Artemida Olsztyn
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Ena, przykro mi. Ale tak jak dziewczyny piszą, są tu cuda u nas (np.moje cudo w brzuszku) i wszystko jest możliwe.
"Jeszcze będzie pięknie, mimo wszystko. Tylko załóż wygodne buty, bo masz do przejścia całe życie."
06.04.2016 I iui
14.05.2016 II iui 21.06.2016 III iui -
Ena przykro miEna wrote:Laura super.
Eni, Storczyki ja po prostu uważam, że skoro to, co teraz zrobiłam i nie pomogło to żadne iui, tylko in vitro. Nie mam na to funduszy. Jeszcze pół roku temu byłam przekonana, że sprzedamy jeden samochód i kasa będzie, ale ja mieszkam pod Olsztynem - auto potrzebne. Muszę myśleć o kredycie na mieszkanie, Zuzi...
Rozumiem co czujesz. U mnie - to źle zabrzmi - akurat kasa nie jest problemem, tylko zastanawiam się, czy mam robić wszystko, by mieć drugie dziecko. Cud się nie zdarzy, od pierwszej ciazy mija 6 lat.
Czy mam wszystko stawiać na jedna kartę ?
Czy nie powinnam być wdzięczna losowi za to co mam?
Mętlik w głowie mam.
Lura82 lubi tę wiadomość
Marzenia się spełnia -
Nadziejka to jestem w tej samej sytuacji że tylko ivf mi zostaję. Damy radę prawda? w dodatku jeszcze problemy mi się nawarstwiają. cykle mi się totalnie rozregulowały np. 40 dni , 12 dni masakranadziejka88 wrote:Ena tak mi przykro. Wiem co czujesz. Ja do tej pory ivf w ogóle nie brałam pod uwagę bo przeciez zajscie w ciążę jest takie proste a teraz tylko to mi pozostalo
Wiadomość wyedytowana przez autora: 31 marca 2017, 13:16
2015.03-ciąża 7 tydz.
2016.03-ciąża 7tydz.
2016.11- IUI
2017.06-IVF
2018.06-IVF
hasimoto, niedoczynność tarczycy, insulinoodporności, komorki nk 25%, mutacje mthfr -
Ena Jagoda bardzo mi przykro że sie nie udało.
Ena mam nadzieję że mimo że nie będziesz podchodzić do ivf będziesz do nas zaglądać. Może zdarzy sie coś cudownego i uda sie naturalnie.
Jagoda a ty jaka decyzje podejmiesz?
Laura Eni gratuluje mrozaczków
A ja mam dziś super piątek. W pracy ze wszystkim sie wyrobiłam. Nawet szefowa puściła mnie wczesniej do domu:). Udało mi sie umówić na wizytę 10 kwietnia do dr Z. I co jest la mnie najwspanialszą wiadomością to to że wyniki badań na pewno będą przed wizytą Dziewczyny z Art dzwoniły do Krakowa żeby sie zorientować. Jak ja sie cieszę.
Ana a ty co na żądanie wyszłaś?
eni33, sonia86, Makumba, asiastokrota, Ena, malgos741, J_agoda lubią tę wiadomość
Emilka
04.03.21 - Igunia na świecie
21.04.23 - beta 411
-
Blastki?SoniaK wrote:Kochane, koleżanka jest 10 dni po transferze komórki 2A i dziś zrobiła wynik
hcg = 3 jest szansa na ciążę ...Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
W szpitalu wyniki wyszły mi dobrze. Mam iść do diabetologa z nimi I pewnie będzie dieta I kontrola. Sami mnie wypuścili:-)
Makumba lubi tę wiadomość
Ana, 3 lata i 3 m ⭐❤♥️
"A mimo to cuda się zdarzają tylko trzeba uwierzyć że I wam się uda"
12.11-niech szczęście trwa;-) -
Eni wiem co czujesz.. kasa dla mnie to też problem... ciągle przeżywam ivf bo nie mogę uzbierac. .leki mam a na procedurę brakuje bo zawsze coś. . a u mnie to ostatni dzwonek.
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
Miałam dziś klientke,która przeszła 4ivf jest w ciąży bliźniaczej będzie miała parke. Wiek 40lat. Jak zaczęliśmy gadać że sobą o in vitro to jak Stare znajome.Każda z nas rozumiała drugą. Trochę mnie to podbudowalo. Muszę sprawdzić jeszcze jedno badanie, które mi powiedziała.
Ena, asiastokrota, Asia08, J_agoda, Gosia321 lubią tę wiadomość
01.2015 iui invicta Gdańska
10.2015 iui Artemida Olsztyn
ivf Kwiecień punkcja 14.04.2016
kariotypy ok
mutacja MTHFR
ivf listopad Novum co ma być to będzie...transfer 18.11.2017 -
nick nieaktualnye_mil_ka wrote:Ena mam nadzieję że mimo że nie będziesz podchodzić do ivf będziesz do nas zaglądać. Może zdarzy sie coś cudownego i uda sie naturalnie.
Dziękuję wszystkim za miłe słowa. Emilka nigdzie się nie zmywam
Pogadałam z mężem i myślimy podobnie. Olewamy staranie z pomocą medyczną,a co los przyniesie to się okaże. Już się przygotowywałam na to psychicznie, ale nie powiem, że nie jest mi przykro. Czas pozwala na przyzwyczajenie się do nowej rzeczywistości.
Jagoda rozumiem twoje rozterki moralne. A jak do tego wszystkiego jest nastawiony Twój mąż?
-
nick nieaktualnymalgos741 wrote:Eni wiem co czujesz.. kasa dla mnie to też problem... ciągle przeżywam ivf bo nie mogę uzbierac. .leki mam a na procedurę brakuje bo zawsze coś. . a u mnie to ostatni dzwonek.
Ta kasa... Niby nie najważniejsza, a jednak niezbędna do realizacji pewnych zadań.
malgos741, Asia08 lubią tę wiadomość
