X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • Tuśka87 Autorytet
    Postów: 722 108

    Wysłany: 30 marca 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    dziewczyny, ale ja miałam dziś betę rano robioną. Było mi słabo i wstałam z mdłościami. A chcę coś wziąć od lekarza na zatoki, więc chciałam się upewnić. I beta negatywna. Wiecie co...ja jestem za głupia na te zawiłości. wstawię sobie monitorek w brzuchu i będę patrzeć.

    37 cykl starań ....
    sono hsg - obustronnie drożne
    3 IUI - bez powodzeń
    laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
    niedoczynność tarczycy - letrox
    Styczeń 2018 - insulinooporność
    Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
    Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
    Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
    Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa.
  • Kinga40 Autorytet
    Postów: 938 472

    Wysłany: 30 marca 2016, 16:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    To może była super krótka @ :).

    Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015

    hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci :( . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
    3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
    Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 30 marca 2016, 16:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Mamakejti a Ty jakie badania miałaś zlecone prEd inseminacja??ja dziś byłam pierwszy raz w klinice niepłodności żeby obgadać sprawę inseminacji i zlecił mi badań za prawie 500 zł plus dla męża jakieś tez

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 30 marca 2016, 16:38

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Tuśka87 wrote:
    Atena, u mnie już po ptokach. @ przylazla z hukiem. Przynajmniej w kolejnym cyklu bede wiedziala jak reaguje. Poczatek cyklu, to wezme spokojnie jakies leki na zatoki.
    No to mamy kolejną kandydatke na stycxniową porodówke :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 30 marca 2016, 16:44

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    mamakejti wrote:
    Cześć Kochane, długo nie zaglądałam, bo robota się o mnie upomniała, ale jak wspominałam, zaraz mam 2 miesiące urlopu, w trakcie którego zamierzam ogarnąć moją płodność!
    U mnie @ w pełni, czyli poronienie jak cholera;(
    dobrze, że w warunkach domowych...szpitala bym nie zniosła...

    od jutra Gonal na mnie czeka, masakryczny koszt 500 pln za opakowanie, za tydzień monitoring i kolejna IUI, nie ma na co czekać, byle tylko matka natura nie spłatała nam jakiegoś psikusa....
    ściskam Was mocno z pracy;)
    Nie ma co szczescia przeliczac na pieniadze,jesli tylko pomoze w tym szczęsciu...ja dzis wydalam na badania 570zł a przedwczoraj 80zl i nawet jesli badania nic nie wykazą to zmniejszy mój strach przed kolejną ciàźą.Mamy jeden cel,na ktorym nie warto oszczèdzac ☺

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Jagna jak zaczęłas chodzić do kliniki to czy miałaś jakiś pakiet badań do zrobienia??? Jeśli tak to co musiałaś zrobić?
    Do kliniki na pierwszą wizyte mialam tylko prolaktyne,tsh,progesteron,cytologie bo zaden lekarz nie chcial badac wiecej skoro moja tarczyca wariowala a prolaktyna straszyła cyfrą.Na wizycie jednak lekarz pocieszył ze te wyniki nic nie znaczą,to nie problem.Wazne byly moje rezerwy.Po wizycie pobrali krew na AMH,wymaz bakteriologiczny zrobili i jeszcze jakies dwa badania ale nie pamietam juz jakie.Na nastepną wizyte kazał zrobic FSH,LHi estradiol.Potem juz zaczęlam clo a ze udalo sie w pierwszym cyklu to wiecej badan nie zlecał.Mozliwe ze teraz cos wiecej powie.Jutro o 8:30 mam byc
    Moj lekarz to raczej jak nie widzi potrzeby to nie ząda badan,tylko te które aktualnie są mu potrzebne i systematycznie cos wprowadza.Ponoc za to sobie go chwalą w porownaniu do innych lekarzy z tej kliniki którzy raczej zlecajà duzà ilosc badan które nie mają zadnego celu a raczej oprózniajà kieszen pacjentów.
    Do inseminacji z pewnoscią są standardowe wyniki,ale juz pisałas,poza tym ewentualnie cos w trakcie zlecą albo na miejscu zrobisz bo ceny niewiele sie roznià

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2016, 16:59

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:11

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny,
    Dawno mnie tu nie widziałyscie ale tylko Was czytałam, korzystając z wiedzy ;-)
    Teraz jestem w potrzebie. Jestem w 10dc Mam zapalenie krtani i zatok. Lekarz przepisał mi siemię lniane, ale kompletnie nie wiem jak się z nim obejść. Wiem że to pomaga przy śluzie.

    Mamakejti - bardzo mi przykro :-(

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Skoro to 15 dpo to raczej za długo. Ja jak zaszła w pierwszą ciążę to najpierw miałam krwawe plamienia później 2 dni nic i zaczęły się brązowe, po kolejnych 3 dniach ustało.
    A co do rzeczy niemożliwych to odkąd zaszłam w pierwszą ciążę wiem że takie istnieją. Lekarze mi mówili, że w ogóle nie będę miała dzieci, nie mam owulacji i nie będę miała. Poszłam na wizytę do lekarza, a on znowu twierdził, że zaczniemy leczenie ale wątpi aby to coś dało. Po miesiącu byłam w ciąży, a mojego syna nazwali dziecko bez owulacji ;-)
    Poprostu natchnàł cie Duch Sw. :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:16

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga40 wrote:
    To może była super krótka @ :).
    Mega express :-) ja bym szla na wizyte,lekarz zrobi usg i sprawdzi co tam sie nawywijało

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wedmoczka - a kiedy masz monitoring?

    Mnie dzisiaj miednica boli, a całe podbrzusze rozpiera, obawiam się że to jednak objawy przed miesiączką. Wprawdzie nigdy takich nie miałam, ale po CLO wszystko mogło się zmienić :/

    Jagna - wszystko możliwe ;) zmiana otoczenia chyba mi pomogła, wyobraź sobie, że zaszłam zaraz po przeprowadzce na swoje. Próba nowego łóżka chyba nam pomogła :)

    doty22 - przechodzisz to co ja pół miesiąca temu, w czasie brania CLO załapałam grypę, która zamieniła się w zapalenie krtani, ale ja przyjmowałam leki wziewne sterydowe. Wtedy zastanawiałam się czy tej owulacji czasami nie miałam właśnie przez grypę, która się nałożyła z przyjmowaniem CLO. Słyszałam że siemię jest dobre na krtań, ponieważ daje śliską powłokę i przynosi ulgę.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2016, 17:25

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Wedmoczka - a kiedy masz monitoring?

    Mnie dzisiaj miednica boli, a całe podbrzusze rozpiera, obawiam się że to jednak objawy przed miesiączką. Wprawdzie nigdy takich nie miałam, ale po CLO wszystko mogło się zmnieć :/

    Jagna - wszystko możliwe ;) zmiana otoczenia chyba mi pomogła, wyobraź sobie, że zaszłam zaraz po przeprowadzce na swoje. Próba nowego łóżka chyba nam pomogła :)

    doty22 - przechodzisz to co ja pół miesiąca temu, w czasie brania CLO załapałam grypę, która zamieniła się w zapalenie krtani, ale ja przyjmowałam leki wziewne sterydowe. Wtedy zastanawiałam się czy tej owulacji czasami nie miałam właśnie przez grypę, która się nałożyła z przyjmowaniem CLO. Słyszałam że siemię jest dobre na krtań, ponieważ daje śliską powłokę i przynosi ulgę.
    Dziękuję za odpowiedź. A jak to pić? Mogę pić cały cykl? Czy tylko przed ovu?
    Bo ja jestem w drugim cyklu z CLO 3-7dc a teraz jeszcze to choróbsko. Lekarz stwierdził żeby się zabezpieczyć, ale ja nie chcę czekać jeszcze kolejny miesiąc...

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 30 marca 2016, 17:17

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kochana ale siemię lniane jest naturalnym ziołem. Kobieta w ciąży też może to pić, często to piją na zgagę czy zaparcia związane z ciążą. Ma właściwości zdrowotne które są dobre zarówno dla matki i dziecka :) A pić możesz codziennie niezależnie od cyklu :) Samo siemię na pewno nie zaburzy twojego cyklu. Dziwny ten twój lekarz :) no chyba że oprócz tego zapisał ci jeszcze jakieś leki :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:27

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Kochana ale siemię lniane jest naturalnym ziołem. Kobieta w ciąży też może to pić, często to piją na zgagę czy zaparcia związane z ciążą. Ma właściwości zdrowotne które są dobre zarówno dla matki i dziecka :) A pić możesz codziennie niezależnie od cyklu :) Samo siemię na pewno nie zaburzy twojego cyklu. Dziwny ten twój lekarz :) no chyba że oprócz tego zapisał ci jeszcze jakieś leki :)
    Na szczęście nie,tylko witaminy i siemię.
    Ufff... Uspokoilam się trochę... :-)
    DZIĘKUJĘ

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doty22 wrote:
    Na szczęście nie,tylko witaminy i siemię.
    Ufff... Uspokoilam się trochę... :-)
    DZIĘKUJĘ

    W takim razie to dziwnie, że kazał ci się zabezpieczyć :) spokojnie bierz witaminy pij siemię i czekaj na owocną owulację - czego ci bardzo życzę :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:29

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Mamakejti a Ty jakie badania miałaś zlecone prEd inseminacja??ja dziś byłam pierwszy raz w klinice niepłodności żeby obgadać sprawę inseminacji i zlecił mi badań za prawie 500 zł plus dla męża jakieś tez
    Zrob badania w diagnostyce,wyrób karte stalego klienta jest 5%rabatu,ale rabat po pierwszym badaniu.Ja zrobilam najtansze za 6zl,a na drugi dzien po aktywacji karty zrobilam te mutacje za 600zl i 30zl rabatu miałam

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • doty22 Autorytet
    Postów: 536 607

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:30

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    W takim razie to dziwnie, że kazał ci się zabezpieczyć :) spokojnie bierz witaminy pij siemię i czekaj na owocną owulację - czego ci bardzo życzę :)
    Bo to lekarz internista... I mówi że lepiej w infekcji poczekać. Ale nie mogę, nie chce już tracić czasu.

    Antek ur.24-06-2005 Janek ur. 29-04-2017
    Aniołki [*] (14 tc) 15-09-1998, (9 tc) 02-04-2008 (6tc) 26-03-2018, Gabrysia 11.06.2018 (11tc)
    Szósta ciąża w toku
  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 30 marca 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Milka88 wrote:
    Wedmoczka - a kiedy masz monitoring?

    W poniedziałek co prawda będzie już 12 dc mam nadzieję że nie będzie za późno :)

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • Milka88 Autorytet
    Postów: 3176 663

    Wysłany: 30 marca 2016, 18:04

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    doty22 - ja sterydy brałam i się starałam :)

    Wedmoczka - Mi obliczając z 28 dniowego cyklu kazała przyjechać w 10 d.c. nic nie wykazało, na prawym jajniku jakby się coś działo, ale stwierdziła, że nic z tego raczej nie będzie, miałam przyjechać w 13 d.c., ale wtedy to już kompletnie nic nie było widać. Teraz mam brać 2 razy dziennie CLO w tym cyklu. Ale dzień przed świętami miałam wszystkie objawy owulacji, więc piernik wie może owulacja mi się przesunęła. Za 3 dni mam dostać @, a dzisiaj podbrzusze mnie coraz mocniej boli i strasznie rozpiera. Czekam czy będzie @ czy też niespodzianka :)

    Staramy się od sierpnia 2013 roku.
    Stwierdzone:
    PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
    20.10.2018 kauteryzacja jajników.
    wrzesień 2020 - ivf
    08.09.2020 - stymulacja 225 j.
    21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
    - 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
    18.11.2020 - transfer 5.1.1 :(
    20.01.2020 - transfer 2.1.1 :(
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 30 marca 2016, 18:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jestem po wizycie... ten wczorajszy ból to nic innego jak owulacja!! Pęcherzyk musiał mieć ponad 20 mm bo teraz ma po peknieciu 9 mm

  • atena87 Przyjaciółka
    Postów: 313 42

    Wysłany: 30 marca 2016, 18:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Madziulla do roboty!!!! A nie na forum siedzisz

    Co ma być to będzie!!! I już!!! :) jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
‹‹ 1441 1442 1443 1444 1445 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Czego nie jeść  w ciąży - 7 produktów zabronionych

Ciąża to okres wzrostu apetytu i wielu zachcianek kulinarnych. Czy oznacza to zatem, że możesz pozwolić sobie na wszystko i jeść do woli? Niestety nie. Zapoznaj się czego nie jeść w ciąży, aby zachować bezpieczeństwo dla rozwijającego się płodu. 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza a starania o ciążę - poruszające historie trzech kobiet

Endometrioza jest na tyle niezbadaną jeszcze do końca chorobą, że postawienie prawidłowej diagnozy może zająć lata... A właściwa diagnoza i szybkie podjęcie odpowiedniego leczenia, to najważniejsza kwestia szczególnie w przypadku kobiet, które starają się o dziecko. Trzy kobiety podzieliły się z nami swoimi doświadczeniami w drodze do diagnozy endometriozy i upragnionego macierzyństwa. Przeczytaj historie, które dodają skrzydeł i nadziei, że pomimo trudów będzie dobrze! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Endometrioza: niewidzialna choroba, która dotyka miliony Polek

Szacuje się, że w Polsce około 2 miliony kobiet cierpi na endometriozę. W artykule dowiesz się o najnowszych metodach diagnozowania i leczenia endometriozy, a także poznasz osobistą historię Małgorzaty, która walczyła z tą chorobą przez 5 lat, aby wreszcie zobaczyć światło w tunelu na swojej drodze do macierzyństwa.

CZYTAJ WIĘCEJ