Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Kluska wrote:Ja jestem u dr Posadzkiej (co prawda byłam diagnozowana gdzie indziej, dopiero jak histerolaparoskopia potwierdziła niedrożność uderzyłam do kliniki) i ona wszelkie wątpliwości konsultuje z dr Ch. Ja miałam trudny wynik biopsji i dzwoniła do niego co sądzi. Niemniej jednak jestem dopiero na etapie stymulacji więc zobaczymy jak się potoczy. Na razie mi odpowiada.
trzymam kciukiKluska lubi tę wiadomość
-
Mama34 wrote:Kluska dziękuję za ciepłe słowa. W ogóle to forum tutaj daje bardzo dużo wsparcia. Ja zresztą przyznam że każdemu też życzę owocnych stymulacji i w dalszej perspektywie oczywiście upragnionego dziecka. Ale ja sama jakoś w sobie mało wierzę. Nie chcę chyba się rozczarować i staram się nienakrecac.
Po cichu bardzo liczę na ciążę jakkolwiek miało by się to stać. Jestem już pogodzona, że czeka nas in vitro, widzę w tym szansę, ale jakoś ciągle jestem nastawiona pesymistyczna. Może dlatego że wszystko dzieje się dość szybko. Rok temu laparoskopia i wielkie nadzieje, dla mnie już dużym sukcesem bylo to, że udało się uratować obydwa jajniki, bo lekarz przed operacja nie dawał gwarancji że uda się je zostawić. Miałam bardzo dużo torbieli. Największy 8 cm i ogólnie " bałagan brzuchu" jak to określił po operacji. Tak na marginesie nikt mi nie wspommial o zbadaniu AMH mimo że z każdym z kim rozmawiałam, to wspominałam że myślę o dziecku. Tzn mam na myśli tu lekarzy.
Po laparoskopii w czerwcu odrazu intrnsywne starania, ale efektów brak aż do tej biochemicznej w październiku. To mi dało trochę nadzieję. Oczywiście po drodze rozni lekarze, ale wszyscy mnie zbywali... : żeby dać sobie czas ( a dla mnie każdy cykl staran zbliżał mnie w kierunku nawrotu endomeriozy), że mam już przecież jedno dziecko, więc czego ja w ogóle chce...)
Aż w końcu badanie drożności w kwietniu i tutaj się wszystko zaczęło komplikować. Bo brak drożności, za chwilę AMH wyszło bardzo niskie, mężowi morfologia bez rewelacji. I tak jestem nastawiona średnio optymistycznie.
Ja mam podobna sytuację tylko amh wyższe ale i tak pierwsza próba nie wyszła. Mnie leczy dr Figuła i ona cały czas się Konsultuje z dr Ch wiec oni chyba tam tak maja, że się konsultują. Mnie Pani dr powiedziała po pierwszej nieudanej próbie że endometrioza dosc mocno utrudnia in vitro (a czego nie utrudnia) wiec po tym pierwszym razie optymizm opadł. Ale każdy przypadek jest inny, inny organizm, każda z nas inaczej reaguje na leki, stres więc nie można się niczym sugerować.
Choc ja też zaczynam myśleć w kategoriach "lepiej się mile zaskoczyć, niż niemile rozczarowac".
Jeżeli chodzi o stopkę to w ustawieniach jest zakładka społeczność i na dole Twój podpis czy jakoś tak. I w tej ramce możesz wklepać co chcesz.
Trzymamy się tu razem i bardzo się cieszę że takie forum znalazlam. Każdy sukces tutaj zwiększa szanse statystyczne pozostałym więc jest za co trzymać 😊08.2020 wykryta endometrioza III/IV stopień
10.2020 choroba Hashimoto
06.2021 starania - naturalnie
03.2022 AMH 1.72
IVF nr 1.
17.05.2022 💉 Gonal 150 + 💉Mensinorm 75
23.05.2022 przerwany protokół - pojawienie się torbiela 4 cm
IVF nr 2.
27.06 rozpoczęcie długiego protokołu
19.09 Gonapeptyl Daily 💉 + Harmonet 💊
27.09 Gonapeptyl Daily 💉 + Gonal 250 + Mensinorm 75💉
10.10 Ovitrelle 💉
12.10 PUNKCJA! 🤗
17.10 7 x ❄️ 😊
Maj 2023: estrofem, duphaston, cyklogest, prolutex
15.05. FET ❄️ 4.1.1, beta: 0
7.06. Histeroskopia nr.1 CD138 - 10/1
04.09. FET ❄️ 5.2.2., beta: 0
(❄️ 4.1.1 zdegenerował podczas rozmrażania)
27.11. FET ❄️ 3.2.2 (accofil, encorton, intralipid)
beta: 9dpt 110; 11 dpt 287, 17dpt 4892
21.12. Mamy ❤️ -
Mama34 wrote:Mam zaczynać w 2 dc. Wypadnie mi to gdzieś pewnie 17 -18 czerwca. wczoraj miałam jechac do Krk( bo jestem z okolic Wadowic) wykupic receptę bo mam już tam odłożone leki w Dr max. Ale coś mnie tknęło i zrobiłam test. Miałam jeszcze w domu 3 z okresu kiedy liczyłam że uda się naturalnie. I wyszedł mi jakiś cień cienia (23-24 dc / na 27 ). jutro pojadę na betę, bo Nie wiem co myśleć.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 czerwca 2022, 09:35
Igelkot lubi tę wiadomość
-
Kali i Ala_d- Tak dziewczyny. Dziękuję że tak o mnie myślicie.
Tylko tak na wstępie napiszę że jestem słabym materiałem na forumowiczke, bo tak jakoś u siebie zawsze widzę tę przysłowiową szklankę do połowy pustą.
Moja Beta dziś 44,54 (25 dc na / 27). Więc teoretycznie ciąża ale nie skacze pod sufit i nie otwieram szampana. Heh
W środę powtarzam. Zobaczymy czy podrośnie. Póki co ta informacja mówi mi tylko tyle że jeszcze nie wykupuje recepty z Gonalem .
PozdrawiamJjj, Ala_d, Kluska, Misia28 lubią tę wiadomość
-
Dziewczyny ktore w ciąży mialy heparyne z refundacja jakie miałyście wskazania?ONA 36 lat (córka 15 lat)
Tsh👍euthyrox 75
Prolaktyna👍
AMH➡️ 2,110 ng/ml
FSH 7,68 mlU/ml
Testosteron 1,41 nmol/l
Insulinooporność➡️ Glucophage xr 2x1000
Homocysteina➡️5,6
Wit b12 👍Kwas fol. 👍Ddimery👍
Czynnik 2 protrombina-heterozygota
PAI-1, MTHFR-heterozygota
Białko c👍Białko s👍
Antykoagulant toczniowy➡️ujemny
ANA 2➡️ujemne
KIR Bx
Komorki NK➡️15
Allo Mlr➡️Przwciwciała blokujące➡️4.5%
Histeroskopia x2➡️OK brak stanu zapalnego/ nk 55
1️⃣ IVF 07.2022
Gonal F 225+Mensinorm75
8.08.22 PUNKCJA ❄️5.1.1❄️❄️ 4.2.2
ON 34 lata
Insulinoopornosc
Badanie nasienia:
Morfologia 15 %/normozospermia
Test Hba 89 %
2xIUI👎
31.10.22 transfer 5.1.1-10 dpt beta 0😔
26.01.23 transfer 4.2.2
11dpt beta - 502
12dpt - 715
13dpt-1150
15dpt-2872
27dpt❤️ -
Mama34 wrote:Kali i Ala_d- Tak dziewczyny. Dziękuję że tak o mnie myślicie.
Tylko tak na wstępie napiszę że jestem słabym materiałem na forumowiczke, bo tak jakoś u siebie zawsze widzę tę przysłowiową szklankę do połowy pustą.
Moja Beta dziś 44,54 (25 dc na / 27). Więc teoretycznie ciąża ale nie skacze pod sufit i nie otwieram szampana. Heh
W środę powtarzam. Zobaczymy czy podrośnie. Póki co ta informacja mówi mi tylko tyle że jeszcze nie wykupuje recepty z Gonalem .
Pozdrawiam
Wow ale niespodzianka! powodzenia👱♀️36 l
- amh 1,52
- czynnik męski
I. 08.2020 IVF Parens - 5 zapłodnionych: 2 zarodki
świeży transfer 4BB - ciąża (9tc 💔 poronienie zatrzymane; cienkie endometrium po łyżeczkowaniu)
01.2021 FET 4BC (beta 👎)
II. 06.2021 IVF Artvimed - 4 zapłodnione: 1 zarodek 6 doba
08.2021 FET 4.2.2 (beta 👎)
III. 06.2022 IVF Artvimed - 4 zapłodnione: 2 zarodki, dobre endo
świeży transfer 2 x 3.3.3 (cb beta 7,2 👎)
---
KIR bx - brak 2DL5 [gr. 1], 2DS1, 2DS5, 3DS1, 3DP1var -
Mama34 wrote:Kali i Ala_d- Tak dziewczyny. Dziękuję że tak o mnie myślicie.
Tylko tak na wstępie napiszę że jestem słabym materiałem na forumowiczke, bo tak jakoś u siebie zawsze widzę tę przysłowiową szklankę do połowy pustą.
Moja Beta dziś 44,54 (25 dc na / 27). Więc teoretycznie ciąża ale nie skacze pod sufit i nie otwieram szampana. Heh
W środę powtarzam. Zobaczymy czy podrośnie. Póki co ta informacja mówi mi tylko tyle że jeszcze nie wykupuje recepty z Gonalem .
Pozdrawiam
Mama34 trzymamy kciuki za przyrost bety w srodę😃Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
XI 2021-KIR Bx👌
XII 2021- histeroskopia👌
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
Naturalny Cud😍
17.05 beta 86,2 mlU/ml
20.05 beta 318,6 mlU/ml
24.05 beta 2075 mlU/ml
31.05 ❤
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶 -
PannaNikt86 wrote:Dziewczyny ktore w ciąży mialy heparyne z refundacja jakie miałyście wskazania?
Ja mam heparynę. Nie mam stwierdzonej trombofilii ani zespołu antyfosfolipidowego. Dostałam Neoparin od immunologa, bardziej na zasadzie profilaktyki. Dostałam receptę z refundacją od ginekologa, ale musiał się w systemie nieźle nagimnastykować, żeby wpasować się pod wytyczne z NFZ. Od dwóch lekarzy wiem, że NFZ potrafi nawet po 5 latach sprawdzić zasadność wypisania recept refundowanych i skontrolować lekarza.Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
XI 2021-KIR Bx👌
XII 2021- histeroskopia👌
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
Naturalny Cud😍
17.05 beta 86,2 mlU/ml
20.05 beta 318,6 mlU/ml
24.05 beta 2075 mlU/ml
31.05 ❤
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶 -
Dziewczyny mam pytanie czy jest możliwe rozpoczęcie nowego przygotowania do krio od pierwszego krwawienia po odstawieniu leków czy trzeba przynajmniej jeden odczekać ?Starania od 2014 roku
PCOS
Drożność ok
2 inseminacje-Parens Rzeszów
Artvimed od 2017
Kauteryzacja Jajników-październik 2019
I INVITRO-maj 2020 -3 zarodki ,6 oocytów
I transfer-beta 0
II transfer-Puste jajo
III transfer-cb
Konsultacja immunolog -wrzesień 2021
II INVITRO-luty 2022-4 zarodki,20 oocytów
I transfer- -
A wiecie jak to jest z AZ w artvimedzie tzn,czy Zarodki są przebadane czy nie?Starania od 2014 roku
PCOS
Drożność ok
2 inseminacje-Parens Rzeszów
Artvimed od 2017
Kauteryzacja Jajników-październik 2019
I INVITRO-maj 2020 -3 zarodki ,6 oocytów
I transfer-beta 0
II transfer-Puste jajo
III transfer-cb
Konsultacja immunolog -wrzesień 2021
II INVITRO-luty 2022-4 zarodki,20 oocytów
I transfer- -
Ann85 wrote:A wiecie jak to jest z AZ w artvimedzie tzn,czy Zarodki są przebadane czy nie?
To zależy czy para, która oddała je do adopcji badała je wcześniej. Większość tego nie robi.Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
XI 2021-KIR Bx👌
XII 2021- histeroskopia👌
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
Naturalny Cud😍
17.05 beta 86,2 mlU/ml
20.05 beta 318,6 mlU/ml
24.05 beta 2075 mlU/ml
31.05 ❤
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶 -
Paulina 12345 co słychać u Ciebie?
Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
XI 2021-KIR Bx👌
XII 2021- histeroskopia👌
II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
Został ❄️ 3.3.3
Naturalny Cud😍
17.05 beta 86,2 mlU/ml
20.05 beta 318,6 mlU/ml
24.05 beta 2075 mlU/ml
31.05 ❤
Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶 -
U mnie pai 1 mthfr i protrombina hetero plus stan przedrzucawkowy w pierwszej ciazy. Lekarz do ktorego wczesniej chodziłam mowil ze dostane z refundacja a obecny ze nie ma podstaw do refundacji.ONA 36 lat (córka 15 lat)
Tsh👍euthyrox 75
Prolaktyna👍
AMH➡️ 2,110 ng/ml
FSH 7,68 mlU/ml
Testosteron 1,41 nmol/l
Insulinooporność➡️ Glucophage xr 2x1000
Homocysteina➡️5,6
Wit b12 👍Kwas fol. 👍Ddimery👍
Czynnik 2 protrombina-heterozygota
PAI-1, MTHFR-heterozygota
Białko c👍Białko s👍
Antykoagulant toczniowy➡️ujemny
ANA 2➡️ujemne
KIR Bx
Komorki NK➡️15
Allo Mlr➡️Przwciwciała blokujące➡️4.5%
Histeroskopia x2➡️OK brak stanu zapalnego/ nk 55
1️⃣ IVF 07.2022
Gonal F 225+Mensinorm75
8.08.22 PUNKCJA ❄️5.1.1❄️❄️ 4.2.2
ON 34 lata
Insulinoopornosc
Badanie nasienia:
Morfologia 15 %/normozospermia
Test Hba 89 %
2xIUI👎
31.10.22 transfer 5.1.1-10 dpt beta 0😔
26.01.23 transfer 4.2.2
11dpt beta - 502
12dpt - 715
13dpt-1150
15dpt-2872
27dpt❤️ -
Mama34 wrote:Kali i Ala_d- Tak dziewczyny. Dziękuję że tak o mnie myślicie.
Tylko tak na wstępie napiszę że jestem słabym materiałem na forumowiczke, bo tak jakoś u siebie zawsze widzę tę przysłowiową szklankę do połowy pustą.
Moja Beta dziś 44,54 (25 dc na / 27). Więc teoretycznie ciąża ale nie skacze pod sufit i nie otwieram szampana. Heh
W środę powtarzam. Zobaczymy czy podrośnie. Póki co ta informacja mówi mi tylko tyle że jeszcze nie wykupuje recepty z Gonalem .
Pozdrawiam08.2020 wykryta endometrioza III/IV stopień
10.2020 choroba Hashimoto
06.2021 starania - naturalnie
03.2022 AMH 1.72
IVF nr 1.
17.05.2022 💉 Gonal 150 + 💉Mensinorm 75
23.05.2022 przerwany protokół - pojawienie się torbiela 4 cm
IVF nr 2.
27.06 rozpoczęcie długiego protokołu
19.09 Gonapeptyl Daily 💉 + Harmonet 💊
27.09 Gonapeptyl Daily 💉 + Gonal 250 + Mensinorm 75💉
10.10 Ovitrelle 💉
12.10 PUNKCJA! 🤗
17.10 7 x ❄️ 😊
Maj 2023: estrofem, duphaston, cyklogest, prolutex
15.05. FET ❄️ 4.1.1, beta: 0
7.06. Histeroskopia nr.1 CD138 - 10/1
04.09. FET ❄️ 5.2.2., beta: 0
(❄️ 4.1.1 zdegenerował podczas rozmrażania)
27.11. FET ❄️ 3.2.2 (accofil, encorton, intralipid)
beta: 9dpt 110; 11 dpt 287, 17dpt 4892
21.12. Mamy ❤️ -
Kluska wrote:Totalnie Cię rozumiem. Ja też na ogół jestem pozytywnie nastawiona, ale właśnie to mega pozytywne nastawienie sprawiło że po nieudanej histerolaparoskopii spadłam z wysokiego konia. Prosto na twarz.
Na operację szłam mega pozytywnie nastawiona z podejściem że oczywiście że mi pomogą więc gorycz rozczarowania była okropna.
Niemniej jednak czytałam o naturalnych ciążach z niedrożnymi jajowodami. Organizm ludzki jest niesamowity i czasem robi absolutnie niespodziewane rzeczy.
Ja mocno wierzę w nastawienie i jakieś takie samospełniające się przepowiednie. Teraz też się staram myśleć że moje jajniki są super a macica może być wspaniałym domem dla fasolki. Też postaraj się uwierzyć że Twoje ciało jest niesamowite.
Klusko, moja Siostro ( choć ja tylko w Krk pracuję, mieszkam 40km dalej), miałam identyczne nastawienie do histerolaparo i.. po wszystkim pomyślałam identycznie, że spadłam z wysokiego konia. Tyle że ja dłużej leżałam po tym upadku, bo do kliniki poszłam dopiero po kilku miesiącach. I SMS jaki wysłałam po operacji mężowi brzmiał "szukaj sobie innej żony"☹️ no i moje jajowody się odblokowały po pierwszej ciąży, więc obstawiam, że niedrożność była tylko od strony macicy.01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
Jjj wrote:Tutaj na forum jest dziewczyna, która z tego co pamiętam również ma niedrożne jajowody, niespodziewanie przygotowując się do transferu zaszła w ciążę😀, teraz jest już na końcówce.
Wszystko jest możliwe😁
No, to chyba ja😉Jjj lubi tę wiadomość
01.2020 dziewczynka 😍
06.2022 dziewczynka 😍
Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn. -
Jjj wrote:Paulina 12345 co słychać u Ciebie?
Jutro 24tc, robi się powazniez ruchy Małej wyraźnie wyczuwalne cały dzień, bęben wywalony, szyjka dluga ale i tak biorę utrogedtan 1x1 na wszelki wypadek i z łożyskiem tydzień temu było ok. Dziś pol dnia mnie mocno bolał brzuch tak jednostajnie i się trochę wystraszyłam ale to chyba było trochę związane z jelitami które są teraz.juz mocno ugniecione i na nowo będzie chyba problem z zaparciami, zwłaszcza że wdrożyłam właśnie zelazo. Modlę się żeby wszystko było w porządku...
A co u Ciebie i Twojego cudownego Naturalsika???
Kluska lubi tę wiadomość
-
Misia28 wrote:Klusko, moja Siostro ( choć ja tylko w Krk pracuję, mieszkam 40km dalej), miałam identyczne nastawienie do histerolaparo i.. po wszystkim pomyślałam identycznie, że spadłam z wysokiego konia. Tyle że ja dłużej leżałam po tym upadku, bo do kliniki poszłam dopiero po kilku miesiącach. I SMS jaki wysłałam po operacji mężowi brzmiał "szukaj sobie innej żony"☹️ no i moje jajowody się odblokowały po pierwszej ciąży, więc obstawiam, że niedrożność była tylko od strony macicy.
No to może moje się też kiedyś odblokują. Na razie jestem zadowolona ze szybko ruszyliśmy z tematem ale szczerze mówiąc żadna moja w tym zasługa, to mój mąż szybko postawił mnie do pionu i zarządził, że działamy. A jak już zaczęliśmy działać to i ja się lepiej poczułam, że jest jakiś plan.
Artvimed Kraków
18.11.2024 transfer ❄️, biochem
30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️
10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF
👱♀️87, 🧔 86
♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne
💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
💊Wysokie NK maciczne- encorton
💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej
♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.