Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Ena wrote:Smerfetka Nie wiem co ci doradzić z tym badaniem moczu. U mnie raz wyszedł z bakteriami, ale zrobiłam posiew i wyszedł ujemny. Skończyło się na Urofuraginum i wit. C.
EMILKA - Ja też właśnie chciałabym tak jak ty, wrócić do formy w błyskawicznym tempie i wkurza mnie ta niemoc. Dla mnie teraz siedzenie to wyczyn nad wyczynami My dziś o 16 dostaliśmy zielone światło, że możemy ruszać do domu. Zuzka przyjechała po brata taka szczęśliwa, przejęta i zadowolona. Jest ostrożna jak coś przy nim robi i na razie okazuje mu ogromną love
Dziewczyny samych pozytywów w nowym roku.
Posiew też wyszedł ujemny -
nick nieaktualnyana1122 wrote:Ena ja z kolei boję się cc... Jakoś pierwszy poród przeżyłam mimo że dużo szwów miałam ale nie chciałabym cc
Cześć dziewczyny
Każda z nas ma swoje doświadczenia. Podczas obu moich porodów dzieci traciły tętno, zatem trzeba było szybko rozwiązywać ciąże - za pierwszym razem cc, a teraz ten próżnociąg i kleszcze. Oba porody rozpoczęte spontanicznie, bez wspomagaczy. Oba porody nie trwały długo - ten niby 1,5 godz. - tak mi wpisali w karcie (to chyba od 2 fazy liczą). Podobne przebiegi porodów, ale ten stan po to niebo, a ziemia. Po cc bardzo szybko doszłam do siebie. Rana tyko ciagnęła i potem kręgosłup i tyle. Teraz... mAsAkRa. Przez te kleszcze jestem bardzo mocno tam poturbowana. Ale jakoś się z tego wyliżę. -
Ena,jak pierwsza noc w domu?
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
Dziewczyny w Nowym Roku życzę Wam przede wszystkim zdrowia, wewnętrznego spokoju, spełnienia marzeń i oczywiście żeby rok 2019 był rokiem bardzo szczęśliwym !☺️
Smerfetka 84, Wiki03, Halszka112, e_mil_ka, malgos741, mag87 lubią tę wiadomość
[/url] -
Ena wrote:Dziękuję - w porządku. Muszę sobie wszystko ogarnąć w domu, bo na razie bałagan widzę Zuza pomocnica pierwsza klasa
Najważniejsze że masz dobrą pomocnice, to nie będzie dużo łatwiej hi hi -
Izaura wrote:Zosia Samosia witaj ja miałam stymulację pod koniec 2016 więc już tak dokładnie nie pamiętam. U kogo się leczysz? Czy dostałaś coś na dodatnie Ana?Wiek 34 starania od 2 lat
Drożność ok, nasienie super żołnierze , AMH 2,43 , niepłodność idiopatyczna, wyniki immunologi - ANA miano 1:160
2.2018- ciąża poroniona
od tej pory acard
4X iui Artemida Olsztyn 7-10.2018
od 02.01.2019 r. pierwsze ivf
(antyki, później od 22 dnia cyklu Gonapeptyl Daily później dołożony Monopur byłam stymulowana przez 12 dni, punkcję 31.01.2019 r , transfer 3.02.2019 r. ( 3mrożarki,4AB, 4BB, 4CC świeży 11AA 3 dniowy)
11dpt 18,1
13dpt 61,4 (przyrost 250%)
16 dpt 107.4 (przyrost 45%)
18 dpt 101 (spadek) -
Ena wrote:Ja miałam jeden świeży transfer i potrm jeden crio. Oba uwieńczone zerową betą. Zaszłam naturalnie - cud nad cudy
Wiesz myślę że te leki które są w nas "pakowane" przy iui czy ivf to mają swoje działanie w czasie późniejszym. Hormony ulegają jakimś zmianom. Spotkałam się z stwierdzeniem dziewczyn które właśnie tak miały że lekarze cyt. "biorą tylko pieniądze" a i tak nie ma efektu a za jakiś czas nagle bez ingerencji leków zachodzą w ciąże.... Musi się też często o tzw. blokadzie niby jak się odpuszcza to też się udaje, w to tez ja osobiście nie do końca wierzę
Także wszystko jest po cośWiek 34 starania od 2 lat
Drożność ok, nasienie super żołnierze , AMH 2,43 , niepłodność idiopatyczna, wyniki immunologi - ANA miano 1:160
2.2018- ciąża poroniona
od tej pory acard
4X iui Artemida Olsztyn 7-10.2018
od 02.01.2019 r. pierwsze ivf
(antyki, później od 22 dnia cyklu Gonapeptyl Daily później dołożony Monopur byłam stymulowana przez 12 dni, punkcję 31.01.2019 r , transfer 3.02.2019 r. ( 3mrożarki,4AB, 4BB, 4CC świeży 11AA 3 dniowy)
11dpt 18,1
13dpt 61,4 (przyrost 250%)
16 dpt 107.4 (przyrost 45%)
18 dpt 101 (spadek) -
Kochane, jeśli brałyscie od początku ciąży duphaston, to w którym tygodniu lekarz kazał Wam odstawić ? Ja jutro zaczynam 10 tydzień i dr powiedział, żebym od 10 już odstawiła, bo dalej nie ma sensu już brać. Tak się zastanawiam, czy to nie za wcześnie ?[/url]
-
Ena wrote:Cześć dziewczyny
Każda z nas ma swoje doświadczenia. Podczas obu moich porodów dzieci traciły tętno, zatem trzeba było szybko rozwiązywać ciąże - za pierwszym razem cc, a teraz ten próżnociąg i kleszcze. Oba porody rozpoczęte spontanicznie, bez wspomagaczy. Oba porody nie trwały długo - ten niby 1,5 godz. - tak mi wpisali w karcie (to chyba od 2 fazy liczą). Podobne przebiegi porodów, ale ten stan po to niebo, a ziemia. Po cc bardzo szybko doszłam do siebie. Rana tyko ciagnęła i potem kręgosłup i tyle. Teraz... mAsAkRa. Przez te kleszcze jestem bardzo mocno tam poturbowana. Ale jakoś się z tego wyliżę. -
goldenka28 wrote:Kochane, jeśli brałyscie od początku ciąży duphaston, to w którym tygodniu lekarz kazał Wam odstawić ? Ja jutro zaczynam 10 tydzień i dr powiedział, żebym od 10 już odstawiła, bo dalej nie ma sensu już brać. Tak się zastanawiam, czy to nie za wcześnie ?
-
goldenka28 wrote:Kochane, jeśli brałyscie od początku ciąży duphaston, to w którym tygodniu lekarz kazał Wam odstawić ? Ja jutro zaczynam 10 tydzień i dr powiedział, żebym od 10 już odstawiła, bo dalej nie ma sensu już brać. Tak się zastanawiam, czy to nie za wcześnie ?
Ja jeszcze wszystko biore 3 razy dziennie ale mam nadzieje że teraz na wizycie zaczniemy odstawiać -
Smerfetka 84 czy dobrze rozumiem po pierwszej stymulacji i drugi transferze sie u Ciebie udało? czy próbowałaś wcześniej innych zabiegów czy od razu ivf?Wiek 34 starania od 2 lat
Drożność ok, nasienie super żołnierze , AMH 2,43 , niepłodność idiopatyczna, wyniki immunologi - ANA miano 1:160
2.2018- ciąża poroniona
od tej pory acard
4X iui Artemida Olsztyn 7-10.2018
od 02.01.2019 r. pierwsze ivf
(antyki, później od 22 dnia cyklu Gonapeptyl Daily później dołożony Monopur byłam stymulowana przez 12 dni, punkcję 31.01.2019 r , transfer 3.02.2019 r. ( 3mrożarki,4AB, 4BB, 4CC świeży 11AA 3 dniowy)
11dpt 18,1
13dpt 61,4 (przyrost 250%)
16 dpt 107.4 (przyrost 45%)
18 dpt 101 (spadek) -
ZosiaSamosia3 wrote:Smerfetka 84 czy dobrze rozumiem po pierwszej stymulacji i drugi transferze sie u Ciebie udało? czy próbowałaś wcześniej innych zabiegów czy od razu ivf?
Tak. Nie, my od razu in vitro w związku z tym, iż mąż ma słabe nasienie. Nic innego nie próbowaliśmy od razu zdecydowaliśmy się na to. I udało sięZosiaSamosia3 lubi tę wiadomość