Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
Myszaka76 wrote:Mała1186, powiedz prowszę u kogo konkretnie się leczyłać? W którym Invimedzie? Co skłoniło Cię do podjęcia dezycji o zmianie? Impuls? Czy nałożyło się na to kilka czynników? - pomijając finansowe. A co masz na myśli nic konkretnego? Co jest u Was wskazaniem do leczenia?
Dziękuję, że odpowiedziałaś.[/QUOT
klinika w warszawie na rakowieckiej. było tam bardzo mało informacji jeśli np.chodzi o monitoring cyklu. nikt nie mówił ile estradio , jak rośnie, ile pęcherzyków, tylko takie powierzchowne informacje przekazywali. nawet na wypisie po transferze nic konkretnego nie było ( w Artemidzie lekarze dokładnie mówili co i jak). po transferze miałam też przestymulowane jajniki, wiadomo każdemu to może sie zdarzyc, ale mnie nawet lekarz z kliniki nie poinformował - dopiero inny ginnekiolog. Jeżeli wybierzesz się to polecam dr rokickiego albo dworniaka - miałam również z nimi kontakt i uważam, że z TEJ kliniki są najbardziej ogarnięci.mała1186 -
nick nieaktualny
-
e_mil_ka wrote:Madlen nie załamuj mnie. Ja też nic nie czuje. No dzis troche pobolewal mnie brzuch ale szybko przeszło samo. Żadnych powiększonych wrażliwych piersi dziś dosłownie nie czuje nic.
Wszystko wiem i nie załmywałabym się gdyby tych objawow nie było, ale były i zniknęły, a z tego co czytam na forach, blogach zwykle zwiastuje to niepowodzeniePunkcja 26.11.16
Transfer 01.12. -
Izaura przykro mi ze się nia udało-wiem co czujesz!
Ja dzwoniłam do białego po 10 dniach dowiedzieć się czy sa mrozaki-spokojnie mi powiedzieli bez zadnych problemów.u mnie niestety nic nie było,u was może być inaczej.
ja jutro dzwonie do poradni genetycznej rejestrować się na badania...mam skierowanie dla siebie i męża,nie wiem czy będzie kolejna proba ale chce wiedzieć gdzie tkwi problem.Powoli się godzę ze tak ma być,chyba ze cud się zdarzy.malgos741 lubi tę wiadomość
Prowadź mnie losie tam,dokąd iść trzeba...bo tam gdzie nie trzeba to ja sama wlezę.
3×IUI
2xIVF (dwa mrożaki ❄❄)
14.09.2017 criotransfer 2BB:beta 7dpt-66, 13dpt-1902
-
Powiedzcie mi jakie badania trzeba robic u genetyka-wiem ze sami kierują po kolei ale będę chciała wiedzieć jak najwięcej.Prowadź mnie losie tam,dokąd iść trzeba...bo tam gdzie nie trzeba to ja sama wlezę.
3×IUI
2xIVF (dwa mrożaki ❄❄)
14.09.2017 criotransfer 2BB:beta 7dpt-66, 13dpt-1902
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
e_mil_ka wrote:Ja miałam 4 wizyty monitorujące w 12, 16, 18 i 19 dniu cyklu. Ja mam późne owulacje i dlatego tak długo to trwało. Dostałam w 19 dniu cyklu zastrzyk na pęknięcie pęcherzyk o który sama poprosiłam. Crio miałam na naturalnym cyklu. Żadnych leków stymulujących. Jesli chodzi o białostocką Artemidę to ja jakoś tam źle się czułam a byłam tam tylko po zwolnienie po criotransferze. Nie wiem co tak na mnie wpłynęło źle ale mój mąż też miał takie odczucia.
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
Ena wrote:Izaura tulę tulę...
Wiecznie po suwaku wnioskuję, że masz małą dzidzię. Tak szybko się stracie o drugie?.
Chcielibysmy spróbować wrócić po mrozaczki jeszcze przed moim powrotem do pracy. Robie na razie lekkie rozeznanie co i jak z tym criotransferem, bo z dr D za każdym razem rozmawialiśmy tak ogolnikowo. Zobaczymy co z tych planów wyjdzie bo po ciazy u mnie pojawiły się nowe problemy i po nowym roku mam stawić sie do dr D na kolejne badania i wtedy padnie decyzja czy mozemy wrócić po mrozaczki..Gosia321 lubi tę wiadomość
-
madlen89 wrote:Znów mam do Was kilka pytań
Czy wiecie może, czy można się dowiadywac o zarodki wczesniej niz po 14 dnia? Chodzi oczywicie o te które były hodowane do 6 doby i nie wiadomo czy zostały zamrożone.
Czy pomiedzy kolejna pierwsza a kolejna procedura( cala stymulacja) musi byc jakas przerwa?
Ja juz przygotowuje sie do porażki, ponieważ miałam bolące podbrzusze, kłucia, janiki tez bolałay, powiększone, żylaste piersi i.. wszytsko znknęło, a dzis 6 dpt Wieć mysle że po ptakach.
Izaura- przykro mi bardzo. -
wiecznie wrote:Tak, mamy nasz maly invitrowy cud
.
Chcielibysmy spróbować wrócić po mrozaczki jeszcze przed moim powrotem do pracy. Robie na razie lekkie rozeznanie co i jak z tym criotransferem, bo z dr D za każdym razem rozmawialiśmy tak ogolnikowo. Zobaczymy co z tych planów wyjdzie bo po ciazy u mnie pojawiły się nowe problemy i po nowym roku mam stawić sie do dr D na kolejne badania i wtedy padnie decyzja czy mozemy wrócić po mrozaczki.. -
madlen89 wrote:Wszystko wiem i nie załmywałabym się gdyby tych objawow nie było, ale były i zniknęły, a z tego co czytam na forach, blogach zwykle zwiastuje to niepowodzenie
Emilka Ty też masz zakaz! Fora internetowe to zło. Ostatni mój odjazd z poziomem TSH i wypisywaniem smsow do lekarzy, wieczornych - niedzielnych oznaczeniach poziomu z krwi to przez ovufriend i jedną taką Wrrr
Oczywiście wszystko skończyło się dobrze. Od początku było!
To nie o Tobie Gosiu piszę, Ty akurat dobrą robotę zrobiłaś.Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 grudnia 2016, 21:27
e_mil_ka lubi tę wiadomość
-
leo wrote:Wiecznie ja miałam łyżeczkowanie (17.03) potem w połowie kwietnia była @, umówiłam się na wizytę w 12 dniu cyklu ale po miesiączce majowej i z dr umówiłam się na 17maja od razu na crio. Za tą wizytę zapłaciłam w artemidzie 160zł, crio opłacałam ok 780zł jak już wróciłam z Bialegostoku
Bo jakos ciężko sobie mi wyobrazić sobie ze przy moich dziwacznych cyklach stawiam się wyznaczonego dnia i mamy transfer;)
-
ana1122 wrote:A co masz za nowe problemy ktore mogą przeszkodzić W ivf? Oczywiście jeśli można wiedzieć?
Wiadomość wyedytowana przez autora: 8 grudnia 2016, 20:32
-
nick nieaktualnywiecznie wrote:Tak, mamy nasz maly invitrowy cud
.
Chcielibysmy spróbować wrócić po mrozaczki jeszcze przed moim powrotem do pracy. Robie na razie lekkie rozeznanie co i jak z tym criotransferem, bo z dr D za każdym razem rozmawialiśmy tak ogolnikowo. Zobaczymy co z tych planów wyjdzie bo po ciazy u mnie pojawiły się nowe problemy i po nowym roku mam stawić sie do dr D na kolejne badania i wtedy padnie decyzja czy mozemy wrócić po mrozaczki..
Dobry plan i życzę pozytywnej realizacji. Domyślam się, że rodziłaś sn?