Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Lulka36 wrote:Nanan bardzo mi przykro, że się nie udało. Co do pytania to za chwilę urodzę drugiego synka z adoptowanego zarodka. Co do czasu oczekiwania to myśmy dostali zarodki od razu prawie, ale to było w 2019 roku. Adopcja zarodka w Artvi napewno była jedna z najtańszych porównując do innych klinik bo to był tylko koszt transferu i bez porównania do ceny adopcji komórki.
Dziękuję, że się odezwałaś, dobrze rozumiem że adoptuje się więcej niż jeden zarodek? nie zrozum mnie źle ale czy myślisz czasem, że to nie Wasze dziecko? Ja prawie jestem pewna, że takie myśli chyba nie przychodzą jak się nosi to dziecko, rodzi i jest w Wami od początku ale strach jest... -
Laura121 wrote:Melduje ze moja Mała jest na świecie. Miałam mieć indukowany poród a samo się dziś zaczęło o 3 nad ranem. Ale i tak mi podali oxytocyne żeby szybciej poszło. Powiem Wam że gdyby nie moja Pani doktor i super pani położna to ciężko by było. Rodziłam bez znieczulenia jakiego kolwiek. Bóle ogromne krzyżowo-brzuszne, nie do opisania ( myślałam że zejdę) 🙄😢 cięli mnie a i tak pękłam po sam odbyt. Mała duża bo 59cm i 3900g. Podobno ból się zapomina ale ja cały czas mam go w pamięci i jak narazie boję się kolejnego 🤦♀️
Jestem mega szczęśliwa z Malutkiej😍
Foty nie mam narazie bo ciężko dochodzę do siebie...
Długo tu nie wchodzilam. Gratulacje zdrówka dla Ciebie i Malutkiej 😊AMH - 02.21 - 0.72, 10.21 - 0.49; 03.24 - 0.62
nasienie - ok
Ona: 36 lat, On: 36 lat
12.05.2021 start 1 IVF ICSI
08.08.2021 poronienie 9tc (puste jajo) 💔😥
23.10.2021(NATURALS) - 30,79 mIU/ml
25.10.2021 - 90,38 mIU/ml, prog 23,7 ng/ml 🙏✊
25.06.2022 - 2650 g i 50 cm (38+3) witaj Gwiazdeczko 😍😍
23.03.2024(NATURALS) - 28,4 mIU/ml
25.03.2024- 80,8 mIU/ml, prog 20,2 ng/ml 🙏✊
21.11.2024 - 3500 g i 53 cm (38+2) witaj Księciunio 😍😍 -
Nanan wrote:Dziękuję, że się odezwałaś, dobrze rozumiem że adoptuje się więcej niż jeden zarodek? nie zrozum mnie źle ale czy myślisz czasem, że to nie Wasze dziecko? Ja prawie jestem pewna, że takie myśli chyba nie przychodzą jak się nosi to dziecko, rodzi i jest w Wami od początku ale strach jest...
Hej Nanan,
moja siostra również adoptowała zarodek. Inne próby kończyły się fiaskiem a tutaj udało się za pierwszym razem. Nie wiem ile dokładnie czekali, bo też było to w 2019 roku, ale napewno nie jakoś bardzo długo.
Z tego co ona opowiadała, to nie możesz sobie zaadoptować więcej zarodków. Możesz jeden lub dwa jeśli masz do tego jakieś wskazania, ale nie możesz wziąć wszystkich od jednych rodziców. Nie można ich "rezerwować". A co do miłości i myślenia o tym. My mamy córkę dzięki dawcy i czasami zdarzy nam się o tym rozmawiać, bo człowiek owszem nigdy o tym nie zapomni, ale uczy się z tym żyć i to życie dzięki dziecku jest piękne.
Sama ciąża, poród, to jak Ty dbasz o siebie w ciąży, jak razem to przechodzicie - to niesamowicie scala ludzi i ta miłość do dziecka jest na tyle duża, że nie dba się o to czy ono ma geny nasze czy nie. To przestaje mieć znaczenie04.2014 - najpiękniejszy dzień w naszym życiu
09.2015 - koniec naszych marzeń
Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami.. -
Zapałka jesli mogę spytać to gdzie siostra adoptowała zarodek bo u nas to trochę inaczej wyglądało.
Nanan myśmy adoptowali trzy zarodki od jednej pary bo tyle ich było, w momencie adopcji zaczęliśmy opłacać ich przechowywanie i już wtedy niczym się to nie różni od przechowywania swoich zarodków. W pierwszej kolejności doktor brał pod uwagę grupę krwi, cechy wyglądu nie były dla nas ważne i w ten sposób dobrał dawców i to było nasze szczęście że były właśnie trzy zarodki bo teraz chłopaki będą genetycznym rodzeństwem. Jak byłam z Kuba w ciąży to może bardziej myślałam o tym że nie jest naszym genetycznym dzieckiem ale po porodzie przestało to mieć znaczenie. Jak masz jakieś pytania to możesz pisać na priv ☺️Paulina12345 lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Gusia1985 wrote:Cześć 😍 mam do Was pytanie, pewnie sporo osób jest z okolic Krakowa. Chciałam się umówić na USG prenatalne i z opini jakie słyszałam i wyczytałam większość poleca dr. Nocuń i dr. Wiecheć. Niestety nie ma do nich już terminu w czasie kiedy ja musze mieć😪
Możecie polecić kogoś sprawdzonego? Bardzo prosze😘Gusia1985 lubi tę wiadomość
Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
2 X IUI ☹️
I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔
Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje. -
Gusia1985 wrote:Cześć 😍 mam do Was pytanie, pewnie sporo osób jest z okolic Krakowa. Chciałam się umówić na USG prenatalne i z opini jakie słyszałam i wyczytałam większość poleca dr. Nocuń i dr. Wiecheć. Niestety nie ma do nich już terminu w czasie kiedy ja musze mieć😪
Możecie polecić kogoś sprawdzonego? Bardzo prosze😘Gusia1985 lubi tę wiadomość
-
Gusia1985 wrote:Ok, dziękuje za info😘 Pytałam o tych lekarzy i do nich nie ma. Właśnie ja też z dużym wyprzedzeniem chciałam się zapisać żeby mieć termin, ale jak widać nie ma. A o innych nic nie słyszałam. A tam przyjmują ze skierowaniem? na nfz bo nawet nie zapytałam🙈.
Domimi a Ty jak się czujesz? Trzymam za jutro mocne kciuki✊🍀😘
U mnie wszystko ok, tylko typowe dolegliwości ciążowe 😁. Ale ciągle mam taki strach z tyłu głowy, że wszystko może się zdarzyć 😟 i żyję od wizyty do wizyty. Dam znać jutro jak poszło, wierzę, że wszystko będzie z maluchem ok🥰.Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
2 X IUI ☹️
I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔
Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje. -
Gusia1985 wrote:Cześć 😍 mam do Was pytanie, pewnie sporo osób jest z okolic Krakowa. Chciałam się umówić na USG prenatalne i z opini jakie słyszałam i wyczytałam większość poleca dr. Nocuń i dr. Wiecheć. Niestety nie ma do nich już terminu w czasie kiedy ja musze mieć😪
Możecie polecić kogoś sprawdzonego? Bardzo prosze😘Gusia1985 lubi tę wiadomość
3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
4 x IUI
Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
7dpt beta 39.46 😄
9dpt beta 164
11dpt beta 484
14dpt beta 2566
24dpt - mamy Serduszko!
Czekamy na Córeczkę😄
09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
"Nie bój się, tylko wierz." -
nick nieaktualny
-
Dziewczyny chciałam Was zapytać, czy któraś z Was podchodziła do kolejnej próby IVF mając małe dziecko? Małe czyli tak do 2-3 lat
Bo niby wiem, że kobiety jak naturalnie zachodzą to raczej nie myślą o tym żeby się oszczędzać (nie są na tym punkcie przewrażliwione) a ja lekko schizuje, bo mam małą córkę 2 lata i teraz jestem po tym transferze kilka dni i kurde, spinam się strasznie tym że nie mogę niby jej nosić, podnosić ale nie potrafię unikać jej i odmawiać
Jak było u Was? Udają się podejścia z małym dzieckiem na pokładzie?Wiadomość wyedytowana przez autora: 9 lutego 2022, 20:19
04.2014 - najpiękniejszy dzień w naszym życiu
09.2015 - koniec naszych marzeń
Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami.. -
Gusia1985 wrote:Dziękuje 😘
Właśnie o niej pomyślałam, bo się na nią natknęłam w necie że ma dobre opinie.
Umówiłam się do dr. Rybak.
Ja też polecam dr. Miłosza Pietrus, przyjmuje na Rakowickiej.
Kiedyś był pracownikiem Artvi i naprawdę bardzo konkretny, życzliwy i pomocny lekarzGusia1985 lubi tę wiadomość
04.2014 - najpiękniejszy dzień w naszym życiu
09.2015 - koniec naszych marzeń
Najciekawsze pytania wciąż pozostają pytaniami.. -
Lulka36 wrote:Zapałka jesli mogę spytać to gdzie siostra adoptowała zarodek bo u nas to trochę inaczej wyglądało.
Nanan myśmy adoptowali trzy zarodki od jednej pary bo tyle ich było, w momencie adopcji zaczęliśmy opłacać ich przechowywanie i już wtedy niczym się to nie różni od przechowywania swoich zarodków. W pierwszej kolejności doktor brał pod uwagę grupę krwi, cechy wyglądu nie były dla nas ważne i w ten sposób dobrał dawców i to było nasze szczęście że były właśnie trzy zarodki bo teraz chłopaki będą genetycznym rodzeństwem. Jak byłam z Kuba w ciąży to może bardziej myślałam o tym że nie jest naszym genetycznym dzieckiem ale po porodzie przestało to mieć znaczenie. Jak masz jakieś pytania to możesz pisać na priv ☺️ -
Lulka36 wrote:Zapałka jesli mogę spytać to gdzie siostra adoptowała zarodek bo u nas to trochę inaczej wyglądało.
Nanan myśmy adoptowali trzy zarodki od jednej pary bo tyle ich było, w momencie adopcji zaczęliśmy opłacać ich przechowywanie i już wtedy niczym się to nie różni od przechowywania swoich zarodków. W pierwszej kolejności doktor brał pod uwagę grupę krwi, cechy wyglądu nie były dla nas ważne i w ten sposób dobrał dawców i to było nasze szczęście że były właśnie trzy zarodki bo teraz chłopaki będą genetycznym rodzeństwem. Jak byłam z Kuba w ciąży to może bardziej myślałam o tym że nie jest naszym genetycznym dzieckiem ale po porodzie przestało to mieć znaczenie. Jak masz jakieś pytania to możesz pisać na priv ☺️
Wysłałam Ci zaproszenie .Lulka36 lubi tę wiadomość
-
zapałka wrote:Dziewczyny chciałam Was zapytać, czy któraś z Was podchodziła do kolejnej próby IVF mając małe dziecko? Małe czyli tak do 2-3 lat
Bo niby wiem, że kobiety jak naturalnie zachodzą to raczej nie myślą o tym żeby się oszczędzać (nie są na tym punkcie przewrażliwione) a ja lekko schizuje, bo mam małą córkę 2 lata i teraz jestem po tym transferze kilka dni i kurde, spinam się strasznie tym że nie mogę niby jej nosić, podnosić ale nie potrafię unikać jej i odmawiać
Jak było u Was? Udają się podejścia z małym dzieckiem na pokładzie?
na ręce ale potem już tłumaczyłam, że mama nie może bo jest dzidziuś i że przytulamy się jak mama siedzi. Trzymam kciuki 😘zapałka lubi tę wiadomość
-
Daję znać, że USG prenatalne poszło dobrze. Maluch ma wszystko na miejscu i ryzyka wyszły niskie. Pani dr bardzo sympatyczna i dokładna. Wyszły mi wysokie ryzyka preeklampsji, chyba będzie acard do włączenia, muszę się porozumieć z lekarzem. No i Sanco nie pobierali, bo ponoć nie ma odczynników w labie. Muszę się chyba zdecydować na inny test Nipt, robilyscie może Harmony?
Lulka36, Agaciorka, Meg18, Monia/89, Paulina12345, Laura121, Anuśla, Kalya lubią tę wiadomość
Starania od 2015. Leczenie Artvimed od 2018:
2 X IUI ☹️
I IMSI 2018/2019: 5.1.1 - cb; 4.1.1 ☹️, 4.2.2. ☹️
II IMSI, 02.2020 ET, 9dpt 188, 11dpt 557, 23dpt ❤️, Sanco ok, 14+5tc 😭 💔
12.2021, FET 3.2.2 i blastki stadium 2: 10dpt 627, 12dpt 1452, 20dpt jeden GS+YS, 10.02 6,5 cm - prenatalne ok, Sanco ok♥️, 16+4tc 😭💔
Czynnik męski. Kir AA; HLA C2; PAI1 4G/5G hetero; MTHFR A1298C hetero. Niedoczynność tarczycy. Cienkie endometrium.
Starania ostatecznie zakończone. Żyjemy dalej po prostu we dwoje.