Badanie kliniczne Novum
-
WIADOMOŚĆ
-
No musi się udać, po prostu musi i już. Ja mam wizytę w poniedziałek, ale pewnie nie wytrzymam i sama sprawdze moze w niedziele... ogólnie nie jest źle ale czuje ze końcówka tygodnia będzie ciężka.
Z jakiego powodu zlecili histero u Ciebie ? Taki standard ?
-
Malaw wrote:No musi się udać, po prostu musi i już. Ja mam wizytę w poniedziałek, ale pewnie nie wytrzymam i sama sprawdze moze w niedziele... ogólnie nie jest źle ale czuje ze końcówka tygodnia będzie ciężka.
Z jakiego powodu zlecili histero u Ciebie ? Taki standard ? -
Nat29 wrote:Maryl napisałam Malaw zamiast ciebie przepraszam to tak w poapiechu🥺
Ale Malaw też rosnij mam nadzieję że większości się uda 💖
Dziękuję
Ja też wierzę, że Wam sie uda i to niebawem☺01.2018 Kryptozoospermia
03.2019 ICSI
11.04 tranfer blastka 4BB, ❄❄
7 dpt beta 46
9 dpt beta 112
12 dpt beta 407 -
Musimy mieć nadzieję że nastepnym razem się uda
Ja miałam teraz ciąze biochemiczną po pierwszym transferze, to dopiero było... beta urosła nadzieja była i radość i szybko sie to skończyło bo spadła Ale nikt nie zaproponował mi histero... a może tez trzeba by sprawdzić co tam sie dzieje ze sie nie rozwinęła ta ciaża
-
Malaw wrote:Dzięki !
Już wzięłam lek teraz mnie obserwują czy nie zejdę z Tego świata po tym
Jeszcze mi nie powiedzieli jak zarodki ale wczoraj 4 były już wczesnym blastocystami a 2 morulami, mam nadzieje ze dotrwały...
tak czytam o Tobie i myslę jak to bedzie ze mną.
Wczoraj byłam na wizycie 8dc. mam narazie 17 pecherzyków. brałam juz po 3 zastrzyki. jutro kolejna iwzyta i w piatek lub sobotę punkcja.
powiedz mi jak wygląda dzien w trakcie punkcji? trzeba byc pewnie od rana? czy mozna w ten sam dzien wracac? mamy do domu 400km i się zastanawiam jak to rozegrac .
czy któraś z was tez ma na dniach punkcje?
pozdrawiam i trzymam kciuki -
jusi wrote:Hejka
tak czytam o Tobie i myslę jak to bedzie ze mną.
Wczoraj byłam na wizycie 8dc. mam narazie 17 pecherzyków. brałam juz po 3 zastrzyki. jutro kolejna iwzyta i w piatek lub sobotę punkcja.
powiedz mi jak wygląda dzien w trakcie punkcji? trzeba byc pewnie od rana? czy mozna w ten sam dzien wracac? mamy do domu 400km i się zastanawiam jak to rozegrac .
czy któraś z was tez ma na dniach punkcje?
pozdrawiam i trzymam kciuki
Mój wyglądał tak ze miałam się zgłosić o 7.30. I wtedy już chyba nie badali krwi tylko ciśnienie.
Bylam zapisana na 8 na punkcję, i o tej mnie zaprosili, od razu na fotel, zabieg i godzina odpoczywania. Ja czułam się dobrze ale brzuch mnie bolał. Później przed 10 poszłam na dół do kawiarni coś zjeść i do 12 czekałam na wypis. W sumie nie wiem czemu aż tyle bo Panie które miały punkcję po mnie szły po wypis dużo wcześniej. Może Pani Doktor nie miała wcześniej czasu. Zrobiła mi usg jak się jajniki maja i już wtedy zadzwonili ze jest 10 komórek dojrzałych. Ja mam 45 km wiec od razu wróciłam do domu, ale nie czułam się jak młody bóg. Całe popołudnie bolał mnie brzuch i miałam mdłości- po narkozie na bank. Kolejnego dnia już było lepiej
Ale jak tak patrzyłam na inne kobiety to one wyglądały jakby się czuły zupełnie normalnie, i sama słyszałam ze dziewczyny od razu wracały do domu po kilkaset km. Także jeśli nie musisz prowadzić to myśle ze jest to realne
-
jusi wrote:Hejka
tak czytam o Tobie i myslę jak to bedzie ze mną.
Wczoraj byłam na wizycie 8dc. mam narazie 17 pecherzyków. brałam juz po 3 zastrzyki. jutro kolejna iwzyta i w piatek lub sobotę punkcja.
powiedz mi jak wygląda dzien w trakcie punkcji? trzeba byc pewnie od rana? czy mozna w ten sam dzien wracac? mamy do domu 400km i się zastanawiam jak to rozegrac .
czy któraś z was tez ma na dniach punkcje?
pozdrawiam i trzymam kciuki5 lat starań. 4IUI, 4IVF.
❤2.02.2021 -
__maria__ wrote:Dziś 3 dzień po transferze. Brzuch boli, jak na okres. Przy poprzednim, nieudanym transferze też tak było. Staram się być dobrej myśli, ale słabo to widzę
-
Malaw wrote:Maria łącze się w bólu, ja tez 3 dzień po ale martwie się ze mnie przestaje boleć. Na transferze miałam bolące powiększone jajniki i Pani doktor powiedziała ze to minie za kilka dni albo za kilka tygodni ... no i jeśli minęło za kilka dni to ja już chyba wiem jak będzie
Ale ten ból jajników to podobno efekt stymulacji. Też mi doskwierał. Może leki schodzą i dlatego przestaje Cię boleć.
Najgorsze jest to wsłuchiwanie się w siebie 🤪
4 x AID cb
1 ICSI zero mrozaków
2 ICSI bhcg + -
Hej.
Dziewczyny, które miały pozytywną betę. Czy na kolejną wizytę również trzeba być 2h wcześniej na pobranie krwi czy już nie?09.2015- rozpoczęcie starań
09.2016r - niepłodność idiopatyczna
02.2018- ICSI = 6 zapłodnionych = blastka 4.1.2 = FET 😔
04.2019r - ICSI = 6 zapłodnionych = blastki 4aa i 4bb
05.2019 ET 😍
01.2020👨👩👧👧
Zimowisko: ❄️4bb Fet 09.21😔
11.21r naturals🤰
-
antna wrote:Hej.
Dziewczyny, które miały pozytywną betę. Czy na kolejną wizytę również trzeba być 2h wcześniej na pobranie krwi czy już nie?
Na pierwszą ciążową wizytę trzeba być wcześniej, badają betę i progesteron. Nie wiem jak na drugiej...01.2018 Kryptozoospermia
03.2019 ICSI
11.04 tranfer blastka 4BB, ❄❄
7 dpt beta 46
9 dpt beta 112
12 dpt beta 407