CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Kinga, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżyłaś. Ja przeszłam chwile grozy podczas porodu, który był bardzo ciężki, trwał 10,5 godziny a pierwsze skurcze zaczęły się co 4 min, nim dojechałam do szpitala były już co 2 min. Mam wątpliwości co do tego czy lekarze podjęli słuszną decyzję w trakcie mojego porodu - męczyłam się bo dobrych kilka godzin brakowało mi 1 cm do pełnego rozwarcia i nie mogłam rodzic mimo skurczy partych. Podczas skurczu dziecko się wysuwało a po skurczu cofało. Jak się urodził był owinięty dwa razy pępowiną i nie oddychał, a na głowie miał ogromne jajo, zabrali go na obserwację. Na drugi dzień jak opuchlozna zeszła buźka mojego dziecka wyglądała jak po walce bokserskiej co świadczy o tym jak trudny ten poród był również dla niego. Nie jestem lekarzem wiec może się mylę, ale mam odczucia że powinna być podjęta decyzja o cesarce bo sytuacja nie była bezpieczna. W każdym razie zdałam sobie sprawę, że jeszcze minuta i moje dziecko mogło się udusić i ze można mieć do bólu nudną i bezproblemową ciążę a na samym końcu wszystko może się odmienić.25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
roma wrote:Kinga, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżyłaś. Ja przeszłam chwile grozy podczas porodu, który był bardzo ciężki, trwał 10,5 godziny a pierwsze skurcze zaczęły się co 4 min, nim dojechałam do szpitala były już co 2 min. Mam wątpliwości co do tego czy lekarze podjęli słuszną decyzję w trakcie mojego porodu - męczyłam się bo dobrych kilka godzin brakowało mi 1 cm do pełnego rozwarcia i nie mogłam rodzic mimo skurczy partych. Podczas skurczu dziecko się wysuwało a po skurczu cofało. Jak się urodził był owinięty dwa razy pępowiną i nie oddychał, a na głowie miał ogromne jajo, zabrali go na obserwację. Na drugi dzień jak opuchlozna zeszła buźka mojego dziecka wyglądała jak po walce bokserskiej co świadczy o tym jak trudny ten poród był również dla niego. Nie jestem lekarzem wiec może się mylę, ale mam odczucia że powinna być podjęta decyzja o cesarce bo sytuacja nie była bezpieczna. W każdym razie zdałam sobie sprawę, że jeszcze minuta i moje dziecko mogło się udusić i ze można mieć do bólu nudną i bezproblemową ciążę a na samym końcu wszystko może się odmienić.
No ale teraz to grunt się nie stresować. Damy radę wszystkie. Ty teraz staraj się dużo odpoczywać. Mi też się w końcu uda, bo jakby inaczej
. Trzymaj się dzielnie kochana
Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
Roma tez sie męczyłam 10,5h brak postępu mimo podania 2x oksytocyny- za drugim razem tętno spadło do zera i natychmiastowa decyzja o cesarce. Biegnąc na blok byłam pod tlenem a wizje miałam taka ze moje dziecko bedzie niedotlenione. Okazało sie ze łożysko sie odklejało i był 2 razy owinięty pępowina.
I tak jak piszesz cała ciąża moze przebiegać wzorowo a podczas porodu mogą wyskoczyć rożne "kwiatki" -
Dzień dobry
Życzę nam wszystkim cudownej pogodnej niedzieliPs. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.
Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny
1 IUI 4.04.... -
U nas piękna pogoda wiec wybraliśmy się na rowerach do Tyńca i teraz piwko z plasticzanego kuferka z smoczkiem pije:)) ależ jest pieknie:)))
Opolanko ja właśnie nie mam usg ale zadzwonię do kliniki jutro i zapytam jak pracują w weekend majowy,jeśli nie pracują to utne kilka tabletek i dostane wczesniej:) ale jest szansa ze będę się widziała na chwile z tym moim ginem ze szpitala,tym moim najważniejszym ginem do którego wrócę jak zajde w ciążę, to może jak będzie miał czas poproszę żeby mi usg zrobił to zobaczymy czy jest cysta czy nieOpolanka 85 lubi tę wiadomość
-
Taki to już nasz żywot - potem też całe życie trzeba się o dziecko martwić25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Orbitka wrote:Od dzis zaczynam dupka I odliczanie. Ciezko no w to wierzyc ze uda mi sie w drugim cylku ale jakas nadzieja jest.w tamtym cylku tez mialam dwa pecherzyki.zartuje do meza ze te blizniaki z nami igraja hehe bo troche sie boimy tegoAntoś IVF,Julisia natural
-
roma wrote:Taki to już nasz żywot - potem też całe życie trzeba się o dziecko martwić
Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 14:15
Antoś IVF,Julisia natural
-
Cześć dziewczyny
jestem nowa na tym wątku na forum
mam do Was takie pytanie: jak wyglądały Wasza @ po Clo? Ja jestem właśnie po pierwszym cyklu stymulowanym clo plus pregnyl i nie jestem w stanie stwierdzić czy mam już @ czy nie: temperatura spadła, od 4 dni były plamienia no i to 16dpo czyli @ zdecydowanie powinna już być. Coś się dzieje niby od wczoraj poważniejszego niż zwykłe plamienie ale jest to tak skąpe, że nie wiem jak to zdefiniować
przypomina to raczej brązowe silne plamienia z domieszką krwi-wybaczcie dosłowny opis. Możliwe że to "wina" clo, czy znowu coś się u mnie pochrzaniło?
Jagna 75 lubi tę wiadomość
Mój Kropek 02.12.2015 7/8tc
16 stycznia 2017 - szczęśliwy dzień -
A u mnie po pochmurnym i deszczowym poranku, wyszło słoneczkoAdrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015
hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci. 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤ -
marusa_31 wrote:Cześć dziewczyny
jestem nowa na tym wątku na forum
mam do Was takie pytanie: jak wyglądały Wasza @ po Clo? Ja jestem właśnie po pierwszym cyklu stymulowanym clo plus pregnyl i nie jestem w stanie stwierdzić czy mam już @ czy nie: temperatura spadła, od 4 dni były plamienia no i to 16dpo czyli @ zdecydowanie powinna już być. Coś się dzieje niby od wczoraj poważniejszego niż zwykłe plamienie ale jest to tak skąpe, że nie wiem jak to zdefiniować
przypomina to raczej brązowe silne plamienia z domieszką krwi-wybaczcie dosłowny opis. Możliwe że to "wina" clo, czy znowu coś się u mnie pochrzaniło?
Antoś IVF,Julisia natural
-
Kinga40 wrote:A u mnie po pochmurnym i deszczowym poranku, wyszło słoneczko
U nas troche pochmurno ale wiaterek sie uspokoił,wiec w sumie niby w pracy ale siedze na tarasie bo to co mialam zrobic zrobilam,byle jeszcze przemeczyc te dwie godziny i do domkuAntoś IVF,Julisia natural
-
Cześć dziewczyny. U mnie cały weekend się chmurzy, ale nie padało. Tyrałam na działce, padam na pyskacza.
Jagna, jesteś naprawdę dzielną i wspaniałą kobietą, przystojne chłopaki.
Cały weekend łeb mnie boli. Chyba skutek uboczny duphastonu, byle do czwartku.
Co do poronień,u Was dziewczyny to "świeża" sprawa. Ja juz jestem siedem lat po stracie,czas leczy rany choć się oczywiście nie zapomina.
Ja swojego syna rodziłam 18 godzin, nikomu nie życzę, skutkiem czego było niedotlenienie i rehabilitacja. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale też uważam, że lekarze za długo czekali, nawet nie podali mi okscytocyny.Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 19:19
VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
10 cs w tym 4 cykle z clo
Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
Termin porodu: 30 kwietnia 2017
-
Żywa krew w przeźroczystym śluzie podczas toalety. Tak to wkładka czysta. W poniedziałek na wizycie miałam pobieraną cytologię. Ale czy to możliwe że plamienie po cytologii wystąpiło dopiero 4 i 6 dni po badaniu? Wątpię...25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy