CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Roma Twoje rozterki sa normalne. Sadze, że wiele dziewczyn się nad tym zastanawia. Niezaleznie ile z nas powie TAK, à ile NIE ...taka prawda, że sama musisz dojsc ze soba do porozumienia. Aby nie czuc wewnetrznego sprzeciwu. Trzymam mocno kciuki, abys w sobie to odnalazla i poczula sile oraz spokoj. Przytulam37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Roma U nas jedyna opcja jest in vitro. Kiedyś myślałam że spróbowała bym na pewno. Teraz stojąc przed taka droga nie wiem co mam robic. Z jednej strony bardzo kocham dzieci I chciałabym być matka Ale może Bóg dla nas wybrał inną drogę. Nie wiem? myślałam też O adopcji żeby pomoc jakiemuś dzidziusiowi i stworzyć mu normalny dom ale dowiadywalam się I trzeba mieć 5 lat stażu małżeńskiego więc jeszcze mamy 2 lata.
-
Roma,ja równiez jestem wierząca ale od kilkunastu lat kosciól zmienił swój kierunek.Nie umiem tych zmian zaakceptowac,moja wiara i wychowanie w niej rodzi jakis bunt.
Wiem ze trudno jest podjàc decyzje co do in vitro,zwłaszcza z rozszezonym programem.Dla mnie jest łatwiej podjàc decyzje bo wiek i brak dzieci mi to ułatwia.Ty masz juz syna,jednak nie mozesz myslec w tym momencie o zachłannosci.Pragnienie bycia matką nie mozna nazwac grzechem.Dla mnie Bóg podarował in vitro,nie mysle ze jest to złe,naduzywanie jest zle.Jesli uzywa sie tego w dobrym celu nie dla kaprysu to jest to dobre,to cud.
Nie mysl teraz o tym,daj sobie troche odetchnąc,przyjdzie czas ze nie bedzie juz wątpliwosci i wtedy podejmiesz dobrą decyzje,nikt nie oczekuje jej teraz wiec i ty nie podejmuj na siłe.
Masz pęknięte serduszko,czas je wyleczy,potem bedzie łatwiej spojrzec ns to wszystko.Fajnie ze masz wsparcie w rodzicach,ze są z tobà w kazdej decyzji,niestety ja tego nie mam.
Antoś IVF,Julisia natural
-
Zycie uklada scenariusz...czasem nie taki jakbysmy chcieli ale zyjemy i potrafimy sie nim cieszyc mimo wszystko.Takiego scenariusza jak ja mam nigdy bym jeszcze kilka lat wstecz sie nie spodziewala.In vitro?dla mnie? przeciez jestem plodna mam synka.Rozwod.Ja? nigdy!a jednak...drugi zwiazek...adopcja dwoch dziewczynek...Ja!?przeciez ja sama soba czasem dobrze sie zajac nie umiem!a jednak...bezplodnosc meza!jak skad do cholery przeciez splodzil dwie cudowne istoty(ktore czasami daja mi popalic i nie raz zastanawiam sie czy dobrze zrobilam) ale patrzac czasem na zachowanie mojego synka tez bym pewnie tak pomyslala.ZYCIE!Mam 31 lat trojke dzieci pomyslec ze nie mam sie kiedy podrapac po dupie a jednak mam czas na skrobanie na OF przegladanie facebooka pofarbowanie wlosow czy picie kawy godzine czasu na tarasie.Dzieci w wieku 8,6,4.
I to wszystko sama bo mezulek robi 6dni w tyg od poludnia do 2w nocy.
Decyzja o in vitro oooo matusiu dlaczego a jednak...kto wie czy sie zreszta uda.Ale tak chcemy tylko musimy czekac...no to poczekamy .Nic nie jest tak jak chcemy ale trzeba uparcie dazyc do tego zeby to osiagnac.Uda nam sie wszystkim dziewczynki tylko potrzeba cierpliwosci.Istnieja przeciez anioly ...czasem wlasnie w postaci lekarzy oni rowniez otrzymali dar uzdrawiania i przekonywania.Czasem warto sie ich posluchacKinga40 lubi tę wiadomość
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Angie fantastycznie napisane. Trzeba wierzyc i czekac. Choc sama wiesz, że to czekanie jest najtrudniejsze. Gdyby można było dzialac, codziennie isc o krok dalej...aale, trzeba zyc. Widzialam dziś szybujacego bociana.
dobry znak przed jutrzejsza wizyta.
37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Tuśka87 wrote:Angie fantastycznie napisane. Trzeba wierzyc i czekac. Choc sama wiesz, że to czekanie jest najtrudniejsze. Gdyby można było dzialac, codziennie isc o krok dalej...aale, trzeba zyc. Widzialam dziś szybujacego bociana.
dobry znak przed jutrzejsza wizyta.
Antoś IVF,Julisia natural
-
Tuśka87 wrote:Angie fantastycznie napisane. Trzeba wierzyc i czekac. Choc sama wiesz, że to czekanie jest najtrudniejsze. Gdyby można było dzialac, codziennie isc o krok dalej...aale, trzeba zyc. Widzialam dziś szybujacego bociana.
dobry znak przed jutrzejsza wizyta.
No pewnie ze wiem hihihi
jest takie fajne powiedzonko
Kim jestesmy!?-kobietami!
Czego chcemy?- nie wiemy!
Kiedy tego chcemy? - TERAZ!
bociany sa super moja mama zawsze mowi kiedy zobaczysz pierwszego bociana tej wiosny to zawsze bedzie to cos oznaczac
lecacy bocian- bedziesz lekka w tym roku(rozumiec to mozna roznie zrobic kariere lub po prostu lajtowo przejsc ten rok)
stojacy bocian lub idacy - bedziesz powoli kroczyc i dazyc do celu a nie z taka latwoscia jak ten lecacy
siedzacy bocian - bedziesz ciezka(ciezarna)
zawsze bedac nastolatka jafac do szkoly na zajecia zakrywalam oczy bo na mazurach jest ich pelno a jak juz chcialam dzidziusia gapilam sie na kazde gniazdo bo wiedzoalam gdzie sa☺
5.12.2008r - Alanek
18.11.2017 - Bella Helena
03.2017- kocham ❤ 8dpt - hcg 84❤17dpt-hcg 3998❤
12.04 jest serduszko!❤ -
Jagna 75 wrote:Milka super suwaczek,dasz rade kochana
Dziękuję zrobię wszystko aby się udało:)Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Orbitka wrote:A tak pytanie Innej beczki .czy zdecydowalybscieie się na adopcje ???
Ja takStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Tuśka87 wrote:Angie fantastycznie napisane. Trzeba wierzyc i czekac. Choc sama wiesz, że to czekanie jest najtrudniejsze. Gdyby można było dzialac, codziennie isc o krok dalej...aale, trzeba zyc. Widzialam dziś szybujacego bociana.
dobry znak przed jutrzejsza wizyta.
A my jechaliśmy do rodziców. Nagle musieliśmy schamowac do zera bo boczek sobie bardzo wolnym tempem szedł przez ulicę, przechodząc nam przed maską samochodua drugi stał w rowie
Kinga40 lubi tę wiadomość
Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Roma ja też jestem wierząca, natomiast całkowicie nie zgadzam się z zasadami kościoła dla mnie te zasady są tak stworzone aby zarobić jak najwięcej. Nie lubię jak wsadzają nos w nie swoje sprawy. Uważam że samo in-vitro nie jest sprzeczne z religią. Gdyby Bóg nie chciał dać dziecka to przy in-vitro by też do tego nie dopuścił.Staramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Ha, brawo Jagna!!!
A i jeszcze dzien dobry.
Na 11 jedziemy zobaczyc co tam uroslo:) trzymajcie kciuki.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
hej,
ja miałam inny dobry znak już w zeszłym roku.
znacie ten przesąd że co w wigilię to cały rok?
zawsze od czasów jak byłam aktywna seksualnie miałam w Wigilię okres. w ostatnią po raz pierwszy od czasów gdy pamiętam tego okresu nie dość że nie miałam to jeszcze miałam dni płodne (pierwszy dzień świąt owu)
tak więc odczytuję to za dobry znak że w tym roku zjadęnowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
Codziennie mam nadzieję że program jednak wykryje owulacje a tutaj nic. No cóż będę czekać dalej. Oj te bociany dziewczyny to naprawdę dobry znakStaramy się od sierpnia 2013 roku.
Stwierdzone:
PCOS, insulinooporność, cykle bezowulacyjne, problemy z nasieniem (problem rozwiązany).
20.10.2018 kauteryzacja jajników.
wrzesień 2020 - ivf
08.09.2020 - stymulacja 225 j.
21.09.2020 - punkcja 16 komórek jajowych (10 zamrożonych, 6 zapłodnione)
- 4 rozwinęły się prawidłowo (3 zdrowe)
18.11.2020 - transfer 5.1.1
20.01.2020 - transfer 2.1.1 -
Hej laski, ja Wam powiem że w te bociany wiary nie daje
na naszych poprawinach nad działką gdzie były robione na wolnym powierltrzu latały 2 kilka godzin i co i dupa
Co ma być to będzie!!! I już!!!jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!
-
dziewczyny taki mały offtop. Moja młodsza siostra zastanawia się nad zakupem komputera cyklu czy jak to tam się nazywa ale do zapobiegania ciąży. problem mają bo ona nie chce stosować tabsów a chłopak prezerwatyw.
co sądzicie o takim zapobieganiu?nowy początek 12-2015
03-2016 pierwszy cykl z Clo
04-2016 drugi cykl z Clo + żel conceive plus
05-2016 cykl bez wspomagaczy + badanie nasienia -
O wow i masz babo placek... To zawsze jakieś rozwiązanie. Szczerze to w życiu się tylnie interesowałam, nie wiem jak to działa... Na ile takiemu ustrojostwu dać wiarę i ile takie szarlataństwo kosztuje:P oczywiście zartuje, ale czego to ludzie nie wymyślą, serio. Ohh fakt czasy kiedy wszystko byle tylko nie ciąża już za mną a teraz czasy wszystko byle tylko ciąża.Co ma być to będzie!!! I już!!!
jedno jest pewne trzeba cieszyć się życie... Bo jest później niż nam się wydaje!!!