Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
Ewelina, ale Cię przetrzepał ten endo...wzdłuż i wszerz Nie złą wizytę miałaś Ale przynajmniej cena adekwatna - jak pisze Kometa
Czy Ty oprócz niedoczynności masz jezszce coś z tarczycą? -
nick nieaktualnyNa razie jedyne co odkrył to małą torbiel ale nie groźną. Mam zrobić immunologię, na wyniki będę czekała około 10 dni podejrzewa że, to w tym może być problem.
Przeczytałam na necie właśnie coś takiego " Przeciwciała anty-TG są również związane z brakiem implantacji po zapłodnieniu in vitro oraz transferem zarodków "
Coś w tym jestWiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 20:49
-
No i ja właśnie mam te pieprzone anty TG...
A co konkretnie z immmunologii masz zrobić?Wiadomość wyedytowana przez autora: 11 marca 2016, 20:58
-
nick nieaktualny
-
Mi endo powiedziała, że tego się nie leczy...można jedynie tarczycę wspomóc euthyroksem, aby nie szalała i tyle...przeciwciał nie da się zbić...
ale w środę skonsultuje się z innym endo... -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyEwelina gratuluje udanej wizyty i znalezienie dobrego lekarza, bo to nie lada sztuka
Pabelka gratuluję pięknego przyrostu bety dbaj o siebie i malucha
Lonia, no piękny plan i nowe pokłady siły i wiary....super mam nadzieję że tym razem zakończy się to ciążą
Szurusiowa trzymam kciuki
Lonia, pabelka88, szurusiowa lubią tę wiadomość
-
nick nieaktualny
-
A, to super. To ważne wydarzenie taki transfer. Mój też był ze mną. I jak położna powiedziała że teraz leżymy 15 minut a potem pod gabinet to włączył stoper i równo po 15stu minutach już mnie zganiał z leżanki bo czas minął. Hyhy Tak się przejął. Wynegocjowalam tylko minutę więcej.
szurusiowa, Saramago, pabelka88, ivf-ivf lubią tę wiadomość
-
ComeToMeBaby wrote:A, to super. To ważne wydarzenie taki transfer. Mój też był ze mną. I jak położna powiedziała że teraz leżymy 15 minut a potem pod gabinet to włączył stoper i równo po 15stu minutach już mnie zganiał z leżanki bo czas minął. Hyhy Tak się przejął. Wynegocjowalam tylko minutę więcej.
super że małż mógł być przy transie ... u mnie niestety nieLUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają
-
ComeToMeBaby wrote:A, to super. To ważne wydarzenie taki transfer. Mój też był ze mną. I jak położna powiedziała że teraz leżymy 15 minut a potem pod gabinet to włączył stoper i równo po 15stu minutach już mnie zganiał z leżanki bo czas minął. Hyhy Tak się przejął. Wynegocjowalam tylko minutę więcej.
szurusiowa trzymam palce za Twojego maluszka! niech się tam uczepi mamusi na najbliższych 8 miesięcy!ComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
Saramago wrote:super że małż mógł być przy transie ... u mnie niestety nie
My na szczęście mieliśmy taką możliwość i bardzo się oboje z tego cieszylismy. Śmiałam się, że w razie czego będę mogła powiedzieć, że był przy poczęciu choć bardziej oddające rzeczywistość byłoby to stwierdzenie przy inseminacji hyhy. Przy poczęciu, stricte, to żadnego z nas nie było. Ale niesamowite było zobaczyć na monitorze jak wpuszczają kropkę. I jak już tak leżałam to mnie mąż za rękę trzymał, wzruszony. A mnie z emocji trzęsły się łydki, musiałam się uspokajać by leżeć spokojnie.
Szurusiowa, powodzenia!ivf-ivf lubi tę wiadomość
-
Szurusiowa, trzymam kciuki, żeby maluch z Tobą został.
Poszłam wczoraj na szybko na usg jeszcze, żeby zobaczyć jak w ogóle zareagowałam na stymulację. Na jednym jajniku 5 pęcherzyków 10-12 mm, na drugim 3 tej samej wielkości. Oprócz tego na obu sporo małych. Mam w tym cyklu nie współżyć i zgłosić się za 2-3 tyg do Artvimedu, żeby zobaczyć czy nie ma torbieli.
Kurde, jakoś sobie nie wyobrażam, że te wszystkie pęcherzyki same sobie popekaja bez problemu. -
nick nieaktualnySuomi wrote:Szurusiowa, trzymam kciuki, żeby maluch z Tobą został.
Poszłam wczoraj na szybko na usg jeszcze, żeby zobaczyć jak w ogóle zareagowałam na stymulację. Na jednym jajniku 5 pęcherzyków 10-12 mm, na drugim 3 tej samej wielkości. Oprócz tego na obu sporo małych. Mam w tym cyklu nie współżyć i zgłosić się za 2-3 tyg do Artvimedu, żeby zobaczyć czy nie ma torbieli.
Kurde, jakoś sobie nie wyobrażam, że te wszystkie pęcherzyki same sobie popekaja bez problemu.
Dlaczego doktorek wam zabronił sie starac teraz? boi sie ciazy mnogiej?
najlepiej kontroluj wzrost na usg tych pecherzykow i popros o pregnyl/ovitrelle na pekniecie a pozniej luteine aby uniknac torbieliComeToMeBaby lubi tę wiadomość
-
A ja jestem jakaś inna, bo na transferze byłam sama :p
Nie lubię się rozczulać i podchodzę do tego wszystkiego na "chłodno"
Zalało mnie dzień po odstawieniu leków...no ta @ żyć beze mnie nie może :p
Brzuch napieprza, ale w końcu wrócił do normalnych rozmiarów...
Napisałam w koońcu do doktorka i czekam na dalszy plan...Wiadomość wyedytowana przez autora: 13 marca 2016, 09:16
-
ComeToMeBaby wrote:Ale to nie kwestia kliniki tylko raczej urlopu lub możliwości?
kwestia kliniki. w parensie chłop czeka w poczekalni.LUF, Hiperprolaktynemia, Endometrioza III stopnia,
usunięty jajowód z wodniakiem
Ciężka oligozoospermia
****************************7 lat walki.
5 zarodków bardzo dobrej jakości.
Pierwsze ICSI po dwóch latach przerwy.
1 podana blastka
Mamy dwie kreski
CUDA się zdarzają