Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Lonia, no fajnie to wszystko wygląda !
Dziwne, że Chrustu zalecił androwit, bo nam mówił, że żadna suplementacja w przypadku nasienia nie ma sensu, ale wiadomo, lepiej brać niż nie brać. Co do biopsji to jest to ostateczna opcja i raczej się jej nie stosuje, jeśli jakiekolwiek plemniki jednak są w spermie. Plemniki z biopsji są niedojrzałe, przez co szansa na udane ivf bardzo się zmniejsza. Nam powiedzieli w Invikcie, że przy biopsji mamy jakieś 5-10% szans na powodzenie.
Co do wagi ciała i stymulacji to właśnie się nad tym zastanawiałam, bo przecież jedna dawka dla osoby która waży 50kg, będzie zupełnie inna niż dla 80kg pani... To na pewno ma bardzo duże znaczenie jednak. Dziwne, że nie ma jakiegoś przelicznika wg wagi ciała, czy coś takiego. -
nick nieaktualnyJa już po wizycie u endokrynologa,ogólnie tarczyca niby ok mam niewielką torbiel po lewej stronie ale muszę zrobić u nich całą immunologie Dr mówi że, to że zarodek nie chce zostać może mieć podłoże immunologiczne a skoki mojego TSH wynikają z zażywania encortonu.
Zbadana zostałam od A do Z bo oprócz tarczycy przetrzepał mi na usg wątrobę, żółć, naczynia, trzustkę, nerki, drogi moczowe, miednicę mniejszą, jelita, jama otrzewna i śledziona haha prócz tarczycy mam jeszcze zbadać mocz elektrolity kreatynina itp jestem dziś lżejsza o 240zł
Ogólnie to zmieniam moje życie o 180 stopni - wróciłam do ćwiczeń, do biegania i do moich ukochanych km na rowerze
Wracam też do pracy aż się boję bo od sierpnia nie pracowałam
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 14:35
Anatolka, szurusiowa, pabelka88, ComeToMeBaby, ewa84 lubią tę wiadomość
-
Wreszcie zadzwoniła pani embriolog i Jutro o 12:45 transfer dalej jest ich 5 Suomi miniemy się heh
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 15:35
Suomi, pabelka88, ewlinaaa85, Vanili, ComeToMeBaby, ewa84, Anatolka, Lonia, Saramago lubią tę wiadomość
-
Szurusiowa, dla Ciebie akurat lepiej, że się miniemy, bo Cię nie zarażę (no chyba, że chcesz)
Dziś mnie totalnie rozlozylo. Mam temp 39,1 po lekach na zbicie a ja nigdy przy chorobie nie mam temperatury może to jednak reakcja na leki. Wzięłam dziś 3 ibupromy, a Anatolka pisze, ze nie można. Zaczynam schizowacWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 16:10
-
Lonia wrote:Na obniżenie odporności organizmu, jeszcze nie wiem ile ich będzie i jak często. Rozpisze mi je doktor dopiero przy stymulacji.
Te wlewy będziesz miała dodatkowo płatne?
ja jakiś czas temu miałam kilka wlewów z intralipidu, mam podwyższony poziom komórek NK...
-
Suomi wrote:Szurusiowa, dla Ciebie akurat lepiej, że się miniemy, bo Cię nie zarażę (no chyba, że chcesz)
Dziś mnie totalnie rozlozylo. Mam temp 39,1 po lekach na zbicie a ja nigdy przy chorobie nie mam temperatury może to jednak reakcja na leki. Wzięłam dziś 3 ibupromy, a Anatolka pisze, ze nie można. Zaczynam schizowacAnatolka lubi tę wiadomość
-
Dziewczyny które szły długim protokołem po jakim czasie od wzięcia ostatniej tabletki anty dostalyscie @. Bo ja ostatnia wzięłam we wtorek i od wtedy też wstrzykuje gonapeptyl.A menopur nam zacząć brać jak dostane @ a jej nadal nie ma. Na dodatek jestem tak znerwicowana ze naweT jeść nie mogę. Mój tato miał dwie poważne operacje i po powrocie do domu ja się nim opiekuje i nie wiem wiem jak ja ogarne to wszysko.
-
Fiona12 wrote:Dziewczyny które szły długim protokołem po jakim czasie od wzięcia ostatniej tabletki anty dostalyscie @. Bo ja ostatnia wzięłam we wtorek i od wtedy też wstrzykuje gonapeptyl.A menopur nam zacząć brać jak dostane @ a jej nadal nie ma. Na dodatek jestem tak znerwicowana ze naweT jeść nie mogę. Mój tato miał dwie poważne operacje i po powrocie do domu ja się nim opiekuje i nie wiem wiem jak ja ogarne to wszysko.
Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 17:47
Fiona12 lubi tę wiadomość
-
Fiona12 wrote:Dziewczyny które szły długim protokołem po jakim czasie od wzięcia ostatniej tabletki anty dostalyscie @. Bo ja ostatnia wzięłam we wtorek i od wtedy też wstrzykuje gonapeptyl.A menopur nam zacząć brać jak dostane @ a jej nadal nie ma. Na dodatek jestem tak znerwicowana ze naweT jeść nie mogę. Mój tato miał dwie poważne operacje i po powrocie do domu ja się nim opiekuje i nie wiem wiem jak ja ogarne to wszysko.
W piątek miałam ostatnią tabletkę i gonapeptyl, w poniedziałek był już pierwszy dzień nowego cyklu
Fiona12 lubi tę wiadomość
-
Suomi wrote:Napisałam do Chrusta. Odpisał, że mam przerwać stymulację, bo po gorączce komórki będą zdegradowane.
Zajebiście po prostu. To chyba wszystko nie dla mnie...
Czyli to z tą temperaturą jak u facetów z plemnikami. Ja pierdzielę. No ale widzisz, nie przewidzisz takich rzeczy wg mnie lepiej zadbać o dobre komórki i dobre efekty, nawet kosztem kolejnego cyklu i tych kilku zastrzyków. Kuruj się bidoku -
nick nieaktualny
-
Suomi: przykro mi ale lepiej przerwac i nie marnowac czasu jesli komórki maja byc zdegradowane..
Ja po wizycie u doktorka.
troszke mnie pocieszyl, ze to tylko jeden z markerow i wyszedl tak na prawde u jednego maluszka, mam przemyslec ten test, nie namawial...
Powiedzial ze dzieci niewiele sie roznia wielkoscia i nie widzi nieprawidlowosci - sa odpowiedniej wielkosci, ilosc plynu owodniowego ok, nawet wg usg o 2 dni starsze co dobrze wrozy
Oczywiscie ciaza wysokiego ryzyka, jak kazda blizniacza jednokosmowkowa i kazal sie oszczedzac.
Fragmin do konca ciazy - jajniki zmniejszyly sie jl z 12cm na 7cm jp z 7cm na 5cm (nadal spore)
No i doktor widzi tez dziewczynkimigot_ka, ewlinaaa85, pabelka88, szurusiowa, ComeToMeBaby, Julita76, Suomi lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
Pabelka cudownie beta przyrasta Jeszcze raz gratulacje
Lonia macie konkretny plan - tym razem musi się udać!!!
Ewa z tego co mówi dr to jest dobrze
Suomi...niech to szlag...widzę, że u Ciebie też pod górkę...ehhh...
Ja jeszcze nie zdążyłam nawet przepłakać swojej porażki...gdy odczytałam betę - nie mogłam sobie pozwolić na upust emocji, bo byłam w pracy...choć w łazience kilka łez poleciało...a jak wróciłam do domu to byłam tak zmęczona, że nie miałam siły wydusić ani jednej łzy...szkoda mi tylko mojego M...bardzo to przeżył...bardziej niż ja...tak bardzo wierzył, że się uda i nie dopuszczał do siebie myśli, że może być inaczej...ale cóż...życie...
Musze się zebrać i napisać do doktorka...
Jak na razie w środę mam wizytę u nowego endo - może coś zaradzi...Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 20:42