WIELKA AKCJA PŁODNOŚCI
Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Ana wszystkiego dobrego ❤️ana1122 wrote:Odeszły mi wody po 11 a małego urodziłam naturalnie ok 15. Mamy trochę problem z karmieniem bo nie mam sutkow. A bol jak to bol jest co tu Dużo gadać ale najważniejsze że moje szczęście leży obok
CzekamY na rady!
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2017, 22:49
-
Bo te polowkowe to takie drugie prenatalne tak gdzies czytalam. Z testem pappa placilam 350 wiec teraz troszke mniej. Mowisz ze dokladne ale przez brzych.gdzies czytalam ze z kazdej strony przyklada urzadzenie i ze lezy sie tez na bokach? Mysle ze o te 3d zapytam ale na puzniejszych wiztach bede chciala bo dzidzius bedzie wiekszy i mam nadzieje ze plytke tez dadza. Jeszcze ponad tydzien i sie dowiem co tam mieszka w moim brzuszku. Nie moge sie doczekac. A na kiedy masz termin porodu bo chyba nie jestes wpisana do kalendarza?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 lipca 2017, 20:39
30.05.2016. | iui
9.07.2016 || iui 30.09.2016 punkcja 3.10.2016 transfer
11.03.2017 punkcja. 16.03.2017 transfer
7dpt beta 34. 8dpt beta 54. 10dpt beta 148. 12dpt beta 412
17.11.2018 crio transfer
Puste jajo
8.06.2019 crio transfer -
Najpierw dr badał szyjkę sondą dopochwową, później w drugim gabinecie przez brzuch, leżałam tylko na plecach, ale to pewnie kwestia budowy i ułożenia dzidzi. Termin mam na 5 listopada, mam nadzieję że dotrwam. A o te 3d też muszę się zapytać, wydawało mi się że nie mają, bo nigdy nikt nie proponował.3 lata starań, niepłodność idiopatyczna
Wrzesień 2016 - punkcja, hiperka, 3 mrozaki
Luty 2017 transfer blastki 2aa.....
-
Anna Gratuluję życzę dużo zdrowia dla Was☺ana1122 wrote:Urodziłam dziś. Synuś ma 54 cm i wazy 3200g
2015.03-ciąża 7 tydz.
2016.03-ciąża 7tydz.
2016.11- IUI
2017.06-IVF
2018.06-IVF
hasimoto, niedoczynność tarczycy, insulinoodporności, komorki nk 25%, mutacje mthfr -
Ana GRATULACJE Mamuśka, niech sie Robaczek grzecznie chowa, ucalowania.ana1122 wrote:Odeszły mi wody po 11 a małego urodziłam naturalnie ok 15. Mamy trochę problem z karmieniem bo nie mam sutkow. A bol jak to bol jest co tu Dużo gadać ale najważniejsze że moje szczęście leży obok
Spokojnie ja też nie miałam sutków-pomogły nam nakładki, tylko te cienkie z Canpola.
No to narazie chyba przewaga chłopaków w kalendarzu ?
-
Dzieki Soniu za informacje:-)
30.05.2016. | iui 9.07.2016 || iui 30.09.2016 punkcja 3.10.2016 transfer
11.03.2017 punkcja. 16.03.2017 transfer 7dpt beta 34. 8dpt beta 54. 10dpt beta 148. 12dpt beta 412
17.11.2018 crio transfer
Puste jajo
8.06.2019 crio transfer -
Ana pozazdrościć tak szybkiego porodu najważniejsze że wszystko ok superana1122 wrote:Odeszły mi wody po 11 a małego urodziłam naturalnie ok 15. Mamy trochę problem z karmieniem bo nie mam sutkow. A bol jak to bol jest co tu Dużo gadać ale najważniejsze że moje szczęście leży obok
4.02.2017 II KRESECZKI przed rozpoczęciem stymulacji CUD
9.02.2017 beta 13600
13.02.2017 beta 25770
14.02.2017 SERDUSZKO BIJE -
Ale miałam dziś dzień, mieliśmy jechać około 12 z moimi rodzicami do Olsztyna. Na imieniny do teściowej. U rodziców okazało się że moja mama tak się stroiła że spadła z krzesła na nią drabina i straciła przytomność. Wezwaliśmy karetkę i na sor. Ojciec tak sie przestraszył że mu ciśnienie skoczyło myślałam że dostanie jakiegoś wylewu. W Olsztynie byłam ale w szpitalu. Na szczęście okazało się że tomograf wyszedł dobry a mama ma złamaną "tylko" rękę. Łeb mi pęka chyba dopiero odchodzą mi nerwy.Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
O Matko to mialas ciezki dzien. A co mama na krzesle sukienke ubierala? Dobrze ze tylko tak sie skonczylo zdrowoa dla mamyasiastokrota wrote:Ale miałam dziś dzień, mieliśmy jechać około 12 z moimi rodzicami do Olsztyna. Na imieniny do teściowej. U rodziców okazało się że moja mama tak się stroiła że spadła z krzesła na nią drabina i straciła przytomność. Wezwaliśmy karetkę i na sor. Ojciec tak sie przestraszył że mu ciśnienie skoczyło myślałam że dostanie jakiegoś wylewu. W Olsztynie byłam ale w szpitalu. Na szczęście okazało się że tomograf wyszedł dobry a mama ma złamaną "tylko" rękę. Łeb mi pęka chyba dopiero odchodzą mi nerwy.Będziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤
-
Ale dlaczego spadła? Zakręciło jej się w głowie? Na krześle straciła przytomność czy po upadku i tej drabinie?asiastokrota wrote:Ale miałam dziś dzień, mieliśmy jechać około 12 z moimi rodzicami do Olsztyna. Na imieniny do teściowej. U rodziców okazało się że moja mama tak się stroiła że spadła z krzesła na nią drabina i straciła przytomność. Wezwaliśmy karetkę i na sor. Ojciec tak sie przestraszył że mu ciśnienie skoczyło myślałam że dostanie jakiegoś wylewu. W Olsztynie byłam ale w szpitalu. Na szczęście okazało się że tomograf wyszedł dobry a mama ma złamaną "tylko" rękę. Łeb mi pęka chyba dopiero odchodzą mi nerwy.
-
Wyciągała sobie bluzkę z szafy, przecież odpowiednim miejscem na nie jest półka na samej górze prawda. Dzięki Gosia. Makumba do końca to ona sama nie wie jak to było nie bardzo pamięta. Z jej opowieści wychodzi na to że jak stała na krześle to jej się zakręciło w głowie spadła na nią drabina i straciła przytomność niby tylko na moment ale strachu sama się najadła.
Gosia321 lubi tę wiadomość
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
No niefajna sytuacja. Ale na szczęście nic strasznego się nie stało. Dobrej, spokojnej nocy :*asiastokrota wrote:Wyciągała sobie bluzkę z szafy, przecież odpowiednim miejscem na nie jest półka na samej górze prawda. Dzięki Gosia. Makumba do końca to ona sama nie wie jak to było nie bardzo pamięta. Z jej opowieści wychodzi na to że jak stała na krześle to jej się zakręciło w głowie spadła na nią drabina i straciła przytomność niby tylko na moment ale strachu sama się najadła.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lipca 2017, 00:03
asiastokrota lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A u mnie nie za wesoło. Byliśmy na piwie ze znajomymi. Skonczlo się na tym ze rano mam się wyprowadzić. Już jestem spakowana i rano wyjezdzam. Nie wiem tylko co z moimi dzieciaczkami w Białym. Powodzenia dziewczyny ja kończę swoją przygodę.Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
Emilka co ty gadasz? maz ci kazał?e_mil_ka wrote:A u mnie nie za wesoło. Byliśmy na piwie ze znajomymi. Skonczlo się na tym ze rano mam się wyprowadzić. Już jestem spakowana i rano wyjezdzam. Nie wiem tylko co z moimi dzieciaczkami w Białym. Powodzenia dziewczyny ja kończę swoją przygodę.
Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
Chce mi się spac Ale Nie moge usnac. Cały czas patrzę na małegoIzaura wrote:Haha Ana i kto tu mówi o ciężkim dniu; ) mocna jestes takiego Wielkoludka urodziłas i mssz siłę jeszcze z tu pisać
Asia dobrze ze tak się to skończyło, zdrowia dla rodziców
malgos741, Asia08, Makumba, Izaura, Karcia lubią tę wiadomość
Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-)
