X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artemida Olsztyn
Odpowiedz

Artemida Olsztyn

Oceń ten wątek:
  • J_agoda Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ona84 wrote:
    no bo ja mialam endometrioze na jajniku usuneli ale jajowod jest zajety przez nia no ze udalo ci sie zajsc majac endo a to utrudnia bardzo moze dlatego mi sie nie udaje skoro wszystko jest oki
    W sumie nie wiem. Utrudnia na pewno, ale wyczyszczenie i leczenie za pierwszym razem u mnie pomogło. Teraz też miałam przerwę w staraniach w 2015 roku i przez pół roku wszczepiony implanon na wyciszenie. Wcześniej chyba w 2013 leczoną endometriozę miałam visanne, ale źle ją znosiłam.

    Implanon miałam wyjęty w listopadzie 2015, mialam max w pół roku zajść w ciążę. Śmiech mnie ogarnia, plany sobie, życie sobie. A różnica wieku z każdym rokiem się pogłębia, ale co ja mogę na to poradzić. Jak urodziłam synka, to wg moich śmiesznych planów powinnam rodzić drugie dziecko. Nigdy bym nie pomyślała, że starania zajmą mi tyle lat, chociaż z perspektywy czasu i tak krótko, bo o pierwsze dziecko 3 lata tylko. A drugie już 4 co najmniej.

    Marzenia się spełnia :)
  • słomka :) Autorytet
    Postów: 404 297

    Wysłany: 16 lutego 2017, 21:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ena ja jak miałam HSG w miejskim to miałam się stawić na izbie przyjęć ok 7.30, a ok 16 wyszłam do domu. Także jak nic się nie skomplikuje to też pewnie wypuszczą Cię tego samego dnia o domu :)

    Ena lubi tę wiadomość

    3i49krhmsotex3vt.png

    16.04.2016- I iui :(
    12.05.2016- II iui :(
    02.07.2016- III iui :(
  • J_agoda Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny jak się czułyście tak dzień po iui? Ja wciąż mam różowe upławy, plamienia i boli mnie lekko brzuch. Takie uczucie rozpierania od środka. To normalne?

    Marzenia się spełnia :)
  • asiastokrota Autorytet
    Postów: 1945 2008

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Różowe upławy mogą sie zdarzyć nawet krwawienia, ból też ale jutro powinno być już lepiej

    Asia
    gyxwanliqmujcchr.png
    Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
    4 x iui :(:(:(:(
    4 próby ivf :(:(:(:(
    IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc :(
  • asiastokrota Autorytet
    Postów: 1945 2008

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Myślę że nie masz podstaw do obaw, spokojnie. Trzymam kciuki żeby i tobie sie udało

    Asia
    gyxwanliqmujcchr.png
    Starania od 2010r., Niepłodność idiopatyczna, Mutacja MTHFR C677T, A1298C heterozygotyczna
    4 x iui :(:(:(:(
    4 próby ivf :(:(:(:(
    IX/2015 - ivf- ciąża- strata w 9tc :(
  • J_agoda Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:41

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asiu dziękuję

    Marzenia się spełnia :)
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J_agoda wrote:
    Dziewczyny jak się czułyście tak dzień po iui? Ja wciąż mam różowe upławy, plamienia i boli mnie lekko brzuch. Takie uczucie rozpierania od środka. To normalne?
    Jagoda ja myślę że to dobre objawy że Coś tam się dzieje. Bądź dobrej myśli!

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • Asia08 Autorytet
    Postów: 1450 915

    Wysłany: 16 lutego 2017, 22:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ena, jak mialam hsg w Dzialdowie, to podobnie jak u slomki - rano mislam sie stawic do szpitala a tak o 16/17tej bylam wolna. Zaopatrz sie tylko w podpaski, bo ja krwawilam.

    Makumba, jak czytam o tym bolu kolkowym to jest taki od ledzwi do srodka brzucha. I mnie tak podobnie boli.

    Ana, oby nic Ci die nue dzialo. Ja zawsze mowilam jak mialam @ , ze przez te kilka dni chcialabym byc facetem. ;)

    Jagoda, ja to jyz nie pamietam jak bylo po iui, ale chyba taki dyskomfort wlasnie czulam. Dr zalecil Wam powtorke w domu? Bo nam tak. ;)

    Zdrzemnelam sie i bol nawet ustapil, ale jak zaczelam chodzic to znowu die pojawil, ale mniejszy. Wzielam apap i modle sie, zeby jutro juz bylo ok i zeby z Malutka tez bylo dobrze. Ustalilismy z mezem, ze jutro po poludniu jsk beda wyniki, to sprobuje zapissc sie do mojeho rodzinnego a nie tej kobiety a jak nie to przeloze wizyte (o ile sie da).

    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
    mhsvqps6knsjrcis.png
    06.04.2016 I iui :( 14.05.2016 II iui :( 21.06.2016 III iui :(
  • Makumba Autorytet
    Postów: 2037 1060

    Wysłany: 16 lutego 2017, 23:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    eve87 wrote:
    Żyję, żyję i nadal w dwupaku :) staram się leżeć ile się da,ale ciezko bywa. Jeszcze szkołę rodzenia teraz mamy i dzisiaj podczas chodzenia jakiś dziwny ból/kłucie w kroczu miałam... Nie wiem co to może być. Czy Mała się tak nisko opuściła już? Czy to ta szyjka.. Odliczam już do następnego wizyty 1,5 tyg.
    Ja mam ten bol w kroczu czasami, taki kłujący, przeszywający. Ale mija.

    f2w3pc0znxygxlh3.png
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 16 lutego 2017, 23:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Makumba wrote:
    Ja mam ten bol w kroczu czasami, taki kłujący, przeszywający. Ale mija.
    Ja też taki mam A to nie powiększająca się macica?

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • eve87 Autorytet
    Postów: 659 601

    Wysłany: 16 lutego 2017, 23:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak czytałam,ze to albo nisko ułożone dziecko albo rozejście spojenia łonowego. Tyle,ze wiadomo takie diagnozy z internetu to... Będę leżeć ile tylko się da i oby do wizyty.

    08/07 transfer, 1sze podejście do IVF
    19/07 11dpt, beta 421
    201703131772.png
  • ona84 Autorytet
    Postów: 2714 1020

    Wysłany: 17 lutego 2017, 06:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    J_agoda wrote:
    W sumie nie wiem. Utrudnia na pewno, ale wyczyszczenie i leczenie za pierwszym razem u mnie pomogło. Teraz też miałam przerwę w staraniach w 2015 roku i przez pół roku wszczepiony implanon na wyciszenie. Wcześniej chyba w 2013 leczoną endometriozę miałam visanne, ale źle ją znosiłam.

    Implanon miałam wyjęty w listopadzie 2015, mialam max w pół roku zajść w ciążę. Śmiech mnie ogarnia, plany sobie, życie sobie. A różnica wieku z każdym rokiem się pogłębia, ale co ja mogę na to poradzić. Jak urodziłam synka, to wg moich śmiesznych planów powinnam rodzić drugie dziecko. Nigdy bym nie pomyślała, że starania zajmą mi tyle lat, chociaż z perspektywy czasu i tak krótko, bo o pierwsze dziecko 3 lata tylko. A drugie już 4 co najmniej.
    U mnie teraz w lutym mija 3lata chyba bym musiala w papiery luknac jak latam od lekarza do lekarza.Visane bral z pol roku mydlalam ze po tym.sie uda i dobrze sie czulam po nich, ale jednak nie.Teraz myslalsm ze oczyszczonajestem to teraz duze szanse no ale widocznie tez nie.No to zostalo ivf :)

    3i49ej28fjl6k2ap.png
  • J_agoda Autorytet
    Postów: 736 351

    Wysłany: 17 lutego 2017, 07:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ona gdybym była w Twojej sytuacji tez bym od razu robiła IVF. Na iui szkoda czasu, a czas źle wpływa na wszystko.


    Ana coś się dzieje, tylko co. :). Nie jestem żadnej myśli, nie chce się rozczarować.

    Asia współczuje bólu, oby wyniki były prawidłowe i obyś szybko wróciła do zdrowia. W ogóle jakaś autosugestii - naczytałam się o Twoich objawach, przejęłam i mnie zaczęło pobolewac!

    Marzenia się spełnia :)
  • Storczyki Autorytet
    Postów: 253 157

    Wysłany: 17 lutego 2017, 07:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ena wrote:
    Dziewczyny znowu piję do tego hsg w Szpitalu Miejskim - zrobili badanie, poleżałyście ze dwie godziny i do domu tak? Ona 84 miała tam przymusowe mocowanie, ale to dawno było w 2014r. Nie chcę tam zostawać na noc.

    Ena miałam robione hsg dwa razy 2011 szpitalu miejskim i zostałam na noc a w 2013 w szpitalu wojewódzkim i wyszłam po około 3-4 godzin do domu. Nie wiem od czego to zależy.

    2015.03-ciąża 7 tydz. :(
    2016.03-ciąża 7tydz. :(
    2016.11- IUI :(
    2017.06-IVF :(
    2018.06-IVF :(
    hasimoto, niedoczynność tarczycy, insulinoodporności, komorki nk 25%, mutacje mthfr
  • ana1122 Autorytet
    Postów: 5997 2161

    Wysłany: 17 lutego 2017, 08:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagoda ja takie rozpieranie czułam po ivf i jestem W ciąży. Po iui nic nie czułam tak jakby nic się nie działo. Musisz cierpliwie czekać na efekty

    Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
    relgx1hp1ifsvmul.png
    uwo943r8h41ahwui.png
    "A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
    12.11-niech szczęście trwa;-)
  • Storczyki Autorytet
    Postów: 253 157

    Wysłany: 17 lutego 2017, 08:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny powiedzcie mi czy któraś z Was podchodziła di iui na gonalu? Pytam bo clo jak i letrozol nie dają pożądanych efektów u mnie?

    Ena lubi tę wiadomość

    2015.03-ciąża 7 tydz. :(
    2016.03-ciąża 7tydz. :(
    2016.11- IUI :(
    2017.06-IVF :(
    2018.06-IVF :(
    hasimoto, niedoczynność tarczycy, insulinoodporności, komorki nk 25%, mutacje mthfr
  • Asia08 Autorytet
    Postów: 1450 915

    Wysłany: 17 lutego 2017, 08:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Storczyki wrote:
    Dziewczyny powiedzcie mi czy któraś z Was podchodziła di iui na gonalu? Pytam bo clo jak i letrozol nie dają pożądanych efektów u mnie?

    Ja mialam gonal przy ostatnim iui i nic nie wyszlo. Wydalam duzo kasy na to, bo tez slabo reagowalam.

    Jagoda, bo to tak jest ze czlowirk przeczyta cos i wsluchuje sue dokladniej w siebie. ;)

    "Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
    mhsvqps6knsjrcis.png
    06.04.2016 I iui :( 14.05.2016 II iui :( 21.06.2016 III iui :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 17 lutego 2017, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Storczyki wrote:
    Dziewczyny powiedzcie mi czy któraś z Was podchodziła di iui na gonalu? Pytam bo clo jak i letrozol nie dają pożądanych efektów u mnie?
    Cześć w piątek

    Storczyki ja byłam stymulowana w Art dwa razy Letrozolem i po nim u mnie owulki nie było. Niby pęcherzyki rosły, ale estradiol do bani.

    Ja nie miałam Gonalu, ale Menopur czyli lek podobnego kalibru.

    Jeden cykl miałam tylko na Menopurze - strasznie dużo jednostek sobie zaaplikowałam i była owulacja - dwa pęcherze pękły, ale nadal ciąży brak. Łączny koszt stymulacji - 2 tyśki (leki, pakiet w Art).

    U mnie sprawdza się połączenie clo (3-7dc po pół piguły) i Menopur (dwie połówki zastrzyku).

    Ja nie startuję to iui, tylko naturalne starania.

    Jak samo clo czy Letrozol zawodzą, to zawsze zalecają gonadotropiny - tylko te koszty od razu wzrastają wrrrrr

    Asia 08 jak dziś się czujesz?

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 lutego 2017, 08:23

  • Storczyki Autorytet
    Postów: 253 157

    Wysłany: 17 lutego 2017, 08:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia08 wrote:
    Ja mialam gonal przy ostatnim iui i nic nie wyszlo. Wydalam duzo kasy na to, bo tez slabo reagowalam.
    Asiu pamiętasz ile przyjmowałaś gonalu i le dni?

    2015.03-ciąża 7 tydz. :(
    2016.03-ciąża 7tydz. :(
    2016.11- IUI :(
    2017.06-IVF :(
    2018.06-IVF :(
    hasimoto, niedoczynność tarczycy, insulinoodporności, komorki nk 25%, mutacje mthfr
  • Makumba Autorytet
    Postów: 2037 1060

    Wysłany: 17 lutego 2017, 09:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Storczyki wrote:
    Ena miałam robione hsg dwa razy 2011 szpitalu miejskim i zostałam na noc a w 2013 w szpitalu wojewódzkim i wyszłam po około 3-4 godzin do domu. Nie wiem od czego to zależy.
    Od przepisów w danym roku ;-)

    f2w3pc0znxygxlh3.png
‹‹ 737 738 739 740 741 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Ciążooporna - historia kobiety, która pragnie zostać Mamą ♡

Emilia mówi o sobie, że jest ciążooporna. Jej walka o bycie Mamą trwa już kilka lat, więc sama zaczęła nazywać siebie dinozaurem ciążooporności. Przeczytaj prawdziwą historię kobiety starającej się o dziecko. Kobiety, która pomimo wielu trudnych doświadczeń nie poddaje się i nie traci nadziei. 

CZYTAJ WIĘCEJ

O tym jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko - relacja ze spotkania Ovu dzieci!

Jeśli kiedykolwiek zastanawiałaś się co sprawia, że kobiety, matki są tak silne i wytrzymałe, to musisz to przeczytać! My znamy już odpowiedź – nasza moc leży w relacjach jakie potrafimy tworzyć z innymi kobietami. Wsparcie jakie sobie dajemy i energię do działania jaką sobie nawzajem przekazujemy jest wartością o której należy mówić głośno! Dowodem na to jest ta relacja z wyjątkowego zdarzenia – zlotu użytkowniczek OvuFriend i BellyBestFriend, wspaniałych kobiet, cudownych Mam! Przeczytaj, jak kalendarz dni płodnych zjednoczył kobiety podczas starania o dziecko  

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę?

W dzisiejszych czasach wiele par zmaga się z problemem niepłodności. Szacuje się, że w krajach rozwiniętych od 10 do 12% kobiet ma problem z zajściem w ciążę. Dane w Polsce także nie napawają optymizmem, gdyż nawet 20% par w wieku rozrodczym cierpi na niepłodność. Powodów takiego stanu rzeczy jest dużo. Przeczytaj jak w naturalny sposób zwiększyć swoje szanse na zajście w ciążę, za pomocą ziól i odpowiedniej diety.   

CZYTAJ WIĘCEJ