, ale z racji długich terminów do niej i mojego wieku nie mogłam sobie pozwolić na takie czekanie. Byłam w Bocianie, ale i tak całą robotę zrobił docent Paśnik.
    Też początkowo byłam w Bocianie. U doc też się leczyłam, mimo że ten transfer był bez jakiegoś dużego leczenia immuno (wcześniej accofil, a w planach immunoglobuliny) to napisałam do niego jak było już serduszko, że dziękuję za te 5 lat i póki co się udało. Dostałam bardzo miłą wiadomość zwrotną, super lekarz.

  • aaguushh Autorytet
    Postów: 256 115

    Wysłany: 23 stycznia, 22:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    Też początkowo byłam w Bocianie. U doc też się leczyłam, mimo że ten transfer był bez jakiegoś dużego leczenia immuno (wcześniej accofil, a w planach immunoglobuliny) to napisałam do niego jak było już serduszko, że dziękuję za te 5 lat i póki co się udało. Dostałam bardzo miłą wiadomość zwrotną, super lekarz.

    To prawda. Taki z powołania. Ja też planuję mu podziękować jak się uda, ale na dalszym etapie, bo boję się zapeszać. Zresztą jak miałam z nim teleporadę na początku stycznia, to powiedział, że zostajemy w kontakcie do końca ciąży, więc się jeszcze ze mną nie pożegnał.

    preg.png
  • invi pau Autorytet
    Postów: 364 104

    Wysłany: 23 stycznia, 22:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Braknicku, nawet nie wiesz jak Cię rozumiem... W poniedziałek mam pierwszą wizytę u lekarza prowadzącego i od wczoraj mam takiego pietra, że szok. Boję się, że serduszko nie będzie biło, a jak będzie biło to stracha mam przed prenatalnymi, bo wiek sędziwy, wcześniej miałam jednorazowe plamienie, więc panika, że już poroniłam i tak ciągle coś...


    Dziewczyny uwierzcie mi ze ten strach nie mija:/ a lata starań i walki tak ryją w głowie że to szok:😧 czy wam też wyszło wysokie ryzyko preeklampsji?://

    Ula.p
  • Hope2019 Koleżanka
    Postów: 44 60

    Wysłany: 23 stycznia, 22:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Agula wrote:
    Super, zatem kciuki zaciśnięte ❤️

    I wzajemnie! <3
    Daj znać po usg :)

  • Słoneczko90😉 Autorytet
    Postów: 497 297

    Wysłany: 23 stycznia, 22:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Braknicku wrote:
    Teraz się trochę zestresowałam, że wróciłam do pracy :( pomyślałam o dwóch tygodniach żeby wszystko „pozamykać”, ale ja się wszystkim stresuje i również pracą. Tylko ja taka szalona, że pracuję?
    Ja poszłam na L4 od poniedziałku po transferze bo u mnie wiedzą o moich staraniach i moja przełożona mi powiedziała,że jak dostanę L4 to mam na nie iść.Za dużo wycierpiałam, straciliśmy czasu i pieniędzy,żeby przez pracę znowu się nie udało,a praca nie ucieknie.

    Kladom lubi tę wiadomość

    Starania od 2020 roku.
    3x In vitro(dwa zarodki 3-dniowe i jedna blastocysta 3BA - 2transfery nieudane.
    KET 15.11.2024 r.
    Beta hcg: 5dpt-26 7dpt - 108, 11dpt - 854 15dpt -5575
    5+5 - CRL 2,2mm
    11+6- CRL 5,1cm
    I prenatalne (12+3) 5,9cm USG ok, preeklampsja 1:119,Panorama-chlopczyk i niskie ryzyka😁
    14+3- CRL 8,99 cm, 157 ud/min👶
    17+3- CRL cm, 143ud/min👶szyjka 4,45
    preg.png
  • Amelka06 Przyjaciółka
    Postów: 102 191

    Wysłany: 23 stycznia, 22:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna1501. wrote:
    @Amelka6 a metafolian masz z solgara ?

    tak ☺️

    @Agula, powodzenia jutro na wizycie 🥹

    @Hope2019, kciuki za dalszy rozwój! 🙏🍀

    Słoneczko90😉 lubi tę wiadomość

    👶 Starania od 2013. Zdiagnozowana endometrioza w 2014 - laparoskopia i w 2017 kolejna. AMH 0,5 🙈

    🍀 GMW Parens 💉 2 x IUI w 2015, nie pomogły. W 2021 IVF x 2 (w pierwszym
    💔 1 blastocysta 5.doba - beta 0,6 mIU/ml; W drugim 1 dojrzała komórka, nie zapłodniła się, brak transferu).

    🍀 AP nadzieja u Dr MP - 1.wizyta 09.07.'22.
    1.IVF 27.12.'22 - 2 dojrzałe komórki, nie zapłodniły się, brak transferu 😞

    2. IVF 23.03.'24 stymulacja, 2 blastocysty 5.doby ❄️(3AA, 1BB), start przygotowanie endometrium.
    🏥 27.05.'24 HSC+Cd138
    💔 22.07.'24 KET 3AA - bety 5dpt i 7dpt <2,30 mIU/ml
    💔 05.09.'24 KET 1BB - bety 5dpt - 9,0 mIU/ml, 7dpt - 7,2 mIU/ml, 9dpt - 5,2 mIU - CB

    3. IVF 29.11'24 stymulacja, 2 blastocysty 5.doby
    💔 20.01.'25 ET 3AA - bety 5dpt - 4,8 mIU/ml, 7dpt - 1,8 mIU/ml, 8dpt - 1,0 mIU/ml

    🙏 18.02.'25 KET 3AB 🍍💕🫛🌷 (Accofil, prograf)
    6dpt 3,80 mIU/ml 😭
    8dpt 8,30 mIU/ml 🙈
    10dpt ? 🙏🍀
  • aaguushh Autorytet
    Postów: 256 115

    Wysłany: 23 stycznia, 22:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    invi pau wrote:
    Dziewczyny uwierzcie mi ze ten strach nie mija:/ a lata starań i walki tak ryją w głowie że to szok:😧 czy wam też wyszło wysokie ryzyko preeklampsji?://

    Dokładnie, ta której ciąża przyszła łatwo tego nigdy nie zrozumie, co my mamy "za śmietnik"w głowach.
    Ja jeszcze tak daleko nie jestem, ale jak dane mi będzie dotrwać, to mi pewnie wyjdą same wysokie ryzyka ze względu na wiek... I oby to była tylko statystyka 🙏

    preg.png
  • Słoneczko90😉 Autorytet
    Postów: 497 297

    Wysłany: 23 stycznia, 22:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    invi pau wrote:
    Dziewczyny uwierzcie mi ze ten strach nie mija:/ a lata starań i walki tak ryją w głowie że to szok:😧 czy wam też wyszło wysokie ryzyko preeklampsji?://
    Ja jeszcze czekam na wyniki bo robiłam we wtorek.

    Starania od 2020 roku.
    3x In vitro(dwa zarodki 3-dniowe i jedna blastocysta 3BA - 2transfery nieudane.
    KET 15.11.2024 r.
    Beta hcg: 5dpt-26 7dpt - 108, 11dpt - 854 15dpt -5575
    5+5 - CRL 2,2mm
    11+6- CRL 5,1cm
    I prenatalne (12+3) 5,9cm USG ok, preeklampsja 1:119,Panorama-chlopczyk i niskie ryzyka😁
    14+3- CRL 8,99 cm, 157 ud/min👶
    17+3- CRL cm, 143ud/min👶szyjka 4,45
    preg.png
  • Braknicku Autorytet
    Postów: 1159 635

    Wysłany: 23 stycznia, 23:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też zapewne wyjdą wysokie ryzyka z uwagi na wiek. Ja w sumie nie wiem nawet czy po 35 rz mogą wyjść ok? Pewnie tak, ale chyba wiek to mocna składowa. Mówicie tu o wysokich betach, ja miałam niskie więc spodziewam się w 2 stronę. Mi zrobiło się bardzo smutno bo powiedzmy że przełożona zadzwoniła do kogoś innego żeby wykonał moją pracę właśnie z uwagi na l4, a ten ktoś…zadzwonił do mnie z prośbą o pomoc. Powiedziałam że ja w sumie kończę tylko najważniejsze rzeczy i lada dzień idę na l4 i usłyszałam pytanie „ale pomożesz?”, mówię ok. W tą pomoc trzeba było siłą rzeczy zaangażować więcej osób nikt mi nawet nie odpisał :d ale stwierdziłam że sama tego robić nie będę skoro osoby zdrowe i w pełni sił mają to w dupie. Najbliżsi współpracownicy wiedzą i kibicują, Szef myślał że nie pójdę na l4 :D mimo wszystko ludzie z boku nie zdają sobie sprawy, albo ja nie mówię otwarcie

  • Braknicku Autorytet
    Postów: 1159 635

    Wysłany: 23 stycznia, 23:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    aaguushh wrote:
    Braknicku, nawet nie wiesz jak Cię rozumiem... W poniedziałek mam pierwszą wizytę u lekarza prowadzącego i od wczoraj mam takiego pietra, że szok. Boję się, że serduszko nie będzie biło, a jak będzie biło to stracha mam przed prenatalnymi, bo wiek sędziwy, wcześniej miałam jednorazowe plamienie, więc panika, że już poroniłam i tak ciągle coś...
    Nie zauważyłam tej wiadomości. Nie bój się kochana, będzie dobrze, ale rozumiem Cię ja byłam sparaliżowana, ciągle jestem, o wszystko. W zasadzie to mój mąż mówi że ja czekam na poronienie, czytam statystyki itd :( boję się NAWET tych obowiązkowych badań.

    aaguushh lubi tę wiadomość

  • ZAJĄCZEK94 Autorytet
    Postów: 4086 3697

    Wysłany: 24 stycznia, 04:14

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    invi pau wrote:
    Dziewczyny uwierzcie mi ze ten strach nie mija:/ a lata starań i walki tak ryją w głowie że to szok:😧 czy wam też wyszło wysokie ryzyko preeklampsji?://

    Ja mam wysokie ryzyko preeklamsji, 3 razy dziennie kontrola ciśnienia, acard 150, badanie moczu, kontrola przepływów macicznych i to tyle, ja jestem od 16 tc na leku na cisnienie, bo miałam skoki. Póki co jest ok.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 04:14

    Starania od 2021 roku.
    Beta hcg: 7dpt - 78, 10dpt - 411,80, 13dpt - 1757,80, 15dpt - 3373,65.
    7+5 - CRL 1,58 cm 👶
    I prenatalne (11+6) USG ok, preeklampsja 1:39, hipotrofia 1:276 🙄
    12+1- CRL 6 cm, 167 ud/min, szyjka 4 cm 👶
    16+1 - 162 g, 146 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
    19+2 - 303 g, 148 ud/min, szyjka 4,5 cm 👶
    II prenatalne (20+3) USG ok, 425 g dziewczynki 🥰
    22+1 - 564 g, 146 ud/min, szyjka 4,45 cm 👶
    26+1 - 1146 g, 138 ud/min, szyjka 4,34 cm 👶
    29+2 - 1676 g, 138 ud/min, szyjka 3,75 cm 👶
    III prenatalne (30+3) USG ok, 1888 g 👶
    32+1 - 2634 g, 143 ud/min👶
    34+1 - 3018 g, 135 ud/min👶
    36+1?
    38+0 - CC?
    preg.png
  • Śnieżka90 Autorytet
    Postów: 1212 954

    Wysłany: 24 stycznia, 07:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny,
    Czy któraś z Was kupuje eqology?

    Śnieżka
    Aniołek- 10 tc [*] 2019
    Aniołek- 7 tc [*]2021
    Aniołek- cb 2022
    Aniołek-cb 2025
    Starania od 08.2016

    I dla Nas zaświeci słońce...
  • Jagoda222 Ekspertka
    Postów: 181 131

    Wysłany: 24 stycznia, 07:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    NaDzIEjA wrote:
    Udało się porozmawiać z lekarzem? Co mówił? A poza pieczeniem, masz jakieś objawy? Jaki kolor wydzieliny?
    Tak,dzwonili już i dr.GM kazał brać dalej do transferu bo już nie może mi tego zmienić bo transfer w sobotę 😅Na szczęście już delikatnie podpiekuje bo inaczej bym nie wytrzymała🫣Po transferze mi zmieni na co innego 🙃

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 stycznia, 07:22

‹‹ 4970 4971 4972 4973 4974 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz owulacji OvuFriend

Wydaje Ci się, że działanie kalendarza owulacji sprowadza się tylko do wyznaczania dni płodnych i terminu owulacji? Nic bardziej mylnego! Podczas prowadzenia obserwacji w kalendarzu OvuFriend możesz dowiedzieć się o rzeczach, które wspomogą Twoje starania o dziecko. Poznaj 7 zaskakujących rzeczy, o których możesz się dowiedzieć prowadząc kalendarz dni płodnych! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Prolaktyna a zajście w ciążę. Jak regulować poziom tego hormonu?

Prolaktyna to bardzo ważny hormon zarówno na etapie starań o dziecko, w ciąży, jak i po porodzie. Jakie są normy stężenia prolaktyny? Kiedy jej poziom może utrudniać zajście w ciążę i co robić w takiej sytuacji? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak przygotować się do ciąży i czy na pewno warto?

Czy zastanawiałaś się nad tym czy powinnaś jakoś szczególnie przygotować się do ciąży? Może odwiedzić lekarza, zmienić dietę lub styl życia? Tylko po co…tyle kobiet tego nie robi i zachodzi w ciążę?! Jednak eksperci są zgodni - kobiety, które świadomie planują swoją ciążę i przygotowują się do niej, w większości przypadków łatwiej w nią zachodzą i ich ciąża jest zdrowsza i częściej przebiega prawidłowo. Przeczytaj zatem co możesz zrobić, żeby bardziej świadomie i szczęśliwie wejść w macierzyństwo. 

CZYTAJ WIĘCEJ