X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 10:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżyłaś. Ja przeszłam chwile grozy podczas porodu, który był bardzo ciężki, trwał 10,5 godziny a pierwsze skurcze zaczęły się co 4 min, nim dojechałam do szpitala były już co 2 min. Mam wątpliwości co do tego czy lekarze podjęli słuszną decyzję w trakcie mojego porodu - męczyłam się bo dobrych kilka godzin brakowało mi 1 cm do pełnego rozwarcia i nie mogłam rodzic mimo skurczy partych. Podczas skurczu dziecko się wysuwało a po skurczu cofało. Jak się urodził był owinięty dwa razy pępowiną i nie oddychał, a na głowie miał ogromne jajo, zabrali go na obserwację. Na drugi dzień jak opuchlozna zeszła buźka mojego dziecka wyglądała jak po walce bokserskiej co świadczy o tym jak trudny ten poród był również dla niego. Nie jestem lekarzem wiec może się mylę, ale mam odczucia że powinna być podjęta decyzja o cesarce bo sytuacja nie była bezpieczna. W każdym razie zdałam sobie sprawę, że jeszcze minuta i moje dziecko mogło się udusić i ze można mieć do bólu nudną i bezproblemową ciążę a na samym końcu wszystko może się odmienić.

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Kinga40 Autorytet
    Postów: 938 472

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 10:56

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Kinga, nawet nie jestem w stanie sobie wyobrazić co przeżyłaś. Ja przeszłam chwile grozy podczas porodu, który był bardzo ciężki, trwał 10,5 godziny a pierwsze skurcze zaczęły się co 4 min, nim dojechałam do szpitala były już co 2 min. Mam wątpliwości co do tego czy lekarze podjęli słuszną decyzję w trakcie mojego porodu - męczyłam się bo dobrych kilka godzin brakowało mi 1 cm do pełnego rozwarcia i nie mogłam rodzic mimo skurczy partych. Podczas skurczu dziecko się wysuwało a po skurczu cofało. Jak się urodził był owinięty dwa razy pępowiną i nie oddychał, a na głowie miał ogromne jajo, zabrali go na obserwację. Na drugi dzień jak opuchlozna zeszła buźka mojego dziecka wyglądała jak po walce bokserskiej co świadczy o tym jak trudny ten poród był również dla niego. Nie jestem lekarzem wiec może się mylę, ale mam odczucia że powinna być podjęta decyzja o cesarce bo sytuacja nie była bezpieczna. W każdym razie zdałam sobie sprawę, że jeszcze minuta i moje dziecko mogło się udusić i ze można mieć do bólu nudną i bezproblemową ciążę a na samym końcu wszystko może się odmienić.

    No ale teraz to grunt się nie stresować :). Damy radę wszystkie. Ty teraz staraj się dużo odpoczywać. Mi też się w końcu uda, bo jakby inaczej :). Trzymaj się dzielnie kochana <3

    Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015

    hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci :( . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
    3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
    Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 11:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga40 wrote:
    Kochana sis, narazie czekam na @. A po drugie mój mąż pojechał wczoraj na ryby
    Ja tez jeszcze czekam na @,plamienia ale mniejsze są...

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Karoloo Debiutantka
    Postów: 10 3

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 11:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Roma tez sie męczyłam 10,5h brak postępu mimo podania 2x oksytocyny- za drugim razem tętno spadło do zera i natychmiastowa decyzja o cesarce. Biegnąc na blok byłam pod tlenem a wizje miałam taka ze moje dziecko bedzie niedotlenione. Okazało sie ze łożysko sie odklejało i był 2 razy owinięty pępowina.
    I tak jak piszesz cała ciąża moze przebiegać wzorowo a podczas porodu mogą wyskoczyć rożne "kwiatki"

  • Wedmoczka Autorytet
    Postów: 1051 411

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 11:55

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry :)

    Życzę nam wszystkim cudownej pogodnej niedzieli :)

    Ps. Zanim coś powiesz - posłuchaj. Zanim skrytykujesz - poczekaj. Zanim się pomodlisz - wybacz. Zanim coś napiszesz - pomyśl. Zanim zrezygnujesz - spróbuj.

    Laparoskopia 19.07.2016 - macica jednorożna, jajowód prawy drożny

    1 IUI 4.04....:(
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U nas piękna pogoda wiec wybraliśmy się na rowerach do Tyńca i teraz piwko z plasticzanego kuferka z smoczkiem pije:)) ależ jest pieknie:)))
    Opolanko ja właśnie nie mam usg ale zadzwonię do kliniki jutro i zapytam jak pracują w weekend majowy,jeśli nie pracują to utne kilka tabletek i dostane wczesniej:) ale jest szansa ze będę się widziała na chwile z tym moim ginem ze szpitala,tym moim najważniejszym ginem do którego wrócę jak zajde w ciążę, to może jak będzie miał czas poproszę żeby mi usg zrobił to zobaczymy czy jest cysta czy nie

    Opolanka 85 lubi tę wiadomość

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 12:05

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Taki to już nasz żywot - potem też całe życie trzeba się o dziecko martwić :-)

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Orbitka Autorytet
    Postów: 285 126

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 13:34

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Od dzis zaczynam dupka I odliczanie. Ciezko no w to wierzyc ze uda mi sie w drugim cylku ale jakas nadzieja jest.w tamtym cylku tez mialam dwa pecherzyki.zartuje do meza ze te blizniaki z nami igraja hehe bo troche sie boimy tego

    w4sqyx8db6pby0vm.png


  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 14:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Orbitka wrote:
    Od dzis zaczynam dupka I odliczanie. Ciezko no w to wierzyc ze uda mi sie w drugim cylku ale jakas nadzieja jest.w tamtym cylku tez mialam dwa pecherzyki.zartuje do meza ze te blizniaki z nami igraja hehe bo troche sie boimy tego
    Przestancie sie bac to zaraz sie uda,a blizniaki....jedno dwa co za róznica,więcej szczęscia za hednym razem :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 14:19

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Taki to już nasz żywot - potem też całe życie trzeba się o dziecko martwić :-)
    Roma,my to juz w genach mamy to zamarrwianie sie,nawet mysle ze to dodatkowy gen,bez niego byłybysmy facetami :-) :-)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 14:15

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 14:22

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Wlasnie zaczęlam prace,ale tak mysle kawke wypic na tarasie a potem zabrac sie za wysylanie zamówien.W koncu dzis przemęczac sie nie wypada :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 16:09

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna niech Ci szybko zleci,u nas coś zachmurzylo się, u Ciebie pewnie tez:)

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • marusa_31 Koleżanka
    Postów: 33 7

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 17:31

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny :) jestem nowa na tym wątku na forum :) mam do Was takie pytanie: jak wyglądały Wasza @ po Clo? Ja jestem właśnie po pierwszym cyklu stymulowanym clo plus pregnyl i nie jestem w stanie stwierdzić czy mam już @ czy nie: temperatura spadła, od 4 dni były plamienia no i to 16dpo czyli @ zdecydowanie powinna już być. Coś się dzieje niby od wczoraj poważniejszego niż zwykłe plamienie ale jest to tak skąpe, że nie wiem jak to zdefiniować :( przypomina to raczej brązowe silne plamienia z domieszką krwi-wybaczcie dosłowny opis. Możliwe że to "wina" clo, czy znowu coś się u mnie pochrzaniło? :(

    Jagna 75 lubi tę wiadomość

    Mój Kropek 02.12.2015 7/8tc
    16 stycznia 2017 - szczęśliwy dzień :)
  • Kinga40 Autorytet
    Postów: 938 472

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 17:50

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    A u mnie po pochmurnym i deszczowym poranku, wyszło słoneczko :)

    Adrian 19lat, Tomek 13lat, Aniołek [*] 9tc. 18.09.2015

    hsg- podejrzenie obustronnej niedroznosci :( . 4.05. Laparoskopia - prawy jajowód udrożniony.
    3.11 beta 178. 6.11 beta 786. 29.11 ❤
    Moja Lenka ur.27.06.2018r. ❤
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 18:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    marusa_31 wrote:
    Cześć dziewczyny :) jestem nowa na tym wątku na forum :) mam do Was takie pytanie: jak wyglądały Wasza @ po Clo? Ja jestem właśnie po pierwszym cyklu stymulowanym clo plus pregnyl i nie jestem w stanie stwierdzić czy mam już @ czy nie: temperatura spadła, od 4 dni były plamienia no i to 16dpo czyli @ zdecydowanie powinna już być. Coś się dzieje niby od wczoraj poważniejszego niż zwykłe plamienie ale jest to tak skąpe, że nie wiem jak to zdefiniować :( przypomina to raczej brązowe silne plamienia z domieszką krwi-wybaczcie dosłowny opis. Możliwe że to "wina" clo, czy znowu coś się u mnie pochrzaniło? :(
    Witaj u nas.Sporo dziewczyn twierdzi ze clo zmienilo im @,ze plamià,ze krwawienie jest krótsze,ze więcej skrzepów...Mnie trudno stwierdzic czy u mnie sie cos zmienilo bo jestem pierwszy cykl po poronieniu z clo i wlasnie plamie od trzech dni a termin @ mam jutro,raczej mysle ze sie rozkręci.W grudniu bylam pierwszy cykl z clo i zaszlam w ciąze to tez wiadome @ nie bylo,trudno mi wiec stwierdzic czy po poronieniu mam dziwny początek @ czy po clo.

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 18:49

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Kinga40 wrote:
    A u mnie po pochmurnym i deszczowym poranku, wyszło słoneczko :)
    Przed poludniem patrzylam na Sarbinowo,Mielno i Kolobrzeg to tam slonce bylo.Lubie patrzec na Morze przez kamerke internetowà.Az chcialoby sie tam byc...
    U nas troche pochmurno ale wiaterek sie uspokoił,wiec w sumie niby w pracy ale siedze na tarasie bo to co mialam zrobic zrobilam,byle jeszcze przemeczyc te dwie godziny i do domku

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Katka80 Autorytet
    Postów: 635 242

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 19:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny. U mnie cały weekend się chmurzy, ale nie padało. Tyrałam na działce, padam na pyskacza.
    Jagna, jesteś naprawdę dzielną i wspaniałą kobietą, przystojne chłopaki.
    Cały weekend łeb mnie boli. Chyba skutek uboczny duphastonu, byle do czwartku.
    Co do poronień,u Was dziewczyny to "świeża" sprawa. Ja juz jestem siedem lat po stracie,czas leczy rany choć się oczywiście nie zapomina.
    Ja swojego syna rodziłam 18 godzin, nikomu nie życzę, skutkiem czego było niedotlenienie i rehabilitacja. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale też uważam, że lekarze za długo czekali, nawet nie podali mi okscytocyny.

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 17 kwietnia 2016, 19:19

    VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
    10 cs w tym 4 cykle z clo
    Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
    Termin porodu: 30 kwietnia 2017
    8p3oskjorung1yyh.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 20:00

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    U mnie znów krew. Ja się wykończę...

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Katka80 Autorytet
    Postów: 635 242

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 20:02

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    U mnie znów krew. Ja się wykończę...

    Roma żywa krew czy brązowe plamienie?

    VI 2007 Przemek ,XI 2009 Aniołek 10tc
    10 cs w tym 4 cykle z clo
    Ciąża w cyklu niestymulowanym - sierpień 2016
    Termin porodu: 30 kwietnia 2017
    8p3oskjorung1yyh.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1688

    Wysłany: 17 kwietnia 2016, 20:10

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Żywa krew w przeźroczystym śluzie podczas toalety. Tak to wkładka czysta. W poniedziałek na wizycie miałam pobieraną cytologię. Ale czy to możliwe że plamienie po cytologii wystąpiło dopiero 4 i 6 dni po badaniu? Wątpię...

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
‹‹ 1529 1530 1531 1532 1533 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Masturbacja - 9 najczęstszych pytań o samozaspokojenie!

Masturbacja to jeden z największych tematów tabu - dlaczego tak się dzieje? Czy kobiety się masturbują? Czy masturbacja w związku jest normalna? Kiedy masturbacja może być niebezpieczna, a kiedy może przynosić korzyści? 

CZYTAJ WIĘCEJ

7 faktów o karmieniu piersią, o których nie miałaś pojęcia

Czy wiesz, że karmienie piersią może zmniejszyć ryzyko zachorowania na nowotwór jajnika oraz piersi? A czy słyszałaś, że mleko matki zmienia się nawet w trakcie jednej sesji karmienia? Poznaj 7 faktów ciekawych i nieoczywistych faktów na temat karmienia piersią! 

CZYTAJ WIĘCEJ

Naturalne sposoby łagodzenia bólu porodowego

Poród nierozerwalnie łączy się z bólem. Ten fakt wiele przyszłych mam napawa lękiem. Bez względu na to, czy rodzą po raz pierwszy czy po raz kolejny, wizja skurczy powoduje pytanie: czy dam radę? Co, jeśli nie wytrzymam? Na szczęście jest wiele łagodnych, niefarmakologicznych metod, które mogą pomóc oswoić porodowe bóle.

CZYTAJ WIĘCEJ