Angelius Provita- Katowice
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny A jak jestem przeziębiona to mogę normalnie mieć tą biopsje endometrialna?
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyBerbeć wrote:Kuzwa nie wiem.czy to fachowo nazywam
moj tak wymyślił po wizycie jak nam powiedziala , ze od 11 do 14 moze byc transfer i moj mowi ze to okienko transferowe
Zaraz ci podrzuce nazwe wina dobrego jak chcesz
W poniedzialek mam wizyte wiec pewnie dopiero wtedy sie dowiem w ktory dzien bedzie transfer. Biore kroplowke wiec pewnie pol dnia spedze w klinice.. -
nick nieaktualnyPtaszyna wrote:Chce! Ja ogolnie nie lubie wina wiec sie mecze
W poniedzialek mam wizyte wiec pewnie dopiero wtedy sie dowiem w ktory dzien bedzie transfer. Biore kroplowke wiec pewnie pol dnia spedze w klinice..czerwone wytrawne oczywiście.
Ja tam.pijalam.czasem wino, ale teraz.codziennie.to.juz.przesada. chociaz przyznanm, ze.się lepiej zasypia, bo przez te nerwy to.ciezko.
A.co za kroplowka , pewnie cos z.immunologia ? Ja.szczegółów nie.znam. rozmawiałam z dr.jedynie o.ilości zarodków.Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 21:59
Ptaszyna lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyPtaszyna wrote:Dziekuje Berbec! Wyprobuje
U mnie ogolnie teraz stresujacy czas. Moj pierwszy transfer
Może przy kolejnych juz nie będzie takiego stresu, bo sobie nie wyobrażam żyć w takim stresie non stop. ile masz mrozakow? Czemu nie mialas od razu transferu ?Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 22:12
-
Tak, to to samo. Pani dr też używa tego wymiennie. Co do mojego endometrium - jego warstwy nie są poukładane tak, jak powinny, struktura jest tak przemieszana, że bez leczenia nie mam żadnych szans na ciążę. W dodatku przez rozrost jestem w grupie ryzyka. Nie są to najlepsze wieści, ale wiem z czym walczyć. Provera ma mi w tym pomóc. Po dwóch miesiącach leczenia jest szansa na to, że w końcu będę mieć normalne endometrium. Jeśli wynik będzie zły, leczenie przedłuży się o 4 miesiące. O dziwo takie rozpoznanie może przebiegać bezobjawowo więc w sumie cieszę się, że moje endo od zawsze dawało znać, że coś z nim nie tak. Po leczeniu pani dr chce spróbować naturalsa, bo to trochę zmienia naszą sytuację. Zobaczymy.
sAnsa_28, njut lubią tę wiadomość
Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021ciąża biochemiczna
Krio 2.2022nasz ostatni zarodek
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
evkill wrote:Jak wieczorem dostałam okres tzn. pojawiła się już żywa krew miesiączkowania to od kiedy liczyć 1dc?
-
h_anulka wrote:Jak dopiero wieczorem to lekarze od następnego dnia dopiero liczą dni cyklu - więc jutro 1dc wg mniemoja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie" -
Honorata02 wrote:Hej.ja biorę provere, i tylko trochę po niej przytulam ale tylko na brzuchu. 3 grudnia mam biopsje i już zaczynam się bać.chcialabym żeby wynik był dobry. A czemu musisz brać provere??
Pani dr właśnie mówiła, że mogę się czuć po niej "jak bania". Ale trudno! Mąż się ucieszy, że nie będę taka koścista
Mocno trzymam kciuki, żeby było dobrze. Pytałam na wizycie o statystyki i w większości przypadków pierwszy okres brania Provery wystarcza. Daj znać, jak się czegoś dowiesz!
Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021ciąża biochemiczna
Krio 2.2022nasz ostatni zarodek
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
nick nieaktualnyCzy PO biopsji jest normalnie szansa na rozmowę z Lekarzem? Wiecie na 100%? bo się będę denerwować pierdołą.
a 1dc już serio ostro czuje że się zbliża. Czuję że musiałabym już w niedzielę leki zacząć brać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 22:25
-
Frelcia_ wrote:Czy PO biopsji jest normalnie szansa na rozmowę z Lekarzem? Wiecie na 100%? bo się będę denerwować pierdołą.
a 1dc już serio ostro czuje że się zbliża. Czuję że musiałabym już w niedzielę leki zacząć brać
Wiadomość wyedytowana przez autora: 29 listopada 2018, 22:53
2017 - Immunologia (cytokiny, allo mlr 0%, lct
) -> szczepienia, immunosupresja-> lct
allo mlr 29%, 4 ket udany
2016 - IMSI, 3 transfery
Przed 2016 - polipowate endometrium, przegroda macicy, niedobór Wit D, insulinoopornosc, tarczyca -
Heidi Di wrote:Przecierasz mi szlaki
Pani dr właśnie mówiła, że mogę się czuć po niej "jak bania". Ale trudno! Mąż się ucieszy, że nie będę taka koścista
Mocno trzymam kciuki, żeby było dobrze. Pytałam na wizycie o statystyki i w większości przypadków pierwszy okres brania Provery wystarcza. Daj znać, jak się czegoś dowiesz!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 listopada 2018, 05:05
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Heidi Di wrote:Tak, to to samo. Pani dr też używa tego wymiennie. Co do mojego endometrium - jego warstwy nie są poukładane tak, jak powinny, struktura jest tak przemieszana, że bez leczenia nie mam żadnych szans na ciążę. W dodatku przez rozrost jestem w grupie ryzyka. Nie są to najlepsze wieści, ale wiem z czym walczyć. Provera ma mi w tym pomóc. Po dwóch miesiącach leczenia jest szansa na to, że w końcu będę mieć normalne endometrium. Jeśli wynik będzie zły, leczenie przedłuży się o 4 miesiące. O dziwo takie rozpoznanie może przebiegać bezobjawowo więc w sumie cieszę się, że moje endo od zawsze dawało znać, że coś z nim nie tak. Po leczeniu pani dr chce spróbować naturalsa, bo to trochę zmienia naszą sytuację. Zobaczymy.
Aniołek 8/11tc [*] - 06.07.2017
Angelius Provita, dr M. Paliga - od 13.04.2018
L + H 05.09.2018
On :DFI 50%, po 4 msc. 35 % , hla-c c2c2
Ja: adenomioza, endometrioza I
Kir AA, NK 17%
MTHFR_677C-T, MTHFR_1298A-C, PAI-1 4G - układy hetero
25.02.2019 IMSI+macs 3BB🙁
13.06.2019 IMSI+macs 8A🙁🙁❄️❄️❄️
02.10.2019 ket 4AB🙁 cb 6dpt 84,6 8dpt 194,4 9dpt 352,3 13dpt 375,9 16dpt 33,5
8.11.2019 ket 3BB 🙁
01/2020 03/2020 CB 🙁🙁
Szczepienia limfocytami
11/2020 22dc 41,5 23dc 77,6 25dc 210 28dc 928,9 35 dc 10976 39dc ❤️
5.07.2021 r Milena 2790g 51 cm
06/2022 07/2022 CB 🙁🙁
09/2022 47 dc ❤️czekamy na synka 👶🏼 -
nick nieaktualnyBerbeć wrote:U mnie tez właśnie...
Może przy kolejnych juz nie będzie takiego stresu, bo sobie nie wyobrażam żyć w takim stresie non stop. ile masz mrozakow? Czemu nie mialas od razu transferu ?
Dwa dni przed transferem przyszly wynki cytologii. Druga grupa. Transfer odwolano i musialam wykonac dodatkowe badania. Chcialam podejsc w kolejnym cyklu ale byl bezowulacyjny. -
sAnsa, dzięki za te słowa. Cieszę się, że mogłam zacząć od razu i dzisiaj jest już czwarty dzień na tabletkach
Frelcia, pani dr tłumaczyła, że to wygląda jak zwykła wizyta więc na pewno będziesz mogła pogadać z lekarzem.
Honorata, u mnie jest tak, że między 10 a 14 dc po tabletkach mam przyjść na podgląd czy będzie/ jest/ była owulacja i wtedy dostanę termin biopsji (w przeciągu tygodnia ma się odbyć) więc wnioskuję, że krwawienia raczej nie powinno być. Żeby była pewność, że się pojawi, mam przyjmować Lamettę. Najlepiej zadzwoń do kliniki lub napisz maila do pani dr.sAnsa_28 lubi tę wiadomość
Starania od 2017 r.
I IVF:
ET 1.2020
Krio 4.2020
1.2021 SYNECZEK
Krio 12.2021ciąża biochemiczna
Krio 2.2022nasz ostatni zarodek
8.04.2022 ⏸ naturalny cud, pierwszy w życiu, Bhcg 643, dwa dni później 1518.
12.2022 DRUGI MALUSZEK
Ja: Endometrioza II st., wycięta przegroda macicy, wyleczony rozrost endometrium.
M: Morfologia 4%, HBA 92%, fDNA 9%. -
Honorata, u mnie jest tak, że między 10 a 14 dc po tabletkach mam przyjść na podgląd czy będzie/ jest/ była owulacja i wtedy dostanę termin biopsji (w przeciągu tygodnia ma się odbyć) więc wnioskuję, że krwawienia raczej nie powinno być. Żeby była pewność, że się pojawi, mam przyjmować Lamettę. Najlepiej zadzwoń do kliniki lub napisz maila do pani dr.[/QUOTE]
Muszę zadzwonić bo nic mi nie wiadomo, kurczę jak zwykle coś nie tak. ;( A na maila mi ostatnio p. Doktor nie odpisała.
7.10.21 Walka o drugiego maluszka rozpoczęta.
15.12.21 histeroskopia , wszystko ok.
31.12.21 USG i zielone światło.
17.01.22 transfer ostatniego ❄️ .
22.01 beta 0,1 ;(
24.01 beta 0,1 ;( 😭😭😭
Koniec starań ;(
Brak mrozakow ;( -
Kuźwa ale się wkurzyłam. Zapisałam się za tej kliniki bo czytałam, że jest sie pod opieką jendego lekarza, a tu już drugi raz nie ma mojego lekarza. Musze teraz iść do jakiegoś Juraszka. Kto to w ogóle jest?
moja historia
"Gdy nie mamy w sobie gniewu, nie mamy też wrogów, gdy pożera nas nienawiść, widzimy wrogów wszędzie"