CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
nick nieaktualny
-
Lonia1990 wrote:Dziewczyny czy po clo normalne jest to, że jajniki tak pobolewają? w ubiegłą noc miałam takie bóle, że w nocy brałam 2 tabletki przeciwbólowe, po czym w ciągu dnia zaczęłam plamić i dziś już zapewne zaczynie się @.
Nigdy nie miałam tak, że czułam jak jajniki cały cykl pracują a tym bardziej takiego bólu przed @ jak teraz.
To był mój pierwszy cykl z clo, więc stąd takie różne wątpliwości
Ja tak miałam właśnie w pierwszym cyklu z clo. Niesamowite bóle jajników i podbrzusza do tego stopnia ze jednego popołudnia chodzić nie mogłam. Było to jakoś chyba w 23dc. -
Gosia1989 wrote:Mamakejt twoja historia jest zabawna i napawa optymizmem. Też pewnie bym się nabrała ze świadomością że to naciągactwo. Ależ czego się nie robi aby usłyszeć że jest się w ciąży
Boszszszszsz, to trzeba być mną, żeby jeszcze za kłamstwo zapłacić...dokładnie jak piszesz, tu emocje zagrały i tyle....Gosia1989 lubi tę wiadomość
"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Wgl to muszę Wam powiedzieć, że zakończyłam przygodę z clo... Wczoraj byłam na monitoringu (19dc) i jajo sobie maleje. Niewielka ilość płynu w zatoce była więc pewnie pękło jedno w zeszły wtorek tak jak wcześniej przypuszczałam. Z tym ze wtedy to my się "oszczędzaliśmy" i serduszkowanie było chyba 4-5 dni wczesniej, także cud musiałby się wydarzyć żeby coś z tego było
Żyje już przyszłym cyklem, a więc metformina od zaraz i lametta od 3 dc 1x2 - tak wczoraj doktorek postanowił. Nieśmiało jeszcze zapytam, czy mogę z Wami zostać bo fajnie tu??
-
Paulina_90 wrote:Wgl to muszę Wam powiedzieć, że zakończyłam przygodę z clo... Wczoraj byłam na monitoringu (19dc) i jajo sobie maleje. Niewielka ilość płynu w zatoce była więc pewnie pękło jedno w zeszły wtorek tak jak wcześniej przypuszczałam. Z tym ze wtedy to my się "oszczędzaliśmy" i serduszkowanie było chyba 4-5 dni wczesniej, także cud musiałby się wydarzyć żeby coś z tego było
Żyje już przyszłym cyklem, a więc metformina od zaraz i lametta od 3 dc 1x2 - tak wczoraj doktorek postanowił. Nieśmiało jeszcze zapytam, czy mogę z Wami zostać bo fajnie tu??
Co za pytanie;) ja od maja nie biorę clo i czuję się jak u siebie;) rozgość się i zostań całą ciążę"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
mamakejti wrote:Co za pytanie;) ja od maja nie biorę clo i czuję się jak u siebie;) rozgość się i zostań całą ciążę
...z naciskiem na "całą ciążę"
mamakejti lubi tę wiadomość
-
I ch**
właśnie przyszła @
stad te pobolewania podbrzusza... Czyli mój cykl trwał tylko 22 dni w tym miesiącu i 7 dni po owulce przyszła @... Coraz krótsze mam te cykle nie wiem czy tak powinno być
-
Paulina_90 wrote:Wgl to muszę Wam powiedzieć, że zakończyłam przygodę z clo... Wczoraj byłam na monitoringu (19dc) i jajo sobie maleje. Niewielka ilość płynu w zatoce była więc pewnie pękło jedno w zeszły wtorek tak jak wcześniej przypuszczałam. Z tym ze wtedy to my się "oszczędzaliśmy" i serduszkowanie było chyba 4-5 dni wczesniej, także cud musiałby się wydarzyć żeby coś z tego było
Żyje już przyszłym cyklem, a więc metformina od zaraz i lametta od 3 dc 1x2 - tak wczoraj doktorek postanowił. Nieśmiało jeszcze zapytam, czy mogę z Wami zostać bo fajnie tu??
Zostań kochanamimo wszystko 3mam kciuki żeby ten cud w tym miesiącu sie zdarzył u Ciebie
Paulina_90 lubi tę wiadomość
-
Justyna911 wrote:I ch**
właśnie przyszła @
stad te pobolewania podbrzusza... Czyli mój cykl trwał tylko 22 dni w tym miesiącu i 7 dni po owulce przyszła @... Coraz krótsze mam te cykle nie wiem czy tak powinno być
Justynko, ja najkrótszy cykl stymulowany miałam 21 dni, byłam przerażona, bo zawsze było koło 27-29 dni, ale wszystko ok, przy stymulacji tak się po prostu zdarza, trzeba mieć rękę na pulsie i monitorować"nie spoczniemy, nim zajdziemy..."
-
Chyba mam ten tzw. Efekt odbicia po clo. To mój pierwszy cykl jak już zakończyłam kuracje a ja czuje praktycznie non stop jak jajnik mi pracuje. Moze zacznę znów mierzyć temp zeby wiedzieć czy owu już miałam . Ale pierwszy raz chce miec jak najdłużej ten cykl (no moze niekoniecznie 2 miesiące
) bo nie chce przekładać wizyty w Krakowie
[link=https://www.suwaczki.com/][/link]
-
mamakejti wrote:Droga, czyż nie po to tu jesteśmy?
Wszystkie tu spędzimy całe nasze ciąże i będziemy chwalić się wielkimi brzuchami a potem małymi cudami
-
mamakejti wrote:Justynko, ja najkrótszy cykl stymulowany miałam 21 dni, byłam przerażona, bo zawsze było koło 27-29 dni, ale wszystko ok, przy stymulacji tak się po prostu zdarza, trzeba mieć rękę na pulsie i monitorować
Ok dziękuje za odpowiedz bo myślałam juz ze coś sie pomieszało... -
Justyna911 wrote:Zostań kochana
mimo wszystko 3mam kciuki żeby ten cud w tym miesiącu sie zdarzył u Ciebie
Ty jesteś teraz kilka dni do przodu także pierwsza dowiesz się o ciąży a zaraz za Tobą ja
-
To mnie uspokoiłyście co do tych bóli
A jak u was wyglądała @? Ja mam tak jak by jej w ogóle nie było, tylko takie plamienia. Bez clo zawsze miałam 5-6 dni obfitych.
Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Paulina_90 wrote:Ee tam, my idziemy od początku prawie "łeb w łeb" więc poczekam na Ciebie
Ty jesteś teraz kilka dni do przodu także pierwsza dowiesz się o ciąży a zaraz za Tobą ja
Paulinka u mnie dzisiaj pierwszy dzien @ wiec niestety do trzech razy sztuka u mnie nie podziałało ale wierze ze chociaż u Ciebie sie sprawdzija zaczynam nowy cykl i nowe nadzieje. Tyle ze zmieniłam doktora i w tym cyklu bede brała inaczej clo bo od 5 do 9 dc a wczesniej brałam ciagle od 3 do 7. Wiec zobaczymy co z tego wyniknie, jestem dobrej myśli
-
Lonia1990 wrote:To mnie uspokoiłyście co do tych bóli
A jak u was wyglądała @? Ja mam tak jak by jej w ogóle nie było, tylko takie plamienia. Bez clo zawsze miałam 5-6 dni obfitych.
I u mnie w pierwszym cyklu z Clo okres nie byl szczegolnie obfity i trwal moze 3-4 dni max. podczas gdy wczesniejsze miesiaczki 5-6 dni. Kolejnego cyklu juz nie doczekalam bo ukazaly sie 2 kreski