X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • gwiazdeczka88 Ekspertka
    Postów: 435 57

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia wrote:
    Szczerze to ja bym się nie przeniosła, też byłam w innych klinikach i dawno nie spotkałam takiego specjalisty jak dr Chrostowski. Przemyśl to, może następna procedurę przejdziesz z dodatkiem intralipidu
    Nie, dojazd do krakowa to dla nas była masakra, kombinowanie z wolnym itd... w invimedzie gizler podobno jest świetny i sam chrostowski mi go polecił. O wiele więcej badań chcą niż w artvimedzie specjalistycznych...

    Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
    HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
    AMH 1,98
    06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków :-(
    13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków :-(, brak mrozaków
  • gwiazdeczka88 Ekspertka
    Postów: 435 57

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 13:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szurusiowa wrote:
    Gwiazda, spotkałam się z trzema opiniami lekarzy odnośnie immunologii przy endometriozie. Jeden powiedział że leczenie immunologicznie przy endo jest nieskuteczne, drugi powiedział że immunologie dopiero się bada jak są przypadki poronień i że w ogole skutecznosc stosowania encortonu i intralipidu nie jest udowodniona, no i trzecia opinia była taka, że nie ma badań że skuteczność leczenia immunologicznego przynosi efekty, że ktoś zrobił na tym niezły biznes, że przykładowo badanie komórek NK wcale nie ma sensu bo wynik nie obrazuje ile jest komórek NK w macicy tylko w całym organizmie a to nas nie interesuje, i że jak ktoś już zrobi to badanie i ma wysokie to podaje się intralipid, jak wynik jest na granicy to też podaje się intralipid, jak wynik jest w normie to też podaje się intralipid bo cyt: tonący się brzytwy chwyta. Początkowo byłam zawiedziona, że nikt nie kazał mi robić tych wszystkich badań co tu laski robią ale posłuchałam naszego Doktorka i tyle. Zdania na pewno są podzielone.
    No właśnie widzisz mnie pytał wczoraj jaki miałam poziom hormonow w dniu transferu, przed transferem a mi na nie badań nie robili w artvimedzie, ja znalazłam dziewczyny z invimedu które są mega zadowolone, a szczególnie z endometriozą ktore leczyły się u gizlera. Na razie stwierdziliśmy z meżem że w tym cyklu nie zacznę visanne i że ten cykl będzie naturalny, wczporaj dostałam @ i może a nuż po zoladexie się uda... kto wie, wróżka mi wywróżyła że w drugiej połowie roku zajdę naturalnie, przed wczraj byłam też z koleżanką u bioenergoteapeuty i kazał się nam starać 3 cykle :-) ten jeden damy sobie szansę a potem do następnej procedury visanne.

    szurusiowa lubi tę wiadomość

    Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
    HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
    AMH 1,98
    06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków :-(
    13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków :-(, brak mrozaków
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:01

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Zgadzam się z Ilonką.
    Mój mąż badał kariotyp, azf i cftr ze względu na słabe wyniki nasienia, powtarzające się za każdym razem. Było w nich na szczęście wszystko ok. Zyskaliśmy spokój że pod względem genetycznym i wybranych mutacji chromosomów wszystko jest ok. A wiem, że mogło być dużo gorzej - ryzyko nieprawidłowości już na etapie zarodka, niemożność zagnieżdżenia, poronienia, przedwczesne porody, nie mówiąc o chorobach genetycznych, choćby takiej mukowiscydozy. Wystarczy że zapytacie o kariotypy na wątku IVF, myślę że dużo osób je robiło. Ja znam kilka takich przypadków. My zrobiliśmy te badania przed pierwszą procedurą, ale niestety w niektórych klinikach zlecają je dopiero po wielu niepowodzeniach, wtedy okazuje się np że jest problem z nawykowymi poronieniami. Co daje ta wiedza? Można dalej robić diagnostykę w niektórych przypadkach i jest potem możliwe zajście w ciążę, ale można się np dowiedzieć że nic z tego nie będzie. Wtedy wiadomo na czym się stoi i na co się decydować. Czasem zostaje adopcja komórek, plemników czy zarodków, czasem można wykonać genetyczne badanie zarodków (o ile ma się duzoooo zbędnej kasy i w ogóle będą zarodki), czasem trzeba rozważyć koniec starań lub adopcję dziecka. Myślę że warto zrobić kariotypy jeśli są ku temu podstawy. To daje nam wiedzę "co dalej".

    szurusiowa, 19ilonka87, Anatolka lubią tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • szurusiowa Autorytet
    Postów: 713 946

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No to mnie przekonałyście. Dzięki! U nas niby wiadomo w czym leży problem ale tak się sama zastanawiałam czy może jeszcze coś dodatkowe nie współistnieje.

    dqprdf9ht0yzzy3d.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Gwiazda, to niemożliwe że nie badano ci poziomu hormonów podczas stymulacji. Robią to w Artvimedzie. Nie pobierali ci krwi? To właśnie na oznaczanie hormonów - progesteronu i estradiolu. I te wyniki są w twojej dokumentacji. Nie w wypisie tylko w komputerze w klinice. Zawsze możesz o nie zapytać lub wziąć kopię dokumentacji (tym bardziej skoro chcesz się przenieść to takie informacje są nowemu lekarzowi potrzebne aby ustalić stymulację, tylko po dokumentację medyczną to trzeba się wybrać osobiście - takie przepisy, nie wyślą ci tego pocztą).

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • szurusiowa Autorytet
    Postów: 713 946

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chyba, że jej chodzi o badanie hormonów bezpośrednio przed transferem, a nie podczas stymulacji.

    dqprdf9ht0yzzy3d.png
  • Lonia Autorytet
    Postów: 659 985

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gwiazdeczka88 wrote:
    Nie, dojazd do krakowa to dla nas była masakra, kombinowanie z wolnym itd... w invimedzie gizler podobno jest świetny i sam chrostowski mi go polecił. O wiele więcej badań chcą niż w artvimedzie specjalistycznych...
    Znam ten ból dojeżdżamy 460km w jedną stronę, mimo wszystko stawiam na Chrostka

    lipa lubi tę wiadomość

    3jvz73sbpxjphhug.png
  • gwiazdeczka88 Ekspertka
    Postów: 435 57

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ComeToMeBaby wrote:
    Gwiazda, to niemożliwe że nie badano ci poziomu hormonów podczas stymulacji. Robią to w Artvimedzie. Nie pobierali ci krwi? To właśnie na oznaczanie hormonów - progesteronu i estradiolu. I te wyniki są w twojej dokumentacji. Nie w wypisie tylko w komputerze w klinice. Zawsze możesz o nie zapytać lub wziąć kopię dokumentacji (tym bardziej skoro chcesz się przenieść to takie informacje są nowemu lekarzowi potrzebne aby ustalić stymulację, tylko po dokumentację medyczną to trzeba się wybrać osobiście - takie przepisy, nie wyślą ci tego pocztą).
    robili mi tylko progesteron.Nie chce mi się specjalnie jechać po dwa badania.

    Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
    HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
    AMH 1,98
    06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków :-(
    13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków :-(, brak mrozaków
  • gwiazdeczka88 Ekspertka
    Postów: 435 57

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    szurusiowa wrote:
    Chyba, że jej chodzi o badanie hormonów bezpośrednio przed transferem, a nie podczas stymulacji.
    Tak pytali o te przed samym transferem a wtedy mi krwi już nie pobierali

    Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
    HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
    AMH 1,98
    06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków :-(
    13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków :-(, brak mrozaków
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:36

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gwiazdeczka88 wrote:
    robili mi tylko progesteron.Nie chce mi się specjalnie jechać po dwa badania.
    Cóż, skoro Ci się nie chce...
    Akurat jeśli chcesz wynik tych badań to powiedzą ci przez telefon. Miałam na myśli pełną dokumentację medyczną.

    Lonia lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:39

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gwiazdeczka88 wrote:
    Tak pytali o te przed samym transferem a wtedy mi krwi już nie pobierali
    No, przed samym transferem to mi też nie badali. Ale miałam crio na sztucznym cyklu i tu nie hormony były ważne a endo. W każdym razie, bezpośrednio po stymulacji, jeszcze przed punkcją, z ostatnich wyników wyszło że prog jest już za wysoki i odkładamy transfer. Więc to nie jest tak, że tego nie pilnują.

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • gwiazdeczka88 Ekspertka
    Postów: 435 57

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 14:46

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    No nie ważne, nie zostaję w krakowie bo wyjazdy byly męczące i kosztowne, wydałam z 2000 zł na paliwo i bramki, wole to wydać na dodatkowe embyoglue czy inne dodatki lub badania. A podobno Ginzler jest super od przypadków endo.

    Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
    HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
    AMH 1,98
    06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków :-(
    13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków :-(, brak mrozaków
  • ComeToMeBaby Autorytet
    Postów: 13280 36984

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 15:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Powodzenia!

    gwiazdeczka88 lubi tę wiadomość

    Kometowy Kosmita- lądowanie 21.10.2016 :-)
    c5e015d88e.png
  • Lonia Autorytet
    Postów: 659 985

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 18:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Suomi wracaj, czas aktualizować kalendarz!

    Suomi lubi tę wiadomość

    3jvz73sbpxjphhug.png
  • Suomi Autorytet
    Postów: 591 912

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 18:24

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kometa, zgadam się, jeśli faktycznie jest problem z poronieniami nawykowymi czy nieudanymi transferami to warto zrobić kariotypy i większość osób przystępujących do ivf je robi. W większości klinik są wymagane przed pierwszym podejściem. Tak jak pisałam wcześniej, na pierwszej wizycie w invikcie, jeszcze przed jakimikolwiek innymi badaniami zlecono mam rozszerzone kariotypy za kupę kasy, dlatego zaczęłam szukać informacji o tym. Jak znajdę gdzieś ten artykuł medyczny, to podeślę. Naprawdę ciekawy. Swoją drogą z jakiejś przyczyny jednak Chrustek nie zleca tego badania. Jestem ciekawa dlaczego. Oczywiście, po kilku niepowodzeniach pewnie też byśmy je z mężem zrobili, żeby mieć pewność.

    2014 - 8tc - puste jajo
    2017- synek
    2020 - córka

    preg.png
  • Suomi Autorytet
    Postów: 591 912

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 18:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia wrote:
    Suomi wracaj, czas aktualizować kalendarz!
    Ano racja, racja, tylko co tam wpisywać? Chyba już tylko wizyty ciążowe :) w pon zaktualizuję, jak w pracy kompa odpalę

    2014 - 8tc - puste jajo
    2017- synek
    2020 - córka

    preg.png
  • Lonia Autorytet
    Postów: 659 985

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 18:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ale super, że już niewiele dziewczyn walczy, cudownie ze w ostatnim czasie mamy tyle ciąż.ja mam 6 lipca o 21.30 wizytę serduszkową

    Anatolka, ewlinaaa85, Vanili, ComeToMeBaby lubią tę wiadomość

    3jvz73sbpxjphhug.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 19:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Lonia pamiętam jak w listopadzie na innym wątku pisałaś mi, że mam dzwonić do artvimedu :D :D
    Ja mam pierwszą wizytę 4 lipca nie wiem czy będzie cokolwiek widać, ale i tak muszę iść bo mi się leki skończą :)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 24 czerwca 2016, 19:56

    Lonia lubi tę wiadomość

  • gwiazdeczka88 Ekspertka
    Postów: 435 57

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 21:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Chrostowski mi napisał odnośnie mojej sytuacji:
    zwykle jeśli jest niższa jakość komórek lub zarodków to upatrujemy przyczyny w endometriozie; w pani przypadku miał jeszcze miejsce mało synchroniczny wzrost pęcherzyków, tzn cześć rosła szybko i wcześnie, część wolno - rozważyć można ew zastosowanie leków rekombinowanych, które maja inny skład izoform FSH (np Pergoveris) lub połączenia rFSH (Gonal Bemfola) z Menopurem.
    Oczywiście miałem pacjentki z zaawansowaną endometriozą, którym się udało - niestety miałem też takie, u których trzeba było zastosować program dawstwa komórek jajowych.

    Miała któraś tak ?

    Endometrioza IV stopnia, LUF, laparo 04-2015 i 07-2015,
    HSG w grudniu 2015 - oba drożne, histeroskopia - macica dwurożna, niedoczynność tarczycy, adenomioza.
    AMH 1,98
    06-2016 - I procedura in vitro nieudana bez mrozaków :-(
    13-09-2016 - II procedura, 29 trans. 2 zarodków :-(, brak mrozaków
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 24 czerwca 2016, 23:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    gwiazdeczka88 wrote:
    Chrostowski mi napisał odnośnie mojej sytuacji:
    zwykle jeśli jest niższa jakość komórek lub zarodków to upatrujemy przyczyny w endometriozie; w pani przypadku miał jeszcze miejsce mało synchroniczny wzrost pęcherzyków, tzn cześć rosła szybko i wcześnie, część wolno - rozważyć można ew zastosowanie leków rekombinowanych, które maja inny skład izoform FSH (np Pergoveris) lub połączenia rFSH (Gonal Bemfola) z Menopurem.
    Oczywiście miałem pacjentki z zaawansowaną endometriozą, którym się udało - niestety miałem też takie, u których trzeba było zastosować program dawstwa komórek jajowych.

    Miała któraś tak ?
    Mi rosły nierówno na samym menopurze w czasie pierwszej stymulacji 5 pecherzykow nakłutych bo reszta za mała z tego 2 puste, 1 bardzo niedojrzała komorka,1 niedojrzała komorka,1 dojrzała komorka z czego finalnie był 1 słaby zarodek(podany w 3 dobie z oznaczeniem 8c, w drugiej procedurze miałam leki rekombinowane czyli puregon i menopur+ podniesiona dawka z 225 na 300. I to strzał w sedno bo na 8 pecherzykow nakłutych 8 komorek, 6 poszło do zaplodnienia, 4 sie zaplodnily do 5 doby dotrwały wszystkie, a finalnie miałam 1 blastocyste dobra(z oznaczeniem 422) i 2 bardzo dobre blastocysty (z oznaczeniem 411)

‹‹ 506 507 508 509 510 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Kalendarz dni płodnych podczas starania o dziecko

Przeczytaj dlaczego coraz więcej lekarzy zaleca kobietom starającym się o dziecko prowadzenie aplikacji miesiączkoweji i obserwację własnego ciała. Kalendarz owulacji - czym jest, na czym to polega i dlaczego podczas starania o dziecko warto wiedzieć coś więcej o swoim cyklu niż czas jego trwania. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Jak radzić sobie z trudnymi pytaniami, gdy cierpisz na niepłodność i masz problemy z zajściem w ciążę?

Tylko osoby, które doświadczyły przedłużających się starań o dziecko, wiedzą jak trudne mogą być pytania ze strony innych... "A Wy kiedy będziecie mieli dziecko?" jest jednym z najczęstszych. Jak odpowiadać na trudne pytania? Jak radzić sobie z emocjami podczas przedłużających się starań o dziecko? I dlaczego problemy z płodnością są tak trudnym emocjonalnie doświadczeniem? Przeczytaj artykuł doświadczonego psychologa - Justyny Kuczmierowskiej, która na codzień pracuje z parami borykającymi się z niepłodnością! 

CZYTAJ WIĘCEJ

10 fascynujących faktów o ciąży, które poznasz dzięki aplikacji OvuFriend!

Jesteś ciekawa co czeka Cię w kolejnym tygodniu ciąży? Jak rozwija się Twój maluszek? A może chciałabyś na bieżąco śledzić objawy swojej ciąży i przyrost wagi na siatkach centylowych dopasowanych indywidualnie dla Ciebie? Sprawdź, co jeszcze fascynującego odkryjesz w trybie ciążowym w aplikacji OvuFriend! 

CZYTAJ WIĘCEJ