CLO
-
WIADOMOŚĆ
-
Jagna jak się u mnie okazało te plamienia to były okołoowulacyjne
tak sobie myślałam że nie miesiączka bo ani nic nie bolało
pierwszy raz mi się to zdarzyło to może rzeczywiście owulacja będzie taka jaka ma być
trzymam kciuki za nas wszystkie zeby wreszcie ten cud sie wydarzył
dziś miałam dwie solidne kreski na teście owulacyjnym więc się bardzo cieszę muszę wyluzować przez weekend
-
Witajcie w piękną sobotę.
Ja już po becie i ze spokojem mogę odstawić leki i czekać na @.
W nadchodzącym cyklu mam brać clo między 2-6dc,zobaczymy jaka będzie zmiana.
Powiedzcie mi proszę, wasi gin po jakim czasie wam mówili o przerwie na clo?
Wiem, że to dość indywidualna sprawa.
Panan, w takim razie działajcie -
panan, trzymam &&
A zapisałaś się już do jakiegoś normalnego lekarza?
-
Paulina_90 wrote:panan, trzymam &&
A zapisałaś się już do jakiegoś normalnego lekarza?
Ten lekarz co mi dziewczyny polecały dopiero końcem września przyjmujemam też taką Panią Siwiec na oku zobaczymy
zadzwonie w poniedziałek zobaczę jakie ma terminy i podejmę decyzję
zapisaliśmy się z moim M do Tarnowa na taki kurs planowania dziecka zajmuje się tym taka Pani . Pierwsza wizyta 50 zł+100 zł materiały oni wysyłają do lekarzy nanprotechnologów i szukają przyczyny niepłodności wizyta u nich wacha się od 150 zł-450 zł zobaczymy
-
panan12 wrote:Ten lekarz co mi dziewczyny polecały dopiero końcem września przyjmuje
mam też taką Panią Siwiec na oku zobaczymy
zadzwonie w poniedziałek zobaczę jakie ma terminy i podejmę decyzję
zapisaliśmy się z moim M do Tarnowa na taki kurs planowania dziecka zajmuje się tym taka Pani . Pierwsza wizyta 50 zł+100 zł materiały oni wysyłają do lekarzy nanprotechnologów i szukają przyczyny niepłodności wizyta u nich wacha się od 150 zł-450 zł zobaczymy
-
Tuśka87 wrote:Czesc kochane. @ przyszła i to było wejście smoka. Strasznie się czuję.
Mona Liza wiem, że krzywa, ale co...pobierają krew o zapewne coś dają i ile się czeka i znowu krew?
ja robiłam krzywa cukrowa i krzywa insulinowa w czwartek. przychodzisz na czczo pobieraja ci krew, daja ci do wypica 75g glukozy i po dwoch godzinach znowu pobieraja krew. mi krzywa cukrowa wyszła dobrze a z ta insulinowa chyba cos nie tak ale nie jestem pewna bo do lekarza mam dopiero we wrzesniu a na ten temat ciezko cos dokładnie znalesc w internecei. takze narazie biore siofor 500 po jedenej tabletce dziennie , a po tygodniu mam brac dwie tabletki dziennie.wiecej sie dowiem jak pojade we wrzesniu.
-
Dzięki Orbitka. Rozumiem, że te 2 godziny trzeba siedzieć w laboratorium? Jaki koszt, tak orientacyjnie?37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Panan a Ty nie miałaś przypadkiem śluzu płodnego gdzieś tydzień temu? Może to plamienia implantacyjne?25.05.2010 Aniołek 9 tc
03.10.2011 - Synuś, mój mały - wielki cud
17.04.2015 - Aniołek 8 tc
03.01.2016 - Aniołek 8 tc
29.04.2016 - Aniołek 9 tc
25.07.2018 - Córcia
Cuda się zdarzają, czasem nawet dwa razy -
Tak się zasadzam, jakie badania zrobić. Może właśnie powinnam sprawdzić insulinoodpornosc i ANA2.37 cykl starań ....
sono hsg - obustronnie drożne
3 IUI - bez powodzeń
laparoskopia z histeroskopią - nic nie wykazała
niedoczynność tarczycy - letrox
Styczeń 2018 - insulinooporność
Konsultacja immunologiczny - KIR (fenotyp bx)
Dieta wykluczeniowa - waga spada na potęgę
Czerwiec-clo, intralipidy, inseminacja...czwarta. lipiec intralipid. Wciąż bez skutku.
Po nieudanej procedurze (2 transfery) in vitro. Rozpoczynamy procedurę od nowa. -
Bylam dzis (2 cykl clo i 10dc) na monitoringu, pecherzyk jest z wzgorkiem jajonosnym, dostalam pierwszy zastrzyk pregnyl. Jesli teraz sie nie uda to myslalam juz o sprawdzeniu niedroznosci jajowodow. Lekarz mowil ze mozna to zrobic w szpitalu lub w gabinecie pod usg. Lekarz powiedział ze Dokładniejsze jest to drugie ale wybor należy do mnie. Miala to któraś z Was? Lepiej isc do szpitala?Starania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Lonia1990 wrote:Bylam dzis (2 cykl clo i 10dc) na monitoringu, pecherzyk jest z wzgorkiem jajonosnym, dostalam pierwszy zastrzyk pregnyl. Jesli teraz sie nie uda to myslalam juz o sprawdzeniu niedroznosci jajowodow. Lekarz mowil ze mozna to zrobic w szpitalu lub w gabinecie pod usg. Lekarz powiedział ze Dokładniejsze jest to drugie ale wybor należy do mnie. Miala to któraś z Was? Lepiej isc do szpitala?
Ja miałam sono hsg robione w gabinecie. Nie jestem z tych co chcą się kłaść do szpitala, choć tam miało być w pełnym znieczuleniu. A tak tylko tabletka i czopek przeciwbólowy. Nastawiłam się na straszny ból, koniec końców nie było tak źle, nie odczułam jakiegoś bólu nie do zniesienia. Skurcze podobne do okresowych. Na pewno nie żałuję, że nie poszłam do szpitala29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
Parsleyek wrote:Ja miałam sono hsg robione w gabinecie. Nie jestem z tych co chcą się kłaść do szpitala, choć tam miało być w pełnym znieczuleniu. A tak tylko tabletka i czopek przeciwbólowy. Nastawiłam się na straszny ból, koniec końców nie było tak źle, nie odczułam jakiegoś bólu nie do zniesienia. Skurcze podobne do okresowych. Na pewno nie żałuję, że nie poszłam do szpitalaStarania od X 2015 - PCOS, IO, Niedoczynność tarczycy
16.01 - sonohsg 16.05 - laparoskopia - jajowody udrożnione
-
Lonia1990 wrote:A ile płaciłas? Lekarz mi powiedzial ze lepiej w gabinecie i mam pewnosc ze on mi to bedzoe robił, w szpitalu wiadomo jak jest... na wszystkim sie oszczędza
Akurat trafiłam do lekarza, który to badanie wykonywał na nfz... więc nic mnie to nie kosztowało, oprócz trochę stresu i nerwów29 lat. Moja historia [blog]: waiting4.pl
"Im bardziej w życiu ma się pod górkę, tym piękniejsze będą później widoki" -
ja miałam robione w szpitalu , robiła mi to moja pani dr. zostałam przyjeta na odziała około 7,30 pozniej lezałam do 10 i czekałam na zabieg. dostałam dozylnie jakieos głupiego jasia i prawie nic nie czułM. bol do przezycia . i zostałam wypisana o 14. zawsze to 500 zł w kieszeni ja nie wiecej:)
-
blaira wrote:Witajcie w piękną sobotę.
Ja już po becie i ze spokojem mogę odstawić leki i czekać na @.
W nadchodzącym cyklu mam brać clo między 2-6dc,zobaczymy jaka będzie zmiana.
Powiedzcie mi proszę, wasi gin po jakim czasie wam mówili o przerwie na clo?
Wiem, że to dość indywidualna sprawa.
Panan, w takim razie działajcie -
panan12 wrote:staramy się jakoś żeby to ogarnąć ale też nie przesadzamy jakoś specjalnie z ilością współżyć. Człowiek po 12 h pracy przychodzi skołowany i naprawdę mu się niechce