X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • Stoktotka26 Autorytet
    Postów: 364 290

    Wysłany: 2 kwietnia, 09:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    Oooo to my podobnie, z tym, że teraz jestemnpo transferze, ale beta negatywna. Została nam jedna sniezynka. Liczę, że może ona będzie ta szczęśliwą :-)

    Zmieniacie coś w podejściu do tego transferu?

    Przykro mi z powodu negatywnej bety ale trzymam kciuki żeby u Ciebie jak i u mnie ta ostatnia była szczęśliwa 🥰
    Teraz jestem na cyklu sztucznym i dr dodatkowo doda encorton . W piątek za tydzień mam wizytę zobaczymy co wyjdzie...
    U jakiego dr się leczysz ? Byłaś już na wizycie po negatywnej becie jest jakiś nowy plan ?

    Starania od 2017r.

    07.2017 naturalny cud ❤️5tc 💔😔

    Od 2018r. Leczenie w Parens Rzeszów
    06.2020r. 1 inseminacja brak ciąży
    10.2020 decyzja o in vitro
    12.2020 stymulacja, punkcja

    03. 02.2021 kriotransfer -> beta 2.3😪
    Wizyta u immunologa
    Zlecone badania :
    P/c przeciwplemnikowe ASA ❌
    P/c antykardiolipinowe IgM❌, IgG ✔️
    ANA ✔️
    Kir AA❌
    Allo Mlr ✔️
    Cross - match✔️
    Komórki NK 13.5%✔️

    05.2021 crio ostatnia szansa 🙏 ->neoparin, accofil, encorton

    8dpt - bhcg 17,9/p.7,8
    10dpt- 14.1/p.15.1 😪

    Brak❄️


    2024r. Wracamy po przerwie
    Zmiana kliniki Artvimed Kraków
    07.2024 histeroskopia z Cd138 stan zapalny
    09.2024 biopsja endometrium stan zapalny wyleczony👍
    21.12.24 punkcja
    Mamy 2❄️
    20.02.2025 crio🙏
    11dpt- bhcg <1.1😢
  • nimsi Autorytet
    Postów: 879 633

    Wysłany: 2 kwietnia, 11:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Stoktotka26 wrote:
    Przykro mi z powodu negatywnej bety ale trzymam kciuki żeby u Ciebie jak i u mnie ta ostatnia była szczęśliwa 🥰
    Teraz jestem na cyklu sztucznym i dr dodatkowo doda encorton . W piątek za tydzień mam wizytę zobaczymy co wyjdzie...
    U jakiego dr się leczysz ? Byłaś już na wizycie po negatywnej becie jest jakiś nowy plan ?

    No to trzymam kciuki za Was:-) daj znać jak po wizycie. A jakie miałaś teraz leki? Widze, że byłaś w innej klinice też kiedyś. Jak oceniasz artvi.ed? U kogo się leczycie?

    Jeszcze nie byłam na wizycie, muszę się umówić. Jestem u dr Ch., jednak punkcję i transfer robili mi inni lekarze, bo dr nie było. Ogólnie to 4 lata temu miałam 2 transfery, z jednego było poronienie, a z drugiego mam dziecko, i wtedy miałam encorton i estrofem. Teraz miałam tylko progesteron więc zastanawiam się czy może jednak powinnam była mieć ten encorton, zobaczymy jak doktor się do tego odniesie. Myślę że w maju wrócimy po kolejny zarodek.

    c55fqqmzo2b8vflb.png
  • Kluska Autorytet
    Postów: 3868 6908

    Wysłany: 2 kwietnia, 14:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    PannaNikt86 wrote:
    U mnie podobna sytuacja 2 transfery przed refundacja teraz trzeci już po i żeby transfer był refundowany partner musiał przyjechać podpisać papiery przystąpienia do programu refundacji invitro
    No tylko my do pierwszego transferu "starego" zarodka byliśmy zakwalifikowani w sierpniu, w listopadzie do niego doszło i teraz jestem ciekawa czy do kolejnego transferu potrzebujemy znowu kwalifikacji czy już nie.
    Na moje jesteśmy w programie ale kilka koleżanek z innych klinik miało osobną kwalifikację przed każdym takim transferem więc już nie wiem.
    No nic, dowiem się w piątek.


    Jjj wrote:
    Mój mąż też nie mógł być ze mną na wizycie. Przyjechał w późniejszym terminie i podpisał papiery.
    No to myślę że tak czy siak się ogarnie skoro da się obejść tą obecność. Prawdopodobnie moglibyśmy podjechać nawet w sobotę więc luz.

    PannaNikt86 lubi tę wiadomość

    age.png

    Artvimed Kraków

    18.11.2024 transfer ❄️, biochem

    30.11.2022 zabraliśmy ❄️ do 🏡, 07.2023 Z jest na świecie ❤️♀️

    10.2022 mamy 4 zdrowe ❄️
    21.09.2022 mamy 5 ❄️ z pierwszego IVF

    👱‍♀️87, 🧔 86

    ♀️Niepłodność jajowodowa: oba niedrożne

    💊KIR BX (brakuje 2DS2, 2DS3, 2DS4 norm)-na razie nic z tym nie robimy
    💊Układ hetero w czynnik Leiden, R2 i MTHFR- metylowane witaminy i heparyna od transferu
    💊Wysokie NK maciczne- encorton
    💊Niewielkie zapalenie endometrium, przeleczone, brak biopsji kontrolnej

    ♂️Delikatnie obniżona morfologia ale fragmentacja, stres oksydacyjny i inne testy super.
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2031 1235

    Wysłany: 2 kwietnia, 15:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nie tylko Artvumed ma problem z brakiem z brakiem kasy na nowe kwalifikacje.

    https://krakow.tvp.pl/85934468/zainteresowanie-in-vitro-w-malopolsce-przeroslo-oczekiwaniahttps://krakow.tvp.pl/85934468/zainteresowanie-in-vitro-w-malopolsce-przeroslo-oczekiwania

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia, 15:17

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4861 2640

    Wysłany: 2 kwietnia, 17:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    Mam przekrwienia biernie miednicy mniejszej, brak owulacji najprawdopodobniej spowodowany tymi zespołami uciskkowymi. Nikt generalnie tego nie potwierdzi, bo... Po prostu to bardzo mało znany teren jeszxze. Byłam ostatnio i Twojego flebologa, dr Piwowarczyka który oferuje mi embolizacje ale... nadal nie wiadomo na ile to może mi pomóc i czy pomoże.... Metoda obserwacji okazuje się że na heparynie mam owulacji więc.... No właśnie. U mnie to mega interdyscyplinarna kwestia więc jak sama wiesz mało komu się chce podejmować myślenia co robić. Ostatni transfer ruszył pięknie bo w 10dpt była beta trzycyfrowa ale od 12dpt nagle zaczęła lecieć w dół. Miałam incydent gdzie byłam w parku i wystras,ylam się okrutnie wielkiego psa aż mnie cały brzuch rozbolał. Podejrzewam że to mogło spowodować moje bardzo wczesne poronienie. Ale obstawą taka sama - acard, Heparyna i encorton ale od samego początku cyklu czyli 2dc. Heparyna po wywoływanej owulacji już była zastosowana przez innych lekarzy za późno gdyż już wtedy dochodziło do deformacji endometrium itore przez złe dokrwienie Niw było zdolne do optymalnego zagnieżdżenia. Obecnie zmagam się z bardzo poważnymi problemami zdrowotnymi qywolanymi prawdopodobnie z zaburzeń hormonalnych, skoro nie mam owulacji nie rośnie estradiol ani progesteron to mam wysuszony organizm przez co przylątuje mi się wszystko od grzybic po bakteriie. Także raczej nie w głowie mi zachodzenie w ciążę ale z ivf już zakończyłam. Jeżeli kiedyś to tylko hejka i acard z encortonem od 2dc i naturalnie, bo to mamy przetrenowane.
    Ps generalnie dr Z. twierdzi żeby wypróbować embolizacje ale dr Piwowarczyk mówi że No właśnie... nie wiadomo jakie ona pociąga za sobą konsekwencje zdrowotne za 10, 20 lat No i czy coś się nie spierniczy jeszcze bardziej.

    Paulina, a na jakiej podstawie masz potwierdzone to przekrwienie? Miałaś rezonans miednicy, flebografie? Ja Ci powiem moja historię, to można spaść z krzesła. U nas była niepłodność idiopatyczna, właściwie nawet po udanym transferze i donoszonej ciąży ciągle nie znaliśmy przyczyny. Mam od dziecka malformacje żylna która ciągnie się od uda, przez pachwinę az do okolic intymnych. Każdy jeden ginekolog ja widzial bo wygląda jak guz. Każdy to olał. Jedynie Zmaczynski podczas ciąży kazał mi iść do Piwowarczyka i on stwierdził zakrzepicę żył powierzchniowych w tej malformacji. Ale z zasadzie oprócz ciąży na heparynie nie zlecił dalszej diagnostyki. I to mnie mogło kosztować życie. W te wakacje zaczęła mnie boleć noga. Przechodziłam tak trzy tygodnie aż ból zaczął doskwierać, mąż znalazł naczyniowca z bardzo dobrymi opiniami, nazywa się dr Nawarski. Na wizycie okazało się że mam zakrzepicę żył głębokich ze świeżym skrzepem. Dodatkowo niesomykalne zastawki, a moja wada jest wadą prenatalna i dr w swojej karierze nie widział tak skomplikowanej malformacji. Dziwił się że nikt tego nie diagnozował bo muszę mieć mieć jakiś ucisk w miednicy. I bardzo prawdopodobne że to dlatego nie moglam zajść w ciążę. Dostałam na 3 m-ce silne leki przeciwzakrzepowe eliquis. W tym czasie lekarz dał mi kontakt to profesora w Lublinie który jest specem od malformacji żylnych i załatwiał mi skierowanie do tamtejszego szpitala. Po miesiącu skrzep się wchłonęł. Po 3 mcach leczenia zaszłam w ciążę której nie planowałam i się o nią nie staralam. Jaki z tego morał? To był mój problem, od początku to był mój problem. Żaden z ginekologów o tym nie pomyślał, nikt z nich nie myśli holistycznie. Wydaliśmy krocie na diagnostykę moja i męża i to wszystko w błoto. Oczywiście nie żałuję drogi którą przeszłam, bo dzięki ivf mam najwspanialsza córeczkę na świecie, oryginał jakich mało, mam też dużą wiedzę o niepłodności i już kilku osobom pomogłam. Ale... moje zaufanie do lekarzy jest ograniczone do minimum...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 2 kwietnia, 17:59

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - naturals
  • Stoktotka26 Autorytet
    Postów: 364 290

    Wysłany: 2 kwietnia, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    No to trzymam kciuki za Was:-) daj znać jak po wizycie. A jakie miałaś teraz leki? Widze, że byłaś w innej klinice też kiedyś. Jak oceniasz artvi.ed? U kogo się leczycie?

    Jeszcze nie byłam na wizycie, muszę się umówić. Jestem u dr Ch., jednak punkcję i transfer robili mi inni lekarze, bo dr nie było. Ogólnie to 4 lata temu miałam 2 transfery, z jednego było poronienie, a z drugiego mam dziecko, i wtedy miałam encorton i estrofem. Teraz miałam tylko progesteron więc zastanawiam się czy może jednak powinnam była mieć ten encorton, zobaczymy jak doktor się do tego odniesie. Myślę że w maju wrócimy po kolejny zarodek.

    Transfer w lutym to miałam na cyklu naturalnym więc miałam tylko progesteron. Tak byłam na początku w parens i mam porównanie tych dwóch klinik to jest niebo a ziemia naprawdę podejście pielęgniarek pan na recepcji lekarzy jest całkiem inne. Ja jestem też u dr Ch. Ale wizytę mam u dr W. bo mojego dr nie ma więc trudno ...

    Starania od 2017r.

    07.2017 naturalny cud ❤️5tc 💔😔

    Od 2018r. Leczenie w Parens Rzeszów
    06.2020r. 1 inseminacja brak ciąży
    10.2020 decyzja o in vitro
    12.2020 stymulacja, punkcja

    03. 02.2021 kriotransfer -> beta 2.3😪
    Wizyta u immunologa
    Zlecone badania :
    P/c przeciwplemnikowe ASA ❌
    P/c antykardiolipinowe IgM❌, IgG ✔️
    ANA ✔️
    Kir AA❌
    Allo Mlr ✔️
    Cross - match✔️
    Komórki NK 13.5%✔️

    05.2021 crio ostatnia szansa 🙏 ->neoparin, accofil, encorton

    8dpt - bhcg 17,9/p.7,8
    10dpt- 14.1/p.15.1 😪

    Brak❄️


    2024r. Wracamy po przerwie
    Zmiana kliniki Artvimed Kraków
    07.2024 histeroskopia z Cd138 stan zapalny
    09.2024 biopsja endometrium stan zapalny wyleczony👍
    21.12.24 punkcja
    Mamy 2❄️
    20.02.2025 crio🙏
    11dpt- bhcg <1.1😢
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2031 1235

    Wysłany: 2 kwietnia, 22:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    No to trzymam kciuki za Was:-) daj znać jak po wizycie. A jakie miałaś teraz leki? Widze, że byłaś w innej klinice też kiedyś. Jak oceniasz artvi.ed? U kogo się leczycie?

    Jeszcze nie byłam na wizycie, muszę się umówić. Jestem u dr Ch., jednak punkcję i transfer robili mi inni lekarze, bo dr nie było. Ogólnie to 4 lata temu miałam 2 transfery, z jednego było poronienie, a z drugiego mam dziecko, i wtedy miałam encorton i estrofem. Teraz miałam tylko progesteron więc zastanawiam się czy może jednak powinnam była mieć ten encorton, zobaczymy jak doktor się do tego odniesie. Myślę że w maju wrócimy po kolejny zarodek.


    To już jest nas dwie na majowy transfer ostatniej śnieżynki🙂
    Teoretycznie jeśli w połowie kwietnia wyjdą mi dobre wyniki CMV i biocenozy to mogłabym się transferować w majówkę😁
    Nie nastawiam się bo klinika będzie prawdopodobnie zamknięta.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • nimsi Autorytet
    Postów: 879 633

    Wysłany: 3 kwietnia, 10:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jjj wrote:
    To już jest nas dwie na majowy transfer ostatniej śnieżynki🙂
    Teoretycznie jeśli w połowie kwietnia wyjdą mi dobre wyniki CMV i biocenozy to mogłabym się transferować w majówkę😁
    Nie nastawiam się bo klinika będzie prawdopodobnie zamknięta.

    Oooo No to super, z kimś zawsze raźniej :-D

    Wiesz już kiedy klinika zamknięta? Może akurat się uda wbić w któryś dzień. A u które lekarza jesteś?

    c55fqqmzo2b8vflb.png
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2031 1235

    Wysłany: 3 kwietnia, 11:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    Oooo No to super, z kimś zawsze raźniej :-D

    Wiesz już kiedy klinika zamknięta? Może akurat się uda wbić w któryś dzień. A u które lekarza jesteś?

    Jak niedawno pytałam w rejestracji to 1,3 i 4 mają mieć zamknięte. Jedyna szansa to 2 mają jeśli będzie otwarte😅
    Od początku jestem u dr Ch. Będę się go jeszcze pytać co mam zrobić czy jest sens chodzić na monitoringi czy po prostu odpuścić ten cykl i zgłosić się w maju. U mnie będzie transfer na cyklu naturalnym.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Julowa Autorytet
    Postów: 996 1129

    Wysłany: 4 kwietnia, 18:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Na drugim końcu budynku otwierają Przychodnie patologi ciąży Artvimama 😍
    Przy współpracy z dr Hurasem i dr z Ujastka Radoń-Pokracka 🥰🥰

    09.2018 - Artvimed start
    10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
    12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
    04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
    08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
    28.10 - transfer 2❄️
    8dpt - 3.3
    10dpt - 1.5 😭😭😭
    10-12.2020 3x AID 😢
    11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
    14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
    8dpt - beta 0
    12.12.2022 transfer AZ❄️
    7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
    10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
    04.2025 VI IVF mamy ❄️❄️❄️❄️
    04.2025 transfer 323 accofil, prograf,acard, chydroxychlorochina, intralipid - beta 0
    05.2025 transfer 523 obstawą jw. - beta 0
  • Estel Przyjaciółka
    Postów: 63 179

    Wysłany: 4 kwietnia, 19:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julowa wrote:
    Na drugim końcu budynku otwierają Przychodnie patologi ciąży Artvimama 😍
    Przy współpracy z dr Hurasem i dr z Ujastka Radoń-Pokracka 🥰🥰

    A nie wiesz, czy dr Szczudlik też tam będzie?

    🚹
    35 lat
    Oligozoospermia
    Morfologia 2%
    Kariotyp ok

    🚺
    35 lat
    Wszystko ok

    02.2023 ciąża spontaniczna
    03.2023 poronienie zatrzymane, indukcja farmakologiczna

    08.2024 start I IVF
    12 zapłodnionych komórek, 8 zarodków, 1 blastocysta -> PGTa
    ❄️ - zdrowy, XX
    14.10 - transfer zarodka 5.1.1
    22.10 - beta 3.42 8 dpt
    24.10 - beta <2.3 10 dpt ⛔️

    02.2025 start II IVF
    9 zapłodnionych komórek, 4 zarodki, 2 blastocysty -> PGTa
    ❄️ - zdrowy XY, ❄️ - nieudane PGTa
    16.04 - transfer zarodka 4.1.1
    7 dpt - beta 31.47
    9 dpt - beta 28.42 ⛔️
  • alittle Autorytet
    Postów: 4822 10357

    Wysłany: 4 kwietnia, 19:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tutaj szczegóły łącznie z zespołem

    https://artvimama.pl/

    Julowa, Estel lubią tę wiadomość

    Starania od 2019
    👩🏻 90' AMH 7.47 🔴 IO, PCOS, KIR AA, CBA, CD56, PAI-1 homo
    👨🏻 91' 🔴 morfologia 3% HLA-C c1c2
    🟢 Kariotypy
    💔 05.2021 - laparo, cp
    2022 - start w klinice
    💔 3x IUI
    11.2022 punkcja 3 ❄️
    01.2023 nieudana stymulacja, brak jaj
    03.2023 punkcja 5 ❄️
    04.2023 histero, usunięcie polipów, nieudana próba zamknięcia ujścia jajowodu, CD138 leczenie
    06.2023 laparo, wodniak, usunięcie jajowodu,
    💔 12.07.2023 FET 511 CS, atosiban
    💔 03.10.2023 FET 422 CN atosiban, accofil wlew, accofil, intalipid, neoparin, encorton
    💔 06.03.2024 FET 322 CN accofil, intalipid, neoparin, encorton - 17.04 8+5 indukcja poronienia, puste jajo
    💔 12.07.2024 FET 411 CN
    08.2024 histero
    🌈🙏12.10.2024 FET 2x422 CS accofil, intalipid, EG
    7-115; 9-245; 11-441; 13-692; 15-1475; 17-3077; 18-CRL 2.5; 25-CRL 6.1 ❤️
    Nifty OK 💙

    preg.png
  • Paulina12345 Autorytet
    Postów: 6459 3626

    Wysłany: 6 kwietnia, 10:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Anuśla wrote:
    Paulina, a na jakiej podstawie masz potwierdzone to przekrwienie? Miałaś rezonans miednicy, flebografie? Ja Ci powiem moja historię, to można spaść z krzesła. U nas była niepłodność idiopatyczna, właściwie nawet po udanym transferze i donoszonej ciąży ciągle nie znaliśmy przyczyny. Mam od dziecka malformacje żylna która ciągnie się od uda, przez pachwinę az do okolic intymnych. Każdy jeden ginekolog ja widzial bo wygląda jak guz. Każdy to olał. Jedynie Zmaczynski podczas ciąży kazał mi iść do Piwowarczyka i on stwierdził zakrzepicę żył powierzchniowych w tej malformacji. Ale z zasadzie oprócz ciąży na heparynie nie zlecił dalszej diagnostyki. I to mnie mogło kosztować życie. W te wakacje zaczęła mnie boleć noga. Przechodziłam tak trzy tygodnie aż ból zaczął doskwierać, mąż znalazł naczyniowca z bardzo dobrymi opiniami, nazywa się dr Nawarski. Na wizycie okazało się że mam zakrzepicę żył głębokich ze świeżym skrzepem. Dodatkowo niesomykalne zastawki, a moja wada jest wadą prenatalna i dr w swojej karierze nie widział tak skomplikowanej malformacji. Dziwił się że nikt tego nie diagnozował bo muszę mieć mieć jakiś ucisk w miednicy. I bardzo prawdopodobne że to dlatego nie moglam zajść w ciążę. Dostałam na 3 m-ce silne leki przeciwzakrzepowe eliquis. W tym czasie lekarz dał mi kontakt to profesora w Lublinie który jest specem od malformacji żylnych i załatwiał mi skierowanie do tamtejszego szpitala. Po miesiącu skrzep się wchłonęł. Po 3 mcach leczenia zaszłam w ciążę której nie planowałam i się o nią nie staralam. Jaki z tego morał? To był mój problem, od początku to był mój problem. Żaden z ginekologów o tym nie pomyślał, nikt z nich nie myśli holistycznie. Wydaliśmy krocie na diagnostykę moja i męża i to wszystko w błoto. Oczywiście nie żałuję drogi którą przeszłam, bo dzięki ivf mam najwspanialsza córeczkę na świecie, oryginał jakich mało, mam też dużą wiedzę o niepłodności i już kilku osobom pomogłam. Ale... moje zaufanie do lekarzy jest ograniczone do minimum...

    No i mamy podobne te nasze historie. U mnie przekrwienia jest prawdopodobnie główna przyczyną niepłodności, m.in braku owulacji w co nikt nie chce uwierzyć bo przecież tyle kobiet ma żylaki po ciszy bla bla bla... tylko nikt nie umie odpowiedzieć na pytanie jakim cudem na heparynie cudownie hormony idą do góry i niejednokrotnie owulacje mam (!) Toteż obecnie jestem na etapie rstowania siebie bo zaburzenia hormonalne mnie wyniszczają dosyć mocno i muszę iść chyba w szybka htz natychmiast. Czekam na miesiączkę o zbadanie hormonów.
    Skąd wiem, ze mam pcs? Sydor wiedzial od razu. Trafiłam do niego bo myślałam że mam zaburzenia autoimunologiczne i mam, ale to on odpowiedział na pytanie dlaczego na estrofemie przy przygotowaniu do cyklu sztucznego mi endometrium nie rośnie i krwawie na czarno. Wiedzial od razu, naprawde madry facet. Wysłał mnie do dr Mielnik na tv usg i się potwierdzilo. Heparyna z acardem od 2dc i pierwszy transfer udany i również mamm jednego dzidziusia.
    Jestem zdziwiona ze Zmaczynski tego u Ciebie by nie widział gdybyś to miala bo on jako jedyny ginekolog w Krk to umie zdiagnozować.

    Toteż dlatego mam duży żal do ginekologów którzy mnie prowadzili, czyli wszystkich w klinikach nieplodnosci, ze nikt, absolutnie nikt nie pomyślał, interdyscyplinarnie kiedy ja wiedziałam że coś jest nie tak i prosilam o dalsza diagnostyke. Lekasze w klinikach niepłodności to inny sort specjalistów medycznych jak dla mnie zapatrzeni w siebie i na swoje umiejętności tylko i wyłącznie. Pamiętam przewracanie oczami u ginekologa prowadzącego jak tylko przynosiłam w ciazy papier od dr Sydora któremu ufam bezgranicznie. To on współprowadził ta ciążę i tylko jego słuchałam co do odstawiania lekow i całe szczęście bo myślę że to tylko dzięki niemu ta ciaza przetrwała do samego końca. Nawet dzięki jemu miałam cc na 24h po odstawieniu heparyny bo na Kopernika każdy z jego papierem się liczył.
    I tak, my również wydallismy około 100tys bo mamy hyba przebadane wszyyyyystko.

    A czy na tym leku przeciwzakrzepowym wypadają Ci wlosy? Mi na heparynie leciały garściami, dosłownie.

  • Anuśla Autorytet
    Postów: 4861 2640

    Wysłany: 6 kwietnia, 15:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Paulina12345 wrote:
    No i mamy podobne te nasze historie. U mnie przekrwienia jest prawdopodobnie główna przyczyną niepłodności, m.in braku owulacji w co nikt nie chce uwierzyć bo przecież tyle kobiet ma żylaki po ciszy bla bla bla... tylko nikt nie umie odpowiedzieć na pytanie jakim cudem na heparynie cudownie hormony idą do góry i niejednokrotnie owulacje mam (!) Toteż obecnie jestem na etapie rstowania siebie bo zaburzenia hormonalne mnie wyniszczają dosyć mocno i muszę iść chyba w szybka htz natychmiast. Czekam na miesiączkę o zbadanie hormonów.
    Skąd wiem, ze mam pcs? Sydor wiedzial od razu. Trafiłam do niego bo myślałam że mam zaburzenia autoimunologiczne i mam, ale to on odpowiedział na pytanie dlaczego na estrofemie przy przygotowaniu do cyklu sztucznego mi endometrium nie rośnie i krwawie na czarno. Wiedzial od razu, naprawde madry facet. Wysłał mnie do dr Mielnik na tv usg i się potwierdzilo. Heparyna z acardem od 2dc i pierwszy transfer udany i również mamm jednego dzidziusia.
    Jestem zdziwiona ze Zmaczynski tego u Ciebie by nie widział gdybyś to miala bo on jako jedyny ginekolog w Krk to umie zdiagnozować.

    Toteż dlatego mam duży żal do ginekologów którzy mnie prowadzili, czyli wszystkich w klinikach nieplodnosci, ze nikt, absolutnie nikt nie pomyślał, interdyscyplinarnie kiedy ja wiedziałam że coś jest nie tak i prosilam o dalsza diagnostyke. Lekasze w klinikach niepłodności to inny sort specjalistów medycznych jak dla mnie zapatrzeni w siebie i na swoje umiejętności tylko i wyłącznie. Pamiętam przewracanie oczami u ginekologa prowadzącego jak tylko przynosiłam w ciazy papier od dr Sydora któremu ufam bezgranicznie. To on współprowadził ta ciążę i tylko jego słuchałam co do odstawiania lekow i całe szczęście bo myślę że to tylko dzięki niemu ta ciaza przetrwała do samego końca. Nawet dzięki jemu miałam cc na 24h po odstawieniu heparyny bo na Kopernika każdy z jego papierem się liczył.
    I tak, my również wydallismy około 100tys bo mamy hyba przebadane wszyyyyystko.

    A czy na tym leku przeciwzakrzepowym wypadają Ci wlosy? Mi na heparynie leciały garściami, dosłownie.

    Aha no to wspaniele że krwawilas na czarno po estrofemie i co wg ginow to było ok? Ja mam akurat swoje regularne owulacje i wszystko książkowo. Ale implantacji było brak i nikt nie pomyślał o środowisku w macicy. No zenada... Ja miałam eliquis i po nim włosy mi garściami leciały, ale on jest mocniejszy niż hepka. W ciąży musiałam od razu teraz odstawić. Na hepce włosy ok.

    A dlaczego nie miałabyś mieć CC 24 h po odstawieniu hepki? Tak się właśnie powinno robić. Ja odstawiłam samozwańczo 48 h przed i była ostra debata w szpitalu że mogłam później. Ogólnie byli obsrani mocno moja zakrzepica.

    ojxe8ribfhgxs7lm.png

    3,5 roku starań. Niepłodność idiopatyczna.
    4 x IUI :-(
    Podwyższone antyTG i prolaktyna. Wysokie NK z krwi: 29.5%. Mutacje PAI-1 4G homo,MTHFR_1298A-C i 677C-T hetero, zaniżone bialko s 60%. Kir BX - brak 3 najważniejszych kirow implantacyjnych.
    Styczeń 2020 - ivf w Artvimed. Uzyskano 3 Blastocysty.
    ET Blastki 5.1.1. (z wlewem z accofilu): 😞
    28.02 - histeroskopia. Nie ma ecoli, nk maciczne w normie.
    27.03 -FET Blastki 4.1.1.(atosiban+embrioglue)
    7dpt beta 39.46 😄
    9dpt beta 164
    11dpt beta 484
    14dpt beta 2566
    24dpt - mamy Serduszko!
    Czekamy na Córeczkę😄
    09.12.2020 - nasza Miłość jest na świecie😍
    "Nie bój się, tylko wierz."
    .........
    05.2024 - transfer ostatniego już zarodka. Klapa
    12.2024 - naturals
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2031 1235

    Wysłany: 7 kwietnia, 09:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś


    A czy na tym leku przeciwzakrzepowym wypadają Ci wlosy? Mi na heparynie leciały garściami, dosłownie.[/QUOTE]


    Byłam w ciąży na heparynie i też mi wypadały włosy tak do 7 mca. Pytałam się nawet w okolicach 5/6 mca mojego gina czy to normalne, bo podobno kobietom w ciąży włosy nie wypadają. Mówił, że różnie bywa. Sama nie pomyślałam o heparynie, on tego też z tym nie połączył.

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • RumbaLover Debiutantka
    Postów: 12 2

    Wysłany: 7 kwietnia, 13:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    nimsi wrote:
    Oooo No to super, z kimś zawsze raźniej :-D

    Wiesz już kiedy klinika zamknięta? Może akurat się uda wbić w któryś dzień. A u które lekarza jesteś?

    Hej Nimsi,

    Podczas przeglądania forum natrafiłam na Twój post z 2021 roku odnośnie transferu blastocysty 4.3.3 , czy wszystko przebiegło w porządku? To jest jedyny moj mrozaczek, który został i stresuje się że jakość jest bardzo słaba ☹️

    Starania od 2018r.
    Ona: niedoczynność tarczycy, poza tym ok 🆗
    On: obniżone parametry nasienia, słaby wynik chromatyny plemnikowej 👎

    Artvimed:
    07.24 - 1st round ICSI 🔴 beta HCG < 5
    09.24 - 2nd round FET 🔴 diagnoza puste jajo płodowe
  • Julowa Autorytet
    Postów: 996 1129

    Wysłany: 7 kwietnia, 17:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Hello..
    Jestem z pierwszymi dobrymi wieściami.
    Mamy pobranych 11 komórek 😍
    Teraz niech się ładnie zapladniaja ✊️

    Mysza01, Jjj, Stoktotka26, Estel, EwelaKrk86, leming_89, Yenne, Karolaa88 lubią tę wiadomość

    09.2018 - Artvimed start
    10.2018 - I IVF krótki protokół - 0 zarodkow
    12.2018 - II IVF długi protokół - 1 zarodek 6 dni 333 ❄️
    04.07.2019 transfer ❄️ 8dpt beta <1.2 😞
    08.2019 start III ivf długi protokół- 2 zarodki 322
    28.10 - transfer 2❄️
    8dpt - 3.3
    10dpt - 1.5 😭😭😭
    10-12.2020 3x AID 😢
    11.2021 IV IVF długi protokół - 1 zarodek 333
    14.11.2022 transfer ❄️ accofil, encorton
    8dpt - beta 0
    12.12.2022 transfer AZ❄️
    7dpt beta 45.1 / 9dpt beta 150.7 / 11dpt beta 369 / 15dpt beta 2058 / 22dpt beta 12969 - zatrzymana 13t+2d 💔
    10.2024 V IVF - 1 blastka 2kl. 8dpt beta -0
    04.2025 VI IVF mamy ❄️❄️❄️❄️
    04.2025 transfer 323 accofil, prograf,acard, chydroxychlorochina, intralipid - beta 0
    05.2025 transfer 523 obstawą jw. - beta 0
  • Mysza01 Autorytet
    Postów: 423 333

    Wysłany: 7 kwietnia, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mi też włosy wypadały na heparynie gdzieś do połowy ciąży.

    Julowa - trzymam kciuki!

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 7 kwietnia, 17:03

    Starania od 01.2020
    07.21 cp
    02.22 I ET-biochem,
    04.22 II FET-8tc 💔
    03.23 III FET 6tc 💔

    Eurofertil
    05.24 IV FET 10dpt 110, 12dpt 330, 14dpt 1100
    01.2025 ❤️ na świecie
  • Jjj Autorytet
    Postów: 2031 1235

    Wysłany: 7 kwietnia, 19:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Julowa wrote:
    Hello..
    Jestem z pierwszymi dobrymi wieściami.
    Mamy pobranych 11 komórek 😍
    Teraz niech się ładnie zapladniaja ✊️

    Julowa, jaki ładny wynik😍
    Powodzenia, oby wyszło z tego jak najwięcej dobrych blastocyst✊️

    Julowa lubi tę wiadomość

    Starania od IV 2018 (PCOS, insulinooporność, czynnik męski)
    V 2021-IVF Artvimed , 5❄❄❄❄❄
    VI 2021- transfer, blastka 5.1.1, beta 12,49🥺
    IX 2021-transfer, blastka 4.1.1, beta 0🥺
    XI 2021-KIR Bx👌
    XII 2021- histeroskopia👌
    II 2022- transfer ❄❄ 4.3.3, beta 0 🥺
    Został ❄️ 3.3.3
    Naturalny Cud😍
    17.05 beta 86,2 mlU/ml
    20.05 beta 318,6 mlU/ml
    24.05 beta 2075 mlU/ml
    31.05 ❤
    Styczeń 2023r Nasz Synek jest na świecie👶
  • Estel Przyjaciółka
    Postów: 63 179

    Wysłany: 7 kwietnia, 20:51

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Przy jakiej grubości endometrium jest zielone światło do transferu na cyklu sztucznym?

    🚹
    35 lat
    Oligozoospermia
    Morfologia 2%
    Kariotyp ok

    🚺
    35 lat
    Wszystko ok

    02.2023 ciąża spontaniczna
    03.2023 poronienie zatrzymane, indukcja farmakologiczna

    08.2024 start I IVF
    12 zapłodnionych komórek, 8 zarodków, 1 blastocysta -> PGTa
    ❄️ - zdrowy, XX
    14.10 - transfer zarodka 5.1.1
    22.10 - beta 3.42 8 dpt
    24.10 - beta <2.3 10 dpt ⛔️

    02.2025 start II IVF
    9 zapłodnionych komórek, 4 zarodki, 2 blastocysty -> PGTa
    ❄️ - zdrowy XY, ❄️ - nieudane PGTa
    16.04 - transfer zarodka 4.1.1
    7 dpt - beta 31.47
    9 dpt - beta 28.42 ⛔️
‹‹ 1948 1949 1950 1951 1952 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

5 rzeczy, które wesprą Twoje starania o dziecko!

Rozpoczynacie starania o dziecko. Wykonujesz kolejne testy ciążowe i… nic. Zastanawiasz się, dlaczego to tyle trwa, skoro „wszyscy” wokół informują o tym, że spodziewają się dziecka. Tak naprawdę wiele starań kończy się sukcesem dopiero po pewnym czasie, a niepłodność dotyczy już blisko 15-20% par. Sprawdź, co możesz zrobić, aby zwiększyć swoje szanse na szczęśliwe poczęcie.

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak odróżnić w ciąży zdrowe symptomy od tych niepokojących?

Przeczytaj jakich objawów i dolegliwości możesz spodziewać się będąc w ciąży. Które z nich są normalnymi symptomami ciąży a których nigdy nie powinnaś ignorować i które powinny skłonić Cię do konsultacji z lekarzem.   

CZYTAJ WIĘCEJ