X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 10:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    minions wrote:
    Hej dziewczyny,

    Właśnie dołączyłam do forum i studiuje Wasze wypowiedzi.
    Chciałabym się podzielić moimi przeżyciami.
    Od października 2014 r. staramy się z mężem o dzidziusia, niestety bezskutecznie. Przyjmuje dostinex (na wyregulowanie poziomu prolaktyny).
    Miałam dwa cykle na leku clo - bez efektu. Ale co jest najsmutniejsze - pęcherzyki ładnie rosły, więc nie wiem gdzie tkwi problem... Obecnie jestem na trzecim cyklu wspomaganym clo, dzisiaj wizyta u gin na monitorowanie czy jest pęcherzyk. Najgorsze jest to, że gin powiedział, że będzie u mnie stosował clo tylko przez trzy cykle, że ponoć dłużej się go nie powinno przyjmować, ale z tego co czytam przyjmowałyście go więcej razy?
    Nie wiem co dalej, jeżeli teraz znów się nie uda, jaka będzie dalsza droga postępowania?
    Czy jest jeszcze jakiś magiczny lek zamiast clo?

    witamy cię

    jesli nie ja to któras z nas zapyta jakie badania robiliscie juz.Podstawa to badanie nasienia,potem jakie ty robiłas badania,skoro zbijasz prolaktyne to powinnas zbadac hormon tarczycy,.Jesli jestes na CLO to jak z twoim progesteronem.Pięknie rosnące pęcherzyki to nie wsztystko,czy pękają chociaz?
    Jesli masz dzis monitoring pęcherzyka to popros lekarza o dodatkowy termin monitoringu po terminie ovu by sprawdzic czy pęcherzyk pęknął.Rosnące pęcherzyki to połowa drogi.
    A bez CLO były jakies widoczne pęcherzyki?Na jakiej podstawie lekarz stosuje u ciebie CLO bo nie napisałas słonce.
    Napisz cos szerzej o swoim przypadku,lekarz cos pewnie mówił dlaczego to dlaczego tamto...wtedy bardziej cos ci podpowiemy,pozdrawiam



    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 11:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Pani Olka wrote:
    ja nie pamietam nazwy, nie mam przy sobie recepty ale sa 2 zamienniki clo w tabletkach. wiem, ze przyjmujac je trzeba podpisac zgode na leczenie.

    z tym braniem clo to chyba raczej chodzi o to, ze mogloby Ci wyrosnac za duzo pecherzykow. Dlatego nie zalecaja dl stymulacji tym lekiem. Ale jak nie ma efektu i jajniki nie wspolpracuja, to chyba nic zlego skoro lekarze przepisuja duze dawki.

    nie wiem czy CLO ma zamiennik,chyba chodziło ci o podobny lek o podobnym spektrum działania.
    Zamiennik to inaczej lek zawierający tę samą substancję leczniczą,substancja lecznicza jest w takiej samej dawce a lek jest w takiej samej, bądź podobnej postaci.Lek taki jest pod inną nazwą,ale nazwa międzynarodowa pozostaje bez zmian.
    Chyba nie o zamiennik ci chodziło ale o podobny lek jaki się stosuje.
    Któras z dzieczyn rzuciła nazwą chyba "LETROZOL" ale nie pamiętam czy o ten lek chodzi
    Chyba miałas cos innego na mysli

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Sowaa Autorytet
    Postów: 447 151

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 11:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    [QUOTE=Jagna75

    Opolanka ty się nie dobijaj cięzarówkami,ten czas badan,leczenia,porazek uczy nas takiej cierpliwosci której tym kobietom brak,a przy dzieciach trzeba miec swiętą cierpliwosc i my własnie taką bedziemy miec,będziemy lepszymi matkami,poniewaz cierpliwosc będziemy miec anielską a dziecko będzie naszym cudem wyczekanym, będziemy szanowac te istotke,miec zawsze czas dla niego i kochac większą miłoscią niż takie zwykłe matki które miały ten cud na hop-siup.
    Nastepnym razem jak zobaczysz ciężarówke to się usmiechnij a w myslach powiedz sobie "ja tez juz niedługo będe w takim stanie,poczekam jeszcze troche,bo warto" i nie smutaj się,bo mozliwe ze własnie kobieta ta czekała na swój cud kilka lat :-)[/QUOTE]

    Pięknie napisane!!!!!♡♡♡♡

    Marti2015, Opolanka 85 lubią tę wiadomość



    Marzenia to realne cele z odroczonym terminem realizacji...

    34bwyx8dfkd7ouw5.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 11:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    jak tam Bierdronka zaczął się dzien?
    Jak się czujesz fizycznie po zabiegu..licze ze przespałas się z tym co widziałas a czego jeszcze nie wiesz.Nie ma co zamartwiac się na zapas,im więcej bedziesz szukac tym więcej negatywnych opini wyczytasz na tym necie,a tu nie o to chodzi by juz przekreslac,ze nic z tego nie będzie.
    Nie po to zrobiłas to badanie by dręczyc się teraz myslami,choc nie dziwie sie bo nikt nic ci nie wytłumaczył w trakcie o co biega,tak nie powinno byc,przestraszyłas się niewiedzy,poczułas się bezradna ,to normalne.
    DZiwny przebieg miało to badanie skoro nic ci nie powiedzieli.Wiadome,ze opis czy cały wynik bedzie potem ale chyba od razu cos widac,mozna powiedziec co nie co.U nas troche to inaczej wygląda,mozliwe ze sama bym spanikowała,rozumiem.
    Jednak dzis nie zrobisz nic,az wynik i opis nie bedzie ci przedstawiony.
    Wiem ze to trudne siedziec tak i czekac,ale pamiętaj ze z kazdego problemu jest wyjscie jesli cos tam znajdą.
    Ja w swoim przypadku chciałabym wiedziec co jest moim problemem niz czuc sie co miesiąc jak królik doswiadczalny,gdybym wiedziała dzis ze moje cieniutkie jajowody jednak są do niczego to wiem ze inseminacja jest następnym krokiem.
    Niestety nie wiesz co jest u ciebie,ja nie wiem co jest u mnie,pozostaje czekac,a potem lekarz sam przedstawi ci ewentualnie jaki moze byc kolejny krok.Nawet jesli zdiagnozują niedroznosc choc wątpie,to z tego tez jest wyjscie,ale na takie decyzje bedzie czas,teraz nie wyolbrzymiaj problemu którego jeszcze nie ma kotku.
    Jestesmy tu by brac byka za rogi,Walczymy i nie poddajemy się

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 13:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cicho_sza jak widzisz tutaj nie tylko o clo mowa, więc z ogromną radością poszerzamy nasze grono :-)

    Dziewczynki, ja też swojego pieska ściągnęłam z zaświatów jeszcze na 2 cudowne lata po tym jak usłyszałam na niego wyrok. Ściskam mocno kciukasy za waszych pupili - członków rodziny.

    Odebrałam dziś homocysteinię - 12.3 wiec chyba nieco za dużo. Czy Wy przy takich wartościach uslyszałyście, że trzeba to leczyć?

    cicho sza lubi tę wiadomość

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • minions Przyjaciółka
    Postów: 89 30

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 14:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dziękuję za wypowiedzi.
    Do Jagna 75:
    Miałam robionych bardzo dużo badań i wszystkie w normie z wyjątkiem prolaktyny, która już się ponoć unormowała. Badania nasienie również ok.
    Lekarz kiedyś wspomniał, że mogę mieć niby PCO, że mam dużo małych pęcherzyków na jajnikach....
    Czy pęcherzyki pękają? Chyba tak, bo dostaję zastrzyki ovitrelle. Ale byłam tylko na jednym monitoringu sprawdzającym czy pęcherzyk pękł (i pękł) - i był to cykl bez clo.
    Dobre pytanie z jakiej przyczyny przyjmuje ten lek? moje cykle nigdy nie były regularne... potrafiłam nie mieć miesiączki nawet trzy miesiące... zawsze było coś nie tak... ale jak chodziłam do lekarzy to zawsze wyniki były w porządku i nikt nigdy mi nie powiedział, że mam powód, aby się czymś martwić... teraz pluję sobie w twarz:(.

    h4zpyx8d4ws8hvys.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 14:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    minions to właśnie z powodu długich cykli dostałaś clo. Ja mam identyczną sytuację - jako nastolatka miałam zdiagnozowane PCO mimo, że hormony wtedy wyszły w normie. Moje jajniki wyglądają na usg jak plastry miodu i miesiączki potrafię nie mieć też 3 miesiące. Jest teoria, że im później masz owulację tym mniejsze szanse na ciazę bo jajeczko jest gorszej jakości i endometrium przestarzałe. Dzięki clo owulacja jest wcześniej. Nie przejmuj się, że na razie się nie udało, clo nie daje gwarancji natychmiastowego sukcesu. Osoby zdrowe i płodne też nie zawsze od reki zachodzą w ciążę. Jeśli nie ma zagrożenia przestymulowania to lekarz może przedłużyć terapię, a nawet jeśli nie, to po odstawieniu clo następne cykle są jeszcze pod jego wpływem - tak czytałam i tak mówił mój lekarz.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • minions Przyjaciółka
    Postów: 89 30

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 15:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Właśnie dzisiaj idę na wizytę do ginekologa i zapytam jak jest z tym clo. bo zastanawiam się jaka będzie dalsza droga....

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    h4zpyx8d4ws8hvys.png
  • atat Autorytet
    Postów: 1337 937

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 15:59

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    cicho_sza jak widzisz tutaj nie tylko o clo mowa, więc z ogromną radością poszerzamy nasze grono :-)

    Dziewczynki, ja też swojego pieska ściągnęłam z zaświatów jeszcze na 2 cudowne lata po tym jak usłyszałam na niego wyrok. Ściskam mocno kciukasy za waszych pupili - członków rodziny.

    Odebrałam dziś homocysteinię - 12.3 wiec chyba nieco za dużo. Czy Wy przy takich wartościach uslyszałyście, że trzeba to leczyć?

    Ja miałam 15 przy normie 13,9 i powiedział hematolog, że jest OK.

    ponad 5 lat starań
    2 poronienia
    MTHFR, BRCA1

    dqpri09kk3ufcjua.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 16:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    minions wrote:
    Właśnie dzisiaj idę na wizytę do ginekologa i zapytam jak jest z tym clo. bo zastanawiam się jaka będzie dalsza droga....

    Fajnie,daj znac jak przebiegla wizyta,co lekarz powiedział,czekamy

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Biedronka7 Autorytet
    Postów: 640 197

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 19:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna dziękuje za słowa otuchy! Jestes super kobitka, masz tyle serca do wszystkich i zawsze dobre słowo i jak sie to mówi niech Ci Bog w dzieciach wynagrodzi! :)
    Jagna przykro mi z powodu twojego pieska :( mam nadzieje ze jak najdłużej bedzie z wami!
    Ja sie dzis juz czuje lepiej. Brzuch mnie troszku boli ale całkiem znośnie. Ogólnie to badanie nie jest takie straszne jak myslalam wiec jesli któras z was musi to przejść to nie ma sie co bać !

    Sówka a ty jak sie miewasz ? Działasz cos dalej?

    Minions witaj u nas :) moze warto by było troche bardziej poobserwować i zrobic choćby jeszcze ze dwa cykle monitorowane.

    34bwugpje1vo91cp.png
    Będzie córeczka :)
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 19:43

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja byłam dzisiaj u gina, 26dc i cykl bezowulacyjny. W 15dc był pecherzyk 14mm ale go nie ma, ciałka żółtego tez nie ma więc najpewniej się wchłonął :(
    Clo nie za bardzo na mnie już działa, dostałam receptę na letrozol.
    Do tego cos złego dzieje się z moim zdrowiem i odpornością. Przy każdej owulacji jestem chora, ale lekarka twierdzi ze owulacja nie ma na to wpływu. Ostatnie dwa cykle czyli mniej więcej od 21 listopada nie zdrowieje. Z drugiej strony owulacja chyba faktycznie nie ma na to wpływu bo w tym cyklu jej nie było a ja i tak jestem chora.
    Brak mi już sił, słów i łez na to wszystko :(

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • Opolanka 85 Autorytet
    Postów: 663 355

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 19:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    moniaaa_1988 wrote:
    Ja byłam dzisiaj u gina, 26dc i cykl bezowulacyjny. W 15dc był pecherzyk 14mm ale go nie ma, ciałka żółtego tez nie ma więc najpewniej się wchłonął :(
    Clo nie za bardzo na mnie już działa, dostałam receptę na letrozol.
    Do tego cos złego dzieje się z moim zdrowiem i odpornością. Przy każdej owulacji jestem chora, ale lekarka twierdzi ze owulacja nie ma na to wpływu. Ostatnie dwa cykle czyli mniej więcej od 21 listopada nie zdrowieje. Z drugiej strony owulacja chyba faktycznie nie ma na to wpływu bo w tym cyklu jej nie było a ja i tak jestem chora.
    Brak mi już sił, słów i łez na to wszystko :(
    Biedna:( Na wzmocnienie odporności, mogę polecić Ci moje niesamowite odkrycie - suplementacja selenu+cynku w maksymalnych dozwolonych dawkach. Od momentu suplementacji nie choruję i nie mam opryszczki - a to była moja potworna zmora! (opryszczka pojawiała się średnio co 2-3 miesiące w okolicach @ i po każdym przewianiu) Także polecam bardzo!!! A selen i cynk normują dodatkowo układ hormonalny.

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
    iv09cwa10kyx03d3.png
  • moniaaa_1988 Autorytet
    Postów: 467 181

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Opolanka 85 wrote:
    Biedna:( Na wzmocnienie odporności, mogę polecić Ci moje niesamowite odkrycie - suplementacja selenu+cynku w maksymalnych dozwolonych dawkach. Od momentu suplementacji nie choruję i nie mam opryszczki - a to była moja potworna zmora! (opryszczka pojawiała się średnio co 2-3 miesiące w okolicach @ i po każdym przewianiu) Także polecam bardzo!!! A selen i cynk normują dodatkowo układ hormonalny.

    Dziękuję za podpowiedź :) poleć mi proszę konkretne preparaty które bierzesz.
    Ja wcześniej miałam dosyć często opryszczke a w tym roku miałam tylko dwa razy - w dwóch ciążach w których byłam. Pojawiała się opryszczka i za dwa dni się dowiadywalam o poronieniu. Masakra. Także mi opryszczka bardzo źle się będzie kojarzyć, mam nadzieje że już nigdy jej nie dostane.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 12 stycznia 2016, 20:08

    03.04.15 [*] 4tc; 21.08.15 [*] 9tc.
    PCO , mutacja genu MTHFR C677T heterozygta
  • minions Przyjaciółka
    Postów: 89 30

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem już po wizycie u ginekologa. 14 dzień cyklu i pęcherzyk jest w trakcie pękania. Jestem zaskoczona bo nigdy tak szybko nie pękał i że nie potrzeba zastrzyku...Ucieszyłam się, ale i jednocześnie zmartwiłam bo szczerze mówiąc nie spodziewałam się tak szybkiej owulacji i było mało przytulanka:(.
    Pozostało nam tylko czekać...
    Dostałam skierowanie na badanie drożności jajowodów. Miała może którąś z Was wykonane takie badanie? Czy robi je się w znieczuleniu? I czy długo trzeba czekać na wolny termin?

    Chciałabym Wam podziękować za odpowiedzi na moje posty. Jesteście bardzo przyjaźnie nastawione i jest to bardzo miłe:)

    atat lubi tę wiadomość

    h4zpyx8d4ws8hvys.png
  • minions Przyjaciółka
    Postów: 89 30

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha co to clo, to lekarz powiedział, że jeżeli nie uda mi się szybko załatwić tego badania drożności jajowodów to mogę brać go jeszcze przez kolejny cykl.

    h4zpyx8d4ws8hvys.png
  • minions Przyjaciółka
    Postów: 89 30

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aha co do clo, to lekarz powiedział, że jeżeli nie uda mi się szybko załatwić tego badania drożności jajowodów to mogę brać go jeszcze przez kolejny cykl.

    h4zpyx8d4ws8hvys.png
  • minions Przyjaciółka
    Postów: 89 30

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Matko Boska właśnie trochę poczytałam o tym badaniu HSG i jestem przerażona. Napiszcie proszę jak wiecie coś więcej o tym badaniu:(

    h4zpyx8d4ws8hvys.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    minions Ty tam nie czytaj tylko do roboty się bierz! Trzymam kciuki, mocno Ci kibicuję, jak Wam wszystkim dziewczynki...

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 12 stycznia 2016, 20:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    atat wrote:
    Ja miałam 15 przy normie 13,9 i powiedział hematolog, że jest OK.
    Kurcze, ja dzisiaj usłyszałam od lekarza (co prawda nie ginekologa tylko takiego ogólnego ale bardzo cenionego) że w tym wieku i przy staraniach powinnam mieć 7. Zalecił Solgar Modulator homocysteiny i Solgar b complex...

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
‹‹ 1156 1157 1158 1159 1160 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Koronawirus a starania o dziecko i ciąża

Czy kobiety w ciąży mają większe ryzyko zarażenia się koronawirusem? Czy są w grupie ryzyka? Z jakim zagrożeniem wiąże się dla matki i dla rozwijającego się dziecka, zakażenie koronawirusem? Czy matka może przekazać swojemu nienarodzonemu dziecku wirusa? Czy dziecko może być zagrożone wadami rozwojowymi?

CZYTAJ WIĘCEJ

Badania w ciąży - sprawdź, które warto wykonać

Zastanawiasz się jakie badania czekają cię w ciąży? Czemu służą takie badania i kiedy się je wykonuje? Przeczytaj jakie rodzaje badań i testów czekają przyszłą mamę i dlaczego są one ważne. 

CZYTAJ WIĘCEJ

11 największych mitów dotyczących starania o dziecko, w które być może jeszcze wierzysz

Niektóre nieprawdziwe stwierdzenia przekazywane są z ust do ust tak długo, że bez zastanowienia w nie wierzymy. Przeczytaj jakie są największe mity na temat starania o dziecko i upewnij się, że „nie padłaś ich ofiarą”.

CZYTAJ WIĘCEJ