Artvimed Kraków In Vitro
-
WIADOMOŚĆ
-
bejbiś wrote:bedzie dobrze , nie martw sie na zappas mam nadzieje ze w tym roku jeszcze i ja bede w ciazy. Teraz czekam na miesiaczke , stymulacja i transfer moze wypadnie jeszcze w tym roku zebym nowy roku zaczela szczesliwie
Trzymam mocno kciuki za Ciebie i za nas
-
nick nieaktualny
-
No to startujemy równo. Ja też czekam na miesiączkę i zaczynam drugą stymulację. No i jeszcze w tym roku będziemy w ciąży!!!!bejbiś wrote:bedzie dobrze , nie martw sie na zappas mam nadzieje ze w tym roku jeszcze i ja bede w ciazy. Teraz czekam na miesiaczke , stymulacja i transfer moze wypadnie jeszcze w tym roku zebym nowy roku zaczela szczesliwie
-
nick nieaktualny
-
Powinien pojawić się jutro, najpóźniej w piątek. Od 2 dnia Puregon. Doktor chce żeby punkcja wypadła zaraz przed świętami. Niestety ja się długo stymuluję, wiec mam nadzieję, że zdążymy. A Ty jaki masz plan?bejbiś wrote:ramonka a kiedy przewidujesz ze okres przybędzie ?
-
Mona nie każda musi wymiotowac... ja tez dwa tygodnie po transferze "dobrze"sie czułam- tzn bez objawów typowo ciążowych, ale z hiperka. Dopiero po tym czasie rano jak mnie o 6 budzili w szpitalu i miałam wziąść luteine pod język to myślałam, że zygne. Ale nigdy mi się to nie przytrafiloMonaLizzza wrote:Bolą mnie piersi ale to mam od czasu, kiedy biorę duże ilości hormonów. Dzisiaj czuję brzuch, boję się, że to po tym dźwiganiu

Niestety jeszcze nie wymiotuję

Włączyło mi się meeega ssanie na kiszone ogóry do tego stopnia, że siora mi codziennie do szpitala przynosila i szamalam je około północy
Do tego totalnie bylam wykonczona. Jadłam za dwóch i spalam za pięciu. ..
lipa lubi tę wiadomość
-
ramonka98851 wrote:Powinien pojawić się jutro, najpóźniej w piątek. Od 2 dnia Puregon. Doktor chce żeby punkcja wypadła zaraz przed świętami. Niestety ja się długo stymuluję, wiec mam nadzieję, że zdążymy. A Ty jaki masz plan?
Ja teraz musze sobie pomoc duphastonem zeby wywolac miesiaczke .Jak juz przybedzie to od 2dc estrofem przez 4dni 2*1 a kolejne 3*1 i usg w 10-11dc
XXXXXXXXXXXX -
Tylko te ciagłe mdłości, jak tylko trochę przetrawilam posiłek. Jadłam, regularnie, co 2h do połowy II trym.ComeToMeBaby wrote:Ja też nie rzygałam! Ja teeeeż!
I bardzo to sobie chwalę
Kurde, fajny to był czas mimo ciągłego strachu i niepewności. Jest coś magicznego w "byciu w ciąży"; powoli zaczynam rozumieć baby które tęsknią do tego stanu. -
Lipa melduj co u ciebie? Kiedy termin kolejnej wizyty?
Jak się czujesz?








