Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Agatkaaaaa wrote:Nie dzwonią, musisz zadzwonic i się umówić na wizytę.
Piekna Beta ❤❤❤
Gratulację
Dziękuję. To jutro zadzwonię się umówić. 😍☺️
Agatkaaaaa lubi tę wiadomość
Wiek 31 l | Olsztyn/ Artemida /
drożność OK, cykle nieregularne,
M: mała ilość plemników
I IVF 28.10.2021
II IVF 13.01.2022
2 mroziaczki -
Dziewczyny ja po wizycie jest serduszko widziałam jak bije niestety nie posluchałam. Na razie jest ok człowiek ma prawie 4 mm
Kolejna wizyta za 3 tyg. Dostałam skierowanie już na badania I trymestru żeby się zapisać czy robiła któraś z Was badania u doktora Kozłowskiego??
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Arcia wrote:Dziewczyny ja po wizycie jest serduszko widziałam jak bije niestety nie posluchałam. Na razie jest ok człowiek ma prawie 4 mm Kolejna wizyta za 3 tyg. Dostałam skierowanie już na badania I trymestru żeby się zapisać czy robiła któraś z Was badania u doktora Kozłowskiego??
Super, że serduszko bije. A na jakie badania dokładnie dostałaś. Ja nie miałam okazji robić badań u tego doktora.Wiek 31 l | Olsztyn/ Artemida /
drożność OK, cykle nieregularne,
M: mała ilość plemników
I IVF 28.10.2021
II IVF 13.01.2022
2 mroziaczki -
Skierowanie na banie prenatalne żeby się zapisać .Marzycielka23 wrote:Super, że serduszko bije. A na jakie badania dokładnie dostałaś. Ja nie miałam okazji robić badań u tego doktora.Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Marzycielka23 wrote:Dziewczyny, czy was też ciągle boli tak jak na okres, odczuwacie jakieś bóle. Zaczynam fiksować...
Nie martw się na zapas mnie też pobolewał czułam takie lekkie ciągniecie teraz też odczuwam raz w czas to chyba normlane.Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Ja mam to od samego początku. Od samego transferu. Ostatnio trochę się nasiliło i mam brać nospe max 3 x 1 i magme b6 3x 1Marzycielka23 wrote:Dziewczyny, czy was też ciągle boli tak jak na okres, odczuwacie jakieś bóle. Zaczynam fiksować...
Dzisiaj mialam pierwsza wizytę jest zarodek i cialko żółte. Kolejna wizyta za 3 tygodnie. Ale tak się wystraszyłam, bo po badaniu krwawiłam ... ;( strasznie ukrwiona szyjka macicy musiala być i mozliwe ze gdzies tam kialam krew implantacyjna ktora gdzies tam zalegała. Tak powiedzial lekarz . Wiec staram się być spokojna. -
Hej dziewczyny co tu taka cisza? Jak się czujecie ? U mnie jest jak w rosyjskiej ruletce nie wiem
jakie samopoczucie przyniesie jutrzejszy dzień .. ogólnie to mam mdłości, wymioty i migrena tak wygląda moja codzienność przeplatana pojedynczymi dniami w których funkcjonuje w miarę normalnie ale pocieszam się, że oby do 12 tygodnie z wielką nadzieją , że wraz zakończeniem 1 trymestru wszystkie dolegliwości miną i będę mogła zjeść coś innego niż owsiankę, jogurt naturalny lub kisiel.
Czekam aż mnie pocieszycie, ze to minie
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Arcia wrote:Hej dziewczyny co tu taka cisza? Jak się czujecie ? U mnie jest jak w rosyjskiej ruletce nie wiem
jakie samopoczucie przyniesie jutrzejszy dzień .. ogólnie to mam mdłości, wymioty i migrena tak wygląda moja codzienność przeplatana pojedynczymi dniami w których funkcjonuje w miarę normalnie ale pocieszam się, że oby do 12 tygodnie z wielką nadzieją , że wraz zakończeniem 1 trymestru wszystkie dolegliwości miną i będę mogła zjeść coś innego niż owsiankę, jogurt naturalny lub kisiel.
Czekam aż mnie pocieszycie, ze to minie
Pewnie będzie lepiej. ale u mnie jest coraz gorzej.
Zaczynam źle się czuć, zjem to albo mi jest lepiej albo gorzej. Jeszcze nie mogę wyczuc co jesc zeby jednak było lepiej . Juz nie wspomnę, ze po 2 godzinach od posilku znów się trzęsę, żeby coś zjeść i jest mi nie dobrze. Nie mam na nic siły, dosłownie nazwałabym to depresją 🤣🤣🤣 a w końcu nie na to teraz czas 🤣🤣🤣
Trochę odporność mi tez spadła
W tamtym tygodniu bolało gardło, troche pokaszlalam, w weekend Trochę sie podleczylam i znowu boli mnie gardło
ah takie życie
Ale damy radę 🥰 -
Agatkaaaaa wrote:Pewnie będzie lepiej. ale u mnie jest coraz gorzej.
Zaczynam źle się czuć, zjem to albo mi jest lepiej albo gorzej. Jeszcze nie mogę wyczuc co jesc zeby jednak było lepiej . Juz nie wspomnę, ze po 2 godzinach od posilku znów się trzęsę, żeby coś zjeść i jest mi nie dobrze. Nie mam na nic siły, dosłownie nazwałabym to depresją 🤣🤣🤣 a w końcu nie na to teraz czas 🤣🤣🤣
Trochę odporność mi tez spadła
W tamtym tygodniu bolało gardło, troche pokaszlalam, w weekend Trochę sie podleczylam i znowu boli mnie gardło ah takie życie
Ale damy radę 🥰
Hej dziewczyny,
Ja jestem bezsilna, potrafię przeleżeć cały dzień, tylko chwilę pochodzę i zaraz mam zadyszkę. Ciągle bym spała. A migrena nie daje mi chwili wytchnienia. Z jedzeniem jest coraz gorzej, nic mi nie smakuje, na nic nie mam ochoty. W czwartek mam wizytę, jestem ciekawa co powie doktor.Wiek 31 l | Olsztyn/ Artemida /
drożność OK, cykle nieregularne,
M: mała ilość plemników
I IVF 28.10.2021
II IVF 13.01.2022
2 mroziaczki -
No to widzę, że każda z nas ma ciężkie chwile.Marzycielka23 wrote:Hej dziewczyny,
Ja jestem bezsilna, potrafię przeleżeć cały dzień, tylko chwilę pochodzę i zaraz mam zadyszkę. Ciągle bym spała. A migrena nie daje mi chwili wytchnienia. Z jedzeniem jest coraz gorzej, nic mi nie smakuje, na nic nie mam ochoty. W czwartek mam wizytę, jestem ciekawa co powie doktor.
Ja co dwie godziny mam kryzys. Dodatkowo pierwszy raz w życiu mam zgage. Meczycy mnie strasznie.
Dzisiaj jest i tak trochę lepiej. Ale jak myślę, że jak mam jechać do sklepu, żeby zrobić zakupy na obiad to juz się boję. -
Marzycielka daj znać jak po wizycie ?
Agata co do gotowania to i tak podziwiam, że w ogóle jesteś w stanie , u mnie nie ma o tym mowy - zapachy jedzenia działają na mnie bardzo nie korzystnie, mąż musi stołować się na mieście Sama ratuje się zupami od babci bo niestety nie ma opcji żebym zjadła kupny obiad we wszystkich wyczuwam nadmiar przypraw.
Obecnie mam już raczej porannych mdłości a bardziej w godzinach wieczornych.
Wczoraj pojechałam na zakupy i nie wytrzymałam musiałam zwymiotować na parkingu przed sklepem powiem Wam, że czułam się jak żul baba .
Podsumowując teraz idzie mi 9 tydzień i mimo wszystko czuje się zdecydowanie lepiej niż jeszcze tydzień temu więc bardzo mocno wierzę że jeszcze 3 tygodnie i będzie z górki.
Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Cześć Dziewczyny,
Jestesmy z partnerem dopiero na początku swojej wspomaganej walki o dzidziusia ....
W następnym cyklu (marzec) mamy mieć pierwsza inseminację ...
W tym miesiącu obserwujemy mój cykl...
Wcześniej wiedziałam że raczej dwa cykle w roku mam bezowulacyjne bo miałam cykle ok 40dni... Okazuje się jednak że ten cykl też raczej bezowulacyjny estradiol mam tylko niecałe 45 i pęcherzyk też przestał rosnąć ..
Trochę mnie to martwi... Niby moja wcześniejszą ginekolog, jak staraliśmy się naturalnie, badała cykle i wskazywały na owulację ale może jednak w jej braku twkil problem
Nie wiem jak to wpłynie na planowana inseminację, chociaż i tak miała być wspomagana...
Jestem w tym wszystkim nowa i mam straszny mętlik ...coś czuję że muszę nauczyc się cierpliwości bo wszystko tak się ciągnie ..do kliniki trafiliśmy na początku października i dopiero w marcu pierwsza inseminacja bo wcześniej badania, sprawdzanie drożności itp...a czas leci ..
Czytając dotychczasowe posty coś czuję że i tak czeka nas in vitro ale lekarz radzi najpierw inseminację...od 09.2020 r. - starania "na poważnie"
od 10.2021 r. - klinika
11.2021 r. - badanie drożności jajowodów 👍
18.03.22r. - 1 IUI 👎
14.04.22r. 2 IUI 👎
06.22r decyzja o IVF
20.07.22 r. początek stymulacji
16.08.22r punkcja; 9 komórek Mamy ❄️❄️❄️ (5.1.1. 3.2.1 3.2.3)
19.08.22 r 1IVF w 3 dobie - klasa zarodka 8.1 ( 10 dpt - beta 62,13; 12dpt - beta 188,9 prog. 35,26; 14 dpt 471,1; 18dpt beta 2656, prog 43,56)
13.09.22 r 25dpt mamy ♥️
👱♀️35 lata
Hashimoto, TSH 1,43 ulU/ml
🧑🦲
Ogólne badanie plemników ok: fragmentacja ok, HBA na poziomie 30%
Hashimoto, TSH w normie -
Martitka3006 wrote:Cześć Dziewczyny,
Jestesmy z partnerem dopiero na początku swojej wspomaganej walki o dzidziusia ....
W następnym cyklu (marzec) mamy mieć pierwsza inseminację ...
W tym miesiącu obserwujemy mój cykl...
Wcześniej wiedziałam że raczej dwa cykle w roku mam bezowulacyjne bo miałam cykle ok 40dni... Okazuje się jednak że ten cykl też raczej bezowulacyjny estradiol mam tylko niecałe 45 i pęcherzyk też przestał rosnąć ..
Trochę mnie to martwi... Niby moja wcześniejszą ginekolog, jak staraliśmy się naturalnie, badała cykle i wskazywały na owulację ale może jednak w jej braku twkil problem
Nie wiem jak to wpłynie na planowana inseminację, chociaż i tak miała być wspomagana...
Jestem w tym wszystkim nowa i mam straszny mętlik ...coś czuję że muszę nauczyc się cierpliwości bo wszystko tak się ciągnie ..do kliniki trafiliśmy na początku października i dopiero w marcu pierwsza inseminacja bo wcześniej badania, sprawdzanie drożności itp...a czas leci ..
Czytając dotychczasowe posty coś czuję że i tak czeka nas in vitro ale lekarz radzi najpierw inseminację...
Trzymam kciuki. Grunt to spokój. I cierpliwość.
Martitka3006 lubi tę wiadomość
Wiek 31 l | Olsztyn/ Artemida /
drożność OK, cykle nieregularne,
M: mała ilość plemników
I IVF 28.10.2021
II IVF 13.01.2022
2 mroziaczki -
Arcia wrote:Marzycielka daj znać jak po wizycie ?
Agata co do gotowania to i tak podziwiam, że w ogóle jesteś w stanie , u mnie nie ma o tym mowy - zapachy jedzenia działają na mnie bardzo nie korzystnie, mąż musi stołować się na mieście Sama ratuje się zupami od babci bo niestety nie ma opcji żebym zjadła kupny obiad we wszystkich wyczuwam nadmiar przypraw.
Obecnie mam już raczej porannych mdłości a bardziej w godzinach wieczornych.
Wczoraj pojechałam na zakupy i nie wytrzymałam musiałam zwymiotować na parkingu przed sklepem powiem Wam, że czułam się jak żul baba .
Podsumowując teraz idzie mi 9 tydzień i mimo wszystko czuje się zdecydowanie lepiej niż jeszcze tydzień temu więc bardzo mocno wierzę że jeszcze 3 tygodnie i będzie z górki.
Hej ja po wizycie. Maleństwo ma 7 mam. Serduszko cudnie bije. Ale jeszcze go nie słuchaliśmy, bo za wcześnie. Dostałam listę badań do zrobienia krwi, mam zrobić USG piersi i kontrolę stomatologiczna.
Kolejną wizytę mam za 2 tygodnie.
Ja jeszcze nie wymiotuje, ale wszystkie zapachy i migrena są tak silne,że nie mam siły ruszyć palcem.Wiek 31 l | Olsztyn/ Artemida /
drożność OK, cykle nieregularne,
M: mała ilość plemników
I IVF 28.10.2021
II IVF 13.01.2022
2 mroziaczki -
Nie nastawiaj się negatywnie. Większość z nas od razu po prostu tez zaczela od in vitro. Ale to lekarze są ekspertami w tej dziedzinie i my musimy im zaufać.Martitka3006 wrote:Cześć Dziewczyny,
Jestesmy z partnerem dopiero na początku swojej wspomaganej walki o dzidziusia ....
W następnym cyklu (marzec) mamy mieć pierwsza inseminację ...
W tym miesiącu obserwujemy mój cykl...
Wcześniej wiedziałam że raczej dwa cykle w roku mam bezowulacyjne bo miałam cykle ok 40dni... Okazuje się jednak że ten cykl też raczej bezowulacyjny estradiol mam tylko niecałe 45 i pęcherzyk też przestał rosnąć ..
Trochę mnie to martwi... Niby moja wcześniejszą ginekolog, jak staraliśmy się naturalnie, badała cykle i wskazywały na owulację ale może jednak w jej braku twkil problem
Nie wiem jak to wpłynie na planowana inseminację, chociaż i tak miała być wspomagana...
Jestem w tym wszystkim nowa i mam straszny mętlik ...coś czuję że muszę nauczyc się cierpliwości bo wszystko tak się ciągnie ..do kliniki trafiliśmy na początku października i dopiero w marcu pierwsza inseminacja bo wcześniej badania, sprawdzanie drożności itp...a czas leci ..
Czytając dotychczasowe posty coś czuję że i tak czeka nas in vitro ale lekarz radzi najpierw inseminację...
Zacznij przyjmować witaminy kwas foliowy i kwas dha. Ja do dnia transferu brałam również witaminę E. Mialam takie zalecenie.
Ja dzisiaj tez bylam na wizycie. Serduszko biję, wszystkie parametry ok. Dzidzia ma 10 mm
Martitka3006 lubi tę wiadomość
-
Agatkaaaaa wrote:Nie nastawiaj się negatywnie. Większość z nas od razu po prostu tez zaczela od in vitro. Ale to lekarze są ekspertami w tej dziedzinie i my musimy im zaufać.
Zacznij przyjmować witaminy kwas foliowy i kwas dha. Ja do dnia transferu brałam również witaminę E. Mialam takie zalecenie.
Ja dzisiaj tez bylam na wizycie. Serduszko biję, wszystkie parametry ok. Dzidzia ma 10 mm
Do tej pory przyjmowałam pregna start...myślisz że lepiej niezależnie przyjmować jeszcze witaminę E?
Np D przyjmuje i takod 09.2020 r. - starania "na poważnie"
od 10.2021 r. - klinika
11.2021 r. - badanie drożności jajowodów 👍
18.03.22r. - 1 IUI 👎
14.04.22r. 2 IUI 👎
06.22r decyzja o IVF
20.07.22 r. początek stymulacji
16.08.22r punkcja; 9 komórek Mamy ❄️❄️❄️ (5.1.1. 3.2.1 3.2.3)
19.08.22 r 1IVF w 3 dobie - klasa zarodka 8.1 ( 10 dpt - beta 62,13; 12dpt - beta 188,9 prog. 35,26; 14 dpt 471,1; 18dpt beta 2656, prog 43,56)
13.09.22 r 25dpt mamy ♥️
👱♀️35 lata
Hashimoto, TSH 1,43 ulU/ml
🧑🦲
Ogólne badanie plemników ok: fragmentacja ok, HBA na poziomie 30%
Hashimoto, TSH w normie -
Marzycielka23 wrote:Hej ja po wizycie. Maleństwo ma 7 mam. Serduszko cudnie bije. Ale jeszcze go nie słuchaliśmy, bo za wcześnie. Dostałam listę badań do zrobienia krwi, mam zrobić USG piersi i kontrolę stomatologiczna.
Kolejną wizytę mam za 2 tygodnie.
Ja jeszcze nie wymiotuje, ale wszystkie zapachy i migrena są tak silne,że nie mam siły ruszyć palcem.
Marzycielka a który teraz idzie Ci tydzień i jakie badania dostałaś do zrobienia z krwi ? Pytam bo moim lekarzem była dr Aneta ale jakoś tak się złożyło że od testu chodzę do dr Kamili bo nie mogę natrafić z wizytą do dr Anett. Ja dostałam tylko morflie, mocz, tsh i pta plus usg piersi i kontrol stomatologiczna. Poza tym moja fasolka jakoś wyjątkowo małą była bo pod koniec 7 tyg tylko 4 mm.Wiek 33 l | Olsztyn/ Artemida /
AMH 3,52 , drożność OK, cykle 28 d, podwyższone TSH ( euthyrox 25)
M: mała objętość plemniki mała ruchliwość, żylaki
1 IUI 28.02.2018 -
2 IUI 23.04.2018
I IVF 13.02.2021
2 mrozaczki -
Arcia wrote:Marzycielka a który teraz idzie Ci tydzień i jakie badania dostałaś do zrobienia z krwi ? Pytam bo moim lekarzem była dr Aneta ale jakoś tak się złożyło że od testu chodzę do dr Kamili bo nie mogę natrafić z wizytą do dr Anett. Ja dostałam tylko morflie, mocz, tsh i pta plus usg piersi i kontrol stomatologiczna. Poza tym moja fasolka jakoś wyjątkowo małą była bo pod koniec 7 tyg tylko 4 mm.
Ja jestem w 6 tyg ciąży i ma już 7 mm. Dostałam kontrolę stomatologiczna, USG piersi, mocz, morfologie,grupę krwi, test glukozowy, VDRL, OGTT 75g 0-60-120,TSH, ToXo IGG, IgM, Rubella IgG IgMm, a-hiv, A-hvc, RH/pta.
A USG piersi robiłyscie?? Miałyście skierowanie , czy płaciłyście za USG.Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 lutego 2022, 10:43
Wiek 31 l | Olsztyn/ Artemida /
drożność OK, cykle nieregularne,
M: mała ilość plemników
I IVF 28.10.2021
II IVF 13.01.2022
2 mroziaczki
