Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
ona84 wrote:Ja byłam teraz u niego widać że się skupiał itp. Ale myślalsm że prenatalne to też że są badane narządy wszystkie,ale widocznie nie.
To chyba na tych następnych z tego co wyczytałam. Kolejne w drugim trymestrze? Coś jakoś tak było chyba -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyIzaura wrote:Ena jak się macie? Wyjdziecie jutro do domku?
Jestem w szpitalu już piąty dzień, zatem zastukały do mnie hormony. Obok miłości do baby pojawiło się uczucie numer dwa "ja - matka". Na samą myśl o porodzie płaczę - ten ból, niepewność, strach... Moje podwozie jest naprawdę w opłakanym stanie - problem z hemoroidami, oddawaniem moczu, gazami... Gdzie ta moja sprawność!? Naprawdę gdybym wiedziała, że młodzież nie zechce poczekać do stycznia to na pewno zdecydowałabym się na wczesniejszą planowaną cc. Dodatkowo przychodzą tutaj do mnie lekarze, położne i ten komentarz "Ciężki Pani miała poród... Brawo za ten mały cud... Poszło szybko, ale jak ekstremalnie itp.". EHHHH To się wyżaliłam -
nick nieaktualny
-
Ena ojjj biedna, to naprawdę musiało być przeżycie bo Ty z reguły i psychicznie i fizycznie jesteś mega silna. Oby jutro was wypuścili i żebyś mogła nowy rok przywitać w domu.
Eni współczuję kochana:( mam nadzieję że na jutrzejszej wizycie dr już da konkretne zalecenia, sprawdzi co tam się u Ciebie dzieje i będzie już tylko lepiej.
Ona na genetycznym chyba sprawdzają głównie przyziernosc karkowa , obecność kości nosowej i czy nie ma fal wstecznych. Wiele narządów nie jest jeszcze dobrze widoczna, te będę oceniane na 2 usg w połowie ciąży.
Goldenka ja byłem na usg teoretycznie u "normalnego" gina bez certyfikatów ale z dobrym okiem:) w trakcie badań miałam 30 lat a dr nie namawiał do testu z krwi sugerując że nie Jestem w grupie ryzyka a usg wygląda dobrze. Wg niego test z krwi to tylko statystyka które czasami potrafi zestresowac kobiety. Co do lekarzy dr H i Zd wydaje mi się że oboje mają bardzo dobre opinie. Dr Ze jest młody i ja lubiłam do niego chodzić w Art, natomiast dr H jest znany z tego że specjalizuje się głównie w usg genetycznym, wydaje mi się że wiele pacjentek przyjeżdża nawet do niego z innych miast a to też o czymś swiadczy:)
Agonia ja mam planowany termin na 14-16.04 P.s jutro wyślę lek.
-
Witam Was wszystkie starające się o cud:))
Nie chciałabym aby mój post był zbyt długi więc w skrócie
maż nasienie rewelacja naturalnie przez 12 miesiący -NIC
stymulacja cleo + ovitrelle po 6 miesiącach sukces niestety na krótko bo w 3 tygodniu ciąży poroniłam ;(
Po przeczytaniu możliwych powodów poronień na forach,upierałam się aby mój lekarz wskazał mi badania które wykonuje się w takich sytuacjach. Chodź zauważyłam że mój lekarz po jednym poronieniu raczej nie praktykował kierowania pacjentek na badania w tym kierunku. Wyszło ANA 1 dodatni i ANA 2 przeciwciała przeciwjądrowe o typie świecenia ziarnistym w mianie 1:160.
Kolejno 4 inseminacja ( w tym jedna na dawno pękniętym pęcherzyku ;()
Teraz pojedliśmy decyzję o in vitro, lekarz uznał że będę szła długa protokołem. Od 16-tego biorę tabletki anty, 2 stycznia ma wizytę. Czy jest ktoś kto przechodził przez tę procedurę i potrafił mi opisać jak to jest czasowo. 2 stycznia to 22 dc. Czy od tego dnia na pewno będę miała podawany lek na "wyłączenie" przysadki? którego dnia kolejno i ewentualnie od jakich wyników będzie zależał czas od którego będe stymulowana lekami?
Wiek 34 starania od 2 lat
Drożność ok, nasienie super żołnierze , AMH 2,43 , niepłodność idiopatyczna, wyniki immunologi - ANA miano 1:160
2.2018- ciąża poroniona
od tej pory acard
4X iui Artemida Olsztyn 7-10.2018
od 02.01.2019 r. pierwsze ivf
(antyki, później od 22 dnia cyklu Gonapeptyl Daily później dołożony Monopur byłam stymulowana przez 12 dni, punkcję 31.01.2019 r , transfer 3.02.2019 r. ( 3mrożarki,4AB, 4BB, 4CC świeży 11AA 3 dniowy)
11dpt 18,1
13dpt 61,4 (przyrost 250%)
16 dpt 107.4 (przyrost 45%)
18 dpt 101 (spadek) -
Witam Was wszystkie starające się o cud:))
Nie chciałabym aby mój post był zbyt długi więc w skrócie
maż nasienie rewelacja naturalnie przez 12 miesiący -NIC
stymulacja cleo + ovitrelle po 6 miesiącach sukces niestety na krótko bo w 3 tygodniu ciąży poroniłam ;(
Po przeczytaniu możliwych powodów poronień na forach,upierałam się aby mój lekarz wskazał mi badania które wykonuje się w takich sytuacjach. Chodź zauważyłam że mój lekarz po jednym poronieniu raczej nie praktykował kierowania pacjentek na badania w tym kierunku. Wyszło ANA 1 dodatni i ANA 2 przeciwciała przeciwjądrowe o typie świecenia ziarnistym w mianie 1:160. Od tej pory biore acard
Kolejno 4 inseminacja ( w tym jedna na dawno pękniętym pęcherzyku ;()
Teraz pojedliśmy decyzję o in vitro, lekarz uznał że będę szła długa protokołem. Od 16-tego biorę tabletki anty, 2 stycznia mam wizytę. Czy jest ktoś kto przechodził przez tę procedurę i potrafił mi opisać jak to jest czasowo. 2 stycznia to 22 dc. Czy od tego dnia na pewno będę miała podawany lek na "wyłączenie" przysadki? którego dnia kolejno i ewentualnie od jakich wyników będzie zależał czas od którego będe stymulowana lekami?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 grudnia 2018, 21:09
Wiek 34 starania od 2 lat
Drożność ok, nasienie super żołnierze , AMH 2,43 , niepłodność idiopatyczna, wyniki immunologi - ANA miano 1:160
2.2018- ciąża poroniona
od tej pory acard
4X iui Artemida Olsztyn 7-10.2018
od 02.01.2019 r. pierwsze ivf
(antyki, później od 22 dnia cyklu Gonapeptyl Daily później dołożony Monopur byłam stymulowana przez 12 dni, punkcję 31.01.2019 r , transfer 3.02.2019 r. ( 3mrożarki,4AB, 4BB, 4CC świeży 11AA 3 dniowy)
11dpt 18,1
13dpt 61,4 (przyrost 250%)
16 dpt 107.4 (przyrost 45%)
18 dpt 101 (spadek) -
goldenka28 wrote:A powiedźcie mi jeszcze, czy dr Zd ma dokładny sprzęt, bo np. czytałam, że H ma bardzo dokładny. I czy wszystkie robiłyscie też test z krwi, czy tylko USG?
Mi też krew odrazu pobrali.
Jak byłam na początku października to monitor nie działał dr Zd mówił że sprzęt jest wymieniany i jeszcze monitoru nie podłączyli. Wiec myślę że dobry na pewno mają. -
nick nieaktualnyIzaura - dzięki za miłe słowa.
Mag - dokładnie - ten poród był przerażający, ale całe szczęście nie każdej kobiecie życie pisze taki scenariusz.
Goldenka - w Art na pewno mają dobry sprzęt.
Zosia Samosia ja nie podpowiem, bo już nie pamiętam jak to wyglądało. -
ENA a jak było z tobą za którym razem udało Ci się zajść w upragnioną ciążę?Wiek 34 starania od 2 lat
Drożność ok, nasienie super żołnierze , AMH 2,43 , niepłodność idiopatyczna, wyniki immunologi - ANA miano 1:160
2.2018- ciąża poroniona
od tej pory acard
4X iui Artemida Olsztyn 7-10.2018
od 02.01.2019 r. pierwsze ivf
(antyki, później od 22 dnia cyklu Gonapeptyl Daily później dołożony Monopur byłam stymulowana przez 12 dni, punkcję 31.01.2019 r , transfer 3.02.2019 r. ( 3mrożarki,4AB, 4BB, 4CC świeży 11AA 3 dniowy)
11dpt 18,1
13dpt 61,4 (przyrost 250%)
16 dpt 107.4 (przyrost 45%)
18 dpt 101 (spadek) -
nick nieaktualny
-
30.12 53 dzień życia Oliwki ❤❤
Jemy coraz więcej mleka z butli dziś udało się wypić 2 razy po 4ml ale to jedzenie meczące. Coraz dłużej i częściej śpimy u mamy na rekach jest tak fajnie ze daje ciociom popalić jak muszę być w inkubatorze.Smerfetka 84, goldenka28, Karcia, mag87, asiastokrota, malgos741, Asia08 lubią tę wiadomość
Wiek 40
Drożność ok, nasienie ok, niskie AMH, niepłodność idiopatyczna
3 lata starań
1 IUI
2 IUI - 22.09.17.
3 IUI - 17.10.2017r.
ICSI - transfer 8.12.17r.
IVF - transfer 13.03.2018.
IVF - punkcja 26.04 - brak zarodków
IVF - 10.09.2018r.
Trombofilia wrodzona, KIR Bx
Transfer ostatniego kropka ? -
ZosiaSamosia3 wrote:Witam Was wszystkie starające się o cud:))
Nie chciałabym aby mój post był zbyt długi więc w skrócie
maż nasienie rewelacja naturalnie przez 12 miesiący -NIC
stymulacja cleo + ovitrelle po 6 miesiącach sukces niestety na krótko bo w 3 tygodniu ciąży poroniłam ;(
Po przeczytaniu możliwych powodów poronień na forach,upierałam się aby mój lekarz wskazał mi badania które wykonuje się w takich sytuacjach. Chodź zauważyłam że mój lekarz po jednym poronieniu raczej nie praktykował kierowania pacjentek na badania w tym kierunku. Wyszło ANA 1 dodatni i ANA 2 przeciwciała przeciwjądrowe o typie świecenia ziarnistym w mianie 1:160.
Kolejno 4 inseminacja ( w tym jedna na dawno pękniętym pęcherzyku ;()
Teraz pojedliśmy decyzję o in vitro, lekarz uznał że będę szła długa protokołem. Od 16-tego biorę tabletki anty, 2 stycznia ma wizytę. Czy jest ktoś kto przechodził przez tę procedurę i potrafił mi opisać jak to jest czasowo. 2 stycznia to 22 dc. Czy od tego dnia na pewno będę miała podawany lek na "wyłączenie" przysadki? którego dnia kolejno i ewentualnie od jakich wyników będzie zależał czas od którego będe stymulowana lekami?
WIesz co, ja tez brałam tabletki anty, jakoś tak w lipcu zaczęlismy, potem miałam wizyte i dostałam zastrzyki na stymulacje. 31 sierpnia mialam punkcje i potem transfer. Niestety ten pierwszy byla ciąża biochemiczna, nie udało się. Ale od razu przystąpiliśmy do kolejnych przygotowań do transferu i za drugim razem, 3 listopada to był udany transfer. Zresztą z przygodami, po zaraz kolejnego dnia po transferze zachorowałam na ospe, ale na szczęście nic nie namieszała i się udało -
nick nieaktualnyEna wrote:Dziękuję. Nie wiem kiedy wyjdziemy ze szpitala. Czekam na info, czy młody człowiek będzie naświetlany z powodu żółtaczki czy nie. Olafik ogólnie spoko.
Jestem w szpitalu już piąty dzień, zatem zastukały do mnie hormony. Obok miłości do baby pojawiło się uczucie numer dwa "ja - matka". Na samą myśl o porodzie płaczę - ten ból, niepewność, strach... Moje podwozie jest naprawdę w opłakanym stanie - problem z hemoroidami, oddawaniem moczu, gazami... Gdzie ta moja sprawność!? Naprawdę gdybym wiedziała, że młodzież nie zechce poczekać do stycznia to na pewno zdecydowałabym się na wczesniejszą planowaną cc. Dodatkowo przychodzą tutaj do mnie lekarze, położne i ten komentarz "Ciężki Pani miała poród... Brawo za ten mały cud... Poszło szybko, ale jak ekstremalnie itp.". EHHHH To się wyżaliłam
Trzeba się czasem wyżalić... po to tu jesteśmy współczuję Ci tych przeżyć... ale najgorsze już za Tobą. Z każdym dniem będziesz coraz bardziej wracała do pełni sił... jest szansa, że Cię dziś wypuszcza? Czy dopiero po Nowym Roku?
Eni naprawdę masz fatalny koniec roku... oby tylko ten przyszły okazał się dla Was lepszy. Daj znać po wizycie co lekarz powiedział...
Mag poród już tak niedługo... jak to szybko zleci -
nick nieaktualnyZosiaSamosia3 wrote:Witam Was wszystkie starające się o cud:))
Nie chciałabym aby mój post był zbyt długi więc w skrócie
maż nasienie rewelacja naturalnie przez 12 miesiący -NIC
stymulacja cleo + ovitrelle po 6 miesiącach sukces niestety na krótko bo w 3 tygodniu ciąży poroniłam ;(
Po przeczytaniu możliwych powodów poronień na forach,upierałam się aby mój lekarz wskazał mi badania które wykonuje się w takich sytuacjach. Chodź zauważyłam że mój lekarz po jednym poronieniu raczej nie praktykował kierowania pacjentek na badania w tym kierunku. Wyszło ANA 1 dodatni i ANA 2 przeciwciała przeciwjądrowe o typie świecenia ziarnistym w mianie 1:160.
Kolejno 4 inseminacja ( w tym jedna na dawno pękniętym pęcherzyku ;()
Teraz pojedliśmy decyzję o in vitro, lekarz uznał że będę szła długa protokołem. Od 16-tego biorę tabletki anty, 2 stycznia ma wizytę. Czy jest ktoś kto przechodził przez tę procedurę i potrafił mi opisać jak to jest czasowo. 2 stycznia to 22 dc. Czy od tego dnia na pewno będę miała podawany lek na "wyłączenie" przysadki? którego dnia kolejno i ewentualnie od jakich wyników będzie zależał czas od którego będe stymulowana lekami?
Podejrzewam, że od tego dnia będziesz miała lek na wyłączenie przysadki. W trakcie przyjmowania dostaniesz miesiączkę. Później po ok 14 dniach zastrzyków będziesz miała wizytę i badanie hormonów. Jak będą na odpowiednim poziomie to zostaną włączone leki stymulujące. W zależności od tego jak się będziesz stymulować będziesz je przyjmować od 7 do mniej więcej 12 dni. Różnie kobiety reagują na leki i stąd ten różny czas stymulacji. Najważniejszy będzie poziom estradiolu i na koniec stymulacji progesteronu. Później ovitrelle i po dwóch dniach od zastrzyku punkcja.