Badanie kliniczne Novum
-
WIADOMOŚĆ
-
Nie wiem czy to przez stymulację czy zbieg okoliczności, przez pierwsze 2-3 dni głowa mnie mocno bolała, tak że nie obyło się bez tabletek przeciwbólowych
Starania od 10.2015.
Dzieciątko 20/21.06.2016, 10tc. [*]
jesień 2017 2x IUI- odwołane, słabe nasienie
kwiecień 2019- start ivf, krotki protokół
7.05 transfer blastki 4AA😢
7.08 crio blastki😢
30.08 histeroskopia-zrosty (usunięte), mięśniak, dwurożność/przegroda, stan zapalny
12.2019-histero/laparo (usunięcie przegrody)
15.09.2020 transfer, beta rosła, pusty pęcherzyk ciążowy😢
2 ❄❄ -
Ja wyczytałam że zarodki mają lepsze warunki w środku więc wolą podać wcześniej, też może biznesowo podchodzą do 3 doby raczej dotrwa więcej zarodków niż do 5, więc jest co mrozić $$ i jest co podawać $$$$ - hajs sie zgadza.
Więc powodów jest dużo, w tym programie IMPLANT zalezy im na jak najlepszych wynikach (zaciążeniach), więc chcą podać na prawde mocne zarodki. Zobaczysz po punkcji tez organizm musi troche dojść do siebie mnie na drugi dzień bolał brzuch, był opuchnięty, było mi niedobrze... więc jak by mieli mi podawać w 3 dobie byłabym taka zmarnowana troche a juz w 5 dobie czułam się świetnie.
To jest tylko moja subiektywa opinia, sama przechodze to wszystko po raz pierwszy więc bacznie obserwuje cały system i na razie mam takie wnioski, może jak bede bardziej doswiadczona będe miała inne
Ja dzis 5dpt -
Dzięki! Jeszcze dwa dni i beta ? Mam nadzieje ze się uda:) ja mam punkcję wstępnie wymierzoną na 1 czerwca, ale to zależy od moich szanownych komórek.
Dziewczyny, jaki wy miałyście estradiol na koniec symulacji ? Ja mam 6 dzień stymulacji i już 2300... ale z drugiej strony raczej oni się bardziej na tym znają wiec może sprawa indywidualna..
-
Tak ja w piątek wizyta z bHCG, zastanawiam się czy nie zrobic sobie dzień wczesniej żeby pierwsze łzy wylać w domu a nie przy nich....
Mój estriadol w dzień punkcji 13dc mial chyba 3300 i to tez juz było duzo, pij duzo wody zeby wyplukiwać te hormony, ja to sie bałam hiperstymulacji bo bardzo miałam spuchniety brzuch po punkcji i na prawde mnie bolały jajniki, po kilku dniach przeszło (przeleżałam 3 dni chyba), na transfer było juz ok.Wiadomość wyedytowana przez autora: 28 maja 2019, 07:32
-
nowa wrote:Tak ja w piątek wizyta z bHCG, zastanawiam się czy nie zrobic sobie dzień wczesniej żeby pierwsze łzy wylać w domu a nie przy nich....
Mój estriadol w dzień punkcji 13dc mial chyba 3300 i to tez juz było duzo, pij duzo wody zeby wyplukiwać te hormony, ja to sie bałam hiperstymulacji bo bardzo miałam spuchniety brzuch po punkcji i na prawde mnie bolały jajniki, po kilku dniach przeszło (przeleżałam 3 dni chyba), na transfer było juz ok.
A w trakcie stymulacji Cię bolały ? Jutro mam podglad i decyzja kiedy punkcja, mam nadzieje ze nad tym panują...
Ja tez na Twoim miejscu zrobiłabym wcześniej...można tez siknąc ale wtedy nie ma pewności do końca. Jak się czujesz ?
-
Trzymam kciuki dziewczyny:)
Ja estradiol miałam 5500 2 dni przed punkcją i skończyło się hiperką.
Też polecam zrobić betę na własną rękę na 2 dni przed wizytą w novum- dużo mniejszy stres:)01.2018 Kryptozoospermia
03.2019 ICSI
11.04 tranfer blastka 4BB, ❄❄
7 dpt beta 46
9 dpt beta 112
12 dpt beta 407 -
Hej kochane ja też w programie i jestem już po punkcji która miałam w poniedziałek, dziś dzwonili że transfer w sobotę w dzień dziecka może ta data przyniesie szczęście, mam taką nadzieję 🥰
Trzymam za was wszystkie kciuki😘pszczola2000 lubi tę wiadomość
-
Nat29 wrote:Hej kochane ja też w programie i jestem już po punkcji która miałam w poniedziałek, dziś dzwonili że transfer w sobotę w dzień dziecka może ta data przyniesie szczęście, mam taką nadzieję 🥰
Trzymam za was wszystkie kciuki😘
Super, trzymam kciuki jak się czujesz ? Ładne jajka się wyhodowały ?
Maryl, ale rozumiem ze pomimo hiperki do transferu doszło ? wnioskując ze stopki
-
Mnie w trakcie stymulacji nic a nic nie bolało nic nie czułam, tez ból głowy pierwsze dni.
Jak tak mówicie to chyba zrobie jutro tą bete to bedzie 7dpt, ale masakra boje sie strasznie bo mam przeczucie że nici z tego. Czuje się zupełnie normalnie, zero objawów, nic nie spuchniete zadne piersi ani tam na dole... Totalne zero!
Maryl ja tez 4BB i myslałam że mamy tylko jeden zarodek a po kilku dniach zadzwoniła Pani że zamrozili jeszcze jeden który przetrwał i jest 3 klasy (chyba jakis wolny) - zawsze lepszo cos niż nic
Trzymam kciuki za wszystkie dalej walczące -
Czuję się dobrze, dwa moje jajeczka zamrożone a 6 zaplodnionych prawidłowo, niestety jedno jajeczo moje nie nadawało się a drugie zaplodnione o umarło, tak mi dzisiaj Pani która dzwoniła powiedziała, mam nadzieję że będzie już tylko lepiej 🙂 trzeba mieć pozytywne nastawienie bo to pierwszy stopień do sukcesu🥰
Czuje się dobrze bolą troszkę jajniki po punkcji ale ogólnie jest ok, już zaczęłam brać luteine dopochwowo 3 x dziennie,
KOLEŻANKA myśl pozytywnie kochana a będzie dobrze 😘 trzymam kciuki -
Malaw wrote:Super, trzymam kciuki jak się czujesz ? Ładne jajka się wyhodowały ?
Maryl, ale rozumiem ze pomimo hiperki do transferu doszło ? wnioskując ze stopki
W dniu transferu nie miałam jeszcze hiperki, a w każdym razie nie czułam, żebym miała i na usg nic nie wyszło. Dopiero potem się rozkręciła i znika dopiero teraz- 6 tyg od transferu.
A u Ciebie wiadomo już kiedy punkcja?01.2018 Kryptozoospermia
03.2019 ICSI
11.04 tranfer blastka 4BB, ❄❄
7 dpt beta 46
9 dpt beta 112
12 dpt beta 407 -
nowa wrote:Mnie w trakcie stymulacji nic a nic nie bolało nic nie czułam, tez ból głowy pierwsze dni.
Jak tak mówicie to chyba zrobie jutro tą bete to bedzie 7dpt, ale masakra boje sie strasznie bo mam przeczucie że nici z tego. Czuje się zupełnie normalnie, zero objawów, nic nie spuchniete zadne piersi ani tam na dole... Totalne zero!
Maryl ja tez 4BB i myslałam że mamy tylko jeden zarodek a po kilku dniach zadzwoniła Pani że zamrozili jeszcze jeden który przetrwał i jest 3 klasy (chyba jakis wolny) - zawsze lepszo cos niż nic
Trzymam kciuki za wszystkie dalej walczące
To trzymamy jutro kciuki! Brak objawów nic nie znaczy:) Mój 4BB i brak objawów ma dziś 2,5 cm;)
Pozostałe dwa które zamrozili są 2 klasy, więc 3 to jeszcze nie takie wolne;)
01.2018 Kryptozoospermia
03.2019 ICSI
11.04 tranfer blastka 4BB, ❄❄
7 dpt beta 46
9 dpt beta 112
12 dpt beta 407 -
Maryl wrote:W dniu transferu nie miałam jeszcze hiperki, a w każdym razie nie czułam, żebym miała i na usg nic nie wyszło. Dopiero potem się rozkręciła i znika dopiero teraz- 6 tyg od transferu.
A u Ciebie wiadomo już kiedy punkcja?
Jutro mam podglad i będzie decyzja. Liczę na sobotę ewentualnie piątek ale Pani pielęgniarka mówiła ze wg niej sabota. Zobaczymy jutro co tam w trawie piszczy, trochę mam stres że nic nie podroslo bo jakoś mnie szczególnie nic nie boli..
-
Maryl wrote:To trzymamy jutro kciuki! Brak objawów nic nie znaczy:) Mój 4BB i brak objawów ma dziś 2,5 cm;)
Pozostałe dwa które zamrozili są 2 klasy, więc 3 to jeszcze nie takie wolne;)
Dziś wieczorem pójde na bete, a ty kiedy coś pierwszy raz zaobserwowałas? Dobrze w ogole teraz sie czujesz poza hiperką? Miałas plamienie implantacyjne? Bo ja nie mam nic serio, moze nawet ta luteina nic na mnie nie działa bo wygladam i czuje sie jak zawsze.
Nat 29 luteine tez caly czas biore - upierdliwe to troche ... ale jak trzeba to trzebaNat29 lubi tę wiadomość
-
nowa wrote:Napawasz , mnie optymizmem
Dziś wieczorem pójde na bete, a ty kiedy coś pierwszy raz zaobserwowałas? Dobrze w ogole teraz sie czujesz poza hiperką? Miałas plamienie implantacyjne? Bo ja nie mam nic serio, moze nawet ta luteina nic na mnie nie działa bo wygladam i czuje sie jak zawsze.
Nat 29 luteine tez caly czas biore - upierdliwe to troche ... ale jak trzeba to trzeba
Miałam głównie objawy hiperki- ból jajników, wzdęcia, problemy żołądkowe. Po transferze mialam plamienie, ale uprzedzali mnie, że tak będzie, bo w trakcie transferu też się pojawiło.
Ciążowe objawy pojawiły sie dopiero w 5tym tyg- mdłości, senność.
Powodzenia:)01.2018 Kryptozoospermia
03.2019 ICSI
11.04 tranfer blastka 4BB, ❄❄
7 dpt beta 46
9 dpt beta 112
12 dpt beta 407 -
U mnie jednak nici z punkcji w sobotę, przeniesiona na pon bo nie spieszy się jajnikom... chyba poszły w ilość nie wielkość bo kazdy rozmiar widoczny na USG. trochę mnie to martwi ale w sumie dziś dopiero 8 dzień stymulacji wiec moze ze to jeszcze w normie...
-
Malaw wrote:U mnie jednak nici z punkcji w sobotę, przeniesiona na pon bo nie spieszy się jajnikom... chyba poszły w ilość nie wielkość bo kazdy rozmiar widoczny na USG. trochę mnie to martwi ale w sumie dziś dopiero 8 dzień stymulacji wiec moze ze to jeszcze w normie...
Ja nie zdązyłam dzis na bete, więc zrobiłam własnie test w domu i nic, chyba nie tym razem. Powoli zaczynam wylewać łzy, żebym na wizyte już nie miała co bo obciach