Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
Erl wrote:Kate, wspaniałe wieści! Ale się cieszę
opowiedz mi jak spędziłaś ostatnie dni
może jeszcze zdążę skorzystać z jakiejś porady
Mnie po ostatnim badaniu szyjki tym urządzeniem lekarz uprzedzał że mogę plamić albo krwawić. Rozwarcie się zwiększyło? Przepraszam za takie intymne pytania, ale z racji własnej sytuacji żywo mnie to interesuje
Bardzo w każdym razie się cieszę że Twoje ciało jest w gotowości do porodu i że ominie Cię CCostatnie dni to się właściwie specjalnie nie przemęczałam - trochę skakałam na piłce, chodziłam normalnie do sklepów raz dziennie ale poza tym nic. Bardziej myślę że skoro spojenie (a może to nie spojenie hmmm...) bolało mnie od poprzedniego badania to może Doktorek coś ruszył.
Rozwarcie podobno postępuje ale nie wiem ile jest tego rozwarcia bo z wrażenia nie zapytałam. A raczej z bólu bo jak ruszał tym palcem po całej szyjce to myślałam że padnę. Ale za to jak skończył to patrzy na rękę i mówi "Oo i czop już odchodzi"Erl lubi tę wiadomość
-
Sama mam wątpliwości czy jechać jutro do tego szpitala... Nie chcę przenosić ciąży ale zastanawiam się czy nie zaczekać do poniedziałku...XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Quczi wrote:Trzymam za was kciuki. Ja dopiero wtorek szpital i zobaczę co tam mnie czeka
będę pisać
-
Erl wrote:Sama mam wątpliwości czy jechać jutro do tego szpitala... Nie chcę przenosić ciąży ale zastanawiam się czy nie zaczekać do poniedziałku...
Erl lubi tę wiadomość
-
KateHawke wrote:Pytaj o co chcesz
ostatnie dni to się właściwie specjalnie nie przemęczałam - trochę skakałam na piłce, chodziłam normalnie do sklepów raz dziennie ale poza tym nic. Bardziej myślę że skoro spojenie (a może to nie spojenie hmmm...) bolało mnie od poprzedniego badania to może Doktorek coś ruszył.
Rozwarcie podobno postępuje ale nie wiem ile jest tego rozwarcia bo z wrażenia nie zapytałam. A raczej z bólu bo jak ruszał tym palcem po całej szyjce to myślałam że padnę. Ale za to jak skończył to patrzy na rękę i mówi "Oo i czop już odchodzi"uskrzydliły Cię chyba? Mnie uskrzydliły wieści od Ciebie
Teraz mogę rodzić
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Erl wrote:Kochana, nie chciałam Cię straszyć
wydaje mi się że takie ryzyko wciąż jest małe, tak naprawdę o pierwszej takiej sytuacji usłyszałam od Cali, a jednocześnie o jedynym takim przypadku przy sn czytałam w relacji Yummy, więc sn też nie eliminuje tego ryzyka, choć pewnie również jest niewielkie. Ale i Cała i Yummy doszły do siebie po porodzie, Yummy jest w drugiej ciąży, a Cala ma szansę na kolejną. Także Kochana, spokojnie.
Nic się nie martw, nie mam do Ciebie broń Boże żalu o ten post. Odpowiadałaś po prostu innej osobie na zadane pytanie. Nie możesz brać odpowiedzialności za zestresowaną kobietę w ciąży (czyli mnie)mam o to do siebie żal. Nie jestem przecież ani pierwsza ani ostatnia w takiej sytuacji. Dotrwałam do terminu ciąży donoszonej i powinnam się cieszyć, a ja stresuję swoje dziecko własnym strachem. Zwłaszcza, że ja już kiedyś czytałam ten artykuł, do którego się odniosłaś i wiedziałam jakie są zagrożenia (podeszłam wtedy do tego dużo spokojniej), a dopiero jakoś teraz, kiedy cesarka jest coraz bardziej realna zaczęłam panikować. Muszę jakoś poskromić te emocje
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Erl wrote:Super wieści
uskrzydliły Cię chyba? Mnie uskrzydliły wieści od Ciebie
Teraz mogę rodzić
Ale to tylko takie myśli, wiem że lepiej dla nas SN, po prostu już chciałam być po. -
KateHawke wrote:Raczej na wywoływanie umówią. Mam nadzieję że samo się jednak zacznie przed niedzielą bo tak jak piszemy tu z Erl, największy strach o to że dadzą nam oxy, będzie boleć jak cholera a i tak skończy się cesarką bo nie będzie chciało wyjść.
Cieszę się, że wszystko idzie po Twojej myśli, oby do niedzieli akcja się ładnie rozwinęłaBoże jak ja bym chciała tak jak Wy chcieć rodzić naturalnie. Problem w tym, że mimo dzisiejszej paniki na temat cc i tak dalej podświadomie liczę na to, że Mała się nie obróci, bo o ile cesarki boję się bardzo, to porodu sn boję się jeszcze bardziej
KateHawke, Erl lubią tę wiadomość
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
Quczi wrote:Trzymam za was kciuki. Ja dopiero wtorek szpital i zobaczę co tam mnie czeka
będę pisać
Quczi lubi tę wiadomość
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
nick nieaktualnyCzesc, jestem dziś po wizycie, pierwsze usg od transferu. Pęcherzyk 2 cm, zarodek 3 mm. Serduszka lekarz nie był pewny czy to było to co widział ale cosik tam szaleńczo migało. Kolejne usg za tydzień w piątek i już powinno być widać
KateHawke, karolcia35, madwitka, Erl, Bella93, NieJa, Kijuki, Vaina, ania8306, h_anulka, sAnsa_28, Quczi, Bejzi, monik123, bbeczka91, Stokrotka123, EmWu, Alrauna1987, Yummymummy, srebrzysta, njut lubią tę wiadomość
-
h_anulka wrote:Madwitka - a kiedy się dowiedziałaś ze córeczka jest obwinięta pępowiną? ..
Niestety dopiero jak sie juz urodziła, na Usg przy przyeciu do szpitala, podobno było wszytsko w porzadku.Provita Katowice, Nasz cudotwórca DR Mańka!
2014 1 IMSI==> 2 zarodki(jeden jedyny transfer) , brak mrozaków==> 06.2015córka
2017 2 IMSI ==> 2zarodki(jeden jedyny transfer) ==>jedno pięknie bijące serduszko==> 09.2018 córeczka:) -
October88 wrote:Czesc, jestem dziś po wizycie, pierwsze usg od transferu. Pęcherzyk 2 cm, zarodek 3 mm. Serduszka lekarz nie był pewny czy to było to co widział ale cosik tam szaleńczo migało. Kolejne usg za tydzień w piątek i już powinno być widać
szybciutko zleci do następnego piątku
-
October88 wrote:Czesc, jestem dziś po wizycie, pierwsze usg od transferu. Pęcherzyk 2 cm, zarodek 3 mm. Serduszka lekarz nie był pewny czy to było to co widział ale cosik tam szaleńczo migało. Kolejne usg za tydzień w piątek i już powinno być widać
u mnie też był na pierwszym USG widoczny taki "szaleńczo migający punkcik" i kolejne USG potwierdziło że to było serduszko
niech zdrowo rośnie Maleństwo
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
KateHawke wrote:Szczerze? Raczej dobiły... Irracjonalnie już się przyzwyczaiłam do myśli o CC. Miała być podobno jutro wieczorem ale odwołał w tak wypadku. A teraz znowu nie wiem ile jeszcze...
Ale to tylko takie myśli, wiem że lepiej dla nas SN, po prostu już chciałam być po.
Mąż powiedział że zdecydowanie jedziemy jutro do szpitala skoro lekarz tak zalecił. A ja mam taki żal że nie urodzę tam gdzie sobie wybrałam... Ten remont mnie przeraża no i tam nie ma opcji ZZO ani nawet gazu, tylko tens. Marudna dziś jestemWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 17:50
XII 2017 IMSI => 22 I 2018 CRIO z EG 3-dn. Maluchów 8A i 6B => 8dpt II beta 11; 9dpt 23,4; 11dpt 79; 14dpt 357,2; 16dpt 918,1; 23dpt 8646; 25dpt ❤ ur. 17.10.2018
❄❄
1 VI 2014 Aniołek [*] -
Ale się nam tutaj szykuje porodów. Nie zapomnijcie e-ciociom chociaż stópek pokazać jak już przyjdą na świat. Ja już po zabiegu, było prawie bezboleśnie. Za około 3 tygodnie mam drugi transfer.
Erl, KateHawke, sAnsa_28, monik123, bbeczka91, EmWu lubią tę wiadomość
-
madwitka wrote:Niestety dopiero jak sie juz urodziła, na Usg przy przyeciu do szpitala, podobno było wszytsko w porzadku.
Mój ginekolog tłumaczył że tak zwykle dzieje się wcześniej kiedy pępowiną jest długa a dziecko robi fikolki.. Podobno nie każdy umie to wyłapać dlatego miałam o tym poinformować położną i lekarza w szpitalu..
Trzeba przyznać że DE ma jakieś drakońskie przepisy jesli chodzi o przenoszenie ciąży zwłaszcza po IVF, kiedy dokładnie znamy wiek ciąży..
Popieram naszych lekarzy którzy zaczynają działać od momentu donoszenia ciąży. -
Erl wrote:Z tego co piszesz o tym co się zmienia w ciele to poród coraz bliżej, myślę że do niedzieli wszystko się rozwinie i będziesz tulić Nat
Mąż powiedział że zdecydowanie jedziemy jutro do szpitala skoro lekarz tak zalecił. A ja mam taki żal że nie urodzę tam gdzie sobie wybrałam... Ten remont mnie przeraża no i tam nie ma opcji ZZO ani nawet gazu, tylko tens. Marudna dziś jestem
Ty jesteś marudna - a co ja mam powiedzieć - stres, jakaś niepotrzebna panika, kryzys decyzyjny. A wczoraj miałam taki dobry dzieńczy ciąża musi być taka pokręcona i taka emocjonalna?
Erl lubi tę wiadomość
Insulinooporność
Niedoczynność tarczycy, hashimoto
03.02.2018 - trzecia inseminacja
-
October88 wrote:Czesc, jestem dziś po wizycie, pierwsze usg od transferu. Pęcherzyk 2 cm, zarodek 3 mm. Serduszka lekarz nie był pewny czy to było to co widział ale cosik tam szaleńczo migało. Kolejne usg za tydzień w piątek i już powinno być widać
kiedy mialas transfer i jak rosly twoje bety?
GratulujeWiadomość wyedytowana przez autora: 11 października 2018, 18:21
Mój pierwszy cud - kochany Michałek ❤️❤️❤️
Mój drugi cud - kochany Juluś♥️♥️♥️
Nigdy się nie poddawaj chociaż byłoby to trudne! - Kiedy śmieje się dziecko - śmieje się cały świat
❤️❤️❤️ -
Erl wrote:Z tego co piszesz o tym co się zmienia w ciele to poród coraz bliżej, myślę że do niedzieli wszystko się rozwinie i będziesz tulić Nat
Mąż powiedział że zdecydowanie jedziemy jutro do szpitala skoro lekarz tak zaleciłw szpitalu zawsze bezpieczniej i dla Ciebie i dla Maleństwa a przez weekend małe prawdopodobieństwo że już włączą oxy.. Mam nadzieję że jednak samo się ruszy i obejdzie się bez komplikacji
Erl lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny