Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Monisia i astastokrota jak czytam wasze opinie o invikcie to aż krew człowieka zalewa. Wiadomo ze nikt nie śpi na pieniądzach a sama nieplodnosc jest wielkim obciążeniem psychicznym dla pary to jeszcze trzeba ich oskubać ze wszystkich pieniędzy zlecając szereg badan. Gdzie za każdym razem gdy jestesmy kłute do pobrania krwi myślimy ze tym razem na pewno badanie da nam odpowiedz na nasz problem i to juz mniej istotne ze kosztuje majątek. I tak za każdym razem przez miesiąc, rok, lata. Masakra jakas. Nikt nie szanuje naszych pieniędzy.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 21 sierpnia 2017, 10:09
-
TERA83 wrote:Dziewczyny czy to prawda że w WOJEWÓDZKIM sale porodowe są oddzielone tylko jakimiś niskimi ściankami ????????
Lura82 lubi tę wiadomość
-
My chcemy wyłącznie zaczerpnąc konsultacji,posluchać co inni lekarze mają do powiedzenia. To jakie i czy w ogole wykonamy jakieś badania zależy wyłacznie od nas. Wiadomo, ze jak wyniki są ok, to stwierdza sie że są niepotrzebnie robione, ale są też odmiennne sytuacje, gdzie badania pozwalaja zdiagnozować problem i dobrac odpowiednią procedure. Tak jak u nas, gdybysmy mieli wiecej badan odnosnie jakosci nasienia mozliwe ze od razu zastosowano by metode ICSI i byłoby więcej zarodków. A tak na 6 komorek, 4 zaplodniano klasycznie, jak sie nie udawalo, to dwie ostatnie sprobowano ICSI i akurat dwa zarodki z tego wyszły.Robić kilka procedur po omacku, a moze sie uda w mojej ocenie to jest dopiero wydawanie pieniędzy w ciemno.
Także myślę, że zdania są podzielone... -
monisia13 wrote:asiastokrota
I kompletnie nie chodzi o to że się nie udało. Jak pojechałam na wizytę do profesora do ART wyśmiał ten cały segregator zrobionych wyników i zapytał po co w ogóle je robiliśmy i czy nie mamy co robić z kasą? Ale cóż "SPECJALIŚCI" kazali więc robiliśmy, szkoda że nie potrzebnie:(((
Monisia13 dokładnie tak jak piszesz, z naszych wyników zrobionych w Invikcie w ART dr D próbował się nie śmiać, dr Z nie wytrzymał. ART nie jest idealna ale w porównaniu z Inviktą wypada o wiele lepiej. Nam sie w Invikcie udało przez 9 tyg byliśmy w ciąży. To jednak nie zmienia mojego zdania na ich temat. Jeden lekarz kazał zrobić badania a drugi nawet nie chciał na nie spojrzeć "SPECJALIŚCI"Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Lotta84 wrote:My chcemy wyłącznie zaczerpnąc konsultacji,posluchać co inni lekarze mają do powiedzenia. To jakie i czy w ogole wykonamy jakieś badania zależy wyłacznie od nas. Wiadomo, ze jak wyniki są ok, to stwierdza sie że są niepotrzebnie robione, ale są też odmiennne sytuacje, gdzie badania pozwalaja zdiagnozować problem i dobrac odpowiednią procedure. Tak jak u nas, gdybysmy mieli wiecej badan odnosnie jakosci nasienia mozliwe ze od razu zastosowano by metode ICSI i byłoby więcej zarodków. A tak na 6 komorek, 4 zaplodniano klasycznie, jak sie nie udawalo, to dwie ostatnie sprobowano ICSI i akurat dwa zarodki z tego wyszły.Robić kilka procedur po omacku, a moze sie uda w mojej ocenie to jest dopiero wydawanie pieniędzy w ciemno.
Także myślę, że zdania są podzielone...
Lotta84 kochana jedź konsultuj, badaj się nawet w Invikcie. My ci nie odradzamy poprostu mamy doświadczenia z nimi i nie polecamy. Walczcie kochana o wasze szczęście. Chodzi o to że np w naszym przypadku kazali zrobić mnóstwo badań które niczego nie wykluczały ani nie potwierdzały. Ciężko mi to napisać... Pojedyńcze badania na różne przyczyny, razem niczego nie wnosiły tylko kasa poszła. Znam dużo par którym w Invikcie sie udało, maja zdrowe dzieci lub poznały przyvzynę niepowodzeńNie chciałam cie zdenerwować
Asia
Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
4 x iui
4 próby ivf
IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc -
Lotta84 wrote:My chcemy wyłącznie zaczerpnąc konsultacji,posluchać co inni lekarze mają do powiedzenia. To jakie i czy w ogole wykonamy jakieś badania zależy wyłacznie od nas. Wiadomo, ze jak wyniki są ok, to stwierdza sie że są niepotrzebnie robione, ale są też odmiennne sytuacje, gdzie badania pozwalaja zdiagnozować problem i dobrac odpowiednią procedure. Tak jak u nas, gdybysmy mieli wiecej badan odnosnie jakosci nasienia mozliwe ze od razu zastosowano by metode ICSI i byłoby więcej zarodków. A tak na 6 komorek, 4 zaplodniano klasycznie, jak sie nie udawalo, to dwie ostatnie sprobowano ICSI i akurat dwa zarodki z tego wyszły.Robić kilka procedur po omacku, a moze sie uda w mojej ocenie to jest dopiero wydawanie pieniędzy w ciemno.
Także myślę, że zdania są podzielone...
Monia -
nadziejka88 wrote:Monisia i astastokrota jak czytam wasze opinie o invikcie to aż krew człowieka zalewa. Wiadomo ze nikt nie śpi na pieniądzach a sama nieplodnosc jest wielkim obciążeniem psychicznym dla pary to jeszcze trzeba ich oskubać ze wszystkich pieniędzy zlecając szereg badan. Gdzie za każdym razem gdy jestesmy kłute do pobrania krwi myślimy ze tym razem na pewno badanie da nam odpowiedz na nasz problem i to juz mniej istotne ze kosztuje majątek. I tak za każdym razem przez miesiąc, rok, lata. Masakra jakas. Nikt nie szanuje naszych pieniędzy.Monia
-
Lotta84
Spróbujcie zapisać się do prof. Ł w Invikcie, podobno dobry fachowiec. My też byliśmy u niego na wizycie, zlecił dwa miliony dodatkowych badań. Gdy dowiedzieliśmy się ile kosztują, postanowiliśmy wstrzymać z ich zrobieniem do wizyty w ART. Po przedstawieniu listy badań dla prof. uznał że jeżeli nie mamy co robić z kasą to możemy je wykonać ale nie wniosą one nic nowego a na pewno nie rozwiążą zagadki niepowodzeń.
Ale w stu procentach Cię rozumiem, też szukałam konsultacji. także walcz kochana i oby pomogło:)))
A w której Invikcie chcesz się konsultować?Monia -
Asiastokrota nie zdenerwowałas mnie Kochana
Jestem mega wyciszona i spokojna. Chcemy tylko porozmawiać, zasiegnąc konsulacji, myslimy też o Bocianie w Bialymstoku, nie wykluczamy jednak, że zostaniemy w Art. Wszystko jeszcze przed nami. Ile ludzi tyle opini, zdań, doświadczeń. Szanuje i dziękuje za wasze opinie, bierzemy je pod uwagę
-
nick nieaktualnyHej Kochane
Odpoczywam ostatnio od forum i powiem Wam ze fajnie sobie głowę czym innym zająć, chociaż marzenie o Dziecku cały czas gdzieś z tyłu jest...
Ona84, Ena, Lotta przykro mi Dziewczyny, serce mi się ściska na kolejne porażki
Asiastokrota z tą nogą to jakaś masakra!!! -
Ja byłam w invicie Gdańsk i też mam wrażenie że to fabryka. Miałam klientke, która miała ivf w tej klinice i tak sobie patrzyli na wyniki..polecala Invimed w Gdyni była wtedy u mnie na wizycie w ciąży ż blizniakami.01.2015 iui
invicta Gdańska
10.2015 iuiArtemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualnyDużo tematów do nadrobienia. ..wypowiem się na ostatni czyli diagnostyki...w moim przypadku bardzo żałuję ze żaden z dr nie zagłębil sie w moj przypadek. U mnie 2 iui i 2 transfery nie udane. Nie było problemu z zapłodnienieniem, z 18 komórek zaplodniono 6 i 4 dały ładne zarodki 5-cio dobowe. Nigdy nie miałam problemu z ovulacja, a męża nasienie zawsze w normie. Nigdy nikt mi nie doradził żebym robiła badania pod kątem problemu z zagnieżdżaniem, w dodatku miałam jedno poronienie. Pytałam o dodatkową diagnostykę dr Z, D, P wszyscy uznali ze nie potrzebne, po wzieciu sprawy w swoje ręce i doradztwa dr Zd zrobiłam badania na własną rękę: ANA3 dodatnie, mutacja MTHFR hetero dodatnie, Nk 11.80 ( lekko ponad normę) homocysteina 9.7 ( przy staraniach to tez za dużo). Wszystkie te wyniki mają wpływ na zagnieżdżanie! Żałuję tylko ze nie zrobiłam tych badań przed ivf....
Gosia321 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Jaki magnez bierzecie na skurczee łydek. Jak do tej pory bylo ok a tak 2 noce pod rzad straszne skurcze. A dzis to juz mąż mi masowal noge o 5 rano bo tak zabolalo ze az krzyczalam. A z moim zapalenie pecherza juz chyba ok. Pilam wode z cutryna jadlam żurawinę. No i oczywiscie tabletki neoFuragina. Powiem szczeze ze nie pisalam do doktorka i nie badalam moczu. A moze lepiej go zrobic?
-
Izaura wrote:Dużo tematów do nadrobienia. ..wypowiem się na ostatni czyli diagnostyki...w moim przypadku bardzo żałuję ze żaden z dr nie zagłębil sie w moj przypadek. U mnie 2 iui i 2 transfery nie udane. Nie było problemu z zapłodnienieniem, z 18 komórek zaplodniono 6 i 4 dały ładne zarodki 5-cio dobowe. Nigdy nie miałam problemu z ovulacja, a męża nasienie zawsze w normie. Nigdy nikt mi nie doradził żebym robiła badania pod kątem problemu z zagnieżdżaniem, w dodatku miałam jedno poronienie. Pytałam o dodatkową diagnostykę dr Z, D, P wszyscy uznali ze nie potrzebne, po wzieciu sprawy w swoje ręce i doradztwa dr Zd zrobiłam badania na własną rękę: ANA3 dodatnie, mutacja MTHFR hetero dodatnie, Nk 11.80 ( lekko ponad normę) homocysteina 9.7 ( przy staraniach to tez za dużo). Wszystkie te wyniki mają wpływ na zagnieżdżanie! Żałuję tylko ze nie zrobiłam tych badań przed ivf....
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Lotta84 wrote:Hej,
W nocy zalała mnie @. Także nie udało się tym razem. Będziemy walczyc dalej.
Przed kolejnym podejściem zdecydowalismy sie na wizyte w Invikcie.
Gosia przypomnij mi proszę lekarza, ktorego polecalas własnie z Invicty?
Polecany jest Hajdusionek i Sowinska. Ja bylam u Glodka i lekarz tez niczego sobieBędziesz szczęśliwa- powiedziało życie ale najpierw nauczę Cie być silną ❤❤