X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Forum Starając się z pomocą medyczną Artvimed Kraków In Vitro
Odpowiedz

Artvimed Kraków In Vitro

Oceń ten wątek:
  • Halinka Przyjaciółka
    Postów: 76 166

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 15:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziewczyny, a Wam kiedy zaczęły się nudności itp. Poza większymi piersiami ja właściwie nie mam żadnych objawów. We wtorek idę sprawdzić co się dzieje z krwiakiem i miejmy nadzieje posłuchać już serduszka.

    35l
    Endometrioza III stopnia; 08.18 usuniecie tornieli czekoladowej 5cm; 03.19 usuniecie wodniaka i jajowodow
    AMH 03.19 bardzo niskie 0.71
    3xIUI nieudane (04.13; 07.18; 12.18)
    12.05.19 poczatek stumulacji krotki protokol
    22.05.19 Punkcja: 7 pecherzykow, 6 pobranych, 4 dojrzale, 3 zaplodnione; 2 blastki
    27.05.19 Transfer blastki 3.2.2 -*8tc Aniołek poronienie zatrzymane
    17.02.20 Criotransfer 4.1.1 z szóstej doby
    7dpt Beta 58
    9dpt Beta 141
  • Zanes Autorytet
    Postów: 4035 2058

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 15:17

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halinka wrote:
    Dziewczyny, a Wam kiedy zaczęły się nudności itp. Poza większymi piersiami ja właściwie nie mam żadnych objawów. We wtorek idę sprawdzić co się dzieje z krwiakiem i miejmy nadzieje posłuchać już serduszka.
    Mi bardzo wcześnie bo 3 tyg po transferze czyli gdzieś w 5 tyg i trwały do 14 tyg. Teraz zdarzają się raz na parę dni także do końca nie ustaly. Obys ich nie miała bo ja w szpitalu leżałam nawet przez te wymioty.

    Synek 2016❤️walczymy o rodzeństwo :)
    PCOS
    Mąż Azoospermia
    3x iui
    24.11.2018 krótki protokół(30 pobranych komórek-18 dojrzałych, 12 zamrozonych6zaplodnionych)3 zarodki
    24.11.2018 hiperka
    11.12.2018 transfer od.
    12.01.transfer od.
    04.02.transfer od.
    14.03.2019transfer 4.2.2❄️
    19.03. 5dpt beta 8
    21.03 7dpt beta 37
    23.03 9dpt 163 😍
    04.04. 21dpt 9917 🤗
    10.04 27dpt ❤️
    21.11.2019 córeczka😍

    Zostały 2 ❄️❄️
    39h6gxv.png
  • Misia28 Autorytet
    Postów: 804 761

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 16:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halinka wrote:
    Dziewczyny, a Wam kiedy zaczęły się nudności itp. Poza większymi piersiami ja właściwie nie mam żadnych objawów. We wtorek idę sprawdzić co się dzieje z krwiakiem i miejmy nadzieje posłuchać już serduszka.

    Do dzisiaj nie mam nudności ani wymiotów. U mnie tylko większe piersi i po bokach bardzo bolesne z rana, więc śpię w staniku. Tylko w ciągu dnia mam dwie drzemki, bo bym zasnęła na stojąco. No i apetyt dopisuje, ale waga stoi w miejscu. Mąż się śmieje, że może na tyłku mi ubyło, a poszło w przód 🤣

    01.2020 dziewczynka 😍
    06.2022 dziewczynka 😍

    Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn.
  • Misia28 Autorytet
    Postów: 804 761

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 16:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Hej dziewczyny... z góry Was przepraszam za ciagle spamowanie moja osoba... ale dzis znow sie trochę zmartwiłam... rano jak wstałam siku to na papierze było trochę takiego bardzo gęstego sluzu nie wiele a jednak taki gęsty i rozciągliwy... juz go nie ma wiec to tak jednorazowo - pytanie do dziewczyn w ciazy czy taki sluz jest Oki? Czy powinnam sie martwić? Wiem, ze to pewnie moje histerie ale wolałabym sie upewnić - do lekarza będę dzwonić jutro...

    Takie zawirowania hormonalne, to i pewnie śluz świruje😉 Też tak miałam, ale nawet tego nie sprawdzałam w internetach, bo myślę, że póki nie ma krwi ani plamienia to jest ok. No ale już mnie znasz, ja nie umiem się stresować na siłę. Mam to po tacie 😀
    I nie przepraszaj, po to tu jesteśmy ☺️ chociaż ja ze swoją ignorancją niewiele Ci pomogę 😂

    01.2020 dziewczynka 😍
    06.2022 dziewczynka 😍

    Mamy jeszcze ❄️❄️, cdn.
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 17:35

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Każde słowo otuchy jest dobre dla mnie :) przy moim stopniu zaawansowania panikowania...:) także dziekuje😘 sluz sie juz nie powtórzył wiec liczę, ze to jednorazowa akcja i spowodowana nystatyna...

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • Halinka Przyjaciółka
    Postów: 76 166

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 18:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kropeczka1986 wrote:
    Każde słowo otuchy jest dobre dla mnie :) przy moim stopniu zaawansowania panikowania...:) także dziekuje😘 sluz sie juz nie powtórzył wiec liczę, ze to jednorazowa akcja i spowodowana nystatyna...

    Kropeczka, jesteśmy takie wszystkie. Ja się martwię ze nie mam objawów ciąży 😂😂😂 pomimo bety, usg z zarodkiem. Myśle ze po tych latach starań i rozczarowań po prostu tak już jest jak się uda 😊

    35l
    Endometrioza III stopnia; 08.18 usuniecie tornieli czekoladowej 5cm; 03.19 usuniecie wodniaka i jajowodow
    AMH 03.19 bardzo niskie 0.71
    3xIUI nieudane (04.13; 07.18; 12.18)
    12.05.19 poczatek stumulacji krotki protokol
    22.05.19 Punkcja: 7 pecherzykow, 6 pobranych, 4 dojrzale, 3 zaplodnione; 2 blastki
    27.05.19 Transfer blastki 3.2.2 -*8tc Aniołek poronienie zatrzymane
    17.02.20 Criotransfer 4.1.1 z szóstej doby
    7dpt Beta 58
    9dpt Beta 141
  • Kropeczka1986 Autorytet
    Postów: 1515 936

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 18:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halinka ja w sumie to nie mam objawów i tez sie martwiłam tym ze cos nie tak - pani doktor sie tylko ze mnie śmiała i powiedziała ze trzeba sie cieszyc :) raz na jakiś czas mnie zemdli i to wszystko zupełnie nie wymiotuje :)

    Nasz mały cudzie trwaj...<3

    mhsvpx9ik2z006il.png

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 19:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    hej wszystkim po małej przerwie. Może mnie pamiętanie, 1 ivf klapa- duzo komórek, zero mrożaków krótki protokół, długi protokół 7 oocytów, ostała sie jedna blastocysta , ale słaba 333. Będę chciała teraz w lipcu podejsc do kriotransferu.

    Gratuluje wszystkim nowym mamusiom, sucharku i halinko jestescie moja nadzieją, majac słaba blastke nie miałam nadziei... ale teraz wiem, ze musze wziac sie w garsc i walczyc. Dziewczyny wy przy słabych blastocystach miałyscie scratching lub brałyscie embrioglue?

    Mam tez pytanie do forumowiczek z artvimedu- któras z was ma stwierdzone, ze leki do stymulacji gonal f, cetrotide, menopur itp wpływały destrukcyjnie na jokosc ich komórek? u mnie to bd teraz badane, bo po 2 ivf jest klapa na maxa z jakoscia komórek.....jesli transfer sie nie uda, to ide w tym kierunku.pozdrawiam!

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 19:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka ja miałam 15 komórek, 13 się rozpadło a trzy sie nie zaplodnily także pierwsza procedura totalna klapa:-( Milka a masz może pco?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Poziomka, to była Twoja 1procedura? masz jakies zarodki? właśnie pco dr odrzucił, mam endometrioze. po 2 stymulacji miałam już nawet hiperke 2 stopnia, mam dobre amh...nie wiem skad takie beznadziejne wyniki, teraz miała być dobra jakośc i został 1 mrozak;/

    moje komórki w 1 ivf zapłodniły sie 4, jedna nie ruszyła, a te 3 inne dzieliły sie zle i zdegenerowały, te w 2 procedurze rozpadły sie tak, jak Twoje juz po samym polaczeniu z plemnikiem, jedna przetrwała, ale dzieliła sie zamiast na 2 komórki to na 3, az jakos doszła do blastocysty....ale slabej 333, no ale mam duze nadzieje, ze moze sie uda, zwłaszcza po sucharku, ktorej sie udalo.


    co powiedział Ci lekarz, ze jaka przyczyna ?

  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:08

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka90,
    Brałam naciecie otoczki i embrio glue.
    Naciecie otoczki było niezbędne bo u mojego zarodka była ona bardzo gruba.
    A glue to wziełam wsumie dlatego ze to był moj ostatni zarodek, wiec tak bardziej zeby miec czyste sumienie.
    A w jaki sposob bedziesz badac jakos komorek ?

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Halinka, co zdeterminowało wybór blastocysty 3.2.2, a nie tej 4.1.1? ona rokowała słabiej w dniu transferu? miałas moze scratching albo embrioglue?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:13

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Po prostu doktor zrobi punkcje jednej komórki na cyklu tylko z lametta i ta komorke podda zapłodnieniu...jak bd tak beznadziejnie, jak przy lekach to sprawa jasna ;( nie wiem tylko ile mnie wyjdzie to piieniazkowo, bo bez sciagania embriologa byłoby nawet do zgryzienia, ale z to juz robia sie koszta...plus zapladnianie 1 komórki to tez takie mało obiecujace, ale cóz.... najmilej byłoby gdyby udał sie transfer mojego achillesika

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    sucharek85 wrote:
    Milka90,
    Brałam naciecie otoczki i embrio glue.
    Naciecie otoczki było niezbędne bo u mojego zarodka była ona bardzo gruba.
    A glue to wziełam wsumie dlatego ze to był moj ostatni zarodek, wiec tak bardziej zeby miec czyste sumienie.
    A w jaki sposob bedziesz badac jakos komorek ?


    Sucharku, jak wygladaja przygotowania do crio?

    Ja juz nie wiem co robic. Jak sie nie uda ten transfer to czuje wyczerpane limity, wydalismy juz z wizytami i procedurami z 16 tys. ;/ nie liczac badan diagnozujacych, bo do kliniki. przyszlismy z mysla juz o ivf.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 23 czerwca 2019, 20:19

  • sucharek85 Autorytet
    Postów: 1248 767

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja miałam cykl sztuczny na estrofemie. Troche sie z tym bujałam bo u mnie po lekach endo słabo rosło. Wizyta w 10dc, 15d i 22dc transfer.
    Dodatkowo 5 dni przed transferem dupek i luteina.
    A i encorton, na osłabienie odporności.

    polip, puste jajo płodowe, zespół Ashermana 2016/17
    niedoczynność tarczycy, mutacja genu protrombiny 20210 i /MTHFR
    histero/ laparo - 16.07.2018 - jajowody drożne, 3x IUI - nie udana
    02.2019 - ivf Artvimed, krótki protokół ( pobrano 21 komórek, 8 zamrożonych, 2 zarodki )
    22.03 - crio ;(
    06.2019 - ivf na ❄komórki się nie rozmroziły, crio blastki 333
    7dpt 43, 9dpt 106, 28dpt ❤
    15.02.2020 Sara 👣 2990g, 53cm
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:26

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tak Milko to moja pierwsza procedura, nie mam żadnego zarodka nie zapłodnil się ani jeden:-( Dr twierdzi, że czynników jest kilka: pco, insulinoopornosc i mój wiek:-( także zastanawiam się czy podchodzić do drugiej procedury:-(

  • Halinka Przyjaciółka
    Postów: 76 166

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka90 wrote:
    Halinka, co zdeterminowało wybór blastocysty 3.2.2, a nie tej 4.1.1? ona rokowała słabiej w dniu transferu? miałas moze scratching albo embrioglue?

    Milką ja blaszkę 3.2.2 miałam 5-dniowa. Embriolog powiedział ze 3 i 4 sa dobrej jakości. W dniu transferu jeszcze 2 walczyły, jedna w 6 dniu zakwalifikowali jako 4.1.1 i to ta zamrozili a ostatnia niestety się nie podzieliła.

    Nie miałam ani scratchingu ani embrioglue. U mnie z tak niskim amh i tak 2 zarodki to był sukces. Całość trwała bardzo krótko - stymulacja od 2dc a 11 dc już punkcja. Ale ja przy mojej szalejącej endometriozie musiałam działać błyskawicznie.

    35l
    Endometrioza III stopnia; 08.18 usuniecie tornieli czekoladowej 5cm; 03.19 usuniecie wodniaka i jajowodow
    AMH 03.19 bardzo niskie 0.71
    3xIUI nieudane (04.13; 07.18; 12.18)
    12.05.19 poczatek stumulacji krotki protokol
    22.05.19 Punkcja: 7 pecherzykow, 6 pobranych, 4 dojrzale, 3 zaplodnione; 2 blastki
    27.05.19 Transfer blastki 3.2.2 -*8tc Aniołek poronienie zatrzymane
    17.02.20 Criotransfer 4.1.1 z szóstej doby
    7dpt Beta 58
    9dpt Beta 141
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka90 wrote:
    hej wszystkim po małej przerwie. Może mnie pamiętanie, 1 ivf klapa- duzo komórek, zero mrożaków krótki protokół, długi protokół 7 oocytów, ostała sie jedna blastocysta , ale słaba 333. Będę chciała teraz w lipcu podejsc do kriotransferu.

    Gratuluje wszystkim nowym mamusiom, sucharku i halinko jestescie moja nadzieją, majac słaba blastke nie miałam nadziei... ale teraz wiem, ze musze wziac sie w garsc i walczyc. Dziewczyny wy przy słabych blastocystach miałyscie scratching lub brałyscie embrioglue?

    Mam tez pytanie do forumowiczek z artvimedu- któras z was ma stwierdzone, ze leki do stymulacji gonal f, cetrotide, menopur itp wpływały destrukcyjnie na jokosc ich komórek? u mnie to bd teraz badane, bo po 2 ivf jest klapa na maxa z jakoscia komórek.....jesli transfer sie nie uda, to ide w tym kierunku.pozdrawiam!

    Hej. Napisz proszę, jak tam nasienie u twojego meza? Sam fakt, ze przy dlugim protokole miałaś mniej komorek i jednak jest zarodek, juz dobrze swiadczy. Jakie mialas dawki lekow? dr Chrostowski zlecil Ci to badanie?

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:53

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Nasienie u męża b. złabe jakosciowo, mała ilośc, słaba ruchliwość, prawidłowych 1% i to, jak dobrze wychodzi, czesto było 0 , a już tych badan robilismy duzo, test HBa czy cos takiego tez niezbyt ok, ponizej normy. to był w pierwszej kolejnosci powod do IVF, ale jak widac moje komórki lepszej jakości nie są.

    Dr tez sie dziwi, bo mam zwykle b. dobra odpowiedz, komorki rosna, mam 29 lat, dobre amh,,, a efekty sa , jakie s, wiec i On szuka powodów takiej klapy

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 23 czerwca 2019, 20:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka90 wrote:
    Nasienie u męża b. złabe jakosciowo, mała ilośc, słaba ruchliwość, prawidłowych 1% i to, jak dobrze wychodzi, czesto było 0 , a już tych badan robilismy duzo, test HBa czy cos takiego tez niezbyt ok, ponizej normy. to był w pierwszej kolejnosci powod do IVF, ale jak widac moje komórki lepszej jakości nie są.

    Dr tez sie dziwi, bo mam zwykle b. dobra odpowiedz, komorki rosna, mam 29 lat, dobre amh,,, a efekty sa , jakie s, wiec i On szuka powodów takiej klapy

    Faszerujesz czyms meza?

‹‹ 904 905 906 907 908 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

6 składników, które mogą wesprzeć Twoją płodność i zwiększyć szanse na zajście w ciążę!

Dowiedz się, które składniki są ważne i istotne w kontekście płodności. Jakie produkty mogą zwiększać szanse na zajście w ciążę i tym samym przyśpieszać starania o dziecko? Poznaj proste i sprawdzone przepisy na zastosowanie 6 składników wspierających płodność!

CZYTAJ WIĘCEJ

Starania o dziecko, niepłodność? - jak powiedzieć o tym innym?

Często bywa tak, że temat kłopotów z zajściem w ciążę jest owiany tajemnicą. Jak powiedzieć rodzinie i przyjaciołom o Waszych trudnych doświadczeniach związanych z przedłużającymi się staraniami o dziecko? Doświadczony psycholog, który na co dzień pracuje z parami zmagającymi się z niepłodnością - Justyna Kuczmierowska - proponuje napisanie listu. Sprawdź, co powinno znaleźć się w liście do bliskich osób. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Foliany - niezbędny składnik dla kobiet starających się o dziecko i kobiet w ciąży

Niewątpliwie kwas foliowy jest jednym z najważniejszych składników dla przyszłej Mamy. Dlaczego suplementacja kwasem foliowym, a właściwie jego aktywnymi formami (folianami) jest tak istotna? Jaką rolę odgrywa kwas foliowy? 

CZYTAJ WIĘCEJ