CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Też na początku starałam się na luzie myślałam że to kwestia czasu i się uda..po roku stwierdziłam że chyba jednak będzie problem Ale miałam inne rzeczy na głowie otwiralam swój biznej myślałam że jak nie będę miała czasu o tym myśleć to może się uda u tak rok zlecial. Mąż nie był przekonany aby już iść do specialisty.. Ale bardzo łatwo dał się prZekonać.. bo wiedziałam że to że pojdIemy w lutym do lekarza nie znacY że od razu będę w ciąży i ze nie wiadomo kiedy nam się uda...i tak już drugi cykl....
-
Orbitka wrote:Też na początku starałam się na luzie myślałam że to kwestia czasu i się uda..po roku stwierdziłam że chyba jednak będzie problem Ale miałam inne rzeczy na głowie otwiralam swój biznej myślałam że jak nie będę miała czasu o tym myśleć to może się uda u tak rok zlecial. Mąż nie był przekonany aby już iść do specialisty.. Ale bardzo łatwo dał się prZekonać.. bo wiedziałam że to że pojdIemy w lutym do lekarza nie znacY że od razu będę w ciąży i ze nie wiadomo kiedy nam się uda...i tak już drugi cykl....
Ja po 3,5 roku zaszlam w ciąze jednak ją straciłam(pierwszy cykl z clo),teraz jestem trzeci cykl a drugi po poronieniu i nie jest powiedziane ze sie uda.Mam jednak nadzieje,jesli nie to pewnie kolejny krok inseminacja choc nie wiem czy nie podejmiemy sie od razu in vitro bo skutecznosc wièksza...wszystko przed nami wièc,wam tez sie uda.Trzeba wierzyc i nie poddawac sieAntoś IVF,Julisia natural
-
Cześć Piękne, ja ostatnio rzadko wpadam, korzystam z urlopu;)
witamy Julię!
Czekamy na wirusy Jagny i Kingi! (ja w tym tygodniu reklamowałam szybkowar Gerlacha, który przyszedł z potrzaskaną rączką, a wiadomo, że z gliny do cholery nie był.....)
Wczoraj byłam u gina i plan jest taki:
od jutra Merionel co drugi dzień, w sumie 3 dawki a w piątek usg monitorujące
do tego 2 razy dziennie Inofolic - ponoć działa na poziomie komórkowym
mam do Was pytanko, czy któraś z Was stosowała Inofolic? na opakowaniu jest, żeby podawać domięśniowo, a pielęgniarka w gabinecie gina powiedziała mi, że stosować jak gonal i ovitrelle czyli w brzuszek podskórnie..i nie wiem co robić, bo szkoda cyklu i kasy na lek...
julia0903 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Cześć, ja jutro kończę dupka... I co środa, czwartek @ bo już mam wrażenie że ja czuję... W tym cyklu już się tak nie nakręcam, aż takiego dramatu nie będzie jak miesiąc temu... U mnie fatalnie zimno, pada i w ogóle do bani... No nic tak czy tak weekend
to zawsze coś
Dobrego dnia dla Wszystkich, ściskam serdecznie
Co ma być to będzie!!! I już!!!jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
-
U mnie drugi raz 36,5 wiec nawet nie ma co testu robic
Tymm razem tez jak Atena podchodze bardziej na luzie. Mam plan i bede sie tego trzymac. Badanie nasienia meza. Jak bedzie slabo to bedziemy musieli je podrasowac. Mam tylko nadzieje ze nie okaze sie ze jest tragiczniebo nie dosc ze sama bede musiala to zniesc to jeszcze jegopodniesc na duchu bo on raczej z tych slabszych psychicznie.
Jak będzie dobrze z nasieniem to ja ide na droznosc. Jak bedzie ok to zrobimy sobie wakacyjny luz bez temperatury czy monitoringu i zobaczymy.nowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
Orbitka wrote:Też na początku starałam się na luzie myślałam że to kwestia czasu i się uda..po roku stwierdziłam że chyba jednak będzie problem Ale miałam inne rzeczy na głowie otwiralam swój biznej myślałam że jak nie będę miała czasu o tym myśleć to może się uda u tak rok zlecial. Mąż nie był przekonany aby już iść do specialisty.. Ale bardzo łatwo dał się prZekonać.. bo wiedziałam że to że pojdIemy w lutym do lekarza nie znacY że od razu będę w ciąży i ze nie wiadomo kiedy nam się uda...i tak już drugi cykl....
U mnie z kolei odwrotnie mąż mnie od roku wysyłał. Też myślałam że odrazu znajdę zaczęłam robić przemeblowanie szykując miejsce dla dzidziusia. Mąż tak bardzo chce drugiego dziecka że zwariował na tym punkcie:)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
mamakejti wrote:Cześć Piękne, ja ostatnio rzadko wpadam, korzystam z urlopu;)
witamy Julię!
Czekamy na wirusy Jagny i Kingi! (ja w tym tygodniu reklamowałam szybkowar Gerlacha, który przyszedł z potrzaskaną rączką, a wiadomo, że z gliny do cholery nie był.....)
Wczoraj byłam u gina i plan jest taki:
od jutra Merionel co drugi dzień, w sumie 3 dawki a w piątek usg monitorujące
do tego 2 razy dziennie Inofolic - ponoć działa na poziomie komórkowym
mam do Was pytanko, czy któraś z Was stosowała Inofolic? na opakowaniu jest, żeby podawać domięśniowo, a pielęgniarka w gabinecie gina powiedziała mi, że stosować jak gonal i ovitrelle czyli w brzuszek podskórnie..i nie wiem co robić, bo szkoda cyklu i kasy na lek...
Ja inofolic miałam do rozpuszczania w wodzie i wypicia. Teraz pije nowy który ma podwójna dawkę kwasu foliowego i dwie dodatkowe substancje które regulują pracę jajników:)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Witam Was dziewczynki! Chciałam dziś zrobić betę po raz drugi, ale oczywiście w laboratorium się urlopują, na szczęście w poniedziałek jest czynne. Dzwoniłam wczoraj do lekarza, powiedział, że moja beta 98,8 jest idealna jak na 11-12 dpo, pogratulował, kazał zrobić jeszcze raz przy najbliższej okazji i pojawić się u niego za półtora tygodnia. Ale oczywiście zobaczymy jak to się dalej potoczy. Wiem, że dla wielu z Was dwie kreski na teście, to dopiero początek nerwów i długiej drogi, ale ja je pierwszy raz w życiu ujrzałam, po równym roku starań i 4 cyklach na clo - to już dla mnie wielki sukces, bo wiem, że jak nie teraz, to jeszcze kiedyś się uda! Do tego, te dwie kreseczki na testach wychodzą coraz ładniejsze i wyraźniejsze. Dodało mi to skrzydeł
Choć myślę jednak, że to zasługa hsg, więc nie bójcie się tego badania!
Jest cudna pogoda, idę po jakieś zakupy, bo w lodówce tylko echo. Miłego dnia i trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek, żeby beta urosła! Ślę Wam wiruski *******************!
31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
KASIKK wrote:Hej dziewczynki czy ktorejs z was po clo spoznial sie okres ?? Testy negatywne dzis 31 dc 3dni sie spoznia
Mi się spóźnił 6 dni przyszedł w 34 dc. A przed braniem clo miałam jak w zegarku co 28.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Malowanka wrote:U kogo ta piękna pogoda, nie szaro buro i pada a dziś te urodziny męża mialobyc na ppowietrzu wwrrrrr Życzę wam pięknego ddługiego weekendu, ja niestety pracuje w poniedziałek
U mnie 19 stopini ma dziś być slonecznie przez cały dzień ale patrzyłam na pogodę temperatura ma się utrzymywać na wyższym poziomie przez cały tydzień a od przyszłej niedzieli nawet do 26 stopni;)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
atena87 wrote:Cześć, ja jutro kończę dupka... I co środa, czwartek @ bo już mam wrażenie że ja czuję... W tym cyklu już się tak nie nakręcam, aż takiego dramatu nie będzie jak miesiąc temu... U mnie fatalnie zimno, pada i w ogóle do bani... No nic tak czy tak weekend
to zawsze coś
Dobrego dnia dla Wszystkich, ściskam serdecznie
Zapraszam do zachodniopomorskiego. Jutro wyjeżdżam do rodziców na jedną noc i wracamy w poniedziałek a dziś cały dzień na budowie będziemy zabijać z desek ławki i stół ogrodowy:)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Olcia1988 wrote:U mnie drugi raz 36,5 wiec nawet nie ma co testu robic
Tymm razem tez jak Atena podchodze bardziej na luzie. Mam plan i bede sie tego trzymac. Badanie nasienia meza. Jak bedzie slabo to bedziemy musieli je podrasowac. Mam tylko nadzieje ze nie okaze sie ze jest tragiczniebo nie dosc ze sama bede musiala to zniesc to jeszcze jegopodniesc na duchu bo on raczej z tych slabszych psychicznie.
Jak będzie dobrze z nasieniem to ja ide na droznosc. Jak bedzie ok to zrobimy sobie wakacyjny luz bez temperatury czy monitoringu i zobaczymy.
U mnie temperatura wzrasta ale program nie wykrywa owulacji.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Malowanka wrote:U kogo ta piękna pogoda, nie szaro buro i pada a dziś te urodziny męża mialobyc na ppowietrzu wwrrrrr Życzę wam pięknego ddługiego weekendu, ja niestety pracuje w poniedziałek31.05.2016 [*] 8 tydzień - wymarzony skarb oddalił się w czasie:(
-
Opolanka 85 wrote:Witam Was dziewczynki! Chciałam dziś zrobić betę po raz drugi, ale oczywiście w laboratorium się urlopują, na szczęście w poniedziałek jest czynne. Dzwoniłam wczoraj do lekarza, powiedział, że moja beta 98,8 jest idealna jak na 11-12 dpo, pogratulował, kazał zrobić jeszcze raz przy najbliższej okazji i pojawić się u niego za półtora tygodnia. Ale oczywiście zobaczymy jak to się dalej potoczy. Wiem, że dla wielu z Was dwie kreski na teście, to dopiero początek nerwów i długiej drogi, ale ja je pierwszy raz w życiu ujrzałam, po równym roku starań i 4 cyklach na clo - to już dla mnie wielki sukces, bo wiem, że jak nie teraz, to jeszcze kiedyś się uda! Do tego, te dwie kreseczki na testach wychodzą coraz ładniejsze i wyraźniejsze. Dodało mi to skrzydeł
Choć myślę jednak, że to zasługa hsg, więc nie bójcie się tego badania!
Jest cudna pogoda, idę po jakieś zakupy, bo w lodówce tylko echo. Miłego dnia i trzymajcie za mnie kciuki w poniedziałek, żeby beta urosła! Ślę Wam wiruski *******************!
Super bardzo się cieszękreski wyrazniejsze to znaczy że dzidziuś rośnie:)
Opolanka 85 lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Cześć laski:)
Jeszcze raz gratulacje Opolanka.
Mamakejti biore infolic od grudnia. Rozpuszczam w letniej wodzie. Po dwoch miesiacach jajniki ruszyly. Jajeczka byly mega dojrzale, hormony wyrownane. Doszlo clo i lekarz twierdzi, że w tym momencie jest ok. Zobaczymy co przyniesie drugi cykl wspomagania owulacji. Polecam infolic. Moj gin nawet stwierdzil, że lepiej, abym to brala, niz witaminy prenatalne.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa.