Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
ComeToMeBaby wrote:Powodzenia Graśka! Nic się nie bój, naprawdę nie ma czego.
Życzę udanych zbiorów
Jak się teraz czujesz? Przeszło coś? Może to rzeczywiście albo reakcja na leki albo na stres? Reagujesz w ten sposób na silny stres?
Dziękuję, czuję się lepiej, ale nadal mnie mdli, hmmm może trochę schudnę Będzie dobrze! Dam wam jutro znać co i jakI IVF 07/01/2016
II IVF 28/05/2016
Ciężka oligospermia, hashimoto
-
Vanili wrote:Impreza o jaaaa... ale masz fajnie.
Ja ani imprez ani uciech cielesnych ani sushi ani innych pyszności.
Mam dziś kryzys chce do domu. W dodatku znowu mnie przynieśli ech. Najgorsze, że muszę czekać do poniedziałku
Vanili głowa do góry! Wytrzymasz!!!Vanili lubi tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
GRAŚKA! DAJ ZNAĆ JAK BYŁO, JAK SIĘ CZUJESZ I W OGÓLE, CZY DOSTAŁAŚ SŁYNNĄ GRANATOWĄ "SUKIENKĘ". Trzymam kciuki za Twoje jajeczka!
Vanili, obyś już długo nie musiała tam zostać.. a jak się dziś czujesz? boli jeszcze? Były wieczorem hot dogi??
Ja ostatnio przeżyłam chwilę grozy, aż cała sie trzęsłam, źle zinterpretowałam wyniki chlamydii igm i przez godzinę żyłam w przekonaniu, że ja mam wynik niejednoznaczny, a mąż dodatni. Potem plułam sobie w twarz,że miałam celujący z matury z matematyki, a przecinków nie widzę. Normalnie już maila pisałam do dr Ch. dobrze,że go nie wysłałam masakra, co ten stres związany z całą potencjalną kwalifikacją robi z nami..
jestem na bieżąco z Wami, ale nie mam jakoś nastroju się udzielać, kciuki za Was wszystkie trzymam. -
nick nieaktualnyLola79 wrote:Ja juz tez zaczynam mieć stres, bo mi się dziś nasz doktorek śnił parę dni jeszcze i będę miała jasność co będzie się działo przez kolejny miesiąc. ..
Lola79 lubi tę wiadomość
-
Jestem! Żyję! Kaca nie ma. Wytańcowałam się aż mnie stopy bolą - chyba odzwyczaiłam się od szpilek 30 chłopa i ja tylko mój mąż powiedział kolegom, że ja wpadnę na imprezkę hyhy ale oni mnie wszyscy lubią a moje kochanie nie mogło się beze mnie bawić no kocham go. Oczywiście byliśmy w klubie więc inne kobiety też się kręciły, ale w gruncie rzeczy była to męska impreza i pożegnanie kolegi z pracy. Także ten Wybawiliśmy się świetnie, a ja byłam nawet podnoszona pod sufit i okręcana jak piórko nad głową... Hyhy.
Graśka, jak tam zbiory???
Dziewczyny stresujące się - tylko spokój was uratuje
Vanili - relaksuj się i odpoczywaj. Niech maluch rośnie spokojnie.Lola79, Kayaa, Vanili, ewlinaaa85, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość
-
Kometa! no to super, że się wybawiłaś, bardzo dobrze, bo to potrzebne jest. Ja się odstresowałam tydzień około Sylwestrowy w górach. No ale potem pojawiło się światełko w tunelu, w zwiazku wiadomo z czym i stresy wróciły.. Jeszcze 4 dni i się dowiemy na czym stoimy.
ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Zastanawiam się czy na dniach będę musiała śmigać tyle km specjalnie po recepte na stymulacje czy mi doktorek odpuści ten wyjazd i na przykład pozwoli żeby inny ginekolog mi wypisał sama receptę a on dobierze dawki. Bo w końcu niewiele się u mnie zmienia i raczej kolejne usg nic niee wniesie w doborze leków.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 16 stycznia 2016, 15:03
-
Lonia, co ty gadasz? Na razie czekamy na betę.
Jeśli się nie uda to chyba i tak trzeba będzie pojechać? W sumie trudno przewidzieć. Zadzwonisz i zapytasz dopiero jak poznasz betę. Jak widać często dr bierze pod uwagę nasze kilometry tylko nie jestem pewna czy jest konieczność jechania na wizytę.
Przesyłam Ci pakiet pozytywnych fluidówLonia lubi tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:Lonia, co ty gadasz? Na razie czekamy na betę.
Jeśli się nie uda to chyba i tak trzeba będzie pojechać? W sumie trudno przewidzieć. Zadzwonisz i zapytasz dopiero jak poznasz betę. Jak widać często dr bierze pod uwagę nasze kilometry tylko nie jestem pewna czy jest konieczność jechania na wizytę.
Przesyłam Ci pakiet pozytywnych fluidówComeToMeBaby, Kayaa, ewa84 lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
My już nareszcie po miałam 10 komórek i w tym 10 kumulusów ( czy jakoś tak ) wszystko poszło bardzo dobrze i faktycznie majteczki były na miejscu jak pan anestezjolog mnie wybudzał. Jutro do 14 mają dzwonić czy się zapłodniły tak więc trzymajcie kciuki!!!
Lonia, wierzę że będzie dobrze i ściskam kciuki za przyrost betyLonia, ComeToMeBaby, Lola79, Kayaa, Fiona12, szurusiowa, ewlinaaa85, Torunianka, Bydgoszczanka lubią tę wiadomość
I IVF 07/01/2016
II IVF 28/05/2016
Ciężka oligospermia, hashimoto