CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Mieliśmy juz wszystko przerobione. Moj maz jest drugim partnerem z którym sie staram o dziecko.
Pierwszy związek nie wytrzymał presji.
Mam poważna endometrioze, z powodu ryzyka zachorowania na raka mam zakaz przyjmowania hormonów dłużej niż 3 miesiace od onkologa. Do tego przez trzy lata walczyłam z policystycznymi jajnikami.
Miałam inseminację, nieudane invitro.
Operacyjnie usuwana torbiel, uszkodzony jajowod i jeden niepracujący jajnik.
Nasienie meza bardzo dobre, hormony tez.
W tej chwili po 5 latach - minęła w sierpniu rocznica rozpoczęcia starań na luzie
mam zaleczona endometrioze.
Zdrowy jajnik sam z siebie produkował pecherzyki ale za małe, najwyżej miały 15mm.
Ten cykl jest jedynym na clo na który pozwala mi onkolog.
Z powodu wieku i zagrożenia nowotworem jestem kwalifikowana do usunięcia narządów- profilaktycznie.
To tyle w skrócie. Dluuuga to droga.ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Wiem ze Wy przechodzicie to samo. Tu nie usłysze - zrelaksuj sie, wyjedź gdzieś.
Każda z Was przechodzi przez to samo co miesiąc.
Wokół każdej wszyscy zachodzą w ciaze i mówią ze wpadka. Narzekają na ciaze.
Na dzieci. Na marzenie które nam sie jeszcze nie spełniło.
A tu każda sie rozumie:) lubię to forum choć zdecydowałam sie dołączyć niedawno:)
Edka, moniaaa_1988, gogo19 lubią tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Wywołałam burzę na forum, taką pozytywną, cieszę się, że mój przypadek daje Wam nadziejęatat wrote:Ja miałam dziś znów kłucie w brzuchu, na dole. Nie mogłam się wyprostować.
Potrzymało z godzinę i przeszło.
Bardzo dużo sikam.
Widze światełko w tunelu! Edka zapaliła)))
Angie 31, atat, gogo19 lubią tę wiadomość
-
Wiem co piszesz, znam to, w pewnym momencie łatwiej mi było brać to na śmiech jak dostawałam @ to mówiłam ze jestem w pierwszym dniu ciąży.atat wrote:Jestem po jakiś 60 rozczarowaniach. Co miesiąc. Od 5 lat każdy okres to porażka, regularna. Wiem ze znów bedzie mi przykro, wiem jak to przecierpie. Znam ten bol doskonale.
Nic w moim życiu nie jest tak regularne jak ta porażka. Wiec co mi pozostało,? Dwa tygodnie radości i śmiechu jeśli znów bedzie @ wiem co bede czuła. A teraz jak tak z wami rozmawiam mam chociaz troche uśmiechu 
-
Ja nie do końca się zgodzę, bo jak to mówia pozytywne myślenie przyciąga dobre zdarzenie, u mnie w pracy moja świeżo zaciążona koleżanka (majówka 2016), tak sie nakręcała ze ja muszę zajść, że zajde na bank, ze jej w to uwierzyłam i zaszłamSowaa wrote:Powiem szczerze,ze jeżeli Wam cos daje to nakręcanie to jak najbardziej możecie sie nakręcać. Na mnie nakręcanie nie działa a wręcz ma odwrotny skutek, bo jeszcze większe rozczarowanie wtedy sie pojawia kiedy zjawi sie okres.
Dziewczyny Co ma byc to bedzie a takie nakręcanie i szukanie objawów nie sprzyja zaciązaniu. do tego ciśnienie, by nie było IUI i sytuacja w pracy (dobry czas na zniknięcie na jakieś 2 lata ;P) i się udało, a presja była, myślę spora
gogo19 lubi tę wiadomość
-
No prawie tak, ale bardziej to ja siedziałam cicho tym razem niz otoczenie wokółAngie 31 wrote:Przykład nasza ciężaróweczka Edka. Siedziala cichutko zeby nie zapeszyc zeby nikt jej nie nie wytknal ze sie nakreca nie przyznala sie ze juz testowala i to szybciej niż to mozliwe i na pewno miala wiele myśli w sobie czy w końcu się udało i trach jest fasolinka. Buziaki a gdyby nie silne przeczucie i to na 3/2 dni przed terminem @ w życiu bym nie osikała żadnego testu hehe ja nadal jeszcze cichutko siedzę, czekam na drugą betę (jutro robię), mam lekkiego stresika, i na serducho czekam chyba najbardziej,na zarodek
atat, Angie 31 lubią tę wiadomość
-
Edka wrote:Sluz mam kremowo-biały cholernie gęsty i cholernie lepki
Dziękuję ci za odpowiedź. Baaardzo! Ale mam cichutenka prosbe taką malutenka mogłabyś nasikac na test lh owulacyjny?blaaagam.moja siostra jak zaszła w ciążę nasikala dla mnie ale byla juz w 3 m-cu i krecha byla ciemniejsza od kontrolnej. Ciekawe czy to prawda. Jeden przypadek to jest nic a dwa to juz cos
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Edka wrote:No prawie tak, ale bardziej to ja siedziałam cicho tym razem niz otoczenie wokół a gdyby nie silne przeczucie i to na 3/2 dni przed terminem @ w życiu bym nie osikała żadnego testu hehe ja nadal jeszcze cichutko siedzę, czekam na drugą betę (jutro robię), mam lekkiego stresika, i na serducho czekam chyba najbardziej,na zarodek
Oj jak bardzo trzymam kciuki za druga bete
Dawaj znac!!!
Edka lubi tę wiadomość
ponad 5 lat starań
2 poronienia
MTHFR, BRCA1
-
Nie posiadam takich testów w domu, kiedyś robiłam ale nigdy mi nie wyszły, pomimo owulacji.Angie 31 wrote:Dziękuję ci za odpowiedź. Baaardzo! Ale mam cichutenka prosbe taką malutenka mogłabyś nasikac na test lh owulacyjny?blaaagam.moja siostra jak zaszła w ciążę nasikala dla mnie ale byla juz w 3 m-cu i krecha byla ciemniejsza od kontrolnej. Ciekawe czy to prawda. Jeden przypadek to jest nic a dwa to juz cos
-
Hej. Czy spotkałyście się z dawką 1,5 tabletki?
Mam własną owulację z 1 pęcherzykiem, a jak wcześniej brałam 2 tabletki to rosły mi po 3 pęcherzyki, a jakch chcialam po przerwie, czyli teraz wziąć 1 tabletkę to lekarka atwierdziła, że to nie zadziała. A ja znowu nie chcę mieć tylu pęcherzyków.M&M
Bedzie Ci raźniej 
