CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Clo to magiczny lek! I wierzyć trzeba a jak
A co do torbieli to nawet na ulotce pisze, ze mozna brać progesteron po owulacji i wtedy praca jajnikow sie zatrzymuje i torbiele sie nie tworaKami, Andzia33 lubią tę wiadomość
-
dziewczyny udało się!!! beta 237!!! teraz byle by serduszko zobaczyć!! trzymajcie kciuki!!
Andzia33 lubi tę wiadomość
-
razem damy radę
ja dzisiaj dostałam od lekarza kwas foliowy w końskiej dawce- 5mg, jutro znowu beta, a za tydzień w pątek usg....boju juz peniam... -
Nina i ja wierze,ze już niedługo ja za to cierpliwa nie jestem, to dla mnie wielka próba cierpliwości...
Ulala nie ma co peniać, trzeba sie cieszyc i mysleć pozytywnieUlala, Nina lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
no beta nadal rośnie więc licze na o że tym razem wszytko będzie dobrze
czekam na resztę babeczek i zielone wykresy!!peppapig lubi tę wiadomość
-
czesc, jestem tutaj nowa. moge sie do was przylaczyc ?
Gratuluje tym ktorym sie udalo
otoz powiem wam od poczatku jak to bylo.
bralam rok tabletki antykoncepcyjne odstawilam przyszla normalna @ i potem 3 miesiace nic, poszlam do gin wywolala duphastonem i kazala brac pol roku potem przestawila mnie na luteine dopochwowa i bralam ja przez rok, po tych lacznie 1.5 roku postanowilam zmienic lekarza bo tamta tylko przepisywala leki a nie badala no i ta gin zrobila mi monitoring okazalo sie zen ie rosna pecherzyki dala mi clo od 5-9 dc raz dziennie byl monitoring pecherzyk pekl i szczescie bo owu jest nie udalo sie potem jeszcze jeden cykl tak samo i znowu nic. potem 3 cykle bralam po 2 tasbletki dziennie ale ostatnio poszlam do niej zrobic kontrolny monitoriong no i okazalo sie ze nie pekaja kazala przyjsc po @ poszlam ale tydzien pozniej niz chcialam no i bylo za pozno zeby mi podala pregnyl na pekniecie pecherzyka wczoraj dostalam @ i teraz czekam na owu za tydzien w czwartek ide do niej na monitoring zeby sprawdzac jak rosna pecherzyki zeby mi podala pregnyl na pekniecie.
powiem wam ze jest mi strasznie ciezko z tym bo to juz 2 lata jak sie staramy. aha no gin nie liczy tego 1.5 roku na luteinie i duphastonie bo one mi wszyskto zatrzymaly tzn owulacje.
a jak u was z clo ? brala ktoras z Was pregnyl ? w ktorym cyklu sie udalo ?Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
Ulala to super, widzisz nie ma sie co martwić na zapas tylko się cieszyć będzie rosła I trzymaj za nas kciukasy dalej :p
Staraczko24 jeju przeczytałam i sie przeraziłam, już gdzies kiedyś wyczytałam,że duphaston może zatrzymac owu ja biore co prawda 4 cykl, a właściwie 3 bo raz nie zdążyłam zacząć :p ale u mnie to już wszystko sie porujnowało, najpierw przerośnięty pęcherzyk, potem torbiel (czyli nie pękają) aha no i stwierdzenie pcos, leki i teraz nic nie rośnie, hehe albo kurcze tak źle albo tak nie rośnie. Mam nadzieje,że to nie za sprawą dupka tak sie stało. Ja clo zaczne dopiero w maju i wtedy też pregnyl i mam WIELKIE nadzieje,że wtedy już sie uda I Tobie tez tego życze,żebyśmy nie musiały już czekać, wyleczyły się i stworzyły piekne, zdrowe dzidzieUlala, Nina lubią tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
asia powiem ci ze mi juz brakuje sil, nie mam nawet sil by plakac, czuje sie taka bezradna tymbardziej ze wiem ze to moja wina bo partner badal nasienei i jest wszystko ok.
a masz monitoring jak bierzesz duphaston ? jak go przyjmujesz i jakie dlugie masz cykle ? bo jesli bierzesz go za wczesnie to owu nie bedziesz miecNajpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same.
-
staraczka wiem co czujesz...ja tez przestałam płakać...sił brakło...ale nie możemy sie poddać!! bo jak inaczej spełnimy swoje marzenia??!!
asia- trzymam kciuki za maj!!Asia87 lubi tę wiadomość
-
Staraczka, też miałam takie chwile, choć ja staram się krócej. Masz jeszcze możliwości przed soba, są jeszcze inne metody które można wprowadzić, które mogą pomóc, moim celem jest teraz maj i clo, jak w innym poście napisałam, nie doszłyśmy jeszcze do muru,który by nas zatrzymał bo wyczerpały się możliwości... Kolega mojego męża stara się z żoną już 8 lat podziwiam ich,że ciągle walczą, mają nadzieje i sie nie poddają (choć mogłabym powiedzieć,że oni już dawno natrafili na ten mur,ale widocznie go pokonali i idą dalej,aż do upragnionego celu), moja kuzynka starała się 7 lat i teraz ma dwójkę wspaniałych dzieciaków, bo walczyła. Dlatego staraczko nie poddawaj się!! choć jest ciężko i my wszystkie Cie rozumiemy, będą lepsze i gorsze dni,ale musimy być silni- my obydwoje i Ty i Twój partner. Ja też mam problem, on miał badania, wszystko ok,ale nigdy nie dał mi tego oddczuć, obydwoje bardzo pragniemy dziecka,ale nigdy mu nie przyjdzie do głowy,że to moja wina, bo obydwoje chcecie i obydwoje musicie się wspierać i robić wszystko żeby sie udało.
No już nie zanudzam :p
Monitoring miałam raz,ale nagle przyszła @ i w tym czasie nic nie urosło, a ja nie zdążyłam nawet wziąść dupka. Ogólnie biore dupka od 16dc więc wydaje mi się,ze nie za wcześnie. a no bo cykle ostatnio tak 28-32 dni i jedna tabletka więc teoretycznie nie powinna wstrzymać owu.staraczka24 lubi tę wiadomość
Synuś, największe szczęście :*
Córcie ur. 28.02.18r.
04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb
-
Asia dobrze pisze! więc nie będę się powtarzać musimy brać leki i walczyć, wiadomo, że są ciężkie chwile, komu jak komu, ale Wam nie będę tego tłumaczyć, bo każda ma ten sam ból, gdy się nie udaje....ja sama miewam wahania nastrojów, ale jakoś chce myśleć pozytywnie, bo tak jest łatwiej przez to wszystko przejść!
P.s. jedna tabletka dziennie dupka nie blokuje owu. -
nick nieaktualny
-
nick nieaktualny
-
nick nieaktualnyNina wrote:aga zależy u kogo tak przypisują bez diagnozy? u mnie w 90% bez leków nie rosną, skoro u Ciebie lepiej bez, to super, też wolałabym bez chemii...
Dużo dziewczyn tu pisało że nawet lekarz się nie upewnił czy bez clo rosną!! Fakt są kobiety jak ty że bez tego ani rusz wiec ok jak lekarz clo przepisze!!!