X

Pobierz aplikację OvuFriend

Zwiększ szanse na ciążę!
pobierz mam już apkę [X]
Odpowiedz

CLO

Oceń ten wątek:
  • CzterolistnaKoniczyna Autorytet
    Postów: 996 811

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 11:07

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Witam.Ja po wizycie...
    Tak jak przewidywałam bo bardzo dobrze czuje je to są dwa jajka 16 i 17 a endo ma 7,dzis 10dc a w 13dc mam zastrzyk z pregnyl.
    Nie wiem jak dotrzymam do wtorku,bo od dwóch dni juz jaja dają odczuc swoją obecnosc i nie jest to przyjemne a z kazdym dniem jeszcze większe bedą no ale oby te moje małe cierpienie zaowocowało

    Jagna, to wspaniale, że są dwa :) to teraz pracowite dni przed wami! No i oby cierpienia zostały wynagrodzone:)

    4a013c5b60.png
    V Leiden hetero (trombofilia wrodzona), KiR AA (accofil)
    Aniołek 02.2020 8tc.
    Aniołek 10.2020 15tc.
    CB 05.2021
    Synek 9.2018 ❤🍀
    Ja: potwierdzony PCOS, niedoczynność tarczycy
    12.2017 laparo-histero ->ok; kauteryzacja
    M: obniżona koncentracja, HBA-ok, Fragmentacja-ok
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1689

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 11:32

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Witam.Ja po wizycie...
    Tak jak przewidywałam bo bardzo dobrze czuje je to są dwa jajka 16 i 17 a endo ma 7,dzis 10dc a w 13dc mam zastrzyk z pregnyl.
    Nie wiem jak dotrzymam do wtorku,bo od dwóch dni juz jaja dają odczuc swoją obecnosc i nie jest to przyjemne a z kazdym dniem jeszcze większe bedą no ale oby te moje małe cierpienie zaowocowało
    Coś czuję, że będzie chleb z tej mąki ;-)

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 12:28

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Witam.Ja po wizycie...
    Tak jak przewidywałam bo bardzo dobrze czuje je to są dwa jajka 16 i 17 a endo ma 7,dzis 10dc a w 13dc mam zastrzyk z pregnyl.
    Nie wiem jak dotrzymam do wtorku,bo od dwóch dni juz jaja dają odczuc swoją obecnosc i nie jest to przyjemne a z kazdym dniem jeszcze większe bedą no ale oby te moje małe cierpienie zaowocowało
    Mnie tak bolały, dostałam ovitrelle to zaczęły bolec jeszcze bardziej, jedynym plusem wszystkiego jest suwaczek ;) powodzenia :) miałam takie same jajka jak Ty w 10dc, ponadto jeszcze dwa w innym jajniki 10mm, i de dwa dogoniły na tyle, ze były gotowe do pęknięcia razem z tymi co miały 16 i 17mm. Pękły w 15dc, następnego dnia po zastrzyku ;)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 12:25

  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 12:47

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny ja jestem 3 cykl z clo, ale ten był pierwszy z estrofemem. Niestety nie miałam monitoringu bo gin był na urlopie. Brałam estrofem od 3 do 17dc bo miałam brać do owulacji z clo mam 18dc mniej więcej, ale zorientowałam się co się dzieje ze zero objawow owulacyjnych które zawsze mam i obstawiłam estrofem bo zablokował mi owulacje. Moje pytanie do was czy któraś z was też tak na niego zareagowała?

  • Tuśka87 Autorytet
    Postów: 722 108

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 13:03

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzień dobry moje drogie. Dziś kolejny dzień odliczania do testowania. Brzuch boli i nie mogę złapać oddechu, przez to kręci mi się w głowie. Ale to akurat może być reakcja na pogodę.
    Ściskam i miłego dnia życzę :)

    37 cykl starań ....
    sono hsg - obustronnie drożne
    3 IUI - bez powodzeń
    laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
    niedoczynność tarczycy - letrox
    Styczeń 2018 - insulinooporność
    Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
    Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
    Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
    Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa.
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 13:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Witam.Ja po wizycie...
    Tak jak przewidywałam bo bardzo dobrze czuje je to są dwa jajka 16 i 17 a endo ma 7,dzis 10dc a w 13dc mam zastrzyk z pregnyl.
    Nie wiem jak dotrzymam do wtorku,bo od dwóch dni juz jaja dają odczuc swoją obecnosc i nie jest to przyjemne a z kazdym dniem jeszcze większe bedą no ale oby te moje małe cierpienie zaowocowało
    Jagienko trzymam kciuki za jajka i oby do wtorku!! To zabierajcie się do pracy!!

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • AniaStaraczka85 Autorytet
    Postów: 2709 1011

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 13:23

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Ja za to usypiam na stojaco i mam na zmianę albo nudności przez cały dzień albo mega senność. Chyba wole te mdłości bo przynajmniej jakoś idzie siw skupić w pracy a tak to nici.

    Jagna wczoraj moim znajomym co chodzą do Twojej kliniki urodzil się zdrowy piękny chłopczyk:))

    heQHp2.png
    17 miesięcy starań
    7 cykli z clo
    IUI maj2016-c.pozamaciczna,laparo 06.2016
    Ciąża z zaskoczenia w naturalnym cyklu :)
  • Asia87 Autorytet
    Postów: 1911 1260

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 13:33

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Cześć dziewczyny, przyłączam się do Was po raz kolejny.
    3 lata temu byłam stymulowana clo (co drugi cykl) udało się w cyklu bez clo. Mam hiperprolaktynemie (nie było owu) biore dostinex, udało się w drugim cyklu po dostinexie ale niestety moje maleństwo poszło do aniołków, zaraz po łyżeczkowaniu była owu, a teraz 3 cykl już brak, znowu się coś pomieszało i dosłałam clo od następnego cyklu.
    Także witam się i czekam na @ a wraz z nią mam wielkie nadzieje, ale pewnie jak każda z nas. Tak bardzo bym chciała,żeby od razu zaskoczyło, albo chociaż żeby jajca urosły.

    Gratuluje pozytywnych testów (poczytałam ostatnie strony)
    Jagna my się kojarzymy z wątku zaczynamy znowu starania (poronienia), trzymam mocno kciuki za Twoje dwa jajeczka, niech sobie rosną, a Wy do dzieła, piękny weekend przed Wami.

    Synuś, największe szczęście :*
    Córcie ur. 28.02.18r.
    04.2016 [*] 10tc 09,11.2016 cb

  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 15:42

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Aniastaraczka, piękny suwaczek :-*
    Dziewczyny, czy Wy czujecie owulację? Bo ja chyba jestem jakimś trudnym przypadkiem, który nic nie czuje...Wczoraj miałam test owu pozytywny, dziś tempka mocno w dół -czyli zgadza się to z testem. A tak jak przedwczoraj bolały mnie jajniki i myślałam, ze zwariuje, tak wczoraj i dziś -luz, nic nie boli. I tak co cykl nie umiem wyczuć owulki po samej obserwacji ciała, a trochę już to obserwuję.
    Jagna, pięknie ostatnio napisałaś o pewności, że się uda, optymizmie. Nie wiem skąd Ty to bierzesz, ale to jest godne podziwu :)))

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 15:52

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Heloł moje Piękne!

    Przede wszystkim witam nowe Koleżanki;)

    Jagna - congrats, to będą bliźniaki jak nic!

    Melduję, że poszłam dzisiaj do endokrynologa (i diabetologa w jednym), który wyprowadził kilka moich znajomych, ja straciłam serce i zaufanie do moich poprzednich dwóch profesorek, no i nie wiem czy to dla Was nowość, ale napiszę, bo sporo tu hashimotek:
    1. nie bierzemy jodu pod żadną postacią mając hashimoto i starając się o dziecko
    2. przed badaniem poziomu tsh nie bierzemy euthyroxu
    3. przy hashimoto bierzemy selen 200mikrogramów, przez 6mcy, albo do potwierdzenia ciąży - to na zapalenie tarczycy przy wysokich mianach anty-TPO
    4. encorton i sterydy w dawce 1-2 tabletki dziennie ani nie zaszkodzą, ale i nie pomogą przy problemach autoimmunologicznych, trzeba byłoby brać stosownie do masy ciała, a to byłoby za dużo w ciąży

    dostałam też zalecenie sprawdzenia insulinoodporności, bo ukryta cukrzyca baaaardzo przeszkadza w płodności

    to tyle wieści ode mnie, napiszcie plis, plis, czy iałyśie podobne zalecenia od endo
    ścisk!

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • Justyna911 Ekspertka
    Postów: 284 60

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 16:18

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    cookiemonster wrote:
    Aniastaraczka, piękny suwaczek :-*
    Dziewczyny, czy Wy czujecie owulację? Bo ja chyba jestem jakimś trudnym przypadkiem, który nic nie czuje...Wczoraj miałam test owu pozytywny, dziś tempka mocno w dół -czyli zgadza się to z testem. A tak jak przedwczoraj bolały mnie jajniki i myślałam, ze zwariuje, tak wczoraj i dziś -luz, nic nie boli. I tak co cykl nie umiem wyczuć owulki po samej obserwacji ciała, a trochę już to obserwuję.
    Jagna, pięknie ostatnio napisałaś o pewności, że się uda, optymizmie. Nie wiem skąd Ty to bierzesz, ale to jest godne podziwu :)))

    Ja mam tak ze zawsze kilka dni przed owu strasznie bolą mnie jajniki a w sam dzien owulacji cały ból ustępuje i mam jedynie ciągnący plodny śluz.

    4 cykle z clo
    5 cykl bez wspomagaczy- udany :)
    26.10.16- bicie serduszka <3
    f2w39n73kken1w0j.png
  • nick nieaktualny

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 16:25

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Justyna911 wrote:
    Ja mam tak ze zawsze kilka dni przed owu strasznie bolą mnie jajniki a w sam dzien owulacji cały ból ustępuje i mam jedynie ciągnący plodny śluz.


    Ja mam dokładnie to samo. Przed owulacją bolą mnie jajniory, ale samego pęknięcia, czy w ogóle bólu w dzień owulacji nie mam . U mnie najwięcej śluzu jest 2 dni przed owulacją ...

  • cookiemonster Autorytet
    Postów: 1517 747

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 16:48

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Bridget, Justyna - dzięki! Czyli jednak jestem w tym zakresie w miarę normalna :)
    Mamakejti, ja mimo bardzo dobrych wyników tarczycowych (badania krwi), w obrazie USG mam podejrzenie początku Hashimoto i jak byłam w Krakowie u endokrynologa i zapytałam czy mogę np dietą bezgluetnową sobie pomóc, powiedział, że nie ma żadnego potwierdzenia na skuteczność, wszystko jeść byle w umiarze i tylko na jod mam uważać. Jak kiedyś to na innym wątku napisałam, to było lekkie oburzenie, bo większość dziewczyn okazuje się suplementuje się jodem, ale to co mój lekarz powiedział zgadza się z opinią Twojego lekarza. I dokładnie z cukrzycą tak samo - ja ze względu na obraz pco w jajnikach od niego właśnie dostałam metmorfinę (stosunek glukozy do insuliny mam wg HOME około 1,7. Rok temu było to 1,1 - insulina mi wzrosła, a waga jest w zasadzie taka sama, nawet wydaje mi się, że jem odrobinę mniej słodyczy.)

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 16:51

    3cb, 24 cykle starań o Młodą
    3i49uay3wi97o5xz.png
    nqtktv731lxj1cxm.png
  • mamakejti Autorytet
    Postów: 2087 1032

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 16:57

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Dzięki Cookiemonster za info, właśnie jod jest ok w staraniach, ale nie dla hashimotek...bo nasila odpowiedź autoimmunologiczną organizmu...
    ogarnę badania i zobaczymy;)

    "nie spoczniemy, nim zajdziemy...;)"

    f2w3skjotzzbwk43.png
  • panan12 Autorytet
    Postów: 3030 548

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 17:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Jagna 75 wrote:
    Witam.Ja po wizycie...
    Tak jak przewidywałam bo bardzo dobrze czuje je to są dwa jajka 16 i 17 a endo ma 7,dzis 10dc a w 13dc mam zastrzyk z pregnyl.
    Nie wiem jak dotrzymam do wtorku,bo od dwóch dni juz jaja dają odczuc swoją obecnosc i nie jest to przyjemne a z kazdym dniem jeszcze większe bedą no ale oby te moje małe cierpienie zaowocowało

    super :) to działajcie :) wy to przynajmniej macie jajka ;) mi się cały czas wchłaniają pieron wie co się z nimi dzieje. Zazdroszczę tym które mają owulacje potwierdzone a to już jest naprawdę bardzo dużo

    f2w3k0s3plke7odf.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 18:12

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    roma wrote:
    Coś czuję, że będzie chleb z tej mąki ;-)
    Zeby dwa jaja dawały gwarancje...niestety czwarty z szesciu cykl kiedy są znowu dwa,raczej przeczuwam ze ten i nastepny cykl juz nic nie wniosą nowego.Mysle ze jest mi cos innego pisane a nie stymulacja.Pocieszeniem jest to ze stymulacja dziala i da sie wychodowac wiecej niz jedno jajo...tyci nadzirje mam jak kazda z nas

    Wiadomość wyedytowana przez autora: 19 sierpnia 2016, 18:10

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 18:15

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    ojejku wrote:
    Mnie tak bolały, dostałam ovitrelle to zaczęły bolec jeszcze bardziej, jedynym plusem wszystkiego jest suwaczek ;) powodzenia :) miałam takie same jajka jak Ty w 10dc, ponadto jeszcze dwa w innym jajniki 10mm, i de dwa dogoniły na tyle, ze były gotowe do pęknięcia razem z tymi co miały 16 i 17mm. Pękły w 15dc, następnego dnia po zastrzyku ;)
    Ponoc historia lubi sie powtarzac :-) :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 18:20

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    AniaStaraczka85 wrote:
    Ja za to usypiam na stojaco i mam na zmianę albo nudności przez cały dzień albo mega senność. Chyba wole te mdłości bo przynajmniej jakoś idzie siw skupić w pracy a tak to nici.

    Jagna wczoraj moim znajomym co chodzą do Twojej kliniki urodzil się zdrowy piękny chłopczyk:))
    Czyli mam uznac ze to dobre przeslanie :-)
    Kolega mojego meza z pracy ma problem mèski(kupowali nasienie dawcy),z zonà trzy razy podchodzili w "Parens" do in vitro i bezskutecznie,przeniesli sie do "Macierzynstwa" i pierwsze in vitro i ciaza :-)

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
  • roma Autorytet
    Postów: 2339 1689

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 18:21

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Laseczki, potrzebuję burzy mózgów. Coś złego dzieje się z moim organizmem. Jak wiecie zawsze mam bardzo długie cykle i późne owulacje, z reguły ok 30 dc ale bywało że i dużo później. 29 kwietnia miałam łyżeczkowanie po poronieniu. 30 czerwca dostałam @. 1 sierpnia test owu wyszedł pozytywny a na następny dzień już negatywny ale w kolejnych dniach śluz płodny nadal był (zawsze po pozytywnym teście śluz zanikał). 4 sierpnia zauważyłam dużą ilość śluzu podnego z nieteczkami krwi. Uznałam że to plamienie owulacjne. Test owu znów wyszedł pozytywny. Takie plamienie trwało 3 dni. Ponieważ testy owu nie dają pewności pomyślałam że owu nie odbyła się po tym pierwszym teście tylko teraz. Krwi było minimalnie, tylko podczas toalety - typowe plamienia. Na wszelki wypadek włączyłam dupka. Od 11 sierpnia pojawiły się z powrotem plamienia ale już takie okresowe. Były tylko podczas toalety ale krwi trochę skapywało i była taka typowo okresowa a od 16 sierpnia przyszła @ ale jakaś taka skąpsza niż zwykle i z ogromną ilością rozciągliwego, przezroczystego śluzu, no kurcze takiego jak przy owu... Teraz z @ zostały już tylko plamienia ale cały czas wymieszane z tym śluzem. Jest go na prawdę dużo. Mało tego, zaczęły mnie pobolewać piersi. Bóli przed @ nie było żadnych, dziś natomiast pobolewał mnie jajnik i podbrzusze tak, jakby było takie nabrzmiale. Różne cuda już wiedziałam więc pierwsze co zrobiłam test ciążowy - oczywiście negatywny. A że miałam jeszcze testy owu to też zrobiłam. No i wyszedł negatywny ale ta kreska testowa jest tylko minimalnie bledsza od kontrolnej. Czy to możliwe żeby tak mi się wszystko poprzestawiało że zbliżałaby się tak wczesna owu? Wygląda na to, że nieźle mi się system rozpieprzył...

    25.05.2010 Aniołek 9 tc
    03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud :-)
    17.04.2015 - Aniołek 8 tc
    03.01.2016 - Aniołek 8 tc
    29.04.2016 - Aniołek 9 tc
    25.07.2018 - Córcia :-)

    Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy :-)
  • Jagna 75 Autorytet
    Postów: 9640 6270

    Wysłany: 19 sierpnia 2016, 18:58

    Cytuj  /     /  Zgłoś
    Asia87 tak znamy sie z innego wàtku.Moze kolejne podejscie do stymulacji okaze sie dla ciebie szczesliwe,powodzenia

    Antoś IVF,Julisia naturalmhsvanlit2rdpeg7.png
    km5svcqgqcxnw3nt.png
‹‹ 1928 1929 1930 1931 1932 ››
Zgłoś post
Od:
Wiadomość:
Zgłoś Anuluj

Zapisz się na newsletter:

Zainteresują Cię również:

Mikrobiom intymny a infekcje - wakacyjny niezbędnik

Mikrobiom pochwy to złożony ekosystem mikroorganizmów, który pełni kluczową rolę w utrzymaniu zdrowia intymnego. Jego zaburzenie może prowadzić do różnorodnych dolegliwości, które są szczególnie uciążliwe podczas podróży. W tym artykule przyjrzymy się, jak działa mikrobiom pochwy, jakie czynniki mogą go zaburzyć podczas wakacji, a wreszcie jak skutecznie chronić zdrowie intymne w trakcie podróżowania oraz kiedy warto sięgnąć po sprawdzone wsparcie z apteki.  

CZYTAJ WIĘCEJ

Metody leczenia endometriozy - techniki leczenia, skuteczność, koszty

Endometrioza jest w dalszym ciągu bardzo tajemniczą chorobą. Nic dziwnego, że zarówno diagnostyka, jak i leczenie nie należą do łatwych. Jakie metody stosuje się w zależności od postaci endometriozy? Na czym polegają? Czy są one skuteczne? Jakie czynniki zwiększają szanse na powodzenie leczenia operacyjnego? Czy leczenie endometriozy jest drogie? 

CZYTAJ WIĘCEJ

Nie możesz zajść w ciążę? Rozpocznij diagnostykę już teraz – przygotuj się na czerwiec!

Świetne wieści dla wszystkich par, które pragną skorzystać z procedury in vitro, ale ze względów ekonomicznych nie mogli sobie na nią pozwolić... Już wkrótce rusza państwowy program wsparcia, który będzie finansował metodę zapłodnienia pozaustrojowego! Już teraz warto o tym pomyśleć, rozpocząć diagnostykę, aby jak najlepiej przygotować się do procedury. Podpowiadamy na co zwrócić uwagę.

CZYTAJ WIĘCEJ